Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieszczęśliwa mama

Jestem w ciąży, a wcale się nie cieszę

Polecane posty

Gość daj spokoj...
alimenty, zasilek i jakis pokoj u starszej pani na poczatek starcza;) poradzisz sobie, jestes mloda, napewno wiele cie ta sytuacja nauczy i wyjdzie tylko na plus;) jak jestes z zach.pom, moge ci pomoc i czasem zajac sie dzieckiem jak bedziesz szla cos zalatwic a nikt inny sie nie zgodzi:) ewentualnie dac pare ciuszkow i troche pocieszyc:) nie poddawaj sie tylko, po ok 3 miesiacach od porodu wszystko sie ustabilizuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj...
jeszcze raz ja, wpisz w googlach: pomoc materialna dla studentów zaocznych i rozejzyj sie czy nie ma czegos dla ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
Malutkaaaaa jeśli masz kogoś obrażać,ranić,dogadywać komuś bo tylko po to się odezwalaś to lepiej się nie wypowiadaj.Kompletny brak kultury.Nie każda kobieta jest taka jak ty i nie musi,poza tym nie każdy podziela twoje poglądy chociażby co do aborcji.Jaką masz jeszcze cechę charakteru oprócz złośliwości i braku taktu?Niczego dobrego się nie spodziewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz jak mąż
był taki nieodpowiedzialny to chyba niebył wart takiej dziewczyny jak TY.Życze powodzenia i jednak radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkaaaaaaa
wydaje mi sie ze facet poprostu gdy zaszłas w ciaze i szalały hormony, niepotrafił cie zrozumiec, napewno sprzeczaliscie sie, o byle co, byłas nerwowa, nadpobudliwa, wszystko cie drazniło, nielubiłas jak ktos cie dotyka, itd, a on niebył wyrozumiały i poprostu zamiast stawic czoła temu ze to tak jest we wczesnej ciazy, uciekł jkak tchórz !!!!!!! byle dalej od problemu !!! wiem co pisze bo dokładnie dlatego ja rozstałam sie z moim facetem. Nie on ze man tylko ja z nimbo miałam juz dosc jego zimnej obojetnosci i traktowania mnie jak kukłe !!! wykorzystasz to w sadzie, on zwiał, on jest winien, powiesz w sadzie ze w pierwszych miesiacach byłas nerowowa itd, jesli bedzie sędzina to zrozumie (przewaznie jest) ja niedługo bede miała rozprawe za jakis tydzien, w razie czego słuze pomoca, bo to dos skomplikowana sprawa, fakt faktem sama sobie jakos poradziłam z tym wszystkim, ale jakby wtedy ktos zaproponował mi pomoc co gdzie i jak to napewnio bym nieodmówiła !! takze wrazie co mozesz na mnie liczyc ! mam jeszcze na kompie kopie pozwu jaki sie teraz w sadzie składa, na okres ciazy, i na alimenty stałe ! własnie nierezygnuj ze stódiów, pozwij go o alimenty na czas ciazy (od 6 miesiac ciazy) nawet jak sad ci przyzna te 250zł to przeciez na te miesiace jak jeszcze dzidzi niema w zupełnosci ci starczy a 250 zł droga niechodzi jak co to wal jak w mur do mnie pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkaaaaaaa
do jumi ty ale powiedz mi gdzie kogo obraziłam ????? jakos ona mi tego niezarzuca tylko ty nieznasz mnie wiec nieoceniaj po tym co czytasz !! bo widac czytac nieumiesz !! a to ze jestem przeciwa aborcji to chyba swiadczy dobrze o mnie ! bo szanuje zycie ludzkie i prawo do zycia ! to ty jestes złoliwa i po tobie niczego sie spoddziewc niemozna !! przezyj pierw pare zeczy a potem sie wypowiadaj !! bo ja tez moge napisac ze mnie zraniłas i jestes dla mnie złosliwa !! I CO !! na mie najezdzasz ze jestem taka i taka a spójrz czasem na siebie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze nie musisz akurat teraz
