Akolor 0 Napisano Maj 18, 2011 magia co trwalo 8 min? Brwi ? makijaz permanenty brwi trwa okolo godziny z rysunkiem, znieczuleniem i wykonaniem. A to zaskoczenie i nie boli, co jest istotne. Daj znak jak bedzie po wyluszczeniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dudzi Napisano Maj 18, 2011 dzieki bardzo maghia za info, mam nadzieję ze jak zejdzie opuchlizna to będziesz zadowolona, daj znać za jakiś czas jak tam, bo ja mam tydzień po makijażu wesele i nie weim czy tydzień pzrerwy wystarczy :) najwyżej będę wyglądać jak nie wiem co. Ale pwoiem ci ze krótko to trwało, a w skli 1 do 10 bólu to ile myślisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maghia Napisano Maj 18, 2011 z wypełnieniem ankiety, rysuskiem, znieczuleniem to trwało 1,5 godz., ale samo wykonanie igła trwało krótko, no może przesadziłam ok. 10-15 max. myślę, że ból w skali od 1-10 to 5, ogólnie nieprzyjemne uczucie, ale da się przeżyć:). Odezwę się za kilka dni, napiszę o efekcie po opuchliźnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dudzi Napisano Maj 18, 2011 Dzięki ci bardzo za pamięć maghia i info, będę czekała na dalsze info, jak się goi itd i na wynik koncowy :) fajnie że już jesteś po :) pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ILUZION... Napisano Maj 18, 2011 DO Akolor :) Dzięki za poradę :):), mam nadzieję że to się jakoś unormuje, póki co smaruję maścią, dam znać jaki będzie efekt końcowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Nula Napisano Maj 18, 2011 Witam:) Mogę śmiało i świadomie polecić Izabelle Cytrowską:) jakieś 2 miesiące temu Pani Iza upiększyła moje brewki...Panią Cytrowską wyszukałam przez internet,znalazłam wiele pozytywnych opini więc się zdecydowałam:) Muszę powiedzieć że jestestem bardzo zadwolona,brewki wyglądaja bardzo naturalnie a zarazem są "charakterne" tak jak chciałam....atmosfera bardzo miła.Ja osobiście nie czułam żadnego bólu....:) Moja mam również się poddała zabiegowi "górnych kresek oka",podobnie jak ja jest bardzo zadowolona:) Dodam jeszcze że wiele Pan myśli iż po zabiegu wygląda się zle-tzn opuchniete oczka,brwi itp....ja też tak myslałam-bzdura!!!!:-) po wszystkim byłam lekko zaczerwieniona,po 20 min juz nic nie było widać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nulia 0 Napisano Maj 19, 2011 Witam Jakieś 2 miesiace temu pani Izabella Cytrowska upiekszyła moje brewki,początkowo nie byłam przekonana ponieważ,mam kilka znajomych które poddały się zabiegowi u swoich kosmetyczek i rezultat nie był zachwycajacy,jednak że bardzo chciałam uwydatnić brwi,zdecydowałam sie na makijaż permanentny,Panią Cytrowską znalazłam przez internet,czytałam wiele pozytywnych opinii i zdecydowałam się....Jeśli moge komuś polecić to robie to z pełna odpowiedzialnością brewki są świetne,naturalne a zarazem z charakterem tak jak chciałam,moja mama również skorzystała z usług Pani Cytrowskiej,dolne kreski oka,podobnie jak ja jest bardzo zadowolona...Po zabiegu nic nie było widać,żadnej opuchlizny,ran itp...chwilowe zaczerwienienie które znikneło po 15 min,nic a nic nie bolało atmosfera bardzo miła pełen profesionalizm Wiem że niebawem znowu zgłoszę sie do Pani Cytrowskiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nulia 0 Napisano Maj 19, 2011 Witam Jakieś 2 miesiace temu pani Izabella Cytrowska