egoizm czy dmuchanie na zimne?

Witajcie,jakiś miesiąc czasu spotykam się z pewnym facetem,który wynajmuje pokój jakiejś dziewczynie.Ona mieszka u niego od ok roku,w tej chwili jest w piątym miesiacu ciąży,na szczęście nie z nim,ale też nie bardzo wie z kim.Ona pali nadal papierosy i nie stroni od narkotyków.Po domu chodzi w majtkach.Nie mogę tego ścierpieć.Mój ukochany miał jej wymówić mieszkanie bo się nie dogadywali,ale ona mu popłakała nawet obiad zrobiła i mu się jej szkoda zrobiło że gdzie ona znajdzie lokum z brzuchem itd,ale co będzie jak ona już to dziecko urodzi?przecież też mu będzie szkoda.To jest dziewczyna która każdemu wejdzie do łóżka,a faceci mają słabą wolę jeśli o to chodzi.Po prostu się boję że mnie z nią zdradzi,pokusę ma pod nosem samym.Mam ochotę mu powiedzieć że albo ona albo ja.Sama wychowuję samotnie ośmioletniego syna i wiem że łatwo samej nie jest,ja jej mogę pomóc z ubrankami,mogę jej pomóc przy dziecku ale nie chcę żeby tam mieszkała.Jak mu powiedziałam że mi się to nie podoba,to odpowiedział że ma nadzieję że nie będę mu o to robiła awantur.Co ja mam zrobić???

Jemu zaufaj. Nie zdradzi.Napewno:) moze jej powiedz aby bardziej sie cenila i nie brala facetow na litosc:) tyle

No w tej chwili to może i nie zdradzi ale ona zaraz dziecko urodzi i już nie byłabym taka pewna,ja chcę mu ufać,ale jakoś nie wierzę że facet na 100 % pokusie nie ulegnie,jak sama mu sie podkłada a brzydka nie jest,poza tym mówi się że kobiecie się nigdy nie odmawia

Ja by się nie zgodziła na taki układ, no ale każdy ma swoje zasady. Nie znoszę żadnych dwuznacznych sytuacji, pewnie jestem za mało wyrozumiała i dlatego jestem sama. Ale wolę być sama niż w jakimś dziwnym układzie. Nie wiem czy Ci współczuć , czy podziwiać za wyrozumiałość.

mi sie nasuwa jedna mysl.. cos ich musi laczyc skoro tak swobodnie sie przy sobie czuja..

No ja chciałam byc dobra dopki sobie czegos nie znajdzie, ale macie racje te majtki;)

no więc mu właśnie o tych majtkach napisałam,chyba się wścieknie jak zwykle że się czepiam ale muszę postawić na swoim,poszukam tamtej adresów domu samotnej matki,mogę jej dać ogłoszenia o mieszkaniach,ciuszki niemowlęce mogę jej dać i tyle.albo ona albo ja ehhh

dziecko, które sama wychowujesz i wierzę, że nie jest tobie lekko, więc po co na głowę bierzesz sobie następny kłopot ? Jeżeli tobie na nim zalezy to powiedz mu wprost, nie zgadzam się na taki układ, albo załatwisz tą sprawę, daje tobie na to 4 tygodnie, albo koniec z nami. No i musisz byc konsekwentna. To na pewno jest bolesna kwestia dla ciebie i on musi to rozwiązać, o ile mu na tobie zależy, a bajki niech włoży do szuflady i ją dobrze zamknie, bo nikt nie jest dzieckiem ... Nie możesz unikac konfrontacji bo boisz się o swój związek (no chyba, że trójkat tobie odpowiada). Poza tym nic jej nie załatwiaj, bo ona ciebie o to nie prosi i może to być źle odebrane. To nie twoja sprawa, przecież ona może zwrócić się do opieki spolecznej ... chyba nie jest upośledzona ... Nie marnuj swojego zycia,