czy tak jest w kazdym zwazku?

Mam fajnego faceta - jestesmy ze soba prawie półtora roku. To pierwszy facet który mi tak zawrócił w głowie - nigdy nikogo tak nie kochałam. Wszystko byłoby cudownie gdyby nie to, że mamy rozne charaktery - a oboje jestesmy uparci. Ale ostatnio zmienilo sie duzo - znalzal nowa prace, ktora lubi i lubi tez zwyczaje tej firmy - czeste imprezy, wyjscia na piwo. Coraz mniej uwagi poświęca mi - próbowałam z nim o tym rozmawac - i widze ze troche sie stara zmeinic to ale i tak to nie to co bylo. coraz mniej czasu ma dla mnie, coraz czesciej chce wychodzci sam, irytuje sie z byle powodu. Co mam o tym myslec? Przetrwac to i zyc dalej? Nie chce zwiazku w którym czuje sei troche tak jakbym tylko ja o nigo dbala. poradzcie - jak w waszych zwiazkach jest?

w moim związku było podobnie mąż zmienił pracę i też zaczęły się wyjścia na piwko do pubu , a potem kochanka i rozwód

a nawet dosyc czesto zadza sie tak ,wlasnie gdzies po 1,5 roku znajomosci,przetrzymaj to i miej na uwadze to ,ze bedzie chcial jeszcze wiekszych zmian nie liczac sie z toba,smutne to ale moze byc prawdziwe.zajmij sie soba w tym czasie ,nie dogadzaj mu na sile,moze zauwazy ,ze ty tez sie zmienilas i to go zastanowi.

nie czekaj na niego jak wróci z imprezy, umow się z kimś, czy idź do kina, teatru ... Przeciez macie takie same prawo :-D

tez kompromis, bez tego ani rusz. Myślę, że nie powinnas porozmawiac z nim i powiedziec co tobie się nie podoba ... no i nie czekaj ciągle na niego, przeciez też lubisz się bawić ????????????????????????? :-D Wyjdź z domu...

coś postanowiłaś ?

NIe, tak nie powinno być. Albo jesteście razem, albo każde jest osobno. Nie wyobrażam sobie, że ukochana osoba miałaby sama latać po imprezkach, spotkaniach i.t.d., nie dbała o mnie ( ja o nią dbam), nie liczyła się z moim zdaniem i moimi odczuciami, po prostu mnie olewała. Rozumiem, ze czasem są spotkania tylko w meskim gronie przy piwku, i babskie ploteczki. no ale nie codziennie, tylko raz na jakis czas. Porozmawiaj z nim, powiedz, że nie odpowiada ci to, że chcesz, aby spędzał z toba trochę swojego \"cennego\" czasu.