sie rozwodzic? Co ci to da, po co teraz ten stres? A moze jak urodzisz facet zmieknie? Sprobuj przeczekac? Moze on mial jakies inne powody? Zawsze sie zdazysz rozwiesc. Ja bym odlozyla sprawe, przeciez nie musisz mu dawac rozwodu. Teraz jestez na pewnio rozdrazniona, w ciazy sie inaczej wszytko widzi, facet moze miec tpo samo. Ja byl sprobowala przzeczekac i skupila sie na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwa mama
Malutka dziękuję za wsparcie, nie chcę Cię obarczać moimi problemami, muszę sama im sprostać. Skoro chce rozwodu ja nie będę mu go odmawiała, rozwód już się toczy i wkrótce wszystko powinno zostać rozwiązane. Wniosę pozew o alimenty, przedstawię swoję sytuację i będę się starała o jak najwyższe pieniądze. Mieszkanie wspaniałomyślnie zostało mi zostawione, mieszkanie jest na własność, rachunki niewielkie więc to mnie nie zrujnuje. Jedyny mój problem to praca, wiem, że do tej pracy po urlopie nie będę mogła wrócić, bo mnie wyleją, a boję się, że nie znajdę następnej, poza tym nie będzie mnie stać na opiekunkę i malutkie dziecko wyląduje w żłobku, a niestety pracować muszę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
Malutkaaa przeczytaj swoją pierwszą wypowiedz,dopiero jak parę osób zwróciło ci uwagę to nagle zmieniłaś front.Bez komentarza dalej.Sytuacja danej osoby jest mi bliżej nie znana a nawet jeśli będę oceniać.To ,że jesteś przeciwna aborcji niekoniecznie dobrze o tobie świadczy bo ludzie mają różne przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
powinno być a nawet jeśli {nie} będę oceniać.Zabrakło nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkaaaaaaa
słuchaj ja cały dzionek siedze w domu niemam co robis z checia ci pomoge naprawe, wiem jak to jest ciezko tak załatwiac jak konkretnie niewie sie co i jak, takze dla mnie to nie problem zeby ci pomuc, jestem juz obeznana :) a co do pracy, jestes młoda zjajdziesz se niejedna a jeli zawołasz o alimenty, przyznane zostana ci pieniadze z tytyłu samotnej matki, do tego z pomocy społecznej, i rodzinne, wiem bo se załatwiam to potrochu, i uwierz mi ze jak to podliczys wszystko to troche tego bedzie niewiem ile zarabiałas ale jak wszystko s epozałatwiasz to z 800 zł na miesiac wyciagniesz, moze niestes to jakas super suma, ale mylase ze jesli mieszkanie masz własnosciowe, płacisz tylko rachunki to w zupełnosci starczy :) zreszta bedzies zmogła starac sie o wyzsze becikowe ja dopiero niedawno zaczełam szanowac pieniadze, bo wczesniej wyciagałam od mamy :) i uwierz mi na normalne zycie starczy :) no mi by w zupełnosci starczyło :) bedzie dobrze i naprawde jeli bedziesz miała z czyms problem, albo bedzieszx chciała sie poradzic to wal smiało. Wiem jak taka pomoc sie przydaje :) zreszta fajnie jest miec swiadomosc ze ktos zawsze ci pomoze :) tak znajomi jak i rodzina i nieznajomi :) trzymaj sie cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno
będzie dobrze nieszczęśliwa mamo poprostu pogódź się że będzie dzieciak a jak go nie chcesz to sprzedaj go jak go urodzisz na złom albo przerób na flippery:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkaaaaaaa
jumi nic niezmieniłam zadnego frontu kurde dziewczyno czy ja cie oceniam ??? nieznam cie wiec tego nierobie dlatego prosze o to samo bo złosliwosc to chyba twój znak rozpoznawczy zreszta jakbys mnie znała to mój pierwszy komentarz niezabrzmiałby dla ciebie tak jak zabrzmiał koncze dyskusje bo widze ze ty nieskonczysz, a niemam zamiaru tak bezsesu z toba dyskutowac, bo ani ja tobie nic nieudowodnie ani ty mi !! a co do aborcji to mozesz miec inne przekonanie, ja mam takie i wydaje mi sie ze niepowinnas w nie egzystowac !! mam prawo do własnego zdania !! zanim niezaszłam w ciaze miałam to gdzies czy ktos usuwa czy nie, ale od mometu gdy nosze w sobie drugie serduszko, zdałam sobie sprawe z powagi sytuacji, i jestem przeciwana temu i bede i ty tego niezmienisz !! no przepraszam cie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminista
ja jestem za aborcją jeśli niechciane jest!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię Ci się że się nie cieszysz i uważam że bez sensu jest wmawianie Ci \'\' że cieszysz się tylko jeszcze nie wiesz , bo jak to się nie cieszyć gdy pod sercem dziecko rośnie\'\', sama mam dziecko planowane i będące największą miłością mojego życia ale zaszłam w ciążę w momencie dla mnie najbardziej komfortowym i korzystałam z oparcia mojego męża przez ciążę, poród i do tej pory wiem jednak że jeśli w ciążę bym zaszła przez \'\'przypadek\'\' z niewłaściwym mężczyzną, nie była by źródłem mojej radości; raz obawiałam się że jestem w ciąży - wiem co wtedy czułam, oczywiście bym nie dokonała aborcji, ale cieszyć się - to wtedy by było zbyt trudne myślę że będzie Ci ciężko, czasami będziesz wściekła na siebie, męża (niedługo byłego) a nawet na same dziecko i - moim zdaniem to naturalne ale... przeżyjesz też wiele wspaniałych chwil, z pewnością najwspanialszych w całym życiu właśnie dzięki temu niechcianemu teraz dziecku, ono będzie kochało Cię zawsze, a Ty ( nawet jeśli teraz się nie cieszysz) jego, to będzie może \'\'kosztowna \'\' dla Ciebie miłość ( więcej będziesz musiała poświęcić niż kobieta, która ma oparcie w partnerze) ale ona przyjdzie możesz też pomyśleć o oddaniu dziecka do adopcji, uważam to za dobre wyjście dla osób, które nie chcą dziecka, takie maluszki z miejsca trafiają do rodzin adopcyjnych, które kochają te dzieci z całych sił . jeśli tak zdecydujesz , nie musisz moim zdaniem czuć się winna, ważne że urodzisz to dziecko, dasz mu szanse na życie, więcej nie musisz jeśli nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło
to spytaj sie mamy czy byłes planowany a potem idz sie powies bo kurwa co to gumka to idioto niewiesz !!! MORDERCA !!! mogła mata cie usunac, jednego debila byłby mnienj!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo wiele dzieci nie jest planowanych co nie znaczy że nie są kochane, \'\' abecadło...\', to może Ty lepiej mamy swojej się nie pytaj, jak masz takie podejście do sprawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło
bo jak widze ze takie debil sobie robi nic z zycia ludzkieego to mi sie zygac chce ja tez niebyłam planowana, ale jestes po sto kroc mojej mamie wdzieczna ze tu terazjestem !! i kocham ja za to, a wiem ze ona mnie tez bardzo kocha !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
