Mamy siedzące w domu z dziecmi

Stokrotka, odpoczywaj :) Manika, cieszę się niezmiernie, że nie masz zamiaru nas opuszczać :D Gumisia, jak dzieci? Ja mam chorą krtań :(

dziewczyny Nie było mnie bo miałam mnóstwo roboty braliśmy świniaka i musiałam wszystko przerobić. Witaj IDA napisz coś o sobie Zuzia może powiadom Paulę, że jak następnym razem zrobi kupę w majtki to sama będzie musiała je uprać i nie w pralce tylko rączkami u mnie Marcin nieźle się przestraszył. Kala Manika ja jak robię twaróg ze swojego mleka to do połowy kwaśnego mleka dodaję drugą połowę mleka słodkiego przegotowanego ciepłego i wtedy twaróg jest bardzo delikatny i podgrzewam

brylka, ;) no ja robię twaróg tak samo jak ty:) teściu obważa ale na westwalce, a na gazie to nie da rady ustawic tak palnika, żeby się niezagotowało:P no i panowie przyjechali, pogrzebali i proszę, jestem:D a ja taką rewolucję zrobiłam w kompyterze, a to u nich coś nawaliło:D

Łał Brylka :D mogłaś dać znać ,mój teściu to rzeźnik ,nie męczyłabyś sie tak kobito:) Swoją drogą ,to pamiętam jak dawno dawno temu jak rodzice bili świnke to ja uwielbiałam żuć taki opieczony kawałek skóry :) Manika ciesze sie,ze znowu będziesz panować nam tu miłościwie na kafe. Kala pewnie nieprędko sie znów pojawi:( Spokojnej nocki. BYłam dzsiaj z dziećmi u doktora i po ekspresowym badaniu[bo pan doktor sie śpieszył]stwierdził ,że Bartek jest już w porządku ,za to JUlka przejęła choróbsko po braciszku. pa kobitki Idę jakiś film obejrzeć.

heloł co taka cisza? pewnie wszyscy przygotowania robią na jutro. Ja mam z głowy, bo jadę w gościnę do teścia, mam teściową na cmentarzu. Więc cały dzień siedzimy u niego. ....przeżyję jakoś:P Muszę tylko bryknąć i uzupełnić zakupy, bo to jutro dzień bez handlu:O

Cześć. Ja zawalona praniem i prasowaniem.Jeszcze wczoraj pralka nie chciała wirować.Przyszedł mąż coś tam zrobił i działa.Ja nie wiem ale tego prania nic mi nie ubywa a wręcz przeciwnie jest go coraz więcej.Już zajełam całą suszarnię w bloku.Chodzę nie wyspana.Julka budzi się 4 do 5 razy po to żeby ją przytulić.Potem śpi dalej.A ja mam problem z zasypianiem.Więc kiedy usnę muszę znowu wstać do niej. Muszę kończyć bo Julka raczkuje po podłodze i zaczyna coś drzeć. Miłego dnia

Cześć dziewczyny ja też czsami robiłam ser, kwaśne mleko w garze a podspodem drugi z wodą, bo mi z kolei na mleku gotowanym niesmakuje. Temat sanatorium narazie przemilcze, muszę trochę ochłonąć. Powiem tylko tyle, że w mediach już jet ten temat ruszony, i muszę do NFZ napisać zażalenie, już dzwoniłam , powiedzieli że nie jestem pierwszą osobą zgłaszającą na tę placówkę skargi, tylko to wszystko mam opisać i wysłać, to wtedy będą mogli zamknąć ten\" ciężki poligon\" nazwane sanatorium:( ... Wracając musieliśmy dojechać busem do Koszalina ok. 45minut , kierowca nas chciał żywcem ugotować , Iza była cała mokra mimo, że ją rozebrałam a mi się już słabo robiło, po wyjściu w nocy temp. ok 5 stopni, mgła, niespecjalne warunki w pociągu zaowocowały powturną infekcją u mojej pierworodnej, w ubiegły poniedziałek skończyła antybiotyk, a od wtorku 30.10 bierze następny, noce nieprzespane bo ma kaszel tchawiczny. Ps. w aptece w tym miesiącu zostawiłam 300 zł. a zasiłku mam 400zł. -ogulnie cały pobyt w sanatorium z dojazdem kosztował mnie 2500zł. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Margarett ręce mi opadły:(

Cześć dziewczyny, ja jestem świeżo upieczoną mamą, od neidawna siedzącą w domu z malutka Zuzią :) Mam do was kilka pytań. Na początek: jaki wózek możecie mi polecić? Oglądałam wózki dziecięce na www.4kids.com.pl i muszę przyznać, że nie umiem się na żaden zdecydować. Artykuły dla dzieci jeszcze nie są moja mocną stroną :(

Witam kobity :) Padnięta dziś już jestem...Ale nie mogłabym zasnąć jakbym do Was nie zajrzała ;) Rano byłam w mieście, kupowaliśmy znicze i trochę spożywczych artykułów. Potem 3 godziny byłam w pracy. Znów za sprawką wrednej księgowej. Tym razem kazała mi sprawdzić raporty i stan kasy, bo miała złe przeczucia (czyt. spodziewała się, że moja koleżanka zrobiła okropne długi!!!), ale niestety nie sprawdziły się. A po południu układałam na powrót rzeczy w meblach (wszystko trzeba było powyjmować przed remontem). Brylka, Manika następne zaradne gospodynie :) To już chyba tylko ja nie potrafię nic zrobić :( Luiza, przespanej nocki życzę. Czy Julka śpi w swoim łóżeczku? Bo jeśli tak, to może czasem weź ją do siebie, może nie będzie się tak budziła i trochę odpoczniesz. Margaret, współczuję. I mam nadzieję, że coś w tej sprawie wywojujesz. Zdrówka dla dziewczynek. Majak, jeśli chesz dołącz do nas. W sprawie wózka nie pomogę. Ja miałam z firmy Adbor. W sumie fajny, ale trochę duży i ciężki, więc nie polecam. Gumisia Dobranoc. P.S. Jutro zmieniam nick :(

margaret:( co za koszmar:O nie będę nic pisać, bo nie mam nastroju, dzisiaj nasza sunia wpadła pod ciężarówkę i już jej nie ma:( pół dnia ryczałam razem z synem dobrze, że Maja jest za mała żeby cokolwiek zrozumiec:( właśnie skonczyłam sprzątać w domu wszelkie ślady po psie, może rano maja wstanie i nie będzie szukac Fifi:O

Manika przykro mi z powodu Fifki:( Za wszystkich moich bliskich zmarłych ................... I dla naszej Zuzi kochanej z okazji urodzin[18 oczywiście;)]wszystkiego naj lepszego ,spełnienia tego najważniejszego marzenia,zdrowia i pomyślności w życiu a reszta to już jakoś sie ułoży:)

czesc dziewczyny ! zuzia nie martw sie nie jestes sama powiem wiecej ja nawet najprostrzego ciasta nie potrafie upiec niemowiac juz o robieniu pierogow i innych rzeczy a tak wogole to .... STO LAT STO LAT NIECH ZYJE ZUZKA NAM NIECH ZYJE NAM margarey no prosze ladne mi to sanatorium.... zdrowka dla dziewczynek ! manika przykro mi z powodu fifki.... gumijagoda luzia brylka stokrotka ..... [ kwiat]

Witam babeczki poczytalam was troche.bo długo juz nie zagladałam, (MAM NADZIEJE ZE MI WYBACZYCIE ) dalej mam ta praktyke, co skutecznie zabiera mi czas.. ale nawet mi sie podoba, troch wyrwalam sie z domu.. pozatym organizuje dodatkowe rechabilitacje dla miłoszka, bo ma coraz mniej, wiec teraz bedziemy tez jezdzic prywatnie.. a po nowym roku mam nadzieje uda nam sie wyjechac na turnus rehabilitacyjny.duzo mam teraz zalatwiania. przyszly wszystkie badania genetyczne, wktórych nie wyszlo nic niepokojącego..na szczescie:-) pozatym chłopcy poo antybiotykach, ale niestety dalej kaszlą:-( mam nadzieje ze im sie nie wróci... aha,w tym roku(szkolnym) pisze prace licencjacką..wybralam temat o mediach, dokładniej o internecie , a jeszcze dokładniej o forach internetowych, poniewaz pomyslalam ze to bedzie przyjemne z pożytecznym;-) :-) wiec terraz moge bezkarnie wchodzic na forum, a jak mąz sie przyczepi, to powiem ze przeciez musze zgłębic temat na który mam pisac , no nie? :-) mam nadzieje ze mi pomozecie jaak będe robic ankiete:-) manika-wspólczuje :-( luiza, przykro mi bardzo z powodu kolezanki ... kala,mam nadzieje ze bedzie dobrze. zuzia-duzo zdrowia:-) margaret, koniecznie interweniuj, powinni ci zwrócic kase! Gumisia anet- dobrze ze mi powiedzialas bo nie wpadlabym na to ze ty to katarinka, myslalam ze od nas odeszlas, bo po mojej dlugiej nieobecnosci nie doczytalam zaleglosci..bardzo sie ciesze ze jestes:D Majak111 -WITAJ brylka stokrotkapolna caluje was mocno i pozdrawiam

Witam :) Dziękuję za życzenia

najprostszego * :O monika

Dzień dobry :) Dla mnie zapowiada się długi, ponury dzień....Na dworze mży, mąż w pracy, Paula ma katar i nienajlepszy humor, na dodatek jeszcze teściowa już z rana nerwa mi napsuła, a mój kaszel pomimo leków nadal męczy...

hej babeczki:) pooobuuudkaa:D humor troszke lepszy tego poranka:) wczorajszy dzien był nawet miły;) u teścia, zjechała sie cała rodzinka i nie mógł biedaczek bezpośrednio sprowokować mnie do kłótni, bo za duża rozpierducha wkoło była:P Po południu przyjmowaliśmy niespodziewanych gości u siebie w domku, przyjechała kuzynka z mężem i chłopaczkiem w wieku Mai. Bidulka, tak sie z nim wychasała, że padła wieczorem nieprzytomna, już o 20.00 Synus nocował u babci, więc mamusia z tatusiem mieli czas dla siebie:P Już dawno nie spędzilismy takiego romantycznego wieczoru tylko we dwoje:D Miło po długim, długim czasie użerania sie z codziennymi problemami, usłyszeć że ślubny mnie jeszcze kocha:D :D :D Zuziu przyjmij spóźnione życzenia urodzinowe, ale szczere, przede wszystkim dużo zdrowia i spełnienia marzeń co do pieska, to już się pomału oswajamy z jej brakiem:( najgorsze, że to ja ją spuściłam ze smyczy i nie dopilnowałam, mam wyrzuty sumienia i dręczy mnie to:( miłego dnia dziewczynki

czesc dziewczyny! u nas deszczowo maz w pracy.... ksawery jeszcze spi zuziu jaki masz sliczny nick :D manika

Anet, proszę sobie ze mnie nie żartować ;)

Zuziu wszystkiego najlepszego Ola ma od wczoraj gorączkę:( Dziewczyny jak to jest z tymi odliczeniami od podatku, konkretnie chodzi mi o wydatki w aptece, komu przysługują ulgi? My na rok wydajemy ok. 2500zł. Monika pozdrowienia dla chłopców, i owocnej pracy licencjalskiej, mam do Ciebie pytanko- jakie zaświadczenia muszę zanieść do urzędu, aby uzyskać zasiłek pielęgnacyjny na Ize bo ma astmę? A z tym zwrotem kasy to pewnie będzie nierealne, ale chodzi mi oto, żeby tam niewysyłali biednych osłabionych chorobami dzieciaków. Mańka przykro mi z powodu fifki

Margaret, dziekuję za życzenia. Jesli chodzi o odliczenia to możesz odliczyć kwotę ponad 150zł wydaną w danym miesiącu. Np. jeśli w styczniu wydałaś 200zł na leki, w lutym 250zł....to potem odliczasz sumę 50zł+100zł itd....Ale musisz mieć na to wszystko fakturki z apteki. Zdrówka dla Oli. Gumisia

Hej Manika przykro mi z powodu pieska. Zuziu wszystkiego najlepszego!!!!!! U nas też szaro,brzydko i pochmurnie.Od czasu do czasu pada.Mnie dziś wzieło za sprzątanie.Jutro nic nie robię zapowiedziałam to mężowi. Dowiedziałam się też że w poniedziałek koleżanka będzie mieć zabieg.Cały czas do mnie dzwoni i rozmawiamy.Nie możemy się spotkać bo pojechała do rodziny. Nie mogę pisać bo Julka wyje.Mąż ją kąpie,bo jest śpiąca więc idę zrobić jej mleczko i uśpić ją.

Witam bardzo niewyspana i W dodatku działa mi na nerwy ta reklama VICHY wrrrrrrrrrrrrrr...

Kawke popijam w samotności:(

Ja poranną kawkę dopijam dopiero teraz. Mam dziś mnóstwo roboty, bo juto przychodzą goście, a ja nawet nie zaczęłam nic pichcić (kupiłam tylko ciasto :P ) i mam jeszcze masę sprzątania. Paula marudzi, bo śpiąca, ale nie chce się położyć A mąż akurat ma \"przerwę\" na tv!!!

Witam wieczorową porą:) Prawie wykonałam plan na dziś,za chwilkę napiję się herbatki z cytrynką i wreszcie poczytam:)książkę poleconą przez Zuzię:)

Zuziu dzięki za info, a czy każdy może odliczyć, czy trzeba spełniać jakieś warunki? Ja też spodziewam się jutro gości, ale wyjątkowo będę bardzo skąpa i podam Ciasteczka, i żurek z kiełbaską:P Mój maużonek od tych chorób naszych potomków, nabawił się nerwicy żołądka i ogulnego doła, najbardziej go kiedy został z Ola, która pod naszą nieobecność chorowała, miała temperatury powyżej 40 stopni, nie jadła i pić niechciała. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru