Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Mamo Zuzi ❤️ takie noce są brdzomęczące i faktycznie wtedy przychodzą do głowy niepokojące myśli. Też mi się to zdarza i nie cierpię takiego stanu. mam nadzieję ,że jakoś usnęłaś i nie śniło ci się niczłego .❤️ A teraz życzenia dla NATALKI z okazji urodzin ,rośnij rodzicom na pociechę i niech dzieciństwo będzie dla ciebie jak najmilsze🌻🌻🌻🌻🌻🌻 WSzystkim życzę miłego dnia i przesyłam trochę słońca tam gdzie go brakuje. Pięnky ostatni dzień września się zapowiada. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piekny słoneczny ranek! Dla Natalki STO LAT!!! Dużo zdrówka i uśmiechów na codzień 🌻 A ja obmyśliłam strategię, jak nie spotkać dziś teściowej na swej drodze. Zrobię u siebie generalne porządki i jak najwięcej czasu postaram się spędzić z Paulinką na dworze. Miłego dnia wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkiego najlepszego dla Natalki🌻 ja miałam nockę z głowy,mój Paweł dostał gorączki i po spaniu,brzuch mnie bolał z nerwów,dziś już lepiej ma 37.2 dałam mu nurofen,bo może go gardło boli,wysmarowałam maścią na rozgrzanie,syropek malinowy i może mu przejdzie.dziś przychodnia nieczynna i pozostaje pogotowie,a nie cierpię tam jeździc,może nie trzeba będzie.na dodatek męża nie ma i mam wszystko na głowie. eh,do kitu to wszystko.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Natalki wszystkiego najlepszego Ja jestem teraz sama,odpoczywam.Mąż grzeczni i miły jak nigdy.Wczoraj wieczorem przepraszał,kolację zrobił i porozmawialiśmy.Mnie nie przeszło,nadal jestem zła.Będzie musiał długo się starać aby mnie udobruchać.Dzisiaj dostałam śniadanie do łóżka a potem poszedł z Kubą na rower.Jak przyjdzie powiedział,żę posprząta.Więc mam dzień wolny i dla siebie.Muszę go dobrze wykorzystać.Jutro idziemy na imieniny do teściowej i obiad jak zwykle.Będę kończyć,bo telefon dzwoni.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj naj dla Natalki 🌻 U mnie dziś gościnnie od rana a kuba nie wie już którym samochodem ma się bawić :p tylko gdzie ja je pochowam wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E.w.k.a. dużo zdrówka dla Pawełka. Luiza udanych imienin u teściowej. A moja dziś znów wywinęła mi taki numer, że powiedziałam do męża, że jest mi bardzo przykro, ale muszę się z nim na jakiś czas rozstać (z powodu jego mamusi oczywiście!). Nie będzie mi kretynka codziennie nerwów psuła 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia a o której chrzciliscie małą?? Fajny zbieg okoliczności. Moi chłopacy pojechali popołudniu do warszawy na wycieczkę i jeszcze ich niema ;(( Oliwcia spi i mi smutno 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję kochane za pamięć w dniu urodzin Natalki. Apropo nij ma anginę, antybiotyk dostała na podrówko może wychodzić, jeśli jest słonecznie. Zuziu 30 jejku to ta Twoja teściowa jest potworn, ale nie stawiaj waszego małżeństwa na ostrzu noża z jej powodu,. Mamo Zuziu nie martw się tak wszystko się dobrze ułoży cokoliwke Cię dręczy. Wiecie co NAtali mi już schudła kilogram odkądf poszła do przedszkola suchciel jeden wiatr ją porwie. Teraz zmykam , bo oczka mam chore i cierpe. Pozdrawiam wszystkie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę jej zdrówka i twoim oczkom też, mykam spać , moje chłopaki już są pełni wrażeń zwłaszcza ten młodszy hehe.Miłych snów kobitki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny :) Sto lat dla Natalci 🌻 🌻 Ja doszlam dzis do siebie po jakichs 3 kawach :( Nienawidze takich nocy, nie wiem o co sie wczesniej kladlam, bo obudzilam sie okolo 24.00 no i do 3.00 mialam po spaniu :( Mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie dla mnie laskawsza :D W nocy robilam na nowo stronke zuzi na Bobasach, i nie wiem dlaczego ale nie moglam zmienic zdjecia glownego. Zawsze to te , ktorejest zaladowane jako pierwsze. Bez sensu to troche :( Coz, widze ze wiele z nas boryka sie z roblemami zdrowotnymi. Ja tez: znow bola mnie nogi. chyba od tabsow anty (obiecalam sobie ze to ostatnie opakowanie ), i taka jakas sie slaba czuje, jakby mi cos bylo :( Lepiej jednak nie bede sie wglebiac w temat :) Moze to zwykle przesilenie jesienne. Dla wszystkich duzo duzo zdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten, znów słoneczny, ranek 🌻 Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka i sił, bo widzę, że jakoś niewesoło u większości. Dobrze, że chociaż kala zadowolona z imprezki. A gdzie reszta towarzystwa??? Np. GUMIJAGODA??????????????? Marteczka? Zielna, czyżby było gorzej z Twoim zdrówkiem? Życzę Wam miłej niedzieli (bo ja już mam zepsutą, z wiadomego powodu :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas nie ma słoneczka, ale ja mam dzisiaj luzik, mąż w pracy, NAtalia od wczoraj u babci, jestem sama z Izą , więc zero obowiązków. Gdyby nie oczy byłoby super. Izuni znowu ząbki wychodzą - następne!!! W sumie to mi się nudzi a Was nie ma wszystkie gdzieś ugrzęzły. MArteczka to już zupełnie nam zaginęła. Szok, że gumijagody jeszcze nie ma:P Mama Zuzi bidula pewnie znowu po trzech kawach nam odżyje. e.w.k.a. jak zdrówko Pawełka? Luiza hehe faceci najpierw krwi napsują a potem .... sam wiesz. Mamka odezwij się co tam u Ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:D Byłam u koleżanki i się zasiedziałam 2dni;) Jak się tylko ogarnę to napiszę coś więcej,miło ,że pamiętacie o mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część Sto lat dla KUBY (kwiat) i NATALKI (kwiat) Mieliśmy pomalować mieszkanie a skończyliśmy tylko dziadka pokój ponieważ mieliśmy niezapowiedzianych gości przez 3 dni. Dzisiaj mierzyłam i ważyłam swoje dziciaczki Ola 121cm 25 kg Marcin 112cm 21kg Przemek 113cm 20 kg Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki z moim Pawełkiem to tak przez dzień ok.a popołudniu i wieczorem gorączka 38.nie kaszle,zero kataru.zobaczę jak minie noc,lekarka przymuje dopiero popołudniu. a ja mam dziś dzień do kitu.mój mąż to mnie umie czasem wyprowadzić z równowagi totalnie!nawet mi się pisać nie chce.może jutro napiszę cos bardziej optymistycznego. pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak spanikowałam z tym moim starym dyskiem:) a przyjechał mój brat ,który trochę się zna i okazało się ,że dysk jest ok. tylko system się posypał.Czyli moje zdjęcia uratowane .Jak się cieszę:D:D:D Jak położę spać dzieciaczki to napszę coś jeszcze. Zuziu i co u ciebie? A jak nasze forumkowe dzieciaczki chorowitki? A chore mamuśki? Zdrowieją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda, jak fajnie, że jesteś 🌻 Ja też byłam u koleżanki, ale tylko 2 godziny ;) Ale się trochę wygadałam i humor mi się poprawił. Ale do mamy i tak na trochę pojadę (ale koleżanka bedzie miała lada dzień internet, więc może nie stracę z Wami kontaktu). Brylka, ja też ostatnio wymierzyłam Paulinkę: 81 cm i 11 kg! Dobrej nocy i jeszcze raz dużo zdrówka dla wszystkich w nienajlepszej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brylka, moja NAtalia jest strasza od Twoich chłopaków o 2 miesiące a waży tylko 14,5 kg:(( suchar jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wczesnym rankiem:) Mamo Zuzi dzisiaj to ja spać nie mogę.:( W sobote wybrałam się do mojej przyjaciólki i wcale nie planwałam zostać u niej na noc ,ale z racji tego ,że mieszka kilkadziesiąt km ode mnie to mój mąż namówił mnie ,żębym nie wracała po nocy i została u niej . Gdyby nie to ,żę Julcia została z tatusiem w domu to bym pomyślała ,że mu na rękę taki kawalerski odpoczynek od żony;) Oczywiście psiapsiółka szczęśliwa ,że w końcu mogłyśmy się nagadać ....:) I wychaczył mnie mały zong bo nie wziełam ze sobą swoich tabletek anty:)i wieczorem wyruszyłyśmy na poszukuwanie czynnej apteki:D Takie spotkanie z przyjaciółką od czasu do czasu to super sprawa:) Nawet mąż mój zadowolony bo nikt mu komputera w domu nie blokował..........:) A jak przyjechałam do domu to był już mój brat i dobra wiadomość odnośnie twaredego dysku:D:D:D A z mniej przyjemnych rzeczy to ......brzydka październikowa pogododa,a wrzesień był taki ładny:( Mimo fatalnej pogody życzę miłego dnia:)może na kafe częściej zajrzycie bo raczej nie ma widoków na długi przyjemny spacer ,przynajmniej u mnie. Nas tylko czeka przymusowy spacerek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć A ja znowu jade dzisiaj na rechabilitację. Cały ten tydzię to istna wyprawa środa stomatolog ze wszystkimi dziećmi, czwartek laryngolog z Olą, a w piatek logopeda z chłopakami. A teraz zmykam bo mąż chce zacząć pracę papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też melduję się na posterunku :) Gumijagódko, przesyłam słoneczko, które wciąż świeci mi prosto w twarz. Ale pewnie jutro to się zmieni, bo wybieram się na miasto pozałatwiać trochę spraw. Marteczka, cieszę się, że nie uciekłaś od nas. :) Brylka, życzę zatem dużo sił na ten ciężki tydzień. Mamo_Zuzi, kciuki zaciśnięte :D Ale, czy aby przez tą naukę nie będziesz nas zaniedbywać? :( A jak tam bilans Zuzi? Bo chyba nic nie pisałaś. Pozostałe kobietki napiszcie choć po dwa słowa. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też melduję się na posterunku :) Gumijagódko, przesyłam słoneczko, które wciąż świeci mi prosto w twarz. Ale pewnie jutro to się zmieni, bo wybieram się na miasto pozałatwiać trochę spraw. Marteczka, cieszę się, że nie uciekłaś od nas. :) Brylka, życzę zatem dużo sił na ten ciężki tydzień. Mamo_Zuzi, kciuki zaciśnięte :D Ale, czy aby przez tą naukę nie będziesz nas zaniedbywać? :( A jak tam bilans Zuzi? Bo chyba nic nie pisałaś. Pozostałe kobietki napiszcie choć po dwa słowa. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.U nas brzydka pogoda,ale humor dopisuje.W sobotę odwiedzili nas znajomi u których niedawno byliśmy na ślubie.Była to wizyta nie zapowiedziana,ale przyjemna.Przyszli z synkiem-Kacperkiem.Ma on 3,5 miesiąca i jest słodki.Od razy załapałam z nim kontakt a gdy wziełam go na ręce zaczął dobierać mi się do cyca.Mieliśmy wszyscy ubaw.Koleżanka nie karmi go piersią,ale moją chciał.Wieczorem mąż zrobił kolacyjkę i oglądliśmy film.W niedzielę u teściów tak się najadłam,że nie mam już ochoty na nic.Jak stanełam na wadze to przytyłam kilo.W sumie w ciąży przytyłam 5 kilo czyli kilogram na miesiąć.Do domu przyszliśmy obładowani jedzeniem,więc nic nie gotuję.Mam gołąbki a na deser pyszne ciasto.Zapraszam.Wczoraj mąż zrobił mi znowu niespodziankę i wyprasował zaległe pranie.Stara się.Będę zmykać,bo chcę jeszcze odwiedzić koleżankę.Więc kończę.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu30-jak mogłabym uciec???;) Przepraszam ze się nie odzywalm kilka dni ale byliśmy u moich rodziców gdzie nie mam dostępu do internetu..zdecydowaliśmy się na wyjazd z minuty na minutę i nawet nie miałam czasu włączyć kompa.. Wszystkim chorowitkom dużo zdrówka życzę...moi chłopcy też przeziębieni.. Dziś zaczynam naświetlania i kąpiele solankowe...spróbuję powalczyć z łuszczycą bez leków:D bo nie chcę odstawiać jeszcze Damianka od piersi...idę dziś na 16ą.. Miłego pażdziernika i tygodnia z poniedziałku życzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja Was witam, ja też dzisiaj znowu do lekrza z Natalia, bo dołączyła biegunka. Moje oczy już lepie. Pogoda straszna a było tak pięknie. Marteczka super że sie pojawiłaś,. Luiza to super stoisz z wagą ja przytyłam w pierwszej ciązy 23 kilo a w drugiej 20, ale udało mi sie już zrzucić 23:):). Mamo Zuzi podziwiam, ża chęci do nauki, ale rozumiem kiedyś byś musiałą, ja do języków jestem totalna noga. Jestem szczęsliwa, że już jestem po studiach i mam spokój, tylko nie wiem jak dzieci będę uczyła:( Margarett a jak Wasze zdrówka bo ostatnio chorowałyście. Zielna wspólczuje trzy lata tamu miałam wycinany wyrostek , poszłam z bólem żoładka wróciłam bez wyrostka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu a o której to słoneczko do mnie dotrze bo czekam i ni ma:( Mamo Zuzi czekam na relację z pierwszego dnia szkoły i oczywiście życzę dużo powodzenia👄 Brylka tobie mnóstwo cierpliwośći:) Marteczka:D fajnie ,żę jesteś. Luiza dobrze, że twój mąż się stara i chyba ma już nauczkę;) Asmana zdrówka dla Natalki i buziaki dla jej kochanej mamy:) A teraz zapraszam na kawusię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×