klementyka26 0 Napisano Marzec 14, 2010 Selcia ja na operację czekałam 9miesięcy. Da się przeżyć. Mało tego, miałam najpierw termin za 6 miesięcy, po czym jak poszłam na oddział to powiedzieli mi że nie ma kasy i przerzucili mnie o kolejne 3 miesiące. A co najgorsze- prywatnie nie mogłam zrobić bo lekarz powiedział mi że mój biust jest duży i nadaje się na operację szpitalną. Więc trzeba było czekać. Ale warto było. Warto było pocierpieć, warto było zostawić małe dziecko na dwa tyg, naprawdę warto. Ja nie raz płakałam w szpitalu że ja jestem tu a mój maluszek w domu - kama 38 potwierdzi że siedziałam u niej w sali wyłam, że już dłużej nie wytrzymam takiej rozłąki. Ale dało się, naprawdę dało się, a teraz wiem że moje dziecko jest bardziej szczęśliwe, bo ja jestem szczęśliwa:) no i mąż oczywiście też:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selcia 0 Napisano Marzec 14, 2010 klementyka26 mam fotki :) I to kolejna motywacja az się ciesze na samą myśl bo widze po waszych fotkach że naprawde warto :) Masz super cycuchy i faktycznie przed operacją sa zblizone do moich choć mam gorsze .Jakie to niesamowite że teraz masz tak wysoko no i faktycznie te blizny to nie takie straszne jak piszą dla mnie normalne a z czasem zbledną bardziej.A po brodawkach to wogóle nie widać by było coś robione :) Kurde nakręcacie nas pozytywnie :D Pewnie czujesz się sto kilo lżejsza bo takie duże cycuchy to ciągna do przodu a teraz takie co masz to chyba trudno równowage utrzymać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selcia 0 Napisano Marzec 14, 2010 Wysłałam Tobie moje do naprawy cycuchy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Marzec 15, 2010 Selcia, kochana nie zastanawiałabym się na Twoim miejscu. U mnie było więcej skóry a mniej gruczoły, więc jakoś je upychałam w stanik. U ciebie jest na odwrót- same gruczoły. Musiałabyś zobaczyć też piersi Paniusi1-ma przepiękne, ale coś ostatnio nie widać jej na forum. Ja będę na pewno Cię wspierać- w końcu po to tu jesteśmy:) Teściową olej- u mnie oprócz mamy, taty i siostry nikt nie wiedział o operacji. do tej pory nie wiedzą- myślą że tak schudłam:D Ja nikomu nie mówiłam, bo wiem jaka byłaby reakcja. Jak teraz parę osób się dowiedziało to pierwsze stwierdzenie- ty całkowicie zdurniałaś- więc lepiej nic nie mówić i cieszyć się swoim szczęściem. Jak Twój mąż będzie miał chwilę zwątpienia pokaż mu zdjęcia viefiurki i moje a od razu zmieni zdanie. Wiadomo to jest duży zabieg pod całkowitą narkozą i zawsze jest ryzyko. ale na litość każdy zabieg jest ryzykowny.A poród to nie jest ryzykowny? Ja za nim urodziłam to tydzień leżałam na patologii i jak się nasłuchałam o komplikacjach podczas porodu itp, o stwierdzam że operacja pomniejszenia piersi to pikuś:) bo chociaż cię nic nie boli. Wiadomo że jest na początku dyskomfort bo szwy ciągną, samemu ciężko się ubrać, uczesać itp, ale wszystko jest do przejścia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość males Napisano Marzec 15, 2010 witam,czy moge pocichutku tutaj dolaczyc ?:( hm,czytam was i czytam i w koncu zdecydowalam napisac. Moze powiem jaki teraz nosze stanik .Pod tym czyms co nazywaja biustem mam 95,a miseczka ..... w Krisie robili mi na zamowienie i wychodzilo im ze wieksze L :(:(:( Mysle o operacji ,ale niestety na NFZ ,bo nie stac mnie na prywatną operacje.Musze tylko poszperac co i jak.Bo nawet nie wiem od czego zaczac ,jak takie cos sie zalatwia.moje marzenie to zeby byla miseczka D ... moze kiedys sie to spełni :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malas Napisano Marzec 15, 2010 i z tego zestresowania nawet zle wpisalam e-mail ;( aha ,jestem z poludnia Polski ,wiec szukam jakiejs kliniki z rejonu Opola,Wroclawia no i moze byc śląsk -Katowice itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamitka30 0 Napisano Marzec 15, 2010 Klementynko, bardzo ladnie zrobione masz te piersiatka. Porownuje je z moimi i widze, ze moje sa rozstawione na boki, tak ze widac kawalek blizny pod spodem. Mam nadzieje, ze nie bedzie tego widac.Twoje sa calkowicie zakryte, wogole ich nie widac. Mialas tak od poczatku? Pytam sie, bo nie wiem czy jz misie calkowicie zeszly, czy juz to ostateczne polozenie.Czy ja mam juz taki ksztalt? Mam tez wazka klatke, a zreszta... kazda z nas ma inne piersi, z tego co widze. Przed operacja mialas duze wieksze niz moje, ale ja mialam chyba wiecej skory. i jeszcze duza asymetrie. Pozdrawiam serdecznie i dzieki za zdjecia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 2xbigcyc Napisano Marzec 15, 2010 Dzięki Klementynka26 za zdjątka. Różnica przeogromna! Widać to zwlaszcza po tym pieprzyku między piersiami.Piersi powędrowaly Ci do góry, że hej! Na zdjęciu przed operacyjnym zauważylam brązowy ślad po fiszbinach stanika Panache, albo innego dobrze dobranego - zgadlam? /bo też taki mam, ha ha/. A jaki mialaś rozmiar przed operacją, bo wyglądają identycznie jak moje teraz / ja mam 65HH /, no i jaki rozmiar nosisz szczęśliwa kobieto dzisiaj? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selcia 0 Napisano Marzec 15, 2010 Ja już jestem zdecydowana :D jednak cały czas szukam nowych wiadomości choć wydawałoby się że już wszystko wiem. Mąż już momentami się smieje że rozmawiam z nim jakbym była chirurgiem i używam słów typowo lekrskich :) Zrobiłam już sobie wyniki i wyszły dobrze więc nie musze się stresować że na ostatnią chwile bedę musiała coś nadrabiać .Najbardziej mnie martwi że nie dopasuje się z miesiączką brrrrTrudno mi przewidziec kiedy dostane bo zwykle mi się spóżnia około tygodnia ale normy na to nie ma więc to jedyne moje zmartwienie. Ja tez uważam że jak przeżyłam poród to taka operacja to pikuś wogóle nie mam watpliwości pod względem bólu jedyne co może mnie martwić jaki uzyskam kształt bo jakby nie było najważniejsze jest by nie były wielkie i wiszace jak teraz ale żeby znowu nie były że tak się wyraże kwadratowe no ale tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć także ryzyk fizyk oby lżej było :) Co do otoczenia to już wcześniej napisałam że wie tylko mąż o operacji nikomu więcej nie mówie nawet najbliższej Mamie i siostrze bo ten co nie nosi na klacie ciężarów trudniej rozumie dlaczego chce to zrobić więc wole sobie oszczedzić gadania.Problem z teściówką to miała kamapka to ona pisała ja póki co mam spokój z komentarzami tymbardziej że moja siostra ma dwa malutkie orzeszki wiszące i wiecznie płacze czemu ja mam cycki a ona nie więc jakby dowiedziała się że je zmniejszam to pogadanka gwarantowana. Wole sama się nastawiać do operacji niż niepotrzebnie wysłuchiwać pogadanek. Tylko ta cholerna miesiączka brrrrr Tak bardzo bym chciała 28 kwietnia miec już to za sobą :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malenstwo123 0 Napisano Marzec 15, 2010 Hej dziewczynki ja tez mam duze piersi rozmiar miseczki duze E a pod biustem80. tez zamierzam poddac sie operacji ale jak narazie zbieram fundusze bo wiadomo jak jest u nas z kasa. Miałabym do Was ogromna prosbe mogłybyscie przesłac mi na maila zdjecia waszych nowych pieknych a przede wszystkim małych piersi. Chcialabym na własne oczy zobaczyc efekty tej operacji:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akinom1975 Napisano Marzec 15, 2010 Dziewczyny!!! Jeżeli mogę poprosić o fotografie przed i po to byłabym bardzo,bardzo wdzięczna!!! Jeżeli by mnie zakwalifikowali to jestem zdecydowana na 100%.Pomalutku zaczynam przymierzać się do wizyt u lekarzy -na pierwszy rzut pójdzie chyba ortopeda-ale muszę zebrać wywiad gdzie znajdę takiego normalnego,co zrozumie.Pracuję w szpitalu i wiem jak chęć wykonania takiej operacji jest postrzegana przez niektórych pseudospecjalistów:):( Jednak myślę,że znajdę ludzkiego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klementyka26 0 Napisano Marzec 15, 2010 2xbig cyc- dokładnie zgadłaś- ślady po staniku panache(do tej pory je mam) a rozmiar miałam taki jak ty, czyli 65HH. Teraz nie wiem jaki mam rozmiar bo cały czas chodzę w sportowym. Noszę teraz stanik 70E z tryumpha, ale to chwilowo, bo to na 100%nie jest mój rozmiar. Mamitka moje piersi bardzo długo rozchodziły się na bok, dlatego cały czas noszę stanik sportowy-24h na dobę.Ściągam go tylko dwa razy dziennie-rano i wieczorem, żeby piersi umyć, wymasować i nałożyć maść z wit. A, dlatego wcześniej ci pisałam żeby nie porywać się na szybką zmianę stanika na normalny. Ja po operacji miałam tak piersi na bok, że odstęp między jedną a drugą wynosił kilka centymetrów:) Zejdą się, tylko noś stanik który je zbierze do środka. Malas-szpital kolejowy we Wrocławiu wykonuje operację na NFZ, ale kolejki są bardzo długie, no i co jakiś czas wstrzymują operację pomimo że miało się wyznaczony termin z braku pieniędzy. A tak w ogóle ja na tronie chyba 46 opisywałam jak załatwiałam operację na NFZ, poza tym jak przeczytasz od tej strony do końca to tam dużo dziewczyn pisało jakie formalności załatwić trzeba, Wiem, że dużo stron do przeczytania, ale na prawdę warto:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
best_bra 0 Napisano Marzec 15, 2010 malenstwo123, na 100% nosisz źle dobrany rozmiar biustonosza. Jeśli pod biustem masz 80 cm (czy mierzyłaś poprawnie, tzn. bardzo ciasno i na wYdechu?) to powinnaś nosić staniki z obwodem 75 albo nawet 70 i odpowiednio wyliczoną miseczką (kalkulator w mojej stopce pozwoli Ci to sprawdzić - idę o zakład, że nie wyjdzie CI ani 80, ani E). Jak zmienisz rozmiar stanika na właściwy, to -poprawią Ci się proporcje sylwetki (zobacz: http://stanikomania.blox.pl/2008/02/Biust-osiemnasty-czyli-pozegnanie-z-DD.html http://stanikomania.blox.pl/2007/08/Kwestia-rozmiaru.html) - piersi optycznie się zmniejszą - poprawi się komfort i wygoda (biust będzie unieruchomiony, będziesz mogła bez problemu podbiec do autobusu czy uprawiać sport, ramiączka nie będą się wpijać etc.) - przy dłuższym noszeniu dobrego stanika poprawi się kształt i konsystencja biustu I może dzięki temu nie będziesz potrzebowała albo chciała operacji i zaoszczędzisz sobie bólu i wydatku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83 Napisano Marzec 15, 2010 Klementynka, ja jescze nie dostałam Twoich piersi a bardzo chce je zobaczyc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwwwwwwwwwwww Napisano Marzec 15, 2010 witam ponownie :) dziewczyny, może któraś z Was orientuje się lub miała robiony zabieg na NFZ w Bydgoszczy? czy można kogoś polecić? (oprócz kliniki dr Bieńkowskiego, bo dostałam od nich maila z