Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Monika ja też karmie piersią Iza ma nie spełna 4 miesiące i codziennie wypijam kawe ale bez mleka bo mała ma skaze białkową, spróbuj wprowadzić zobaczysz jaka będzie reakcja. Ja tak jak większość z Was pewnie mam słabość do słodyczy narazie pozwalam sobie tylko na herbatniki, tyle, że mi sie one odkładają tu i ówdzie , ale co tam raz się żyje nie dziewczynki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny:D dużo zdrówka dla Izuni Asmana,masz racje raz się żyje i też nam coś sie należy,przecież nie można wszystkiego sobie odmawiać.mówię tu chociażby o słodkościach. jednak mąż nie zapomniał o twoich urodzinach? a gdzie reszta ?śpicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Wczoraj nie pisałam,bo mąż mnie wkurzył,nawet gorzej.Wczoraj był w pracy,odrabiali poniedziałek(14 sierpień) i nagle do mnie dzwoni i mówi,że mam odebrać przesyłkę,która za niedługo przyjdzie.Zapytałam co to za przesyłka.Powiedział,że kupił aparat fotograficzny.Nogi mi się ugieły,bo wiedział,że się nie zgodziłam na aparat.Mówiłam,że może we wrześniu a on i tak zamówił.Jestem wściekła,zrobił coś za moimi plecami.Ja nie chciałam aparatu,bo jedziemy na wczasy i potrzeba kasy,mamy przecież kamerę,więc by nam wystarczyła.A on swoje.Jeszcze wczoraj wzioł małego po pracy na spacer,myślałam,że idzie mu porobić zdjęcia a on zawiózł go do swojej mamy i zostawił na noc.Zrobiłam wieczorem mu awanturę,bo Kuba bierze lekarstwa na ten kaszel i co ,wstał dzisiaj rano ,nawet nie zjadł sniadania i pojechał gdzieś na rowerze,oczywiście z aparatem.Mam jeszcze z nim inny problem,ale napiszę już jutro,bo mnie jeszcze nosi.Mam nadzieję,że wasz dzień będzie lepszy od mojego.Ja teraz zaczynam się przygotowywać do wyjścia.Obiad u teściów.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiza a to łobuz z tego Twojego mężą, ale wiem co czujesz ja to bym wybuchła strasznie jesli by tak było u nas -chociaż nie ukrywam że było też odnośnie aparatu ale kilka lat temu i \"musiał\" sprzedać . Jak on może tak denerwować żone i to w ciąży??? za kilka dni może złość Ci przejdzie i będziesz się cieszyła z tego aparatu, będziesz mogła sobie robić fotki jak Ci brzuszek rośnie i nam tutaj pokazywać:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przed godziną wyszłam sobie na ogródeczek żeby wypi c kawke na świeżym powietrzu i mąż uraczył mnie śliweczkami. no i uchlała mnie osa w same usta-co za ból!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! teraz wyglądam jak potwór,tak spuchłam 😭,napiłam się wapna i czuję że powoli schodzi opuchlizna,ale wyglądam strasznie. wystraszyłam sie po tym zdarzeniu z E.Sałacką i zadzwoniłam na pogotowie co moze mnie niepokoić ,ale pani dyspozytorka powiedziała że gdybym czuła jakieś duszności albo że bardzo słabnę wtedy bym musiała się zgłosić na izbe przyjęć . straszna plaga tych os w tym roku-nienawidzę ich 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj gumijagoda no wyobrażam sobie Twój strach, jak chrzciliśmy Izę to osa uchlała Natalie w rączkę, ja pojechałam odwieźć kilka osób ( bo nie piłam) wracam a tu przeraźliwy płacz też się strasznie bałam , ale posmarowalismy jej rączkę nawe nie pamiętam czym z tego wszystkiego i opuchlizna zeszła. Przynajmniej przez chwile miałaś usta jak Pamela Anderson:))) Zazdrpszczę Ci ogródeczka bo ja w blokowiskach mieszkam, mamy działkę, ale samochód oddaliśmy do komisu i nie mam jak na nia pojechać a jest aż 20 km. Siedzę i się nudzę aż dziwne przy dwójce dzieci:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobiety! Ja dopiero teraz mogę sobie pozwolić na kawę i kafe ;) I na dodatek wcinam dość oryginalne kanapki: sucharki z masłem i bananem :) Goście przed chwilą wyjechali, nawet nie było tak źle... A co do Paulinki to już coraz lepiej, choć jeszcze nie ma zbytniego apetytu i muszę się trochę nagimnastykować, aby ją podkarmić, bo strasznie schudła przy tej chorobie. Asmana, zważywszy na to, co przechodziłam przez ostatnie dni, szczególnie mocno będę trzymać kciuki, aby Iza szybciutko wróciła do zdrówka. Gumijagoda, też bym panikowała gdyby osa mnie teraz ugryzła zwłaszcza w takie miejsce jak usta. Dobrze, że już ok. Luiza, rozumiem, co czujesz, mój mąż też czasem kupuje coś za moimi plecami, ale są to raczej drobiazgi w porównaniu do aparatu. Ale postaraj się zbytnio nie denerwować, myśl o dzidzi :) Miłej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Gumijagoda-jak masz w domu fenistil to się posmaruj.to jest dobre na takie rzeczy.można też łyknąć Zyrtec.Współczuję Ci,sama się też boję,żeby jakaś wstrętna osa nie przyplątała się do Pawełka....dziś znowu ugryzł go komar i smaruję go właśnie fenistilem.Pawełek też chodzi w butach po bracie ciotecznym,na początku miałam opory,ale przecież jak my się chowałyśmy to nasi rodzice chętnie przyjmowali dla nas buty po kimś starszym i nie zaszkodziło nogom,więc ja wkładam mu. Asmana-dużo zdrówka dla córci,a może od tego kataru ją uszy bolą,no bo skoro lekarz nic nie stwierdził... Mamo Zuzi-ale Ci fajnie.mój Pawełek jak był mniejszy to spał w swoim łóżeczku a teraz usypia w naszym i potem go przenoszę do jego a on i tak co noc wędruje z powrotem do nas.i najlepiej mu się śpi w poprzek,więc ja już nie jeden raz dostałam \"kopa\"nogą. A tak swoją drogą to się zastanawiam nad kupnem mu łózka ,bo może o te szczebelki mu chodzi,ale trochę się boję,żeby mi nie spadł,bo z naszego raz zleciał[na szczęście mu się nic nie stało] trzymajcie się;)miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co jest, ale nawet termometru do ucha jej nie moge włożyć bo krzyczy jakby ją ze skóry obdzierali. Wczoraj rano zauważyłam, że całe ucho ma z \"woskowiny\" zalana była tym skorupa wielka pierwszy raz w życiu z tym sie spotkałam. Lekarka swierdziła, że dostała się woda do ucha i wypłukała, a dzisiaj rano znowu tyle, że mniej i cały czas się sączy a ona płacze bo ją boli. Jutro znowu pójdę do lekarza oszaleć można a to moje dwie chorowitki. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6155f87656b906e1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim!! No to nareszcie nadrobiłam zaległości a było tego tyle że już się pogubiłam we wszystkim. W każdym razie życzę dużo zdrówka waszym maleństwom. Mój rozrabiaka leży sobie właśnie grzecznie obok mnie w łóżeczku i gaworzy. A ostatnio już taka gaduła się z niego zrobiła że szok :) Wakacje sie udały, pogoda była w kratkę no i przede wszystkim odpoczeliśmy!!!!! A co do tego waszego kurnika - to chyba tam zajrzę ;) tylko boję się że mnie też wciągnie hihihi. Jak tylko wrzucę fotki z wakacji na bobasy to dam wam znać. Patryk już od najmłodych lat podrywał dziewczyny na promenadzie - bez żadnych ograniczeń wiekowych ;) Paskud nie chciał leżeć we wózku tylko na moim ramieniu. Miałam okazję zobaczyc na żywo Mandarynę. To co mówia ludzie to prawda - pusta dziewczyna!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki Ja dopiero teraz pojawilam sie w domciu, bo od rana bylismy na zakupach. Asmana, masz sliczniutkie dziewuszki, szkoda ze niuni cos dolega.... jak tak Was czytam to dopiero doceniam , co to znaczy miec niechorujace dziecko... Gumijagoda, ja wkladalam Zuzi buciki po jej kuzynie, tylko patrzylam czy nie sa powykoslawiane. Takie \"Bartki\" albo inne mocne buty moze nosic spokojnie wiecej niz jedno dziecko :) Zawsze to pewna oszczednosc, bo wiadomo jak wygladaja buty malucha po jednej wizycie na placu zabaw :P Paula, ciesze sie ze wakacje sie udaly :) Wreszcie rodzinka w komplecie :) Zuziu, ja rowniez zajadam sie slodyczami, a jak karmilam do jadlam kilogramami biszkopty :) mniam..... Zaraz bede wcinac szarlotke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Guminjagoda, ja wczoraj ogladalam jakis dziwny film, jakis s-f ale gral w nim taki fajny chlopczyk Joey Oswell, wiec chcialam obejrzec. a ponad to i tak sie poryczalam na nim bo tak naprawde to byl film o chlopcu ktory byl zaprogramowany na milosc i odrzucony... wiec ryczalam ;( Ewka, jesli mozesz kup malemu lozko, jesli zrobisz to teraz masz szanse na to ze bedzie tym zachwycony i latwo bedzie mu sie przeniesc na \"swoje\". Moja Zuzia ma wysoki lozko, siega mi powyzej pasa jej materac i tez sie balam ze spadnie, wiec kupilam jej w Ikei taki namiot nad lozko, montuje sie go na ramach lozka. Nazywa sie KURA (hihi), jest niebieski w zolte gwiazdki i wyglada bajkowo ... Zakrywa jakies 3/4 lozka wiec nie ma szans ze spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana jeżeli chodzi o moje chwilowe podobieństwo do Pameli to jej wargi przy moich to pikuś a tak dokładnie to spuchła mi dolna warga i w porównaniu z górną to szok. jeszcze mnie boli ale wyglądam już przwie jak ja:D druga sprawa ,mój ogródek jest taką namiastką wolności ,do 24lat mieszkałam na wsi,co za tym idzie -mnóstwo przestrzeni i jak zamieszkałam w mieście i nie miałam jeszcze ogródka było mi bardzo ciężko.Nie wyobrażam sobie mieszkania w takim betonowym blokowisku,ale rozumiem żę niektórzy muszą. Luiza trzymaj się dzielnie Paulka fajnie że już wróciłaś mamo Zuzi:) Zuziu30:) Mamka odezwij się Cypryjskie Słoneczko Margaret a ty gdzie się podziewasz? Zielna:) Marteczka:) E.w.k.a:) mam nadzieję że nikogo nie pominęłam ,jeżeli tak to przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu lekarstwa, antybiotyk itd, jeszcze Natalia nie skończyła swojej serii a tu muszę dawać Izuni, właśnie wróciłam z pogotowia ma jednak to zapalenie ucha :(( biedne te moje dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na karkówkę z \"grilla\" to nic , że z takiego z piekarnika, ale zawsze coś. Dziękuje za wsparnie duchowe :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co lekarka dosłownie mnie okrzyczała, że przebiłam uszy dziecku. Że to sobie zrobiłam przyjemność a nie jej, a ja jej na to, że ja przyszłam po porade a nie po krytyke, bo nie ona jest do tego, a potem trzasnęłam drzwiami, podniosła mi ciśnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana, dobrze, że się wyjaśniło co jest małej, dostała leki, więc pewnie teraz będzie coraz lepiej :) A co do krytyki lekarki, to mi też takie coś podniosłoby ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie, może któraś z Was wie jak to jest z zasiłkiem. Na pierwsze dziecko przysługuje trzy lata wqychowawczego w tym dwa lata płatner a na drugie dziecko jak jest????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asmana na drugie dziecko tak samo ale zorientuj się czy nie przekraczacie z mężem 504 netto na osobę. Ja niestety przekroczyłam i mi sie nic nie należy :( będę siedzieć w domu za darmo, bo w naszym przypadku nie ma ślubu ale jest uznanie dziecka. I dochody ojca się wlicza 😭. A tak w ogóel to ostatnio dowiedziałam się że moja tesciowa znała ten przepis już wcześniej zanim załatwialiśmy uznanie dziecka i nic nam o tym nie powiedziała. A wiecie jaki powód podała???? Bo nie chciala się wtrącać żebym nie pomyślał że ja nie chce żeby przemek uznał dziecko!!!!!!!!!!!!! Więc myslałam że wyjdę z siebie i stanę obok!!!!! Dzieki naszej niewiedzy i jej głupocie mam 3 lata bez kasy!!!!!!!!!!! Ku....a!!!!! Przepraszam ale znowu sobie podniosłam ciśnienie jak o tym pomyślałam!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana ja mojej Julci przebiłam uszka jak miała 2,5 roku,bo mój mąż się nie zgadzał bym okaleczała dziecko dla własnej przyjemności i ładnych kolczyków,jakoś go przekonałam i córcia dobrze to zniosła ,nawet nie szarpała potem kolczyków,a tego się obawialiośmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nakręciłam. chodziło mi to że nie że ja nie chce tylko żebym ja nie pomyślała że ona nie chce żeby przemo uznał dziecko. sorki ups...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula dziękuje za informacje, muszę pozałatwiać bo kończy mi się macierzyński, i wychowawczy do końca sierpnia muszę wszystko załatwić:((( Pa kobietki idę spać bo czuję, że cieżka noc przede mną, życze kolorowych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim Pozdrawiam wszystkie mamusie Zyczę dużo zdrowia dla wszystkich dzieciaków i cierpliwości dla mam. Miałam mnustwo roboty dużo weków i dodatkowe spotaknia na rechabilitacji mogłam wziąść ze sobą wszystkie dzieci. Te spotkania były całkiem fajne dzieciaki lepiły z gliny malowały rączkami ( oprucz Marcina bo pedancik sie nie pobrudzi) i były fajne zabawy. Luiza gratulacje Ewa jak kupiliśmy naszym chłopakom nowe łóżka to teraz nie ma mowy, że usną gdzie indziej bo to jest ich i koniec. A wcześnie to tylko z mamą chcieli spać a ja im powiedziałam że mama śpi z mężem to chdzili i przez długi okres na tatę mówili \"mąż\". Asmana prześliczne dzieciaczki życzę im dużo zdrówka. A co do noszenia obuwia jedno po drugim to moje dzieci mają jednakowe stópki a uzywanych nie mam od kogo dostać. Ja oddaję swoje sąsiadom i kuzynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje, że kobiecie przysługuje w sumie trzy lata płatne wychowawczego na wszystkie dzieci. Jeśli wszystko wykorzysta się przy pierwszym dziecku to potem można wziąść wychowawczy bezpłatny. Chyba, że się mylę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie odzywam się wcale bo mam ostatnio zrównanie dnia z nocą.... co prawda Kamilek ma się już ok....ale za to ja i mój meżuś to istna tragedia-straszna grypa jelitowa zapanowała u nas w domu...wyglądamy jak dwoje zombich(....)😭 Na szczęście maleńki się dzielnie trzyma-może to dzięki przeciwciałom w mleku..ale tfu-tfu-odpukać.. ....odezwę się jak się trochę lepiej poczuję.. Buziaki dla Wszystkich a w szczególności dla córeczek Asmany-żeby szybciutko zdrowiały...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, chyba juz wszyscy spia... Marteczka... duzo zdrowka dla ciebie i mezusia, no i dla synusia zeby nie zalapal od Was! Asmana, mam nadzieje ze coreczce po antybiotyku juz lepiej i ze przetrwasz jakos te noc. Gumijagoda, zeby Ci sie wargi przez noc wyrownaly ;) :D Ja tez juz sie klade do lozeczka :) Dobrej nocy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×