Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łabądź

po pierwszej wspólnej nocy ..

Polecane posty

Gość Łabądź

Dziewczyny, jakie macie doświadczenia, jak wasi mężczyźni zachowywali się po pierwszej współnej nocy? czy macie niedosyt, że czegoś zabrakło, czy może uważacie, że wszystko było cudownie .. Chodzi mi tutaj o drobne gesty, że jesteście dla nich ważne, lub zapomnienie o takowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeee
Mój mężczyzna był cudowny śniadanko do łóżka świeże bułeczki przytulańsko super...teraz już mu się to nie zdarza!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia samosia
jeszcze raz mnie zerznal i powiedzial ze lepiej mu bylo z corka :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój pierwszy raz wyglądał żenująco. nie dość że byłam zestresowana jak jasna cholera to jeszcze mój chłopak gadał i robił takie głupoty że po fakcie chciało mi się dosłownie płakać:o brakowało romantyzmu(wiadomo że tego oczekuje chyba każda), namiętności...boże... brakowało wszystkiego i bylo zupelnie inaczej niz sie spodziewałam(nie było nawet bólu!!!!) byłam potem tak zniechęcona że nie miałam ochotę na powtórkę z \"rozrywki\"..dziś wiem że nawet kilka pierwszych razów nie wygląda za ciekawie ale później jest....mmmm....nie do opisania(momentami:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwszej wspolnej nocy bylo sniadanko z bratem mojego chlopaka, ktory wrocil dzien wczesniej z jakiegos wyjazdu. ;) Dodam jeszcze, ze wtedy dopiro sie poznalismy. A jesli chodzi o swieze buleczki.... Poszedl po nie pierwszego dnia na naszych pierwszych wspolnych wakacjach, i tak juz zostalo. nasze poranki wygladaja tak, ze on idzie po bulki, ja wstaje, doprowadzam sie do ladu, myje wlosy itd. w tym czasie on wraca i robi sniadanko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łabądź
no to fajnie trafiłaś Malinko :). Mnie zabrakło jednego smsa, że było wspaniale, że to dla niego dużo znaczy. Naprawdę, nie zamierzam zmuszać faceta do jakiś wyznań albo wymagać, żeby pisał do mnie co godzinę. Hm. no właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze trzeba mu o tym powiedziec? bo to, ze nie dal Ci odczuc, ze to dla niego wiele znaczy to jeszcze nie musi oznaczac, ze tak jest - moze po prostu nie pomyslal, ze Ty tego potrzebujesz, moze dla niego to oczywiste. Faceci maja troche inny sposob myslenia i zanim sie nas naucza, to moze troche potrwac. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAAAAAAAAAAAAAAAAaaaa
mnie facet pierwszym razem zaczął klepać po pupie, łapać za włosy itp. niegdy się nikt tak ze mną nie obchodził więc nie mogłam saie powstrzynmać od śmiechu... następnego dnia napisał, że to strasznie deprymujace jak sie śmieje kobieta podczas seksu, hm... teraz uwielbiam jak mi daje klapsy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwszej wspólnej nocy...
...zrobił mi rano herbatę. To był ten jedyny raz... :-0 Śniadanie musiałam zrobić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze spał
jak wyszłam i wróciłam do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina 222
Po pierwszej nocy poszłam oddac stolec w toalecie. Rżnął mnie od tyłu i w efekcie poczułam,ze zrobił mi remanent w jelicie grubym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna15
po pierwszym razie zabrakło mi tylko aby spuscil mi sie na twarz i dal do zlizania ser zalegajacy miedzy jadrami a odbytem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łabądź
masz rację Malinko, muszę go w tej kwestii uświadomić. w końcu musi zwracać uwagę na moje potrzeby :). Chyba rzeczywiście my jesteśmy z Wenus a oni z Marsa .. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×