upiekszyła moje brewki,początkowo nie byłam przekonana ponieważ,mam kilka znajomych które poddały się zabiegowi u swoich kosmetyczek i rezultat nie był zachwycajacy,jednak że bardzo chciałam uwydatnić brwi,zdecydowałam sie na makijaż permanentny,Panią Cytrowską znalazłam przez internet,czytałam wiele pozytywnych opinii i zdecydowałam się....Jeśli moge komuś polecić to robie to z pełna odpowiedzialnością brewki są świetne,naturalne a zarazem z charakterem tak jak chciałam,moja mama również skorzystała z usług Pani Cytrowskiej,dolne kreski oka,podobnie jak ja jest bardzo zadowolona...Po zabiegu nic nie było widać,żadnej opuchlizny,ran itp...chwilowe zaczerwienienie które znikneło po 15 min,nic a nic nie bolało atmosfera bardzo miła pełen profesionalizm Wiem że niebawem znowu zgłoszę sie do Pani Cytrowskiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katkakrakowianka3222 Napisano Maj 19, 2011 ja sobie zrobilam usta z wypelnieniem i mi wszystko zeszlo .w sobote mam korekte zobaczymy co z tego wyjdzie ,babka powiedziala ze jak bedzie koniecznosc to mi zrobi jeszcze jedna poprawke w tej samej cenie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrycjjja Napisano Maj 19, 2011 Słuchajcie ja sie nosze z zamiarem zrobienia konturu ust w Afrodycie w Blue City.Mam do Was tylko pytanie,czy ten zabieg boli ? Jakie to jest uczucie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgracja13 Napisano Maj 19, 2011 PATRYCJJJA - co do bolu przy zabiegu na usta ,to w duzej mierze zalezy on od indywidualnej tolerancji , srodkow znieczulajacych uzywanych przez linergistke oraz osob znieczulanych .Jezeli np. latwo znieczulasz sie u dentysty to nie powinnas miec problemu , jezeli trudniej to poinformuj o tym osobe wykonujaca zabieg aby wziela to pod uwage.Jezeli uzywany jest drugi znieczulacz (juz po inwazji w skore) to naprawde nie powinnas odczuwac diskomfortu. Oczywiscie waznym elementem jest doswiadczenie i sposob wykonania . Zycze powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Portal Feelbeauty.eu Napisano Maj 19, 2011 Dziękujemy wszystkim głosującym na nasz Portal w konkursie na Złotą Stronę Roku 2010 tygodnika Wprost. Wygraliśmy! Dziękujemy za Wasze wsparcie, za każdy oddany głos, który jest dla nas niesamowitym dopingiem w tworzeniu serwisu. Zapraszamy do zapoznania się listą nagrodzonych użytkowników, którzy oddawali na nas swoje głosy. http://www.feelbeauty.eu/news/show/id/49/nasz-portal-zlota-strona-roku-2010-wprost-dziekujemy-.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maryś0947 Napisano Maj 20, 2011 Ja mam złe wspomnienia z makijaże permanentnym. Zdecydowanie wolętaki makijaż który mogę sobie wieczorem zmyć i do pasować do swojego nastroju:)Ostatnio eksperymentowałam z czymś takie tam http://www.makijaz.net.pl/galeria/2011/03/kim-kardashian.jpg ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiewóra Napisano Maj 22, 2011 Mam problem z nieudanymi kreskami. Po pierwszym zabiegu, efekt był słabo widoczny - bardzo blady, z wieloma białymi plackami. Nie przejęłam się jednak tym, ponieważ wiedziałam, ze czeka mnie jeszcze zabieg korekcyjny. Oprócz tego pani wykonująca zabieg zapewniała, ze tak się może zdarzyć i że po drugim zabiegu pigment na pewno się lepiej przyjmie. Teraz jestem po drugim zabiegu i jestem załamana. Po pierwszym zabiegu był to efekt w miarę równomierny - generalnie bardzo blady, niestety teraz zdarzają się miejsca bardzo ciemne i całkowicie blade. Kreski są w niektórych miejscach bardzo ciemne (takie jakich oczekiwałam), w niektórych jest tylko słaba poświata, a w jeszcze innych miejscach są całkowicie białe!!! Taka kolorowa przeplatanka. Chciałam sobie zaoszczędzić czasu na poranny makijaż, a w efekcie muszę go tracić jeszcze więcej, żeby dobrze zatuszować te blade i białe miejsca. Czytając forum zauważyłam, że są tu panie, które się na tym znają. Bardzo proszę o poradę. Co mogło być efektem moich nieudanych kresek. W jaki sposób je zrobić, aby były równomierne? A może to wina mojego organizmu, który odrzuca pigment? Istnieje taka możliwość? BARDZO PROSZĘ O PORADĘ!!! Chciałabym nadmienić, że zabieg był wykonany przez panią cieszącą się dobrą opinią. A, jeszcze jedno, czy za korektę korekty będą musiała ponownie zapłacić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka1986 Napisano Maj 22, 2011 Nie wiedziałam, że makijaż permanentny jest taki drogi, trochę to trzepie po kieszeni, no ale jak efekty są trwałe to warto trochę zainwestować. Sama planuję zrobić sobie brwi i kreski. Znalazłam stronkę ze spisem różnych salonów w całej polsce, gdzie ceny mają bardzo przystępne, także jeszcze trochę przyoszczędzę i zamierzam się wybrać na zabieg :-) http://www.bhclub.pl/Zabiegi-i-uslugi/Uroda/Zabiegi-kosmetyczne/makijaz-permanentny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgracja13 Napisano Maj 22, 2011 Do WIEWIORA...Przykre sluchac wypowiedzi niezadowolonych klientek.Zle wykonanie rzuca swiatlo nie tylko na te ktore wykonuja takie prace, ale rowniez na cala reszte ktora stara sie jak moze i naprawde wie co robi ! Z drugiej strony rozumiem Twoj bol i rozpacz. Owszem moze byc taka ewentualnosc ,ze pigment slabiej przyjmuje sie w jednym miejscu,ale rowniez dobrze moze to byc nieudolnosc linergistki.Nie znam szczegolow, nie wiem jak dawno temu mialas robione kreski , po jakim czasie byly poprawiane czy jestes pewna ze biale plamy pozostaja w tych samych miejscach? Czy sa one bardziej nasilone w jednym oku , czy mniej wiecej rowno w obu? Jezeli Twoja "wykonujaca" naprawde wie co robi powinnas od niej uzyskac odpowiedz dlaczego tak jest i jak zamierza to poprawic. Poza tym sa triki i sposoby na takie poprawki . Co do oplaty za korekte korekty to takze indywidualna sprawa ,powinnas o tym wszystkim wiedziec przed rozpoczeciem zabiegu. Ja moim osobistym zdaniem zrobilabym wszystko aby klientka byla zadowolona z koncowego efektu i nie narazana na dodatkowe koszty. Zycze powodzenia. Jezeli masz wiecej pytan - pytaj! Jest nas tutaj grupka a wiec mysle ze bedziemy w stanie Cie zadowolic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiewóra Napisano Maj 23, 2011 Do zgracja13 Drugi zabieg miałam wykonany po ok 2 miesiącach po pierwszym. Teraz upłynęło już tygodnie od drugiego, a j w niektórych miejscach mam jeszcze strupki. Nie wspomnę o rzęsach, których się pozbyłam. Z każdym strupkiem wychodzą kępy. Wygląda to nieciekawie. Czy to normalne z tymi rzęsami? Jeżeli chodzi o pielęgnację, to moje oczy od drugiego zabiegu nie widziały wody. Myję twarz płatkami dokładnie je omijając. Nie smarowałam ich także żadnymi maściami. Są nietknięte od ponad 2 tygodni. Czy te jasne plamki są w tym samym miejscu, trudno mi stwierdzić, bo po pierwszym zabiegu, wszystko było bardzo blade, prawie białe. Widoczny był tylko kontur na dekoracjach. Między rzęsami (zagęszczenie) miało w najlepszym wypadku była widoczna tylko blada poświata. Jak długo trzeba czekać na wykonanie drugiego zabiegu, bo są różne opinie? Niektórzy też smarują jakimiś maściami - też różne opinie na ten temat. Czy może tak być, że ten pigment mi się wcale nie przyjmie, i nawet po następnym zabiegu będę miała taką przeplatankę odcieni? Z góry dziękuje za poradę!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Portal Feelbeauty.eu Napisano Maj 23, 2011 Dziękujemy wszystkim głosującym na nasz Portal w konkursie na Złotą Stronę Roku 2010 tygodnika Wprost. WYGRALIŚMY Dziękujemy za Wasze wsparcie, za każdy oddany głos, który jest dla nas niesamowitym dopingiem w tworzeniu serwisu. Zapraszamy do zapoznania się z listą nagrodzonych użytkowników, którzy oddawali na nas swoje głosy. http://www.feelbeauty.eu/news/show/id/49/nasz-portal-zlota-strona-roku-2010-wprost-dziekujemy-.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgracja13 Napisano Maj 23, 2011 Do Wiewiora Najbardziej w tym momencie niepokoja mnie Twoje wypadajace rzesy.Tak nie powinno byc! Dwa tygodnie to jeszcze za krotki okres czasu na poprawke zwlaszcza druga.Ja czekam cztery tygodnie a usta szesc.Chociaz po kilku dniach miejsca po zabiegu wygladaja na wygojone na zewnatrz to wewnatrz jeszcze nie .Uwazam ze powinnas smarowac oczy , pomaga to w szybszym gojeniu i nie robia sie suche , twarde strupy ktore przez nieuwage lub podczas snu mozna zdrapac a wraz z nim pigment. Ja kazda moja klientke wyposarzam w masc - wit.A i E z antyb. oraz instrukcje jak ja stosowac. Piszesz ze nie mylas oczu od dwuch tygodni. Powinnas! Nie spiesz sie z nastepna poprawka a jak masz jeszcze jakies pytania to prosze. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiewóra Napisano Maj 23, 2011 Do zgracja13 Ależ ja jestem już po drugiej korekcie, która została wykonana dwa miesiące po pierwszym zabiegu. Po zabiegu, oczu nie smarowałam żadną maścią, ponieważ takie były zalecenia. Mam w planach trzecią, bo takich oczu nie mogę zostawić. Kontaktowałam się z linergistka, która wykonała zabieg. Opisałam jej wygląd moich oczu, a ona stwierdziła, że winne są gruczoły znajdujące się na powiece. Że niby one powodują, że pigment nie przyjmuje się tak, jak powinien. Zaproponowała ewentualne wykonanie makijażu innym urządzeniem (takim do tatuażu). Pisałaś ostatnio coś o trickach w technice makijażu permanentnego. Co miałaś na myśli? Nie wiem co robić. Czy decydować się na to inne urządzenie? Trochę się boję blizn. Z kolei płacić za 3 normalny zabieg, który znów może nie przynieść pożądanych efektów. Jestem w wielkiej rozterce. A może to usunąć i odpuścić? Jak to jest z tymi gruczołami na powiekach? Mogą aż tak zakłócić przyjmowanie się pigmentu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dudzi Napisano Maj 24, 2011 Do Maghia: Maghia i jak tam się czujesz? opuchlizna już zeszła? napisz jak tam wrazenia, no i czy jesteś zadowolona, i czy nic się złego sie nie dzieje, pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Maj 24, 2011 wiewiora bardzo Ci wspolczuje, ale o jakich gruczolach mowa? Na oczach? Co za bzdyry. Moze o naczynkach mowila ta Pani, to jest wowczas ryzyko zlego wchlaniana barwnika. Na twoim miejscu do tej osoby bym juz nie szla. Jesli tyle razy nie wychodzi makijaz perm., to nie naprawiaj czegos co jest za kazdym razem wykonane........... Trudno powiedziec, czy zle, ale cos sie dzieje. Moze gleboko wprowadza igle, moze zla maszyna szarpiaca, moze te naczynka. Na tatoo nie daj sie namowic, to ryzyko. Poczytaj tu o popekanych naczynkach, rozlanych barwnikach. Zostaw oczy w spokoju, niech odpoczna, wygoja sie, zregeneruje naskorek. Mascia koniecznie trzeba smarowac- wazelina lub masc ochronna zwit.A. Przemysl idaj znak. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Maj 24, 2011 Brwi po zluszczeniku powinny byc delikatne, ale o jakim konturze mowa? Brwi wykonuje sie jako cieniowane, metoda włoskowa. Alantan jest tlusty, wiec moze byc to tez przyczyna mocnego zluszczenia naskorka z barwnikiem. Po tygodniu powinien kolor zaczac sie stabilizowac i ujawniac w swojej tonacji. Jesli nie bedzie barwnika, to przyczyn jest kilka w sposobie wykonania zabiegu rowniez. Okaze sie za tydzien. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maghia Napisano Maj 24, 2011 dzięki za info Akolor. Osoba, która mi wykonywała poleciła Alantan -3 razy dziennie, więc tak używałam... delikatne to będą, ale chyba aż za bardzo :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dudzi Napisano Maj 24, 2011 Faktycznie chyba ostateczna ocena będzie po jakiś 3 tygodniach przynajmniej, lepiej mieć mniej widoczne niz wyglądać ja baba jaga :) trzymam kciuki żeby było ok, ja tez się odezwę jak będę po, ale to dopiero za jakiś miesiąc, pzodrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Maj 24, 2011 Stosuj sie do zalecen, bo potem bedzie niepotrzebny klopot. Przy korekcie mozna wzmocnic, ale unikaj konturu w brwiach, tego juz nie robi sie. Przy naturalnym zluszczaniu naskorka barwnik nieruwnomiernie bedzie zchodzil. Cierpliwosci. Ja zalecam masc ochronna zwit.A lub wazeline. Czekam na efekty i opinie. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgracja13 Napisano Maj 24, 2011 Do Wiewiora Widze ze Akolor dolaczyla do nas, zgadzam sie z nia co do pierwszej czesici wypowiedzi a wiec nie bede sie powtarzala. Dodam jeszcze ze jezeli nie mialas zabliznien w miejscach gdzie pigment sie nie przyjal to raczej nie ma takiej mozliwosci aby to byla wina Twojego organizmu lub Twoja.Pigment byl wprowadzony nierownomiernie np. w jednej czesci 3 razy w drugiej 5(niestabilnosc reki), stad sa rozne jego odcienie, moze w trakcie zmieniony zostal kat nachylenia.Jedno pewne -niesmarowa nie oczu nie pomoglo ! Suche odpadajace strupki odpadly z pigmentem. Daj oczom narazie odpoczac zaczekaj kilka tygodni,przed podjeciem nastepnej decyzji.Nie bardzo rozumiem co miala na mysli linergistka mowiac o zmianie maszynki na maszynke do tatuazu. Permanent makeup to przeciez forma tatuazu,na takich maszynkach zaczynalam moja "przygode" z makijazem premanentnym bo innych nie bylo a wiec mam wrazenie ze nie ma ona duzego pojecia o tym co mowi. W miejsca gdzie pigment wchodzi trudniej mozna zastosowac migracje kontrolowana lub dotting , mozna wysunac lub wsunac igle wszystko zalezy od potrzeb klienta i umiejetnosci wykonujacego. Rozwazasz usuniecie ale uwierz to takze bardzo trudna i dluga w procesie droga.Nie kazdy sie tego podejmie zwlaszcza na oczach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta LTL Napisano Maj 25, 2011 Co do gruczołów na powiece o, których była mowa. Z krawędzi przedniej powiek wyrastają rzęsy, do których mieszków uchodzą gruczoły łojowe Zeissa i potowe Molla. I jeśli chodzi o pigmentację typu zagęszczanie rzęs to ma to duże znaczenie. Jeśli kreska dekoracyjna jest wykonana ponad wachlarzem rzęsowym to okej, wystarczy to tylko dobrze wykonać. Jeśli chodzi o zagęszczanie rzęs to osobiście uważam ,że jest to bardziej pracochłonny zabieg niż kreska ponad. Właśnie przez te gruczoły. przy zagęszczaniu aby barwnik wszedł równomiernie w całej szerokości rzęs to trzeba się namachać i myśleć cały czas. I jest tu prawdą ,ze te gruczoły z których wychodzi rzęska robią trochę pod górkę. Ponieważ wypychają barwnik na powierzchnię skóry. wtedy on słabiej się przyjmuje i potrzebne są poprawki. Ale aby tego uniknąć lub zminimalizować to przy zagęszczaniu rzęs pigmentem nie należy linera trzymać pod kątem 90 stopni, bo wtedy wychodzi to co wyszło wiewiórze, Zawsze ustawienie musi być pod kątem ostrym dostosowanym do ułożenia klientki na fotelu, budowy anatomicznej oka ( czy duże oko czy małe, bardziej lub mniej wypukłe) i praca może być wykonywana w zdłurz kreski lub kierunek skośny do gałki ocznej NIGDY w kierunku brwi, bo wyjdzie fala czy inne dziadostwo, nie mówiąc o popękanych naczynkach , które będą migrować barwnik do góry i wyjdą cienie. Ale prawdą jest ,ze powieka zaopatrzona jest w gruczoły. Inaczej i prościej powiem tak: wszędzie tam skąd wychodzi włos musi być gruczoł. I nieważne czy to brew czy rzęsa czy włoski na rękach nogach czy pod pachami. Zawsze włos otulony jest gruczołem. Nie wiem jak kreski wiewióry ale tak sądzę ,ze najwięcej ubytków i niedoborów ma na zenitalnej części powieki czyli nad tęczówką na samej górnej części, bo to tam najtrudniej zamknąć barwnik pod skórą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akolor 0 Napisano Maj 25, 2011 EDYTA , ma Pani racje, fachowa odpowiedz. Mnie osobiscie przerazaja zdjecia i opisy dziewczyn, ktore maja rozlane barwniki. Widzialam pare i az trudno uwierzyc, ze mozna tak zrobic. Oczywiscie sama mam klientki, ktorym trudniej wprowadzic barwnik i trzeba sie napracowac, ale nigdy nie do krwi. Dlatego wiewiorze radze odpoczynek dla oczu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiewóra Napisano Maj 25, 2011 Bardzo dziękuje za zainteresowanie moim problemem!!!! Nie sądziłam, że spotkam się z tak dużym odzewem i tak wieloma radami. Dziękuje jeszcze raz!!! Powracając do moich górnych kresek (nie pisałam o tym, ale dolne wyszły bez zarzutu już za pierwszym razem), to Edyta trafiła w sedno. Na prawym oku rzeczywiście tak jest, jak przypuszczała, tzn. dekoracja piękna, natomiast zagęszczenie b. blade, a górna (zenitowa) część powieki jest praktycznie biała. Co do lewego oka, to kolor jest tam ogólnie mniej intensywny na dekoracji (w porównaniu do dekoracji na prawym), za to zagęszczenie jest trochę ciemniejsze niż na oku prawym. Po jakim czasie powinnam się poddać 3 zabiegowi, bo piszecie, że oczy powinny odpocząć? Skorzystać jeszcze raz z usług tej samej linergistki, czy może pójść do innej? Jakbyście postąpiły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach