Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

cześć ja tylko na chwilkę póki młody jeszcze śpi. Brakuje mi ostatnio na wszystko czasu. Na 10 września ustaliliśmy datę chrztu, wszystko już prawie załatwione. Jeszcze tylko ustalić menu w restaurcaji i bedzie wszystko. Teściowa stwierdziła ze nie będzie kupować Patrykowi prezentu tylko zapłaci za chrzciny. Więc o jeden wydatek mniej. Ale za to wyskoczył nam problem z chrzestną, ponieważ jej proboszcz nie chce jej wystawić zaświadczenia bo jak twierdzi nie widzi jej w kościele. Dla mnie to już jest lekka przesada!!!! Wszystko pod górkę. Najpierw mój proboszcz odmówił nam chrztu więc poszliśmy do innej parafii a teraz ten odmawia wydania zaświadczenia. Oni uważają siebie za najważniejszych na świecie. Tak jakby bez nich miał się świat zawalić!!!! A co niektórzy to myślą ze są ważniejsi od Boga!!!! Nie lubię księży, bo wg mnie zachowują się jak idioci!!!!! Jeśli uraziłam czyjeś uczucia religijne to przepraszam!!!!! Jestem katoliczką, wierząca, ale ksieża są dla mnie takimi samymi ludźmi jak i ja!!!! Takie jest przynajmniej moje zdanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula24 Im się wydaje, że mogą zbawić świat ja też ich nie znoszę to jest ich zasrany obowiazek. Pierwsze pytanie jak teraz chrzciliśmy było, ćzy jesteście państwo w związku małżeńskim jakby to było najitotnijsze w całej sytuacji. Echh ja to jestem chora jak słysze o tych czarnych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana, na szczęście mój mąż nie daje mi zbyt wielu powodów do zazdrości (tfu, tfu...), w większości są to moje jakieś tam irracjonalne wyobrażenia i wtedy też jestem zła na siebie (przede wszystkim za to, iż wprowadzam stresujące sytuacje do naszego życia). Paula24, ja akurat nie miałam takich niemiłych doświadczeń z księżmi, ale też nie mam o niektórych najlepszego zdania. A teraz zmykamy do piaskownicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia30 czytając to co napisałaś to jzkbym widziała siebie:) echh głupie baby jesteśmy- ni obrażając Ciebie .. Gumijagoda pewnie poci się w urzędach z dzieciakami. Mamo Zuzi odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny nie wierzę-udało mi się pozytywnie załatwić sprawę zasiłku rodzinnego,nawet pani była miła i mi pomogła -cud jakiś chyba:D To chyba jednak prawda że środa jest najlepszym dniem na załatwianie spraw urzęowych. Luiza trzymaj się :) Paulka ja też miałam przeboje z księdzem w sprawie chrztu córki bo nie byłam wtedy jeszcze w związku małżeńskim. Zyczę powodzenia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Już na szczęście czujemy się ok....wirus tak samo szybko nas opuścił jak i dopadł...i maleńki nie zachorował...uffff:):):) Asmana-SPóZNIONE ALE SZCZERE żYCZENIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO A GłóWNIE ZDROWIA...BO CAłA RESZTA ZAWSZE SIę JAKOś UKłADA:) Jeśli chodzi o tabletki to kiedyś brałam zwykłe dwuskładnikowe i czułam się po nich rewelacyjnie.Po Kamilku się nie zabezpieczaliśmy ponieważ chcieliśmu miec bardzo drugie dziecko...Zresztą @ dostałam po 15m-cach praktycznie przy końcówce karmienia piersią.. Teraz po drugim porodzie brałam CERAZETTE ale przy drugim opakowaniu plamiłam dwa tygodnie i odstawiłam...A poza tym fakt,że libido to faktycznie była porażka:Pteraz znowu plamię ale poczekam kilka dni z wizytą u ginki bo może to @??? Piszecie o metodach \"nocnego\" odstawiania dzieci od piersi...więc ja jestem jakaś dziwna...ale uwielbiam karmić swojego malucha piersią...mimo,że budzimy się kilka razy w nocy i często chodzę jak neptyk....bo przecież to nie będzie trwało wiecznie...a ja kocham to bezbronne ciałko we mnie wtulone..a poza tym wiem,że moje mleko to dla niego najlepsza rzecz na świecie... Zresztą odstawianie od cyca Kamilka nie było dla mnie łatwe ...on chyba zniósł to lepiej:O Póki co karmię Damianka wyłącznie piersią i jestem z tego bardzo zadowolona:) Co do wypełniania wniosków o zasiłek mnie też to czeka w najbliższych dniach...dastaję na dwójkę dzieci 80kilka złotych..maluśko ale zawsze coś:OPotrzebne jest zaświadczenie o naszych dochodach za zeszły rok,tak? Czy coś więcej? Mamo_Zuzi ja też jestem bardzo zazdrosna o meżusia...on o mnie też...ale to świadczy tylko i wyłacznie o tym,że nadal bardzo się kochamy:D Paula24-podzielam Twoje zdanie dotyczące księży...ale oczywiście są wsród nich pozytywne wyjątki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka dzieki serdeczne za zyczena i super , że już sie wykurowaliście. Co do karmienia piersia tez to uwielbiam, ale mała nauczyła się szczypac i to bolki zwłaszcza jak szczypie cycusia. Do rodzinnego potrzebne dokumenty - przynajmniej ja takie muszę. Z Zusu, że pracodawca odprowadza Twoje składki, ...Zaświadczenie od kiedy jestem zatrudniona ... Urząd skarbowy za 2005 moje i męża ...Zaświadczenie męża od kiedy jest zatrudniony no i wypełnione papiery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda-mam do Ciebie prośbę.chciałabym abyś napisała mi coś więcej o rozwoju Twojej córki...będę wdzięczna za każdą info...ponieważ niepokoji mnie rozwój mojego starszego synka... Już kiedyś \"rozmawiałyśmy \"na ten temat...pisałaś,że zJulką nie można nawiązać kontaktu wzrokowego..Kamilek patrzy się w oczy...Pisałaś,że Julia nie odpowiada na pytania....ale to może wynika z tego ze nie mówi???Kamilek odpowiada tylko\"tak\" i \"nie\".....ponieważ niewiele więcej mówi:(Zresztą odpowiada wtedy jak mu się podoba..czasem mam wrażenie,ze mnie wogóle nie słucha..... Teraz idzie do przedszkola...bardzo liczę,że mowa drgnie bo we wrzesniu skończy 3 latka a mówi zaledwie kilka podstawowych wyrazów.A jak to było u Julki przed i po rozpoczęciu przedszkola??? Czasem martwi mnie zachowanie Kamilka bo jest bardzo uparty i zamknięty w sobie...ciężko do niego dotrzeć..cokolwiek mu przetłumaczyć....jest bardzo \"jęczący\"...ale może to wynika z faktu,że nie mówi......(...)a może z tego,że nigdy nie dostał klapsa i jest bardzo rozpuszczony... Czasem budzi się w nocy z płaczem lub krzykiem..nie da poczytać sobie bajek...choć uwielbie układać klocki i puzzle.. Pani neurolog stwierdziła,że \" jest opóznienie mowy i że Kamilek jest hiperkinetyczny...co być może jest normalnym etapem rozwojowym..\".ale radziła zrobić EEG.Jednak w naszym przypadku jest to nie możliwe..poniewaz do badania trzeba założyc dziecku na głowę kilkadziesiąt elektrod a potem go w tym uśpić:ORobiłaś może to badanie Julii? U psychologa nie byłam bo neurolog stwierdziła,ze dziecko jest za małe...a kto stwierdza nieprawidłowości w rozwoju?chyba właśnie psycholog,prawda? ech...przepraszam za zawracanie głowy...ale po prostu martwię się...Będę wdzieczna za każdą info i poradę....jeśli oczywiscie to dla Ciebie trudne to daj spokój a ja zrozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha-zapomniałam o najważniejszym...że Kamilek w weikszości czasu zachowuje się normalnie ma tylko czasem takie napady....w sumie neurolog nie stwierdziła jakiś nieprwawidłowości ... ....ale jak inne dzieciaczki w tym samym wieku na placu zabaw recytują wierszyki to chcąc-nie chcąc zaczynam się martwić i zastanawiać czy aby na pewno wszystko jest ok....Wszyscy powtarzają,że Kamilek ma jeszcze czas na naukę mówienia i że będzie ok...ale nie chce niczego przegapić....a poza tym dziś jakoś wybitnie sie chyba nakręciłam....:O A poza ty Gumijagódko-uważam,że jesteś wspaniałą osobą i bardzo żałuję,że nie znamy się osobiście,To dla Ciebie-🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech...przeczytałam swóje ostatnie posty....i chyba trochę przesadzam z tymi swoimi lękami...już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć....wiem jedno-im częściej chodzę po poradę do \"specjalisty\" tym mniej potem wiem:O Mója pediarta powiedziaał,ze wielu chlopców w tym wieku jeszcze nie mówi więc może niepotrzebnie szukam dziury w całym??? ....sorry wielkie za te smęty....ale jakiś mam dziś słabszy chyba dzień.. ...Kamilek własnie buja Damianka w wózku i sprawdza czy jest dobrze przykryty kocykiem.....chyba jednak przesadzam.....:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka mam koleżanke jej synek ma już skończone trzy latka nic nie mówi, też chodziła po specjalistach, psycholog, psychiatra jedna powiedziała , że dziecko ma cechy dziecka autystycznego. Inna zaprzeczyła jeździła z nim na zajęcia i lekarka stwiedziła, że jest \"normalnym\" dzieckiem tyle, żeby z nim duzo rozmawiała i aby dziecko przebywało dużo z innymi dzieciakami. Smuci mnie to, że nic z tym nie robi, ale to już jej droga, z Twoim synkiem wszystko jest dobrze napewno, ale sie nie dziwie, że rózne myśli Ci chodza po głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusiu odpowiem ci w miarę możliwośći,tylko później bo muszę mieć spokój żeby pisać z sensem. I tez cię bardzo lubię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka - masz oczywiście rację z tymi księżmi ze są oczywiście wyjątki ja sie z tym zgadzam, bo w tej parafii gdzie będzie Patryk chrzczony to proboszcz nie robił nam zadnych problemów ani wyrzutów że nie mamy ślubu kościelnego. A co do twojego synka to ja bym narazie tak się nie przejmowała tym ponieważ chłopcy zawsze później zaczynają mówić niż dziewczynki. Nawet nieraz dopiero w wieku 3 lat. Podstawą jest własnie to żebyś dużo z nim rozmawiała, mówiła do niego to on wtedy będzie łapał słowa. Spokojnie nie martw się - jestes na pewno cudowną mamą i zobaczysz wszystko jest ok, a twój synek rozwija się normalnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Dziekuje za wsparcie duchowe :) Jestescie kochane . To dla Was 🌻 ciesze sie ze nie tylko ja jestem taka zazdrosnica :D Juz mi lepiej. Rano napisalam smsa do meza ze zaczelam w NAS watpic itp, itd i wylaczylam komorke aby wszystko przemyslec... A w smsie wygarnelam wszystko co mi na zoladku lezalo. Gdy wlaczylam komorke po 13.00 przyszlo od razu kilka smsow z przeprosinami, zapewnieniami... I wiecie co, dzis kupil rano nowy starter do telefonu a tamta karte wyrzuci. I jestem znowu szczesliwa. A kocham go ponad zycie :) 😍 Gumijagoda - gratuluje przeprawy w Urzedach :) Asmana\'*** cudne nowe zdjatka. moja zuzia jak zobaczyla Twoja Izunie, powiedziala: \"O, mamusiu, takiego dzidziusia bysmy sobie zyczyly, prawda???\" no i prawda ;) Luiza***, zycze Ci udanego wyjazdu i jak najmniej nerwow. Mysl o tym cudzie w Twoim brzuszku 🌻 Paula***, na temat ksiezy sie raczej nie wypowiem, bo szlag mnie trafia jak widze ze Polska powoli staje sie panstwem klerykalnym. Po prostu w glowie sie nie miesci !!!! Marteczka***duze brawa dla Ciebie, za to ze potrafisz dostrzegac w macierzynstwie duzo plusow a nie narzekasz. Masz racje te chwile niedlugo mina i pozostana nam ckliwe wspomnienia...jak maly glodomorek dopadal cycusia :D A jesli chodzi o Twojego synka , to na Twoim miejscu nie zamartwialabym sie jeszcze. W mojej krotkiej acz intensywnej praktyce pedagoga wielokrotnie spotykalam \"niemowiacych\" 3-latkow. Bardzo czesto wiek 3 lat bywa przelomowy dla rozwoju mowy, a pojscie do przedskola moze ten proces przyspieszyc. Oczywiscie rozumiem Twoje obawy, bo sama jestem mama gadulki, ale nie sadze aby to bylo cos powaznego. :D Glowka do gory :D A teraz klade sie z Zuzia na drzemke, bo malutka spala bardzo zle tej nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Dziekuje za wsparcie duchowe :) Jestescie kochane . To dla Was 🌻 ciesze sie ze nie tylko ja jestem taka zazdrosnica :D Juz mi lepiej. Rano napisalam smsa do meza ze zaczelam w NAS watpic itp, itd i wylaczylam komorke aby wszystko przemyslec... A w smsie wygarnelam wszystko co mi na zoladku lezalo. Gdy wlaczylam komorke po 13.00 przyszlo od razu kilka smsow z przeprosinami, zapewnieniami... I wiecie co, dzis kupil rano nowy starter do telefonu a tamta karte wyrzuci. I jestem znowu szczesliwa. A kocham go ponad zycie :) 😍 Gumijagoda - gratuluje przeprawy w Urzedach :) Asmana\'*** cudne nowe zdjatka. moja zuzia jak zobaczyla Twoja Izunie, powiedziala: \"O, mamusiu, takiego dzidziusia bysmy sobie zyczyly, prawda???