Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aagggaaattta

Jak zrozumiec faceta ???

Polecane posty

Gość aagggaaattta

Hejka !! Witam wszystkich moj problem jest nastepujący od roku pracuje w pewnej firmie i poznalam tam swietgo jest dla mnie idealem , wczesniej był zwyklym kolegom ale z czasem poczulam cos wiecej , on niedawno rozstal sie z dziewczyna poczatkowo wydawalo mi sie ze nie zwaraca na mnie uwagi ale od jego najlpszego kolegi dowiedzalam sie ze chce mnie zprosic na dzien kobiet ? niesety nie odwazyl sie skonczylo sie na tym ze odwozł mnie do domu nastepenego dnia byl dla mnie gburowaty ? wczoraj znowu mily ja poprostu nie wiem co o tym sadzic POradzcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro pracujecie, rozumiem ze obojoe jestescie dorosli. Co wiec znaczy \"nie odwazyl sie\"? To albo: mialas zle info od kolegi, albo ten facet jest dziecinny po prostu (skoro najpierw jest mily, a potem gburowaty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
Jego kolega jest moim szefem i jego najlepszym kumplem i powiedzal tak cytuje " ze ja mu sie podobam i moze wkoncu sie odwazy gdzies zaprosic mnie" ja tez tego nie rozumiem dlatego was pytam o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty jestes jakas bardzo niedostepna? jestes dziedziczka wielkiej fortuny? masz za soba lata pracy jako modelka w Paryzu i Mediolanie? Skoro tak, to OK, ale jesli nie to powiedz mi czy tak zachowuje sie normalny facet, ze nie moze sie odwazyc zaprosic na kawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
no wlasnie nie i dlatego nie rozujmiem jego kolega powiedzała ze on w takich sytulacjach peka ale ja go znam juz troszek i on jest z seri tych cwaniaczkow i taki nawet bardzo pewny , ponadto nie rozumiem bo jego kolega tzn. moj szef zucal do mnie pilki w stylu ze mam z lukaszem to czy tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
Kasiek jak nam na kims zalezy to tak sie człowiek nie umie odwazyc, to noramlne. kobieta 500 razy pyta sie zy dobrze wyglada zanim pojdzie na randke z Nim. A ona własnie tak ma, musi zebrac sie w sobie. Kobiety tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze skoro ten jeden to Twoj szef, a drugi koles jest z kategorii \"cwaniakow\" powinnas sobie w ogole te sytuacje odpuscic. W pracy pracujemy. Taka powinna byc zasada. Jak dla mnie za duzo tam krecenia i domyslow, a to nigdy na dobre nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
ponadto dowiedzalam sie zeon sam nie wiem co czuje o bylej a ja mu sie podobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
tylko ze ja wlasnie nie chcem sobie odpuscic gdyz on mi sie podoba strasznie jest inny wyjatkowy , rok temu zerwalam z chlopakiem po 4 lata i nie czulam do nikogo takiego uczucia i nawet sadze ze je nigdy w zciu nie czulam ze na kims mi tak zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ty go zapros gdzies na kawe. Ale na Milosc Boska nie pros o posrednictwo szefa, ktory widze tez jest niepowazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co........
jak na mój gust to to wszystko jakieś pokrecone jest ty sie dowiadujesz czegos tam od kolegi kolega pewnie jemu coś tam przekazuje po ile wy macie lat ?? bo mi to dziecinadą zalatuje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
ja mam 22 a on dwadziescia cztery , ja wiem ze to jest pokrecone sama tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magicelle
relacje d-m to bardzo wrazliwe relacje, stad tak bardo badamy kazdy swoj krok. Nie dziw sie sobie ani jemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co........
24 letni facet jest w stanie zaproponować spotkanie dziewczynie która mu sie podoba, bez pomocy osób trzecich jeżeli tego nie robi to znaczy że być może nie jest tak jak myślisz czy tak jak wnioskujesz na podstawie wypowiedzi kolegi szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
