Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tym razem to ja

znowu ciche dni

Polecane posty

Gość tym razem to ja

wiem ze to jego wina, ze to on zachowal sie jak ostatni kretyn a teraz nie chce przeprosic bo przyzwyczail sie ze to zawsze ja pierwsza wyciagalam reke na zgode bez wzgledu czy byla to moja wina czy nie. teraz chce postawic na swoim i czekam az on zrobi pierwszy krok. ale to tak trudno i tak nie znosze takich sytuacji. czy mam szanse ze pokonam go jego wlasna bronia? poradzcie co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem to ja
moze ktos bywa w podobnych sytuacjach, pomozcie jak z tym wytrzymac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslalam
jezeli to on nawalil,to uzbrij sie kobieto postokroc w cierpliwosc i nie wychodz do niego pierwsza,bo sie nie nauczy,ze robi cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslalam
nikt nie znosi takich sytuacji ale on nie mial okazji sie o tym przekonac,wytrzymaj,nie wychodz z reka na zgode pierwsza,moze nie jest taki niedojrzaly emocjonalnie i pokapuje sie w czym rzecz.CIERPLIWOSCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w domu takiego samego gościa. Który jest jajkiem mądrzejszym od kury (bez znaczenia kto te kurę w danym momencie reprezentuje) . Spięcia są i być będą zawsze. Ja przepraszam zawsze. Nie wynika to ze słabości charakteru a jedynie ze złego samopoczucia. Jakie jest po kłótni. Nie znoszę cichych dni i wiem ze im dłużej one trwają problem sie poglebia. Uwierz to nie słabość tylko czasem na naszej drodze staja uparte osły i tak już zostanie. Ale powiem Tobie jedno 1 razu tak sie zaparłam ze po 2 tygodniach przyszedł ale nie przeprosić. Od tak zagadać hihihi. Od tamtej pory 1 na 30 sprzeczek on wyciąga dłoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem to ja
wczoraj po pracy bylo okropnie. On chcial sie pogodzic, byl bardzo mily, probowal mnie przytulac ale ja nie tego potrzebuje bo wiem ze to nie rozwiaze problemu. On zacznie sobie myslec ze skoro to akceptuje to tak zostanie, a sie na to nie zgodze. ale to tak ciezko wytrzymac. wczoraj bylam twarda, nie uslyszalam przepraszam i ze mu przykro ze tak mnie potraktowal tylko obrazil sie i po kilku godzinach udaje ze nic sie nie stalo. A to nie prawda. Przeciez problem nierozwiazany nadal bedzie tkwic w nas i wyjdzie ze zdwojona sila w jakims zlym momencie. Jak wytrzymac i czy on to zrozumie, ze zrobil zle i tym razem to on powinien przeprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem to ja
jak zyc z cholerykiem, ktory wkurza sie za kazda glupote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle28
zamiast zalic sie na forum spróbujecie porozmawiac i ustalic pwne zasady tez tak miałam,kłótnia,zlość i on sie nie odzywa i pewnego razu jak wpadłam w szał tak teraz od razu jak mnie wnerwi to przeprasza,czasem to robi po godzinie a czasem po 10 minutach a po wtóre tez poczuł smak jak to jest beze mnie i to go chyba najbardziej odmieniło czasem dobrze facetowi robi samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambor
i znów babsko miało kiepskie dni przed menstuacją i sprowokowało gościa do awantury, i tak dobrze ze nie dostałaś szturchańca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No może to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No może to
właśnie jest sposob na "przetrzymanie" Jeżeli to jego wina to na pewno on powinien przeprosić, ale czy to jego wina ? Może ty tak uważasz? PS Każdy musi panowac na d swoimi odruchami :-d Jeżeli nie podoba mu się to co mówi jego szef to też milczy ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze jedno ...
zapomnialam dodac, że tzw. "ciche dni" to dobrze nie wpływają na trwałość związku, ale o tym musza wiedziec 2 strony :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem to ja
on sam sobie jest szefem i dlatego nikt nie kaze mu co ma robic. a co jesli on nie bedzie chcial rozmawiac, bo znamy sie kilka lat i wiem ze jest do tego zdolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem to ja
on wlasnie nie panuje nad tym co mowi i co robi jak wpada w furie i czesto nie pamieta co powiedzial i jaki byl okropny dla mnie. Jak moge go nauczyc rozmowy o tym i jak przekonac do analizowania jego zachowania. Elle28 co ty zrobilas i jak ci sie to udalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to typowe dla facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×