Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapytanko...

PANOWIE PO 30. - CZEGO SIĘ BOICIE???

Polecane posty

Gość zapytanko...

Witam! Mam pytanie do Panow po trzydziestce - dlaczego boicie się trwalych zwiazkow? Tak, wiem, fajnie się mieszka u mamusi, bo ugotuje to, co lubicie, posprząta, wypierze, nie ma oczekiwań, nie rząda pieniędzy, jeszcze utrzymuje dom, wpatrzona w synka... Tak, wiem, że w pewnym wieku ma się przyzwyczajenia i może ciężko je pozmieniać... Tak, wiem, lepiej bez zobowiązań... Ale proszę, wytlumaczcie DLACZEGO ????? Wygodniej spotkać się czasem, gdy macie humor, a na codzień glowy nie zawracać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytanko...
a co... zadnych Panow???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalska
jak oni Ci moga cokolwiek powiedziec jak Ty juz wszystko przeciez wiesz! Pytaj, ale nie strasz stwierdzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyfus
Gargamela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wam dziewczyny
po co wrzod na dupe??? Przeciez wraz z tym niby stalym zwiazkiem (jaka gwarancja, ze staly???) przybywa tylko roboty za ktora tesciowa powinna was kochac, byc wdzieczna a nienawidzi??? Potem zaczynaja sie konflikty, klotnie z mezem. Pytam PO CO???? Zle u mamusi??? troche momoc, w sobote sie wyszykowac i isc na tance a nie pieluchy, kaszki, humory meza ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytalska
z tym wrzodem to po czesci prawda, z ta mamuska moze mniej, z rodzina to sie ogolnie dobrze wychodzi ale na zdjeciu! Bez wrzodu i bez mamuski to jest raj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylopu
ciekawe pytania, faceci po 30 - gdzie jestescie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Trudno powiedzieć czego ja się boję...może odpowiedzialności za drugą osobę...Choć chciałbym ten stan zmienić.Czasem mam dosyć mieszkania u kochanej mamusi.Piorę sam,pieniądze dawałem tylko obiadki mamusia gotuje ale to szczegół... Może jednak to już głęboko zakorzenione przyzwyczajenie? Dodam że nigdy nie byłem w żadnym związku,ale tak jak już wcześniej wspomniałem chciałbym to zmienić...Ale kandydatki na horyzoncie nie widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllakakaka
Dziewczyny, a czemu wy tak rozpaczliwie do tych związków dążycie?? chcecie naprawdę, męczyc się z jakimiś patałachami po co????????????????? cholera jasna czasem mnie baby wkurzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllakakaka
żeby nie było.... to piszę ja, kobieta, nie facet. Nie rozumiem tego dążenia u kobiet do stałych związków.... kurcze, przeciez z tego są same problemy, jakieś durne zdrady, kłotnie, bitwy.... po cholerę się w to pchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×