Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

witajcie... Mam 31 lat...3 dzieciaczków i od 9 lat nie pracuje ,zajmuję się ich wychowaniem i innymi domowymi obowiązkami:) pozdrawiam inne mamy spędzające czas w domku...przy pociechach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zabaw drogie mamy to mam plik pdf...z róznymi zabawami dla 3-latka...moje dzieci uwielbiaja te zabawy:) zainteresowane mamy proszę o emaila...a na pewno je prześlę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U nas tez ciagle pada i musimy sie zadowolic zabawami w domu. Mama78 - w jaki wieku sa twoje dzieci??Opowiedz nam cos wiecej o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manska:) u nas nie pada ale powietrze jest bardzo ostre i wieje okropne wiatrzysko....o spacerze możemy tylko pomarzyc:( Co do dzieciaczków to : !.Wiktoria-9latek(moja pomocnica przy rodzeństwie) 2.Mateuszek- jeszcze m-c i 6 cio latek 3.Bartoszek-4.5 roczku Dziś jestem z obydwoma w domku: Mateuszek ma szkarlatynę od wczoraj a Bartoszek nie chciał iśc do przedszkola dziś... Manska-wysłałam:) przejrzyj sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś nie poszło...nie może odczytać pliku poprawnie :( wiesz co moj mąż jest specjalista jeśli chodzi o komp. i jak tylko sie pokaże w domku to Ci wyśle...wiec czekaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Witaj mama78 :) U nas tez okropna pogoda, takze nici ze spacerku. :( Glowa mnie boli od samego rana, niewyspalam sie, bo martwilam sie o mala. Ok 23 a pozniej po polnocy budzila sie ze strasznym placzem, nie moglismy jej uspokoic. I nadal sie zastanawiam co jej bylo. Jak myslicie? Moze sie czegos przestraszyla? Dawno tak strasznie nie plakala, zazwyczaj tylko udaje, zeby cos na mnie wymusic. Do glowy przychodzi mi jeszcze to, ze moze bolala ja glowka, bo sie wieczorem przewrocila. Ale nie ma zadnego guza ani siniaka. Mogl ja tez bolec brzuszek, bo pierwszy raz najadlam sie pierogow z kapusta i grzybami. Juz sama nie wiem... :( Odnosnie zabaw to moze macie jakies pomysly dla takiego niespelna rocznego dziecka? Maja by tylko wszystko z polek zwalala, lobuziara mala :) Kurcze, a ja nadal nie mam okresu, a to juz dwa miesiace. A na wizyte do endykrynologa jestem zapisana dopiero po nowym roku. Bardzo mnie to wszystko martwi... No nic, narazie uciekam, gotowac obiadek. U mnie dzis fasolowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam długo mnie nie bylo ale zawsze cos..:P a teraz ogarnełam i siedze w domu ,mała śpi i mam chwile do siebie..Na obiad jeszcze nie wiem co zrobic :/ I Witam nowa mame :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśka997 dziękuję za powitanie...ja Was wszystkim witam cieplutko:) Miło jest móc porozmawiać z mamami...i oderwać się choć na chwilkę od codzienności i obowiązków;) Ja jestem z Małogoszcza-to taka malutka miejscowość niedaleko Chęcin w woj. świetokrzyskim manska...jednak mąz jak przyjdzie to mi pomoze bo nie wiem co jest...wraca do mnie odpowiedz ze jest przepełniona skrzynka u Ciebie :( na pewno Ci wyślę:) paulaaaaa23 ...takie nocki są najgorsze...niestety małe dzieci nie powiedzą nam co im dolega...a rola rodziców jest taka żeby pomysleć...tez to przechodziłam nie raz.... Może te pierogi zawiniły...jeśli sie prężyła w nocy...to bolał ją brzuszek...ale to tylko moja teoria-bo tak na prawde nie wiem co mam Ci napisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:) jak zimno az sie wychodzić nie chce:( bbbrrrrr witam nowa mamusie:)jesli sie nie mylę to udzielasz sie rowniez na forum kobiety,przyszłe i obecne mamusie) tez czasem tam cos napisze jak jest chwila wolna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) ale zimno brrrr:( kurcze wczesniej zjadlo mi pol tekstu!!!! witam nowa mamusie :) wydaje mi sie ze udzielasz sie na topiku,, kobietki,przyszle i obecne mamusie '':) tez tam pisze jesli czas pozwoli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową mamusię:Dmasz fajna gromadkę:) jesli mozesz,to prześlij mi na maila te zabawy kasbak@op.pl paulaa ja myśle,ze to te pierogi,odważna jestes,ja do końca karmienia Nadii trzymałam dietę,zawsze gdy zjadłam cos nadprogramowego reagowała tak jak piszesz o Maji,plakała niespodziewanie i nie szło jej uspokoić. a jeśli chodzi o zabawy z roczniakiem,to juz mi sie troszkę zapomnialo,ale dużo grałysmy piłką,zaczynałysmy zabawy z dużymi klockami...a i miałam w domu jakis ogromny karton,chyba po koniu na biegunach,Nadia uwielbiała się na niego wdrapywac i skakać,pochłaniało jej to dużo czasu,tylko trzeba jej było bardzo pilnowac:) a ja juz po obiedzie,tylko poodkurzam i mam wolne,Nadia usnęła na dole u babci,więc zabiorę się za nową książkę:)wczoraj skonczyłam czytac "Powroty nad rozlewiskiem" polecam wszystkim,taka lekka,relaksująca,przyjemna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D:D:D:D witam nową mamę moja córcią też ma 4.5 roczku :) Julka co się stało pisz szybko ❤️ Kasbak życzę Ci małego chłopczyka mój powiedział że tak długo będzie robił aż chłopaka nie będzie może 10 się doczekam :P:D:D:D:D:D:D:D tala wszystkiego naj spóźnione ale szczere życzonka 🌻 Paula może pogoda tak działa na dzieci 🌻 Sylwunia no zobacz nie złapałaś tym razem stronki :P:D🌻:) a wiesz ja Ci życzę takiej małej ślicznej Sylwuni bo wiem jak bardzo chcesz mieć córeczkę :) Margarett nie przejmuj sie ja też mam formę na dziewczynki ale jak to się mówi do 3 razy sztuka może sie w końcu uda może razem spróbujemy co :D:D Agaa aż mi ślinka cieknie jak zobaczyłam to ciacho muszę kiedyś zrobić :D dla reszty mam 👄🌻:):D dawno mnie nie było ale w tamtym tygodniu byłam trochę zalatana bo w sobotę mieliśmy chrzciny małej a robiliśmy przyjęcie w domu i sami jedzenie robiliśmy trochę roboty było ale daliśmy radę :) jak zajechaliśmy do Kościoła to moja mała wcale nie spała tylko sobie na lampki patrzyła nawet jak ksiądz ją polewał to nic nawet nie zapłakała no i były chrzczone trzy dziewczynki i jeden chłopiec dobrze miał sam z trzema kobietami :P:D:D a dzisiaj byliśmy na szczepieniu mała waży 6.900 i mierzy 61 cm :D pani doktor dwa razy mi się pytała czy Dominika jest karmiona piersią bo nie chciała uwierzyć :D i mówiła że Dominika wygląda jak 6-miesięczne dziecko a ona dopiero 7 grudnia skończy 3 miesiące :D:D:D rośnie mi duża kobietka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety to nie pierogi ani tez nie pogoda. Mala ma 38,4. Zaraz jade do lekarza. Oby to nie byla grypa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową mamusię oczywiście na początek :) Julka co się stało czemu taka smutna minka?? U mnie to taki zapęd teraz robię zakupy,będę szykowac jedzenie dla mężusia i jakieś ciastka. Jutro już wyjeżdza,pogodziliśmy się już ale tak się martwię jak on sam dojedzie,w dodatku uświadomił mnie że on sam będzie jechał :( nie zna drogi przez Niemcy ale mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. Tak po za tym robię zapiskę na zakupy na chrzciny Kuby,robimy na święta. Mam problemy co do dań na gorąco bo nie wiem co zrobic dobrego :( A ja też poproszę nową mamusię o te zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wczoraj wróciłam od mamy,witam nowa mamę,pogoda kiepska wieje zimno,synek niedobry dziś(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia ja miałam udka pieczone udka nadziewane roladki z kurczaka i wołowiny i ruloniki z mięsa mielonego to wszystko z dań gorących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny nowo poznane:) i dziękuję za powitania....milutko :) paulaaaaa23..... napisz jak wrocisz od lekarza co z malutka....... dziewczyny przeslę Wam te zabawy z dziecmi dla 3 latow-jest ich 1000 do wyboru do koloru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero mogę sie przywitac :) Na wstepie witam nowa mame. Jest mi tym bardziej milo, ze mieszkamy niedaleko od siebie - ja jestem z Kielc. A Twoje okolice calkiem dobrze znam. Bocheniec, Bolmin, nad ktorym latem jestesmy stalymi bywalcami :) Paula jak corunia? Juz lepiej? Tez bym obstawiala te pierogi - od tego tez moze pojawic sie temperatura. Ale napisz co powiedzial lekarz. Sylwinka ciacho polecam. Banalnie sie robi i szybko, tylko troche sie musi pozniej schlodzic. Ja zrobie w piatek albo sobote jak maz przyjedie, bo on je uwielbia. Fiu fiu to widze ze Twoja mala rosnie jak na drozdzach :) Co do mnie to kolejny dzien bez chwili wytchnienia. Najpierw rano sie zebrac i odwiezc Agatke do zlobka, pojechalam do starego mieszkania po reszte rzeczy - glownie po ubranka po Agatce zeby przekazac bratowej, zakupy, pozniej zadzwonil do mnie facet w sprawie pracy, wiec czym predzej do domu umyc wlosy i sie uszykowac i na rozmowe. Mam nadzieje ze cos z tego bedzie. Maja oddzwonic po weekendzie. Ale kobitka z ktora rozmawialam jasno dala mi do zrozumienia, ze jej pasuje. Powiedziala wprost, ze jestem dla niej najlepsza kandydatka ii bedzie za mna w rozmowie z szefem, wiec trzymajcie mocno kciuki. Bo bardzo mi zalezy! Po rozmowie pojechalam do bratowej i wybawilam moja mala bratanice. No i niestety jak miala juz jechac po core do zlobka, okazalo sie ze moj brat mial wypadek...i szybko pojechalysmy do niego. Na szczescie nic mu sie nie stalo ale niewiele brakowalo... On jechal na zielonym, a facet wjechal na skrzyzowanie na czeronym swietle i obydwa samochody skasowane. Winowajcy do tego stopnia, ze mu silnik z samochodu wyrwalo... Najgorsze bylo jak zobaczylam mojego braciszka - byl az przezroczysty na twarzy, dobrze wiedzial jak to sie moglo skonczyc. Az serce mi do gardla podeszlo, mowie Wam. Bardzo mnie to roztrzeslo, do tej pory caly czas o tym mysle, ze dzieki bogu ktos nad nim czuwal. Nigdy wczesniej az tak sie nie przerazilam, ze moglo mu sie cos stac. W takich chwilach mysli sie jakie zycie jet kruche i jak trzeba je doceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dodatek Agatce przyplatal sie okropny katar, wiec przed snem wypila cieple mleczko z maselkiem i miodem, dalam jej profilaktycznie syropki i nasmarowalam mascia rozgrzewajaca. Najchetniej zostawilabym ja jutro w domu ale w zlobku maja zabawe choinkowa i nie moge jej tego zrobic bo od paru dni jest bardzo tym podekscytowana i nie moze sie doczekac. Ma bys mikolaj, zabawy, tance, no i juz wie ze zalazy swoja sliczna wyjsciowa sukieneczke, a strojnisia z niej taka jakich malo. Mam wiec tylko nadzieje ze z tego katarku i pokaslywania nic sie nie rozwinie i jeszcze jutro moge ja zawiezc do dzieci bo mi sie zaplacze :( Uciekam zaraz i zycze wszytkim milych snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam to ja dzisiaj pierwsza jestem :) co za fart. Zaraz zabieram się do sprzątania i gotowania obiadu. Kubuś już śpi a Sebek śmiga na swoim samochodziku. Paulinka> jak tam malutka? co lekarz powiedział? Agaa> i jak tam dzisiaj córcia? mam nadzieję że zawiozłaś ją na imprezkę do dzieciaczków i nie musiała zostac w domu? Moje dzieci jak narazie zdrowe Bogu Dzieńki. Tak się boję tych chorób że coś okropnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski moja córcia spi a ja mam chwile la siebie ,musze ogarnac zrobic obiad a potem znajoma przyjdzie do mnie na kawe :)a co tam u Was słychac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane mamy :) na początku witam Cię Agaaaa....może kiedyś uda nam sie spotkać i poznac osobiscie :) ja dzis od rana zabiegana...jakoś nie chciało mi sie wstać ale trzeba było naszykować corze śniadanko do szkoły a potem obudzic i ubrac Bartusia do przedszkola i pomyśleć czym go dzis przekabacić żeby do niego poszedł (nie chce chodzić bez Mateuszka,kolejny rok są razem w grupie). Dziadek mróz i jego malowidła zadziałały...szliśmy i oglądalismy co namalował na nich mróz...:) potem szybkie zakupki i powrót do domku do Mateuszka ,który został sam w domku i oglądał bajeczki:) zjadł śniadanko...antybiotyk beż problemu bierze a teraz pomaga mi sprzątać:)na zmianę ze swoją zabawą:) na podwórku zimno...mróz a w nocy było -5 u nas.... do usłuszonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ U nas tez dzisiaj baaardzo mroźno al to i tak lepiej niz ma byc deszczowo i mokro jak bylo u nas wczoraj. Dzisiaj musze isc małego zapisac na bilans 3latka i do dentysty.am nadzieje ze da sobie zajrzec do buzi. Miłego dnia pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×