Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic szczegolnego

lepsze studia dzienne czy zaoczne?? napiszcie swoja opinie

Polecane posty

Gość dzienne dają lepsze wykszt.
to nie potwierdzenie stereotypu. na studiach zaocznych jest mniej materiału. i nie piszę o "ulgach na egzaminach". jeśli ktoś się nie ma zamiaru uczyć a wybiera się na dobrą uczelnię to i z zaocznych czy wieczorowych wyleci. po prostu zaoczni dostają mniej zagadnień. mają mniej materiału do opanowania. czasem jest to nawet 30% zakresu studiów stacjonarnych. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu ma w dalekich planach zamiar wyrównać wymogi wobec studentów różnych trybów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dzienne dają lepsze wykształcenie!!!! chyba nie zgodze sie z Twoimi pogladami.studiuje prawo na UWr zaocznie i jakos nie zauwazylam,zeby studenci dzienni mogli pochwalic sie wieksza wiedza.teraz juz niewazne czy konczysz zaoczne czy dzienne studia.u nas traktuja zaocznych tak samo jak stacjonarnych.mamy te same zagadnienia.a z tymi 30% materialu to chyba lekko przesadzilas:)zaoczni musza duzo pracowac sami,bo jak wiadomo mamy mniej cwiczen i wykladow.mi to akurat pasuje,bo lubie uczyc sie sama,poza tym teraz pracodawcy maja wygorowane wymagania i oczekuja nawet od tak mlodych ludzi jak studenci doswiadczenia.od jesieni ide do pracy w urzędzie i cieszę się bardzo,bo to kolejny plusik w moim CV,a dzienni zazwyczaj nie pracuja i dopiero po studiach zaczynaja rozgladac sie za jakims zajeciem.wtedy moga miec maly problem,bo wiele ludzi w ich wieku moze pochwalic sie stażem,jaki oni osiagna dopiero za kilka latek....ja jestem za zaocznymi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na maxxa
to jest oczywiste ze studenci dzienni beda bronic swoich studiow-podobnie zaoczni ale wkurza mnie jak ktos kto np studiuje dziennie wypowiada sie na temat zaocznych i odwrotnie-nie podawajcie przykladow swoich kolegow-sami postudiujcie w obu trybach i dopiero sie wypowiadajcie!!!!!!!!!!na jakich podstawach student dzienny wypowiada sie o studiowaniu zaocznym?(odwrotnie tez) ok, jestescie zadowoleni ze swojego trybu studiow to podajcie tego zalety i dajcie spokoj z wymądrzaniem sie na temat ,o ktorym nie macie pojecia ze swojego doswiadczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sałateczka z rzodkwi
oto jeden z topików-podrzucam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzienna
a ja powiem tak - dzienne studia to chyba najlepsze co spotkało mnie w życiu, a określenie "życie studenckie" powinno znaleźć swoje miejsce w słowniku jezyka polskiego :-) Powiem tak - poza wspaniałymi ludźmi widywanymi na codzień, zabawami studenckimi czy pójściem na piwko zamiast na wykład samo studiowanie jest przyjemne - i nie mówię tego, bo jestem na jakimś superłatwym kierunku, studiuję finanse, a mimo tego mogę sobie pozwolić na wcześniej wspomniane piwko podczas wykładu, a zajęcia rzadko kiedy trwają dłużej niż do 15 - jeśli już to zaczynają sietakie dni od wykładów - czyli zajęć nieobowiązkowym. I kwestia jest taka, aby umieć być prawdziwym studentem, jacy są w dowcipach, żarcikach, opowiastkach, itp., bo codzienne rycie, bezsenne noce (bo nauka) i tym podobne pojęcia są mi obce - jeżeli umiesz nauczyć się do większej klasówki (kolosa) w dwa dni albo i dzień przed nim, a do egzaminu najwyżej tydzień przed, to gratuluję i witam w klubie, bo wtedy studia dzienne są najpiękniejszą rzeczą pod słońcem, dlatego też zamierzam na jakimś czwartym, piątym roku zacząć kolejne studia dzienne !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie pytanko. czy studiowanie zaocznie filologii germanskiej jest duzo gorsze od dziennej???? prosze,pomozcie!!! z gory dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pollllllaaaa
no tak sobie tu dyskutujecie "dzienne czy zaoczne" oczywiście,że dzienne bo są za darmo.Ale jesli sie człowiek nie dostanie na dzienne musi iść na zaoczne...na piękny uśmiech go nie przyjmą;] Mnie niestety nie przyjeli;/ nie mogłam się z tym pogodzić...ale teraz jakoś żyję...Poszłam na zaoczną administracje na UAM...sie okaże jak to wszytsko wygląda...pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam dzienne. U nas zaoczni mieli na egzaminach czasami mniej niż połowę tego co my. To prawda. Za to musieli słono płacić za naukę. Sporo ich wyleciało po pierwszym roku, u nas tylko ok. 10%. Zaoczni musieli przychodzić w środę o dziewiątej, jesli profesorek miał wtedy konsultacje, dzienni musieli pojawiać się w niedzielę, jesli wykładowca sobie zażyczył... Studiując zaocznie trzeba mieć dobry układ z pracodawcą, żeby móc często urywać się z roboty, bo to niestety, może okazać się konieczne. Przypuszczam, że wszystko zalezy od kierunku. Polonistykę czy historię można robić zaocznie - mniej nauki a problemów ze zrozumieniem czegoś być nie powinno, bo tu trzeba przede wszystkim czytać, czytać, czytać... Gorzej z fizyką czy matematyką. Myslę, że gdyby mi ktoś nie wyłożył kawa na ławę jak wykonać zadanie, to miałabym trudności z samodzielnym opanowaniem tej wiedzy. Ale ja jestem humanistką... Pewnie są i tacy, którzy w lot to \"łapią\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki studiom zaocznym mogłam normalnie pracowac i zdobyłam doświadczenie zawodowe, które jest w obecnych czasach bardzo ważne. mając 26 lat mam 6-letnie doświadczenie, obecnie pracuję w dużej polsko-amerykańskiej firmie, zarobki bardzo dobre, opieka medyczna gratis, fitnes,silownia,basen,lodowisko gratis i wiele innych. :) Ja jestem za studiami zaocznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calipssssa
moim zdaniem pomijając fakt,że niektóre osoby muszą wybierać zaoczne (praca,dziecko itp.) to uważam,że taki wybór powinien być uzależniny od indywidualnych preferencji... ja np. wybrałam zaoczne,choć z powodzeniem mogłabym studiować dziennie,ale to nie dla mnie....ja efektywniej uczę się sama,samodzielnie organizując sobie czas pracy...nie wyobrażam sobie codziennego siedzenia na uczelni i przerabiania materiału w toku narzuconym przez wykładowcę.... wiem z kolei,że niektórzy tylko tak potrafią zdobywać wiedzę, dla nich odpowiedni jest systematyczny kontakt z wykładowcą i uczenie się wg.schematu..... co kto lubi!!! to jest uważam baaardzo ważne przy podejmowaniu decyzji systemie studiów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleek
Mam pytanie.Jak wygladaj astudia zaoczne w praktyce.ja zlapalem prace w Berlinie.Ale chce studiowac prawo zaocznie w Szczecinie. Kilka pytanek? Ile razy w miesiacu musze byc na zajeciach? Czy po tych studiach mam szanse na normalna aplikacje? Czy materialy dostaje sie poczta? Ok pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzienna
Studiuje na dziennych na UAM Poznanskim i jest do bani. Juz lepsze chyba zaoczne mimo oplat. Wielu wykladowcow nas olewa. Tak mam caly dzien rozwalony caly czas musze siedziec na Uczelnii bo obecnosc obowiazkowa jak w podstawowce. Do tego nic nie daja bo i tak uczysz sie samemu. W weekendy lub po nacy. Zajecia niektore sa zenujace nie wiem jak na innych kierunkach ale na moim tak jest. Juz mam dosyc tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt pan nikt
a zaocznie dietetyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przeczytalam calego watku, wiec moze po kims powtorze, ale napisze Ci, jaka jest moja rada: jesli chcesz studiowac kierunek humanistyczny, idz na zaoczne. z wiedza wyjdziesz na to samo, a dodatkowo bedziesz miala szanse popracowac. jesli natomiast wolisz studia bardziej scisle, inzynierskie, generalnie takie, w ktorych liczy sie m. in. praktyka - idz na dzienne. chodzi o liczbe godzin laborkow z roznych przedmiotow - obycia z laboratorium nie nauczysz sie siedzac w domu i czytajac ksiazki, wiec w takich kierunkach moim zdaniem studia dzienne wiecej daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt pan nikt
a dietetyka zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;) Studiuje dziennie i zaocznie, a nawet pół roku wieczorowym trybem też kiedyś tam studiowałam:) Wszystko zalezy od kierunku, odradzam studiowanie wszelkich filologii w trybie zaocznym - mnóstwo roboty + mijanie sie z celem, bo z jezykiem wykładowym i tak masz kontakt podczas zjazdów. Dla mnie studia zaoczne to jedna wielka meczarnia - weekendy to mord na mojej psychice i siłach witalnych:O Zdarzały sie okresy kiedy zjazdy odbywały sie co tydzien i wtedy to po prostu chodziłam jak martwa dusza. Studia zaoczne są dość specyficzne - pierwszy zjazd to takie zajecia normalne, a na nastepnych odbywamy serie zaliczen i testów i tak do sesji. Dlatego tak sie dzieje, bo jest mało czasu i zaliczenia partii materiału odbywa się w dość przyspieszonym tempie. Jeśli chodzi o jakość wiedzy, to naprawde materiału nie jest mniej niz na dziennych. Dzielimy sie z nimi kserówkami, pytaniami, itp. a co lepsze, czesto na studiach zaocznych egzamin wypada lepiej niz na dziennych, bo ludzie są juz dojrzalsi i bardziej sie przykładają do nauki, czesto już mają jakiś dyplom:) Na dziennych co tu mówic idą ludzie młodzi, którzy jeszcze nie mają tak konkretnego podejscia do nauki czy zycia, oczywiście są tez wyjatki. Z drugiej strony widze tez mojego brata, ktory studiuje zaocznie na panstwowym kierunku, ten ktory ja ciagne tez dziennie i wiem, ze np. w tym przypadku nauki mają połowe mniej, ale to nie wina studentów, lecz bardziej wykładowców, u mnie takich rzeczy nie spotkach na zaocznych, co czasami daje mi ostro w kosc. Gdybym miała wybierać, to ZDECYDOWANIE poszłabym na studia dzienne - tak jak ktos pisał, studia w tym trybie to poznanie zycia studenckiego, a przynajmniej codzienny kontakt z wykładowcami, z uczelnią, z ludzmi ktorymi mozna porozmawiac o sprawach naukowych, podyskutowac - na zaocznych jest wyscig z czasem i choc zdarzają sie super ludzie, to jednak brak czasu powoduje ze mijasz sie ze studiowaniem tak naprawde i walczysz o przetrwanie. Studia dzienne kształtują osobowość, człowiek ktory przychodzi na dzienne zmienia sie czesto nie do poznania. Zaoczne Ci tego nie dadzą. Z drugiej strony to doświadczenie... wiesz, na pierwszych latach dziennego studiowania zazwyczaj nie ma możliwosci podjecia pracy, natomiast im dalej tym łatwiej o wolny czas - oczywiscie zalezy od kierunku;) U mnie 3/4 znajomych z dziennych pracuje i jakoś zalicza wszystko:) Tyle chyba:) Dobrze, zmykam - ucze sie do egzaminów na zoacznych, niestety wakacje rozpoczne w połowie lipca:O Sesja po sesji:) :(:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez mam duze doswiadczeni
ale co z dietetyka zaocznie:(:??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zaoczni uważani są za gorszych.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem absolwentem studiow dziennych i były one bardzo piękne mimo iż moje studia się trochę przedłużyły itp. trudno się na takie sprawy wypowiadać ale muszę to powiedzieć. na studiach dziennych było fajnie ale nauki to było zdecydowanie za dużo i dużo problemów było z zaliczeniem wielu przedmiotow. na dziennych studiach bardziej gnebia studenytow wychodząc z założenia , że oni maja czas na uczenię się wszytkich rzeczy których część jest prawdziwa, a część abstrakcyjna. niestety taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem absolwentem studiow dziennych i były one bardzo piękne mimo iż moje studia się trochę przedłużyły itp. trudno się na takie sprawy wypowiadać ale muszę to powiedzieć. na studiach dziennych było fajnie ale nauki to było zdecydowanie za dużo i dużo problemów było z zaliczeniem wielu przedmiotow. na dziennych studiach bardziej gnebia studenytow wychodząc z założenia , że oni maja czas na uczenię się wszytkich rzeczy których część jest prawdziwa, a część abstrakcyjna. niestety taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gizu
wszystko ma swoje plusy i minusy. zaoczne płatne , ale można na tygodniu pracować. to duzy plus. pracując ma się w cv rzeczywiście większe doświadczenie życiowe. a to , ze studi dzienne sa bezpłatne to coc z tego jak rodzice musza caly czas na studenta lozyc pieniądze i później tylko mowia ze to ich xzasluga bo się tylko oni nakosztowali. tylko patrza żeby człowiek te studia czem prędzej skonczyl i zaczal zyc na wlasny rachunek.w sumie to naturalna kolej rzeczy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakty i mity
dużo rzeczy jest prawda. na podstawie moich obserwacji i doświadczenia stwierdzal , ze w co najmniej 60 , a nawet 80 procentach to jest praeda jedna na ten temat.studia zaoczne to po prostu dawanie szans debilom , kotrzy dziennych by nigdy nie skończyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy które studia są lepsze. Na pierwszym roku jest tyle przedmiotów, że jeśli chce się pracować to trzeba iść na studia zaoczne. Natomiast jeśli rodzice Cię utrzymują to zdecydowanie polecam dziennie. Ja studiuję na PWSBiA i jest tam jeszcze inaczej - zajęć jest na tyle mało i są tak sensownie ułożone w planie, że można studiować dziennie i pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba o nicku "fakty i mity" napisała, że studia zaoczne to dawanie szansy debilom... A co z osobami, które nie stać na studia dzienne? Moja mama nie jest w stanie co miesiąc dawać mi pieniędzy na mieszkanie, wyżywienie, jakieś kosmetyki i inne potrzebne rzeczy. Studiując zaocznie mogę mieszkać w swoim domu i od poniedziałku do piątku pracować, aby zarobić na studia i odciążyć ją finansowo. Czy jestem debilem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruskaaa09
Też się nie zgadzam, że studia zaoczne są dla 'debili'. Wręcz przeciwnie - znam wiele osób, które do najinteligentniejszych nie należą, a poszły na studia dzienne, bo łatwo byłoby się dostać. I to wcale nie są jednostkowe przypadki! Teraz ciągną semestr za semestrem na warunkach po to by dalej być studentem... W dzisiejszych czasach to, że ktoś idzie na studia zaoczne nie znaczy, że ma mniejszą wiedzę czy jest gorszy, po prostu każdy ma inną sytuację w życiu. Na zaocznych można pracować i się rozwijać, co trudno czasem pogodzić ze studiami. Ja obecnie jestem na dziennych i zastanawiam się czy na drugi stopień nie iść na zaoczne. Chciałabym już zdobywać doświadczenie, które trudno jest zdobyć będąc na dziennych. Teraz dyplom ukończenia to tak naprawdę papierek, liczy się to, gdzie się pracowało, a czym mam się pochwalić jak moje studia zabierają mi jak na razie cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia zaoczne są dużo lepsze, bo można jednocześnie studiować i pracować – jest więc to po prostu pożyteczne. Na przykład sa fajne kierunki studiów, takie jak: http://www.wsu.pl/kierunki-studiow/finanse-przedsiebiorstw gdzie można nauczyć się prowadzenia własnej firmy. Na studiach dziennych sama teoria jest tylko, nie poparta praktyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego czy pracujecie czy nie, czy możecie sobie pozwolić na przerwę w pracy bo studia dzienne tego wymagają. Tak czy inaczej warto zajrzeć na stronę tej uczelni http://gsw.gda.pl/ na pewno znajdziecie coś dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie studia zaoczne, ale tylko pod warunkiem, że masz zamiar pracować i zdobywać doświadczenie zawodowe, które w dzisiejszych czasach liczy się najbardziej. Osobiście skończyłam administrację na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z tego co pamiętam wszelkie informacje znalazłam nie na stronie, a na http://study4u.eu/uczelnie-w-miastach-ue/krakow , bo tam było wszystko przejrzyście opisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie studia techniczne (informatyka, telekomunikacja, automatyka, mechanika czy budownictwo) - ewentualnie techniczne + filologia obca bo pracodawcy szukają ludzi z perfekcyjną znajomością języków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że to bez znaczenia bo jeśli chcesz się nauczyć to nauczyć się i na dziennych i na zaocznych, a jak nie to nikt nigdzie cię nie zmusi. Grunt to po prostu wybrać szkołę na wysokim poziomie jak ssw w sopocie http://www.ssw-sopot.pl/ Mają świetny wydział architektury jakby co. Wiem co mówię bo sama tam studiowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×