A tak wogule to jesgo nie idze zrozumiec np , najpier sie mnie pyta co robir wieczorem a potem mi mowi ze musi jechac kupic kwiaty do dziewczyny( ostatnio na dyskotece powiedzal ze nie ma dziewczyny), poczym zaczyna sie smiac i mowi ze dla mnie tez czas znajdzie , skolei jak odwozil mnie do domu byl bardzo skrepownay ale pote,m taki milutki , ja tez mam inntuicje i wydaje mi sie ze mnie inaczej traktuje, ale moze sobie wkrecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
A jak wyjasnic sytulacje ze w dzien kobiet stanol na korytarzu i zaczol skladac mi zyczenia a potem krzyczy czy je slyszalam ja poprostu nie romumiem tej sytulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
a czy ktoras z was miala kiedys tak zakrecona sytulacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilijanna
tak:) to piekna historia miłosci, inna bo łaczy serce nie tylko ciało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest kwestia sytuacji. tzn nie ona jest zakrecona, a ten facet po prostu pojeb.... Wybacz mocne slowa, ale dla mnie 24 lata to juz jest jakis wiek, a koles nie wyrosl poziomem jeszcze z gimnazjum :/ Dziwie Ci sie, ze chcialabys byc z taka \"hustawka nastrojow\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
sama sie sobie dziwie poczatko9wo jak go poznałam to uwazałam go za jakiegos czubka, a teraz nie wyobrazam soebie dnia jak go nie widze , jego spojrzen i smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to go po prostu zapros gdzies. Skoro pracujesz jestes kobieta wyemancypowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
Myslałam o tym ale sie boje ?? choc zawsze tak robilam zylam zasada Zyja tak aby zalowac co sie zrobilo a nie to czego sie nie zrobilo ale w tym jednym przeypadku nie potrafie, gdyz na jego widok mnie calkowicie zamurowuje , totalnie mnie oniesmiela ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro oboje jestescie tacy niesmiali to spokojnie mozesz o nim zapomniec- o to moja rada :>. Daj spokoj. Ja jak sie zakochalam powiedzialam pierwsza o tym mojemu (wtedy jeszcze nie) chlopakowi, a Tobie chodzi tylko o kawe. Skoro jestescie na stopie kolezenskiej to kawa to nic nadzwyczajnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
mam jeszczejednop pytanie? wczoraj wyslalam mu kolezenskiego sms , niesety 0 12 ale nie mialam zasiegu i dostalam raport o 3. 20 ze dostal a wyslalam go po to aby mial moj numer ? nie sadzisz ze pomysli ze jestem dziwna ponadto, nie odpisal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy co mu w tym smsie napisalas. Skoro dotad nie mialas jego numeru, to teraz on juz wie, ze chcesz sie z nim kontaktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
napisalam mu coslychac ? jak tam pogaduchy z Mirkiem bo jak wychodzilam to zostal aby pogadac z tym kumplem i sie podpisalam zwykly sms w celu nawiazania kontaktu ale on sie nie odezwal ? no i ta godzina chyba troche nie odpowiednia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybacz mi
Kasiasek działasz mi na nerwy:o Jesteś tak zarozumiała, że nie moge czytać Twoich wypowiedzi - wszystkich posądzasz o gimnazjum jesli tylko mają jakies dla Ciebie nielogiczne rozterki:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagggaaattta
Do wybacz mI -- co ty sadziesz na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aagggaaattta - pora rzeczywiscie malo zgrabna, poza tym sms taki swiadczacy o tym, ze po prostu chcesz zaczac blizsza znajomosc, skoro tego nie podjal, to znaczy ze jemu niekoniecznie na tym zalezy. (bede sie upierac, ze zabawa w gluchy telefon to nie jest dobry pomysl na dowiadywanie sie o czyichs uczuciach. wybacz mi- \"posadzam\" tylko tych, ktorzy istotnie sie tak zachowuja. skoro Ty uwazasz ze zachowanie tu opisane w postaci: \"szef i jego kolega\" jest dorosle, to Ciebie tez chetnie \"posadze\" o gimnazjum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×