odpowiedzią, że nie mają na takie operacje podpisanej umowy zNFZ). pozdrawiam Was wszystkie zadowolone z efektów operacji i te, które czekają, i te, które zamierzają się za to zabrać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamapka Napisano Marzec 16, 2010 babeczki udało sie!!! jednak pan dr był dla mnie łaskawy!!! Bede miała nowe cycuchy!!!! wczoraj byłam na drugiej wizycie z USG i (niedowiary!!!) ustaliłam termin z lekarzem!!! Zaproponował mi czerwiec.... ale (jeszcze głupia kaprysiłam) ze wolałabym wrzesien bo to po wakacjach i bede mogła bez problemu zrobic sobie dłuzsza przerwe od pracy.. i powiedzial ze nie ma problemu, takze we wrzesniu TEGO ROKU mam operacje!!! poza tym siedziałam u niego sporo czasu... spokojnie ze mna pogadał wytłumaczył pozartował...widac ze lekaz na wysokim poziomie zobaczymy co przyniesie praktyka :) jestem dobrej mysli i az mi sie płakac chce z radosci!! ale do tej pory nie wierze ze sie udało i tak gładko poszło... myslałam ze bedzie ciężko... ale jednak moje cyce robią "dobre" wrazenie na chirurgach hahaha NIE PODDAWAJCIE SIE DZIEWCZYNY!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamapka Napisano Marzec 16, 2010 do iwwwwwwwwwwww znajdz na necie numer do NWZ w twoim wojewodztwie i popros o dane szpitala ktory ma podpisana umowe na takie zabiegi. ja w taki sposób sie dowiedziałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selcia 0 Napisano Marzec 16, 2010 Witam dziewczynki.Mam jeszcze do was pytanko. Po operacji zostałyście przewiezione na sale i powiedzcie mi kiedy spojrzałyście sobie na nowe cycuszki ? W tym samym dniu czy po jakimś czasie ? Nie byłyście przerażone szwami,opuchlizną itd ? Ja dzisiaj zapisałam się na jeszcze jedną konsultacje.Pierwsza miała opóźnienie 2 godzinne i zapomniałam o tym by poprosić zdjęcia z dotychczas wykonanych redukcji przez doktora który się mną zajmie.Dzwoniłam do nich czy mogą przysłac jego prace ale Pani powiedziała że jest to objęte niejako tajemnicą lekarską w związku z czym moge obejrzeć w gabinecie. Więc postanowiłam że jeszcze raz do niego pójde może jeszcze wpadną mi do głowy jakies pytania bo wtedy stresik żżerał. Chociaż szczerze mówiąc wiem już chyba wszystko no ale fotki jego pracy chętnie obejrze bo do tej pory widziałam wszystkie inne operacje a zmniejszenia jakoś mniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kleo599 Napisano Marzec 16, 2010 Dziewczyny proszę o fotki jestem ciekawa efektów , w szczególności Ciebie Klementynko26 startuję z tym samym rozmiarem. Niedługo moja wielka chwila i zaczynam mieć stresa . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamitka30 0 Napisano Marzec 16, 2010 Selciu, jak zobaczylam pierwszy raz piersi, to bylam w szoku, ze jestem taka deska. Balam sie na nie spojrzec, balam sie widoku pocietego ciala. Wyobrazalam sobie posiniaczone, zakrwawine piersi. Lekarz przyszedl na zmiane opatrunku i mowi: niech pani spojrzy, a ja: nie, bo sie boje. On: nie ma czego, bo sa naprawde ladne. Spojrzalam wiec, i nie moglam uwierzyc, ze po odpieciu stanika sa na tym samym miejscu, ze sa taki sterczace i ani troche sine. Widzialam je od gory, nie bylo widac ran i z tej perspektywy mi sie podobaly. Jak bylam juz w domu i dostalam pozwolenie na pierwszy prysznic musialam stanac twarza w twarz z moim odbiciem w lustrze. Balam sie jak cholera. Moj maz byl przy tym i zobaczyl je pierwszy. Jak powiedzial, ze ma nowa zone, spojrzalam i nie moglam oderwac wzroku od mojego odbicia. Chcialo mi sie wyc ze szczescia.Rany nie byly straszne. Jakies trzy tygodnie pozniej, odrywalam plasterki pod prysznicem. Nastepne spotkanie bylo z bliznami. Znowu szok. Wyobrazalam sobie wielkie szerokie paski, a tu takie nic. Te wokol sutka prawie niewidoczne, wzdluz piersi cieniutkie rozowe kreseczki, te pod piersia byly takie dziwne, pofaldowane, jakby splisowane. Te byly dla mnie straszne, ale po nastepnych 3 tygodniach calkowicie sie rozprostowaly, piers opadla i blizny zostaly prawie przykryte. Teraz czekam az m piersii sie calkowicie zejda do srodka, bo jeszcze po srodku je widac pare centymetrow. Ale nawet jak to zostanie, to i tak nie jest zle. Te kreseczki sa o wiele piekniejsze, niz te wiszace balony, co niedawno mialam. Pozdrawiam goraco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selcia 0 Napisano Marzec 16, 2010 Mamitka Ty to masz talent do pisania :) Jak czytałam Twoje i męża pierwsze zerknięcie na cycuchy to aż mi się łezka wzruszenia zakręciła w oku :D:D Chyba jakaś poddatna jestem a to pewnie dlatego że teraz ja mam ten problem co dotyczył Ciebie i wiem że dalej może być tylko lepiej. Kurcze jak teraz masz fajnie można powiedziec życie od nowa w pełnym zadowoleniu :D jakoś czytając to wszystko jestem spokojniejsza i nie widze żadnego minusa podjętej decyzji. Przy okazji operacji zrobiłam sobie cytologie i dzisiaj dostałam wynik że wszystko oki :D więc to nad czym rozmyślałam mam z głowy.Tylko cholerka Doktorek dopatrzył się u mnie małego polipa więc mam zamiar pozbyć się jego jeszcze przed operacją brrrr wychodzi na to że podjęłam się całkowitego czyszczenia i remontu ciała :) Mamitka teraz to zazdroszcze Tobie pięknych sexiarskich staników bo na takie cycuszki to są fantastic wdzianka a nie na ogromne balony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malenstwo123 0 Napisano Marzec 16, 2010 Do best_bra mierzyłam na wydechu i mi wyszło 85 no to odjelam te 5 cm a co do miseczki to mam róznie czasem dd ale zazwyczaj E niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malenstwo123 0 Napisano Marzec 16, 2010 no kochana twoj przelicznik jest troche inny niz moje poprzednie bo teraz to mi wyszło 70 K nie wazne bo i tak jestem zdecydowana na operacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
best_bra 0 Napisano Marzec 16, 2010 Mój przelicznik jest dobry ;) Jak Ci wyszło 70K (polskie czy brytyjskie, bo to duża różnica?)to przejdź się do jakiegoś sklepu z bra-fittingiem albo zamów internetowo choć jeden stanik w dobrym rozmiarze, bo jeśli możesz sobie poprawić wygodę i wygląd do czasu operacji, to czemu z tego nie skorzystać? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malenstwo123 0 Napisano Marzec 16, 2010 nie chciałam cie urazic pewnie tak teraz jest bralam przez jakis czas hormony i troche pewnie mi przybylo. nie mialam naewt głowy zeby o tym myslec. na ten topik dopiero wczoraj trafiam. szkoda ze tak pozno. kazdemu moj problem wydaje sie smieszny. kolezanki mi zazdroszcza narzeczony jest dumny z mojego biustu a ja mam dosc. ciaglego bolu kregoslupa ogromnych problemow z dobraniem stanika gdy w normalnych sklepach sie pytam to te głupie pindzie sie tak na mnie gapia jakby zobaczyły ufo. te oblene spojrzenia facetow okropienstwo kazdy mysli ze jak mam duzy biust to jestem głupia i niczego madrego soba nie reprezentuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malenstwo123 0 Napisano Marzec 16, 2010 aha wyszlo mi 70K w polskiej rozmiarówce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka1204 Napisano Marzec 16, 2010 do Mamitka.. czy moglabym prosic o fotke po zabiegu? bardo chcialabym sie poddac operacji jednak bardzo duzo czytalam o tych bliznach po ze sa takie strasznie widoczne i ze nie warto sie tak oszpecac.. jednak po przeczytaniu twojego wpisu odnosnie wrazen po zabiegu widze ze wcale nie jest tak zle wrecz przeciwnie.. strasznie chccialabym sie poddac operacji nie tyle ze wzgledow estetychnych co zdrowotnych.. jeszcze jedno pytanko jaki rozmiar mialas przed zabiegiem a jaki teraz? ja mam 70i i jest to zdecydowanie za duzo jak dla mnie:( bardzo prosze o chociaz jedna foteczke :) z gory dziekuje i pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
best_bra 0 Napisano Marzec 16, 2010 malenstwo123, Twój problem nie jest śmieszny, przeciwnie jest bardzo ważny dla Twojego zdrowia, wyglądu i samopoczucia. :) Ale droga, bolesna operacja mogąca mieć powikłania to nie jest jedyne jego rozwiązanie a rozwiązania łatwego i tańszego jeszcze nie spróbowałaś ;) 70K w polskiej rozmiarówce to jest 70G/GG (ewentualnie 75FF) w brytyjczykach. A w tych rozmiarach jest ogromny wybór kolorowych staników (w tym i z odpinanymi ramiączkami, sportowych czy gorsetów) zobacz: www.balkonetka.pl/katalog/size/34ff www.balkonetka.pl/katalog/size/32g I nie musisz kupować w złych sklepach z niekompetentną obsługą - jest już sporo sklepów dobrych, z pełną ofertą i przeszkolonymi bra-fitterkami. Zobacz, czy nie masz takiego w okolicy: www.stanikowamapa.prv.pl/ Jeśli nie, to zapraszają sklepy internetowe ceny od ok. 80 zł, nieraz już z przesyłką :) A motywująco poczytaj jeszcze wątek "co mi dała zmiana rozmiaru stanika na właściwy": www.tnij.org/dyky Zobaczysz, że nie Ciebie jedną bolał kręgosłup i że nie trzeba operacji by boleć przestał ;) Aha, dobrze ostanikowane piersi także o wiele mniej przyciągają uwagę, bo są optycznie mniejsze i nie „bujają się przy każdym kroku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Selcia 0 Napisano Marzec 16, 2010 malenstwo123 wiem co przechodzisz. U mnie tez wszyscy ględza że porzadny cyc i faceci taki lubia i że szcześciara jestem bo teraz to co druga powiększa. Totalna bzdura .W staniku konkretny cyc ale bez to mogłabym komuś zęby wybic i w lustro nie patrze bo mimo tego że nie mam do siebie żalu o pare kilo do przodu to cycki wpędzają mnie w kompleksy.Przestałam słuchać co inni mówią teraz myśle tylko o sobie.Jak inni uwielbiają brukselke to nie znaczy że ja tez musze się nią zapychać . Przemyśl co Ty chcesz i czy naprawde masz taką potrzebe zrób to sama stawiając wszystko za i przeciw.Najlepiej nie radź się innych posłuchaj tylko siebie. Powodzonka nie warto być niezadowolonym...życie jest krótkie i za mało czasu na zmartwienia cyckowe skoro sa do zrobienia :) Życie przynosi większe dylematy więc lepiej pozbydź się jednego trapiącego nas problemu by dzielnie udźwignąć kolejny byc może naprawde życiowy. Powodzenia :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotka172 0 Napisano Marzec 17, 2010 witam dawno się nie odzywałam tylko czytam:-) ja już się zdecydowałam na operację 16 kwietnia mam konsultacje. no i chyba operację chciałabym mieć najwczesniej mieć w styczniu bo wyjeżdzam zeby zarobic na nia pieniazki. ale jestem dobrej mysli. ostatnio zostawil mnie facet wiec zostałam całkiem sama ale i tak sie nie poddam i moje lista marzen bedzie coraz krótsza:-) dziewczyny trzymajcie sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach