Makijaż permanentny - doświadczenia

WITAM Miałam korektę po tygodniu

Lara przy Globusie w Lublinie jest Instytut Zdrowia i urody " Bonsai ". Pani Monika zajmuje się między innymi makijażem permanentnym. Ceny są takie jak wszędzie 1000 zł usta z wypełnieniem, 450 złotych kreski górne, 350 zł dolne i brwi chyba 600 złotych. Warto tam przejść i porozmawiać. Pozdrawiam

Małgorzata.. jeżeli nadal kolor nie jest taki jaki powinien to idź po prostu zareklamować i tyle.Korekta po tygodniu? to trochę za krótko tak naprawde barwnik się zmienia przez 3 tygodnie. Ja robiłam sobie hennę na moich brwiach dodam , ze robilam sobie permanentny jasną oliwke po dwóch latach miałam je dużo jaśniejsze i co kilka miesięcy podkolorowywałam sobie henną brąz z czernią .....ale uwaga trzymać mega krótko bo henna na makijażu ( miesjcu pigmentowamnym chwyta betonowo:)) teraz mam metodę włoskowa zrobioną i jest ok . Pozdrawiam:)

ja robiłam sobie cieniowanie ust w Lublinie za 600 zł 4 czerwca, tylko nie wiem jak tutaj wgrac fotki ;-((

Chciałabym zrobić sobie makijaż permanentny na powieki górne i dolne. Czy ktoś mógłby polecić mi jakiś gabinet w Lublinie? Słyszałam , że w SCARLETT na Czechowie robią nieźle, ale wolałabym poznać opinię osoby, która taki zabieg przeszła. Proszę o wypowiedzi....

Dziewczyny naprawde zastanówcie sie dobrze i dobrze sprawdzcie gabinet w ktorym chcecie zrobic makijaz. Zrobilam komplet - oczy obie kreski i usta. Oczy wczesniej malowalam mocno wiec tak naprawde za bardzo mi nie przeszkadzaja - z wyjatkiem dolnej kreski - nie mam zrobionej w 1/3 tylko cala kreche. Ale najgorsze sa usta - mialy byc delikatnie poza kontur zeby je optycznie powiekszyc i delikatny kolor wchodzacy w róz - jest kur...ko czerwony znacznie wyjechany poza moje usta. Nie da sie opisac jak to wyglada. Dodam jeszcze ze od czasu permanentnego znajomi pytaja czy jestem zła, zmeczona, chora. Probuje teraz złuszczac usta i smarowac kremami wybielajacymi - efekt bliski zeru. Boje sie tez ze usta mam zrobione bardzo głeboko i ze nigdy nie zejda. Z zazdroscia spogladam na kolezanki z idealnym makijazem i załamana wciaz szukam informacji czy poza laserem jest sposob by to usunac. Boje sie to korygowac inymi barwnikami, boje sie ze bedzie jeszcze gorzej...

TAMEL- dawno robiłaś makijaż? moje usta przez 2 tygodnie po zrobieniu wyglądały strasznie:/ i były bardzo bardzo czerwone.Minął rok a ja nie mam prawie nic.W piątek poprawiam usta i robię korektę kreski górnej. Jak ktoś jest z Warszawy to z czystym sumieniem mogę polecić salon Tais w centrum.

Do \"małgorzata1 \". Nierównomierna pigmentacja zdarza się bardzo często,jest wiele miejsc problematycznych ( nasady brwi, końcówki kresek lub kąciki ust) zazwyczaj własnie przy drugim zabiegu uzupełniającym takie miejsca pigmentuje się dłużej aby wyrównać kolor.

18 lutego mialam trzecie dopigmentowanie ktore mialo poprawic wczesniejszy kolor robiony w styczniu tego roku.

w Lublinie w Scarlet robiłam sobie kreseczki gorne i dolne w lutym tego roku, ogólnie jestem z nich zadowolona, podoba mi się ten efekt zagęszczenia rzęs u mnie ;-) 4 czerwca robiłam też na Czechowie ( gabinet nazywa się Natura i szyk"sobie cieniowanie ust- tutaj chodziło mi głownie o powiększenie górnej niesymetrycznej wargi, efekt jak na razie jet średni ze względu na straszne spuchnięcie ust ( wyglądalam jak murzynka po podwójnym ostrzykiwaniu kwasem hialur.) może ktoś mi wytłumaczyc jak dodac tutaj fotki??

gasolina84 ! Czy możesz mi na maila przesłać swoje zdjęcia oczu po wykonanym makijażu w Scarlett ?

Tamel.. na twoim miejscu zamiast chodzić kanałami korygowalabym je nadal . Czerwienie akurat są dobrymi kolorami dodopigmentowywania czyli zmieniania kolorów moim zdaniem dwa razy wystarczy nałożyc beż z brzoskwinia i powinno być ok. Tylko teraz to na Twoim miejscu poszłabym do kogos kto wie co robi. Skad jesteś? jest tu duzo Linergistek z całej Polski wiec na pewno ci ktos pomoże. Powodzenia. a co do zdjec to można wkleic link do strony na której umieścicie swoje zdjęcie np. fotka pl

dla zainteresowanych podaję linki do zdjęc moich kreseczek przed makijażem: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/106f6d8cf49c81b7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/67df9cfbc0ed3e6d.html pierwszego dnia: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9981538fde847f37.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39b28d8f5181ce0d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/04e3351e158b9bb0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bee397e0cef7a007.html obecnie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/793283d8f16a6054.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f914bbacb02ca067.html mam pytanie do Pań lingergistek: czy moje dolne kreseczki nie są zrobione za bardzo "w oku" bo wydaje mi się czasem że troszkę zmniejsza to optycznie moje oczy? myślę nad poprawkę aby troszkę poprawic je

prosiłabym o ocenę mojego makijażu Pań ,które zawodowo się tym zajmują ;-)

a wiec tak ... na zdjeciu to i tak Ciezko ocenic najlepiej zobaczyć na zywo nie jest zle to wszytko zalezy od tego jak kto si eczuje czy ciensze kreski czy grubsze czy lekko wyciagniete

mozna by je było lekko wyciagnac aby nadac oku głebi i aby był zaamierzony efekt www.glamour.waw.pl

gasolina można fajnie podkreślic twoje oczko górą ja bym zrobila zageszczenie rzęs z kreska pogrubiona nad żrenicą i dół pogrubić od zewnątrz - to ze robi sie kreski permanentne nie oznacza , ze mają być bez cienia .Taka kreska powinna być bardziej plastyczna . To oczywiscie tylko moja sugestia:)

ja dzisiaj zrobilam kreski, nie bylam pewna dolnych,ale pani wykonujaca makijaz polecila mi,zebym je zrobila.W sumie zrobilam u bardzo znanej osoby,wiec zaufalam jej. Gorne kreski sa super, do dolnych niestety nie moge przywyknac, sa narazie mocne,chociaz maja byc bardzo delikatne ponoc. Gasolina powiedz mi prosze, wyblakly mocno Twoje kreseczki? Mam nadzieje,ze tak..

mysza84, skąd jesteś? Gdzie możnaznaleźć zaufaną osobę która dobrze zrobi kreski ?

z Poznania, bylam u Krystyny Zych, to jedna z bardziej znanych osob robiacych makijaz, zapisy sa na dwa miesiace wczesniej.

Jeszcze mam pytanie,czy te kreseczki czyms smarowalas?Mi kosmetyczka powiedziala,ze tylko myc zwykla woda. W sumie jakbym smarowala jakimś mleczkiem,czy czymś podobnym,to może więcej by zeszło tego barwnika?

mysza84 ja rowniez bylam u krystyny zych, nastepna wizyte mam 4 sierpnia. zrobilam brwi kreseczki gorne, kreseczki super, do brwi tez juz sie przyzwyczajam -mam od 9 dni:) i namawiała mnie na kreski dolne 4 sierpnia... obawiam się, bo mam jasna oprawę i boje się, ze bedzie to wygladało bardzo sztucznie. jak to wyglada w twoim przypadku? naprawde tak ciezko sie przyzwyczaic...?

do mysza84: nie ma co się martwic na zapas, za kilka dni skóra Ci się wyłuszczy i barwnik będzie mniej intensywny, jeszcze musisz odczekać trochę czasu, aby ocenić właściwy efekt ;-) pozdrawiam

Chcę zrobić sobie makijaż ust i kreski na oczach, może mi ktoś polecić dobry salon lub osobę. Mieszkam w Warszawie, ale mogę też podjechać do Krakowa. Pozdrawiam i jeszcze raz proszę o pomoc.

linka pralina- ja co prawda mam ciemne rzęsy i ciemne włosy, a wydaje mi się, że kreski dolne są przerysowane, tzn łuk jest idealnie zrobiony,ale są tak ciemne, że na pewno nienaturalnie to wygląda:( Nie mogę przywyknąć, choć to dopiero drugi dzień, mam nadzieję, że kolor mocno zblednie, że będą delikatniejsze,bo ja na codzień prawie się nie maluję :(Tak mi mówiła Krystyna Zych, że to będzie delikatna oprawa oczu, a poki co jest mocna czarna kreska, choć kształt ma cienutki i ładny, no zobaczymy jak będzie za kilka dni. Tobie brwi i górna kreska wybladły mocno? Na dolnej kresce jest zdecydowanie mniej barwnika, zdecydowanie krócej trwa, niby takie muśnięcie tylko, tylko dlaczego to muśnięcie póki co jest u mnie takie czarne.. Kiedy zaczęła Ci się łuszczyć kreska i brwi?Ja mam makijaż od wczoraj, przemywam wodą, ale żadne strupki mi się nie robią. W sumie to moim założeniem była kreska na dolnej powiece, taka, żeby nie musieć malować dolnych rzęs, a oko żeby było jedynie delikatnie podkreślone. Tak myśle, że na korekcie zrobię tylko kreski górne, dolne zostawię, niech szybciej zrobią się tylko delikatnym muśnięciem, choć pani Krystyna mówiła, że być może będę chciała nawet mocniejsze.

Witam i zapraszam wszystkie Panie z LEGNICY i okolic na makijaż permanentny do: Saloniku Urody "Robjana" w Legnicy tel. 602413912 www.robjana.eu

Dziewczyny napiszcie mi jeszcze kiedy powinien się barwnik zacząć złuszczać? Ja mam makijaz od wczoraj i NIC sie nie łuszczy, jest tak samo ciemny, jak był wczoraj. W sumie górna kreska jest pięknie czarna i mogłaby taka pozostać, ale dół mógłby się zacząć łuszczyć. Smarowałyście czymś swoje kreski?Mi pani Zych mówiła tylko, żeby sie nie malować przez tydzień i myć oczy samą wodą. Jest w ogóle opcja, że barwnik się nie złuszczy i pozostanie taki ciemny jak jest teraz?Jestem pewna, że makijaż był wykonany poprawnie, na barwnikach long time liner, więc chyba powinien się dość mocno złuszczyć?

Jestem bardzo zadowolona z makijażu permanentnego brwi wykonanego w Kamajo na Śląsku. Nie wiem czy inne Panie kosmetyczki w Kamajo też robią ale mój makijaż wykonała przemiła i sympatyczna Pani Monika Wiśniewska. Makijaż wspaniały. Chyba teraz pora na kreski i usta. Z czystym sumieniem mogę polecić. A co do bólu, o którym dużo na forum to jest on do wytrzymania. Myślałam że będzie o wiele gorzej i dlatego tak długo zwlekałam z makijażem. Teraz wszystko nadrobię.

Droga Myszo84. Trzeba unikać wody przez cały okres gojenia. Myć oczy tylko mleczkiem lub tonikiem. Smarować np. maścią z vit. A (tania i sprawdzona), nie opalać się, nie chodzić do solarium, sauny i na basen przez ok. 2-3 tygodnie, nie malować się żadnymi kosmetykami przez ten okres aby barwnik równo się wchłonął. Złuszczać się zacznie po około 3-4 dniach. Na pewno barwnik będzie jaśniejszy o około 40-50%. Bez nerw, spoko, na pewno będzie super. pozdrawiam Robjana

ja powiem tak, brwi mialam BARDZO ciemne mimo, ze miały byc delikane w efekcie, nie moglam przywyknąć, ale tez linergistka mowila, ze przy korekcie bede prawdopodobnie chciala mocniej. zobaczymy... na razie mineły 2tyg a korekte mam za ponad miesiac. brwi zaczely mi sie złuszczac szybciej niz kreski, ok.3 dnia, ale wygladałam hmmm "zastanawiająco" przez dobry tydzien. a co do kresek to zaczeły sie delikatnie złuszczac ok po tyg i mysle, ze juz skonczyły. ale powiem Ci mysza, ze nie widze duzej roznicy jesli chodzi o nasycenie kolorem mimo, ze tez ostrzegano mnie, ze mam nie nastawiac się na taki efekt jak w dniu wykonania makijazu -dla mnie akurat o nie bylo pocieszajace, bo zalezało mi na wyraznej kresce. ale dosc wyrazna wlasnie jest. przynajmniej na razie... dlatego zastanawiam sie nad tym dolem. nie chcialabym efektu wieziennego. choc linergistka zapewniala, ze to raczej efekt "nie do konca rozmakijazowanego z uszu oka" czyli taka jakby smużka w moim wyobrażeniu...ale czy cos takiego da sie uzyskac maszynką i igłą? sama nie wiem czy sie decydowac.