Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sprawdziłam

JOY - kolejne puste czasopismo dla niewymagających

Polecane posty

Gość karna
ja uwazam ze to srednie czasopismo ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też stwierdzam, że JOY to jeszcze nie makabra. Ale cienki jest w stosunku do Glamour - Glamour ma chociaż więcej kartek i więcej fajnych porad na końcu. Wg. ich porady zrobiłam bardzo fajną tacę z ramki na obrazki. A Joy to już dno. Rozumiem, że z tego trzeba się śmiać, tak, pismo rozrywkowe, ale jak dla mnie aż nazbyt. Emanują seksem (nie na darmo przecież największe litery na okładce układają się w wyraz SEKS). Twój styl kupowałam i kupuję, na razie nie żałuję tak zupełnie. Ale widzę, że pogorszył się, wczesniej był lepszy. Lubię \"Alicja w krainie dolara/ubezpieczeń\", zawsze było, przeglądałam gazety z 1997 i tez tam były te artykuły. Ciekawe pisemko, tylko moda moda i moda - rozumiem, że dorosłe kobiety mają sporo kasy, ale ja na przykład nie kupię sobie bluzki za dwa tysiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh, teraz mi się cały post rozwalił. To od początku. Jeżeli o JOY i GLAMOUR chodzi, to Glamour nieznacznie, ale u mnie na przykład wysuwa się do przodu. Mają fajne porady dotyczące urządzania domu i pomysłów na fajne przedmioty i ozdoby, a Joy zajmuje się głównie prześmiewczymi zdjęciami gwiazd (gwiazda też człowiek, musi codzień chodzić w szpilkach, nie może raz w klapkach?), i seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie probujmy zrobić z JOYA Rzeczpospolitej !! Jak chcę się wyluzowac biorę Joya lub Glamour lub elle... a rano w pracy czytam GW lub \"Rzepę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się...po to właśnie
są takie pisemka jak Joy albo Glamour aby sie zrealsowac przy nich i odsterować po całym dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambinek
joy jest zdecydownie pusty :/ dowiedziałam się, dlaczego czekoladowy mikołaj jest lepszy od faceta. żenada :/ ale elle jest fajne, mają świetne ciuchy, chociaż czytać tam już raczej nie ma co, TS jest ok, ale też nie rewelacja. ale te dwie czytam plus shape :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja6.
Nie ma się czym denerwować.Moim zdaniem takie gazetki tworzone są w celuach rozluźniających młode kobiety. Nie naczytacie się tam mądrości...ale cóż- nie taki był zamiar. Dużo obrazeczków do pooglądania- ale czy czasem to nie wystarcz??? Potrafią one do reszty zawładnąć zmęczonym umysłem...więc jest jakiś plus:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ej nie przesadzajcie, Trylogię czytałam i to parę razy nie z przymusu ;) jestem po dwudziestce, a JOYa kupuję żeby wyluzować, bo ma śmieszne teksty i nie epatuje seksem, tak jak Cosmo np. jednak 2,90 to trochę za dużo jak na taki mały format:/ a próbki czasem miewają (np, próbka jakiegoś podkładu w musie ostatnio)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupilam ta gazete tylko raz podczas pobytu z Polsce, a dokladniej do poczytania w autokarze...nie mam specjalnie zdania na ten temat, ale szczerze mowiac spodziewalam sie czegos wiecej....jak to sie mowi wszystko i nic! Ogolnie sratum pierdatum i fotki, ale ujdzie w tloku...Wcale nie zaluje, ze juz nie moge kupic nastepnych numerow!Wole poogladac holenderski tygodnik telewizyjny z programem haha i zawsze zalapie sie na jakies ciekawe foty...prawie to samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beataaaaooooo
co miesiąc sięgam po joya i uważam, że to bardzo sympatyczna gazeta. Tak naprawdę najbardziej interesują mnie trendy w makijażu, fryzurach i modzie i głównie dlatego jest to jedno z moich ulubionych tego typu czasopism. To właśnie w glamour przeważają obrazki i obrazeczki. Zawsze wycinam najbardziej interesujące fotki i przyznam szczerze, że z glamour nie wycięłam ani jednej. Poza tym... Piszą tam o modzie, dla ludzi, którzy zarabiają nie wiadomo jakie kokosy... Mam wrażenie, że jest głównie skierowany do bogatych pań, które nie mają czego robić z pieniędzmi, więc lecą na zakupy do Francji, żeby kupić sobie jakieś wdzianko od znanego projektanta... Nie oszukujmy się, ale wiekszością odbiorców są ludzie przeciętni.. więc ceny prezentowanych artykułów powinny być przystępne dla każdego... Jeżeli chodzi o cosmopolitan... zgadzam się, że właściwie co miesiąc piszą o tym samym... Nie polecam też In-style ... Być może to wina oprawy, czcionki, ale źle się to czyta... Uroda jest dla osób, które lubią kupować kosmetyki i chciałyby zapoznać sie z opiniami, które produkty są dobre, lepsze, najlepsze... Elle nigdy nie czytałam, więc nie mam zdania... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×