Abecadło,skąd się biorą tacy ludzie jak ty...lepiej nie wiedzieć. Może jednak rodzice pomogą jak dowiedzą się jaka jest twoja sytuacja,trzeba dumę schować w kieszeń i szukać pomocy wszędzie.Rozwód jest z jego winy(orzeczenie o winie)więc będzie(powinien ) ci płacić alimenty i na dziecko też.Rozumiem twój strach,smutek ,sytuacja potworna ale są jeszcze inni ludzie chyba obok ciebie?A rodzice twojego męża podzielają jego poglądy,nie będą chcieli pomóc wnukowi,wnuczce chociażby finansowo...Może jakaś koleżanka mogłaby się zająć dzieckiem jak będziesz w pracy w ramach pomocy?Wiem,że to bardzo trudne znależć takich ludzi ale może...Potem dziecko może już chodzić do żłobka,mój brat chodził i wyrósł na normalnego chłopaka więc nie jest tak zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadło spadło
ty, a ty jumi najeżdzasz na innych jestes złosliwa i wredna, nieznasz niczyjej sutuacji a pierdolicz trzy po trzy, jakby kazdy był taki jak ty !!! wez sie opanuj dziewczyno bo wkurzas zluszi, jak zreszyta widac nie tylko mnie a skad sie biora takie dzieci jak ty ???? wez poczytaj ksiazki lepiej, bo widac ze uboga w rozum jestes jak bozia rozdawała rozum to ty byłas w kolejce po głupote buhehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jumi
Powodzenia i życzę abyś rozwiązała swoje problemy jak najszybciej i z czasem znalazła kogoś kto będzie chciał dzielić życie z tobą i dzieckiem. Moja koleżanka zaszła w ciążę i też niestety facet ją zostawił a nie był juz taki młody,nie chciał płacić alimentów,wykształcony człowiek,...dała sobie radę,dziś ma męża i drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do JUMI
ty dziewczyni po tym co piszesz widze ze masz zerowe pojecie o sutuacj i wcale tego nierozumiesz, naprawde jestes złosliwa !! i jak radza wyzej poczytaj ksiazki a potem sie wypowiadaj a najlepiej przezyj cos takiego bo widac ze nieprzezyłas ! dziwne cały czas malutka jeschała o niewiadomo co a jak ona zaczeła doradzac to ty nagle tez sie milutka zrobiałs błeeee masz dziwny charakte wogóle mi sie niepodoba :/ zachowujesz sie jak pępek swiata, jakbys była najmadrzejsza, najpiekniejsza i najlepsza !! po tym jak to wszystko sie czyta widac kto co przezył i jakie ma pojecie o sprawie i wnioskuje ze ty wogóle niemasz !! wiec lepiej idz na form 13-latków. A nie ty fałszywie miła udajesz !! nienawidze takich dwulicówek jak ty !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka...
malutkaaa, widac ze to ty piszesz za kilka nickow;) nie obrazaj sie, bo sama popelniam bledy i cierpie na dysleksje, ale tobie tez by nie zaszkodzilo troche poczytac, szczegolnie, ze jak urodzisz dzieciaczka, nie bedziesz miala na to czasu;) i juz sie tak nie zlosc, napewno jestes dobra dziewczyna i dasz sobie rade w zyciu. a jesli chodzi o zycie, nie mozna go niestety nauczyc sie z ksiazek, ksiazki nie ucza madrosci, najwyzej wzbogacaja jezyk i daja pewna wiedze, madrosci uczy nas zycie;) trzymajcie sie dziewczyny, ja tez nie zawsze mialam lekko, ale sie ulozylo, czego i wam zycze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Szczęśliwa mama
Czemu tutaj powstała taka kłótnia?? Jestem za aborcją i uważam, że każda kobieta ma prawo do decyzji, zwłaszcza jeśli ma trudną sytuację w domu. Ja bardzo kochałam męża, dlatego tak szybko wyszłam za mąż i dlatego też zdecydowałam się urodzić to dziecko, gdyby to było dziecko innego mężczyzny może bym i usunęła, ale to jest jego dziecko i mimo tego, że wiem, że między nami koniec dziecko zawsze będzie mi przypominało o chwilach z nim spędzonych. Do adopcji też nie mam zamiaru oddawać, nie chcę, żeby jakaś obca baba zajmowała się moim dzieckiem. Myślę, że dziecko będzie takie jakie je sobie wychowam i mam nadzieję, że nie odziedziczy złych genów po tatusiu. Jeśli chodzi o innych facetów skutecznie się do nich zraziłam, mój ojciec zostawił mnie jak się urodziłam wychowywał mnie ojczym i sama wiem, żę różowo nie było, chcę oszczędzić tego dziecku. Na pomoc rodziców nie mogę liczyć, oni byli przeciwni mojemu małżeństwu, a dziecko to już w ogóle ich nie interesuje, poza tym mieszkamy bardzo daleko od siebie i nasze kontakty są ograniczone. Narazie mam jeszcze trochę oszczędności, już prawie skompletowałam rzeczy dla dziecka i macie rację ono jest teraz najważniejsze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkaaaaa
taka jedna.... ja mam jeszcze co do roboty, i nie mów ze pisze pod innymi nickami, bo wciaz uzywam tego samego, a dyslekcje ma duzo osób, zreszta ja jej nie mam tylko pisze w pospiechu, i nie zwracam uwago na ortografie !! bo to nie jezyk polski, czy jakis wazny papier !! :/ a jsli mam cos waznego napisac, to wierz mi błedów nie robie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka...
i widzisz, obrazasz sie, a ja nie mialam nic zlego na mysli, poprostu strasznie chaotycznie piszesz i ciezko sie czyta twoje wypowiedzi, nie chodzi mi o ortografie, ale musze dosyc dlugo dochodzic do tego, co chcialas przekazac, stad moze tyle atakow na ciebie, nie kazdy rozumie co chcialas napisac:) nie martw sie, ja rozumiem co z kobieta robia hormony;) trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutkaaaaaaaa
co za problem, to omin moje komentarze !! i sie nieobrazam ale próbujesz mi cos wmówic i to mnie denerwóje ! a z tego co wiem to tylko jedna taka JUMI cos miała przeciwa mnie a nie jak ty to napisałas: "stad moze tyle atakow na ciebie" jakie tyle ??? wyolbrzymiasz sprawe zreszta (teraz pisze po ludzku bez obrazy jakiejkolwiek) niechce mi sie juz dyskutowac i wchodzic na ten topik, bo niebede bezsesownymi komentarzami zasmiecac go ! a pozatym mam lepsze rzeczy do roboty, niz wchodzenie wciaz na jedno i to samo pa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Jak zaszłam w ciążę to się wcale nie cieszyłam. Popłakałam się. Ciąża nie była planowana, oboje z mężem bylismy bez pracy, warunki mieszkaniowe tez mamy takie sobie, w planach był wyjazd od UK. Mój mąż zachował się wspaniale, pocieszał, mówił, że wszystko bęzie ok. I po jakimś czasie pokochałam to dzieciątko, cieszyłam się, wybierałam wózek, łóżeczko, ciuszki (chociaż to był początek ciąży), a potem nadszedł straszny dzien. Poroniłam :( Mówiłam, że Bóg mnie pokarał, bo nie chciałam na początku tego dziecka. Dziś wróciłam ze szpitala po czyszczeniu macicy. Dziewczyny cieszcie się z tego co macie. Dziecko to naprawdę coś wspaniałego. Życzę Wam wszystkim powodzenia. PS. Przepraszam, że się wymądrzam, ale postanowiłam opisać swoja historię, żebyście naprawdę doceniły swoje malestwa. Chciałabym kiedyś zostać mamą, a nie wiem czy będę miała na to szansę. Jeszcze raz powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevadka27
Ja tez nie cieszyłam się z ciąży - była nieplanowana, właśnie straciłam pracę i w ogóle nie byhłam przygotowana na macierzyństwo. Zdecydowałam siuę na dziecko, bo miałam to w planach kiedys w nieokreślonej przyszłości. Ogólnie jednak w ciąży miałam lekkiego doła. No ale jak maleństwo się urodziło to było super ! I jest cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×