Gość 65J Napisano Kwiecień 9, 2009 ja mam 174 cm wzrostu i waze 64 kg i mam 65J... tez jestem skrzywiona i sie garbie tez jest mi ciezko kupic dol 36-38 a gore 42 wiec narazie takich rzeczy nie kupuje nie mam potrzeby chociaz kilka rzeczy by mi sie przydalo typu plaszcz wiosenny... jak chcesz to rob ja ci nie zabraniam zapewne nie bedziesz zalowac w sumie w przeliczeniu gdybym ja miala pod biustem 75 to wyszlaby mi miseczka H czyli i tak mam duzo wieksze piersi od ciebie, ale wole takie niz przez cale zycie miec A wypychac silikonowymi wkladkami i miec wrazenie jakby nigdy nie zaczely rosnac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karolka010 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 po co te nerwy każda z nas boryka sie ze swoimi problemami, każda z nas na swój sposób odbiera fakt posiadania takich a nie innych piersi... puki co każda z nas podejmuje własne przemyślane decyzje i to indywidualna sprawa. Ja jestem dużo grubsza od was ogólnie grubsza!!!... noszę rozmiar 44, mam w obwodzie biustu i bioder tą samą liczbę mimo wszystko zamierzam zmniejszyć piersi i to moja sprawa... to ze ktoś tutaj napisze parę słów przeciwko...nie zmieni mojej decyzji... ale szanuję wypowiedź szanownej 65J w końcu to jej decyzja pogratulować akceptacji takiej asymetrii własnego ciała :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1976 Napisano Kwiecień 9, 2009 Karolka 010: Super napisane, popieram Cię w stu procentach:) Kazda z nas boryka sie z tym problemem i każda indywidualnie go rozwiąże. Ja również gratuluje koleżance akceptacji swojego biustu. Ja miałam 85 dd ale po dwóch ciążach powiekszył mi się do 85 F KOSZMAR dla mnie :(. Długo myślałam o operacji i teraz kiedy juz jestem po , budze sie rano i zastanawiam czy to prawda,że to zrobiłam :) ;) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia75E/F 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 dokladnie kazda sama wie co dla niej najlepsze podziwiam ze mimo duzego uciazliwego w wielu sytulacjach biustu masz takie podejscie do samej siebie...kapelusz w dol:-)ale ja niestety mam okropnego ale naprawde przeokropnego dolka ostatnio:-(:-(;-(i zrobilam sie jeszcze bardziej wrazliwa jesli chodzi o temet \'\'biust\'\'!sorki 65J;-)pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia75E/F 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 a ty karolka zdecydoalas sie jednak na Kufe czy innego specjaliste???i dalej ogladaz filmik :-)JA BYLAM NIE LEPSZA BYLI U NAS ZNAJOMI I OCZYWISCIE WLACZYLAM FILMIK NO A POZNIEJ PODALISMY DESER JAKOS IM DESER NIE WCHOSDZIL,HIHIHIH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karolka010 0 Napisano Kwiecień 9, 2009 tak zdecydowałam się na Kufe muszę cierpliwie poczekać...z przyczyn finansowych... krótko mówiąc kaske będę miala na początku przyszłego roku.. na zabieg... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 65J Napisano Kwiecień 10, 2009 ja tez zapewne sie zdecyduje na operacje ale po ciazy bo domyslam sie ze piersi wtedy beda wygladac okropnie ja sie na operacje nie decyduje moze dlatego ze az takiego cierpienia z ich strony nie doznalam :) moze to tez zalezy od tego jakie te piersi sie ma czy wicej gruczolu czy wiecej tluszczu ja mam duzy gruczol przez co piersi nie sa "baloniaste" moze dlatego mi tak nie przeszkadzaja... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kika33 Napisano Kwiecień 10, 2009 Czytam wszystkie rozwazania i podzielam kazdego opinie na temat duzego biustu.Ja jednak przygotowuje sie do operacji juz niedługo i dzis rozmawiajac z najblizszymi któży próbowali mnie przekonac abym tego nie robiła ale odpowiedzialam im jedynie argumentami typu:-odpażenia latem,bóle pleców,przepuklina miedzy kręgowa,blokady odcinka szyjnego,dyskomfort w ćwiczeniach,duzy balast niech spróbuja po kilka paczek cukru na klate,problemy z doborem odziezy czy to mało?otóz ja uwazam ze wystarczająco by podjąc decyzje pokrojenia sie.Nie wazne sa dla mnie blizny które zapewne uda mi sie ukryc pod ładną bielizną,nie wazny ból ważne jest dla mnie to ze w koncu odpoczne od tego balastu.Kobiety które pogodziły sie ze swoim wizerunkiem gratuluje,ale zapewniam,że za jakiś czas kazda z was skrycie pomysli o tym jak to żle jest miec takiego garba z przodu.Ja nie jestm filigranowa mam normalne 42 rozmiar do biustu no ale cóz przy biuscie gdy kupuje strój kapielowy dzieki mojej koleżance która rozkompletowuje stroje na góre daje mi 5XL.Przy takiej róznicy wyglada sie jak kolos na cieniutkich nogach i nikt mi nie powie,że sie wygląda estetycznie.Dlatego uważam,ze jesli medycyna stwarza taką mozliwośc mimo wszystko powinno sie zrobic taką operacje chociażby ze względów zdrowotnych.Ja już nie długo bo 24 kwietnia i choc boję się to wiem,że po operacji bedzie tylko łatwiej mi zyc na codzień.Pozdrawiam maulicious wiem ze masz operacje przede mną trzymam kciuki i myslami bede z tobą. Do Kasi 1976 napisz prosze jak dziś wyglądaja twoje piersi,czy nadal cie boli,czy czujesz jakis dyskomfort? Pozdrawiam wszystkich pogodzonych ze swoim wygladem tylko pozazdrościc determinacji;-0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monioooo Napisano Kwiecień 11, 2009 wszystkim biuściastym i niebiuściastym życze wesołych świąt smacznego jajka i mokrego dyngusa :D:D:D:D:D *******@--@--@ ******@------------@ ****@-----------------@ ***@----Wesołych ----@ **@------Świąt! ---------@ **@-(\(\-------------/)/)--@ **@-(=':')---------(':'=)--@ **@(..(")(")....(")(")..)--@ ***@---------------------@ *****@----------------@ ********@--@--@ @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kika33 Napisano Kwiecień 13, 2009 MONALICIOUS jak samopoczucie za dwa dni masz operacje odezwij sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kika33 Napisano Kwiecień 13, 2009 KASIA1976-jak dziś sie czujesz po operacji,i jak twoje piersi ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1976 Napisano Kwiecień 13, 2009 Kika33: Czuje sie dobrze, nic mnie nie boli :). Piersi są jeszcze lekko opuchniete ale siniaki zeszły całkowicie. Powoli miękną. Monalicious: Przed Toba ten wielki dzień :D. Nic sie nie martw, wszystko będzie oki :). Ja tez się bałam , ponieważ nie wiedziałam co mnie czeka. Nic strasznego :) :) ;). Trzymam kciuki i życzę powodzenia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rena8 Napisano Kwiecień 13, 2009 Ewa1976: ile juz jestes po operacji i czy juz normalnie mozesz wszystko robic?(mam na mysli prace lekko fizyczną),szwy juz sciągnięte czy jeszcze masz?i jak mozesz to napisz ile cie wyniósł całkowity koszt?pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka0707 Napisano Kwiecień 13, 2009 Rena: Pytasz Ewę, ale ja ci odpowiem - co do wysiłku fizycznego. 