grzybica w ciazy

Witam! Jestem w 12 tyg.ciazy wg badania usg.Dzis stopien czystosci wyszedl miedzy II a III-lekarz stwierdzial poczatek grzybicy, jestem tez lekko przeziebiona. Jestem zaskoczona ,gdyz nie mam zadnych objawow!! Dostalam 3 globulki dopochwowe PIMAFUCIN. Jestem bardzo zasmucona, ze musze brac leki w ciazy. Czy to bezpieczne ( mimo, iz na ulotce pisze, ,ze tak w koncu ja jestem w I trymestrze ciazy, w 12 tyg. gdzie wszystko sie rozwija!) Czy mam to brac czy wystarczy jogurt naturalny ? Czy istnieje ryzyko dla ciazy w zwiazku z tym lekiem?

bezwzględnie trzeba wyleczyć grzybicę, bo powikłania w razie niewyleczenia grzybicy mogą być groźne dla dziecka. Zaufaj lekarzowi

zejdz nizej jest caly topik na ten temat

pimafucin jest bezpiecznym lekiem i czesto przepisywanym kobieta w ciazy, ja tez go bralam

ale w tak wczesnych tygodniach? wlasnie tego sie obawiam!przeciez to sie wszystko teraz ksztaltuje! :-(

pimafucin sie nie wchlania i nie przedostaje sie do kwioobiegu

ja tez go bralam na poczatku ciazy kolo10-11 tyg a urodzilam zdrowego i pieknego synka nie martw sie lekarz wie co robi i przepisal ci lek najmniej inwazyjny do leczenia tego typu schorzen

a powiedz mi czy ty mialas objawy grzybicze? bo ja nie mam! zostalo wykryte kilka szczepow w badaniu cytologicznym a objawowo zero.dlatego sie ludze-moze nie brac tylko jesc tonami jogurt i zero cukru.... tak bardzo sie martwie, bo obiecalam sobie -zadnych lekow w ciazy

MONIA-bierz leki jakie lekarz ci przepisał.Trochę poczytaj o grzybicy znajdziesz je na na innych topikach,oraz wpisz sobie w wyszukiwarkę na gogle. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=736822 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2298457&start=30 tutaj wkleiłam ci linki 2 innych topików to poczytaj sobie.Ja już 11 tygodni walczę z grzybicą i wciąż mam nawroty. POWODZENIA CI ZYCZE W WALCE Z TYM PASKUDZTWEM

tez tak probowalam i nie chce Cie martwic cala ciaze leczylam tego grzybka roznymi lekami, ale lekarz przepisywal tylko te, ktore sie nie wchlaniaja, moj synek urodzil sie zdrowy, nie licza bakterii w przewodZie moczowym, ale to bylo zwiazane z maja infekcja nerek w 39 tygodniu

co zatem radzcie? bo intuicja mi mowi ,ze skoro nie mam objawow to moze najpierw zastosowac naturalne metody....

MONIA-ja na twoim miejscu bym nie ryzykowała i brała to co ci lekarz przepisał(może dlatego mam takie zdanie,bo sama walczę długo z grzybicą.) Z wiadomości,które kiedyś wyczytałam w internecie ,że grzybica jest jedną z częstych przypadłości kobiet ciężąrnych. http://www.resmedica.pl/ffxart12993.html chodzi tutaj o równowagę środowiska pochwy,które zmienia się z okresie ciąży- z kwaśnego na zasadowe.A w zasadowym środowisku grzyb ma dużą rolę do popisu,stąd te problemy nasze z leczeniem jej.

ja ez mialam grszubice w ciazy, kilka razy. bralam leki dopochwowe, wszystko ok, dziecko zdrowe. lepiej sie wyleczyc.

a w ktorym tygodziu mialas i jak szybko wyleczylas?

Ja przyjmuję cały czas zapisane leki ale rewelacji nie widzę.zobaczymy co będzie dalej.

Jak chcesz wyleczyc grzybicę jedząc jogurt??????????? Przecież układ pokarmowy i płciowy nie sa połączone???????????

cocinella - nie sa polaczone, ale slyszalam, ze jedzenie jogurtow ma wplyw na to, ze grzybica pochwy nie atakuje ukladu rozrodczego - byla to opinia lekarza ginekologa. Wiaze sie to podobno z odpornoscia. Za to nie moge rozkminic, czy wewnetrzne i zewn. oklady z maslanki albo jogurtu ulepszaja flore... czy to tylko przesad... :-) brzmi przyjaznie.. ale pewien lekarz to wysmial, mowiac, ze to NIC nie da, i ze lepiej aplikowac sobie od czasu do czasu, w razie potrzeby lactovaginal uzupelniajacy liczbe \"paleczek doderlina\" bardzo w pochwie pozadanych...

Czytałam, że jogurt pomaga, ale tylko naturalny i bez cukru, a takich praktycznie nie ma w sklepach.

jak to nie ma jogurtu naturalnego i bez cukru? u mnie w sklepach jest tego pelno-moze dlatego ,ze pochodze z miasta w zielonych plucach Polski i mamy tu na obrzezach duzo takich zakladow. co do lekow -nie wzielam narazie- bo wiele lekarzy z tego co slyszalam nie leczy drozdzakow w I trymestrze ciazy zwlaszcza ,ze nie ma zadnych dolegliwosci i gbyby nie cytologia nie wiedziala bym ze mam kilka nitek candidy

Grzybica w ciązy zawsze, no prawie zawsze. Jak jej wcześniej nie bylo, to w ciąży się zjawia sama i bez powodu :) nie martw się

no tak tylko moim zmartwieniem nie jest to ze sie pojawila,tylko co z nia robic w I trymestrze

moniaa.... nie przesadzaj, zaczekaj kilka dni jesli to cie uspokoi :-p i bedziesz w 13 tygodniu - i w II trymestrze :-)