\" no i prawda ;) Luiza***, zycze Ci udanego wyjazdu i jak najmniej nerwow. Mysl o tym cudzie w Twoim brzuszku 🌻 Paula***, na temat ksiezy sie raczej nie wypowiem, bo szlag mnie trafia jak widze ze Polska powoli staje sie panstwem klerykalnym. Po prostu w glowie sie nie miesci !!!! Marteczka***duze brawa dla Ciebie, za to ze potrafisz dostrzegac w macierzynstwie duzo plusow a nie narzekasz. Masz racje te chwile niedlugo mina i pozostana nam ckliwe wspomnienia...jak maly glodomorek dopadal cycusia :D A jesli chodzi o Twojego synka , to na Twoim miejscu nie zamartwialabym sie jeszcze. W mojej krotkiej acz intensywnej praktyce pedagoga wielokrotnie spotykalam \"niemowiacych\" 3-latkow. Bardzo czesto wiek 3 lat bywa przelomowy dla rozwoju mowy, a pojscie do przedskola moze ten proces przyspieszyc. Oczywiscie rozumiem Twoje obawy, bo sama jestem mama gadulki, ale nie sadze aby to bylo cos powaznego. :D Glowka do gory :D A teraz klade sie z Zuzia na drzemke, bo malutka spala bardzo zle tej nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Zuzi super, ż się wyjaśniło i wiesz co łezka mi sie zakręciła jak przeczytałam co Twój mąż zrobił świetnie!!!!!! oby więcej takich facetów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo zuzi - brdzo się ciesze że tak się ułożyło!!!!!! Gratulacje!!!!!! Ja zawsze wychodze z tego założenie że trzeba ze sobą rozmawiac i mówić co nam na sercu leży. Faceci sa jak dzieci trzeba im mowić wszystko wprost i dokładnie ;) Masz wporzadku męża!!!!!! Gratuluję !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryk ponownie śpi. A wczoraj to całe popołudnie przespał i musiałam go przetrzymać do 21 z kąpielą żeby w nocy spał i nie zrobił pobudki o 5 rano jak przedwczoraj!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) Za to moja Zuzia usnela na 45 minut i obudzila sie jakas histeryczna, trzesaca. Od razu jej zmierzylam temp. ma 37 stopni ale w pupie, a nie pamietam ile sie odejmuje, tak dawno nie chorowala, ze zapomnialam. Mozecie podpowiedziec wyrodnej matce :P? Nie bede jej podawac srodkow przeciwgoraczkowych przy tak niskiej temperaturze, ale pamietam ze lekarka kiedys mi mowila ze np Paracetamol ma oprocz dzialania przeciwbolowego i przeciwgoraczkowego dzialanie lekko uspokajajace... Wiec moze jej dac? Zeby przestala histeryzowac? Dodam ze oprocz kataru nie ma nic, wiec sie lekko wkurzam. Mam za swoje... hehe... tyle sie napisalam \"madrosci\" na temat hartowania, bla, bla ze prosze bardzo. Zemscilo sie ;) Fakt ze nie pamietam kiedy ostatni raz byla przeziebiona. A wczoraj jeszcze po kaluzach biegala, no wlasnie... :( Co podajecie dzieciom przy przeziebieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia_23
niby wpisałam się do tabelki, ale tu nie zaglądam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAma zuzi odejmuje sie 5 kreseczek, nie podawaj jej jeszcze nic ja przrnajmniej bym tak zrobiła, ale jesli sie \"boisz\" daj jej paracetamol jak mówisza.Ja najczęściej Natali ma 4 lata podaje Ibufen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie nic jej nie dalam bo sie uspokoila \"Coralgolem\", ale na noc to jej dam Ibufen w czopku i bede miala spokoj na ponad pol nocy. Asmana, nasze dziewczynki sa w tym samym wieku, tyle ze moja jest z maja a twoja jak licze to z pazdziernika? A w ogole to fajnie wychodzisz na zdjeciach :) Zawsze chcialam byc brunetka..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jeszcze wczoraj były poprawiny, musiałam później łowić mojego w muszli klozetowej żygał dalej niż widział:P:( Luiza GRATULACJE🌻kwiat]kwiat] życzę bezproblemowej, donoszonej ciąży i zdrowego bobaska. Mamo_zuzi ja Izuni jak jest rozdrażniona podaje np. syrop melisol, czopki czy syropy przeciwgorączkowe dopiero jak mają powyżej 38 stopni temperatury. Twoja córa ma idealną temperature. Ja sądze że poprosru denerwuje ją ten katar, na noc daj jej NASIVIN SOFT a w dzień EUFHORBIUM(czy jakoś tak to się zwie) jak piszesz ona jest odporna to powinno jej niedługo przejść, pozdrawiam. Ja obecnie też załatwiam zasiłek no i przechodze na drugą córeczke na wychowawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×