11 kwietnia minął miesiąc od mojej operacji. Od mniej więcej tygodnia funkcjonuję już całkiem normalnie. Wczoraj wzięłam na ręce moje 3 letnie dziecko. Wcześniej starałam się świadomie tego nie robić, ale dziecko się przewróciło i było bardzo dużo płaczu. Dopiero jak córka się uspokoiła, to uświadomiłam sobie, że trzymam ją na rękach. Nic nie bolało. Jednak nadal nie mogę spać na brzuchu i boli trochę taki mocniejszy ucisk. Poza tym, wszystkie strupki odpadły. Blizny są różowiutkie i wąskie. Cały czas smaruję piersi kremem. Opuchlizna zeszła i siniaki też. Coraz częściej zdejmuję mój gorsecik i zakładam normalny stanik, ale taki mocno obudowany i dobrze trzymający biust, żeby się nic nie trzęsło. No i oczywiście nie biegam. Na aerobic pójdę dopiero za jakieś 2 - 3 miesiące. Pozdrawiam Agnieszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monalicious 0 Napisano Kwiecień 14, 2009 Hej dziewczyny. Samopoczucie - rewelacja. Jest mały stresik, ale przecież musi być ;) Nie mogę uwierzyć,że to już jutro. Dziś jestem oststni dzień w pracy i uśmiech mi z twarzy nie schodzi, bo po raz oststni mam przerabianą marynarkę :) Boskie uczucie. :))) Pozdrawiam i odezwę się jak będę już po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xMadziaraxx Napisano Kwiecień 14, 2009 oj dziewczyny, mamy za przeproszeniem moim zdaniem przesra.ne. na operację mnie nie stać a wizja ciaży w jakiejkolwiek przyszłości mnie przeraża (karmienie dziecka piersią? tak! przecież to najzdrowsze! ale jak wygldać będa moje piersi po karmieniu? wolę nie myśleć ;/ i dlatego będę chyba od początku wydawać pieniazki na sztuczne mleko w proszku. bądźmy myślące, wszystko dla dziecka ale o siebie też trzeba zadbać ;/) powiem szczerze nie wiem jak mają wyglaać piersi w rozmiarze 75 e/f żeby uznać je za ładne, nie obwiśnięte i jędrne, bo mam wrażenie ze one mi już wiszą ;/ (22 lata) w staniku moga być ok ale bez... zastanawiam sie czy są ok i w miarę czy wiszace wymiona. ;/ w chwili obecnej zaczynam znowu bać sie rozebrać przed facetem. mam mega kompleks bo mam mega biust. a ponoć powinno to być atutem i niektóre se specjalnie powiekszają ;/ ( a moze te moje kompleksy wynikaja z tego ze na zdjęciach laski po obróbce w fotoszopie mają zawsze piekny jędrny i sterczacy cyc?) ;/ nie wspomnę już o kupnie stanika ( czasem najlepiej mi wychodzi kupowanie w szmateksie) czy bluzki. mam dość zwężania koszul pod biustem albo kupowania bluzek za dużych bądź za obcisłych (obleśny wzrok facetów i starych lumpów ;/) no. generalnie to nic co chciałabym nie mogę na siebie kupić ;/ pozdrawiam. mam nadzieję ze nie jestem osamotniona w moich narzekaniach na temat biustu w rozmiarze mega. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do xMadziaraxx Napisano Kwiecień 14, 2009 Oczywiscie każda z nas boryka sie z takimi własnie problemami.Ja na operacje zdecydowałam sie dopiero niedawno a juz mam termin.Tak naprawde jak znalazłam sie na tym forum i przeczytałam że to nie moja fanaberia zmniejszenie biustu,ze sa takie kobiety jak ja pomogło mi w podjeciu decyzji.Doskonale wiem co czujesz bo ja mam to samo.W zeszłym roku na plaży kolega do mnie "ciotka ale masz wielkie bimby"a mój kochany maż zamiast mnie wesprzeć razem z kolega zaśmiał sie.Zrobiłam mu awanture i przez dwa dni razem z kolega mnie przepraszali wtedy powiedziałam sobie dośc! musze z tym coś zrobic i zbierałam pieniadze na ten zabieg.Za 9 dni mam operacje,boje sie jak diabli narkozy i tego co bedzie po,ale na wspomnienia o tym jak sie na mnie gapią,jak bluzki mi sie opinają w biuście ile problemów z dobraniem bielizny to wiem,ze dobrze robię.Jesli chodzi o karmienie dziecka z butelki to uwierz mi poza ogromnym biustem wogóle nie miałam pokarmu w piersiach.Moja córka wychowała sie na butelce i rosnie jak ta lala,zadnych opóżnień względem równieśników a moge ci powiedzieć,ze jest nawet bardziej odporna na przeziębienia niz inne dzieci chuchane i dmuchane na cycuszku.Nie mart sie tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość xMadziaraxx Napisano Kwiecień 14, 2009 dzięki. w polsce, w sumie do jakiej kwoty zamykają się koszta operacji? chociaż już wiem że mnie na nią nie stać. i czy ktoś wie, jak można (chociaż spróbować) zdobyć troszkę refunfacji z nfz? od którego lekarza zacząć? ehh, ręce opadają. żeby nie powiedzieć że piersi. ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doxMadziaraxx Napisano Kwiecień 14, 2009 Koszt operacji 12 tys zł plus dodatkowa doba w klinice 250 zł i badania 160 zł.To sa koszta na Szczecin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1976 Napisano Kwiecień 14, 2009 Do xMadziaraxx: 7 tys to jest koszt operacji w czechach + badania ( ja zrobilam na ksae chorych-dogadałam sie z moja lekarką) Mozesz zrobić za darmo na NFZ. Idź do ortopedy i pogadaj z nim ,że krzywy masz kręgosłup z powodu dużych piersi, , boli cie itp.Powinien dać skierowanie Do Monalicious: Trzymam kciuki, będzie ok :) > Zobaczysz że wszystko się tak szybko potoczy, iż nie będziesz wiedziała co i jak i kiedy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 75JJ Napisano Kwiecień 15, 2009 Cześć wszystkim! Ja juz jestem po konsultacji u dr. Polaka. W sumie 2 dni jazdy w jedną i drugą stronę, a w gabinecie byłam ok. 15 minut! Pan doktor bardzo fajny (i przystojny ;-) ), pielęgniarka pobrała mi krew do badania (500 koron) i to mają być wszystkie badania do operacji. Troche mnie to martwi, że tak mało. Nic mi nie kazał robić żadnych prześwietleń ani nic takiego. No ale on sie lepiej zna więc niech tak będzie. Termin mam 13 maja. Koszt całkowity - operacja, pobyt w poliklinice, stanik itd to 39 tys. koron. Wczoraj zapłaciłam zaliczkę 5 tys. koron, co przy wczorajszym kursie korony po jakim bank mi przeliczył wypłatę z bankomatu (0,1693) wynosi 846,50 zł. Jeśli taki kurs sie utrzyma to całość wyniesie ok. 6,6 tys. zł !!! Za takie pieniądze to ja moge podróżować do Czech z Warszawy nawet kilka razy ;-) Za wczorajszą konsultację nic nie płaciłam, a za wpłaconą zaliczke dostałam potwierdzenie wpłaty (coś podobnego do naszego KP). Co do zaleceń po operacji to doktorek zakazał przez 2 miesiące uprawiać koszykówke, siatkówke itp. oraz żadnych prac i czynności, które obciążają ręce. W specjalnym staniku trzeba będzie chodzić przez ok. miesiąc po operacji. No i ważna dla mnie rzecz, że po operacji można jechać samochodem z zapiętymi pasami, tzn. jako pasażer. Dla mnie to ważne bo zastanowiałam sie czy jechać autem czy pociągiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DO MONALICIOUS Napisano Kwiecień 15, 2009 DZIŚ TWÓJ DZIEŃ POWODZENIA KOCHANA TRZYMAMY KCIUKI ZA CIEBIE I SZYBKI POWRÓT DO ZDROWIA!!!!!!!!!!!!!KIKA33 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yasminumm Napisano Kwiecień 15, 2009 Strasznie długo mnie tu nie było, ale nadrobiłam zaleglosci. Jak juz dawno pisalam, mialam w listopadzie miec operacje zmniejszenia piersi. I co - rozchorowalam sie.Masakra. Zrobilam wszystkie badania jak trzeba i dodam ze czulam sie swietnie. Zaraz po dostarczeniu ich do kliniki odebralam telefon, ze jakies tam wyniki sa zbyt slabe i nie moge byc operowaca. No zalamalam sie normalnie. Czekalam na nia jakies 7 miesiecy i nic. Nie dałam za wygrana i ustalilam nowy termin(ktory sie wlasnie zbliza).Niestety znowu sie cos do mnie przyplatalo. Na szczescie na tyle wczesnie ze mam nadzieje to zwalczyc - mam jeszcze 2 tygodnie.Nie odpuszcze.Tak nienawidze tych zwisow ze bede czekala az sie doczekam. W tym przypadku nie ma zasady do trzech razy sztuka. Moja prosba do Wszystkich biusciastych przed operacja - dziewczyny dbajcie o siebie, bo wiem jak przesuniecie terminu operacji moze zdolowac. Dbajcie o siebie, a wszystko bedzie dobrze. Trzymam kciuki za wszystkie te przed i ciesze sie z tymi ktore juz sa po. Mam nadzieje, ze ja rowniez juz wkrotce bede opisywala moje doswiadczenia po. Obiecuje, ze tym razem nie bede zwlakala tak dlugo. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rena3 Napisano Kwiecień 15, 2009 Dziewczyny prosze napiszcie po jakim czasie miałyscie sciągnięte szwy,ja obecnie jestem za granica i chciałabym wiedziec na ile bym musiała jechac do polski zeby wszystko załatwic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kajaja8 Napisano Kwiecień 16, 2009 Do Rena - ja tez mieszkam za granica (Holandia) i przyjechalam na operacje do Szczecina na 5 dni. Po 5 dniach polecialam do domu i szwy sciagal mi lekarz domowy. Pierwsze szwy (krotkie) sciagal mi dokladnie 10 dnia po operacji i ostatni (taki bardzo dlugi szew co dodatkowo zabezpiecza) sciagal mi 13 dnia po operacji. Wiec mozesz spokojnie jechac po operacji do domu i sciagnie ci ktos inny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rena3 Napisano Kwiecień 16, 2009 Do Kajaja8: A w jakiej klinice to robiłas?bo ja tez własnie chce zrobic w szczecinie.i jesli mozesz to prosze napisz ile zapłaciłas,pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kika33 Napisano Kwiecień 17, 2009 Do rena: ja mam operacje za 7 dni w Artplasica u dr.Macieja Pastucha koszt 12 tys Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monalicious 0 Napisano Kwiecień 17, 2009 Hej wszystkim Już jestem po, strasznie obolała, ale najszczęścliwsza na świecie. Ogólnie wszystko potoczyło się tak szybko ,że nawet nie wiem kiedybyło już po - miałaś rację Ewa. Trochę źle zniosłam narkozę, strasznie wymiotowałam i cała spuchłam.Do tej pory mam straszny ból w lewej ręce co lekarz uznał za normalne, więc się nie denerwuję .Ale teraz już jest z górki , dreny dziś wyjęte,piersi opuchnięte ale śliczne. Jak tylko trochę wydobrzeję to opisze wszystko ze szczegółami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rena3 Napisano Kwiecień 17, 2009 Do kika33: a miałas konsulatcje przez internet czy osobiscie? mozesz napisac czy długo czekałas na termin?ja bym chciała miec konsultacje przez internet (bo jestem za granicą) i tylko pojechac na operacje,nie wiesz czy jest to w tej klinice mozliwe?pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość CZY WIECIE COS NA TEN TEMAT Napisano Kwiecień 17, 2009 CZY PIERSI PO ZABIEGU REDUKCJI POWIEKSZAJA SIE PO JAKIMS CZASIE TKANKA TLUSZCZOWA SIE ODKLADA W TYM MIEJSCU CZY JUZ NIE? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach