Zmniejszenie piersi

Cześć Dziewczyny. Właśnie zdecydowałam się na zabieg zmniejszenia i podniesienia biustu. Jestem umówiona na konsultację u dr. Barańskiego w Słubicach. Czy któraś z Was robiła u niego piersi lub słyszała coś na jego temat? Będę wdzięczna za szybką odpowiedź.

nowy , bo jeszcze takie nazwisko nie pojawiło się na tym forum.

Szkoda,bo w sumie to już się zdecydowałam. Na stronie jego kliniki nieźle to wszystko wygląda.

Dzieki za odpowiedzi.....ja teraz przeziebiona jestem , wiec lece do wyrka.....

Witam ! Podczytuje was od dłuższego czasu.Ja już mam opinię od ortopedy i skierowanie do poradni chirurgi plastycznej od neurologa proszę powiedzcie mi co robić dalej.

@J38anna no to w zasadzie najważniejsze papiery masz. Teraz czas na umówienie wizyty, na której dadzą Ci kwalifikację na operację. Nie wiem, gdzie planowałaś dostać się do szpitala. Termin na pierwszą wizytę kwalifikującą to jedno, a wyznaczenie terminu operacji to kolejna sprawa. Ja na tę pierwszą wizytę zabrałam jeszcze usg piersi, miałam też takie zaświadczenie od dermatologa i częstych otarciach od bielizny, ale tak naprawdę to tylko opinia ortopedy była ważna i to ją pan prof. czytał i brał pod uwagę. Zwróć uwagę, żeby opinia ortopedy nie była zdawkowa.

NA wizycie w poradni przyjął mnie doktor M.Molski bardzo sympatyczny miałam tylko zaświadczenie od ortopedy,fakt czekam 9 miesięcy ale teraz czytałam że operacje ustala się za około 4 tygodnie a ludzie z kolejki są informowani o zmianie terminów ,ale to dopiero się zaczęło więc ja i tak już doczekam mam nadzieję ze nie wymyślą jakiegoś nowego zaświadczenia bo ja nic więcej nie mam.Trzymajcie kciuki aby wszystko się udało i zapraszam w odwiedziny bo ja tam sama będę.W poniedziałek zadzwonię do nich upewnić się że nic się nie zmieniło i dam znać.

Hej dziewczyny! Na początek WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU! Mam nadzieję szczęśliwym-szykują się kolejne małe biuściki. Na początek cycastaaga, potem Zuzuzanna i hexe_asuu ( trzymam kciuki) i zaraz JA na początku kwietnia. Jestem cała podekscytowana jak wchodzę na forum i czytam o Waszych przygotowaniach i radach kobitek już PO. Dziękuję za to forum wszystkim aktywnym dziewczynom- 40-stka, dzwonki, NataILodz, Mimimimimimi, Haftka i jeszcze paru innym, za Wasze super opisy, swoich przeżyciach w szpitalu, radach. Dzięki Wam zdecydowałam się na zabieg. Cycastaaga Ty już za chwilę, pisz proszę wszystko po kolei, ja też w Orłowskim, więc interesuje mnie wszystko. Mocno trzymam kciuki. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i jeszcze raz najlepszego w Nowym Roku.

Arpad7 znalezienie stanika w twoim rozmiarze nie jest trudne, tylko trzeba poszukać dobrych firmowych jak Freya czy Felina- cena nie jest jakaś ogromna bo 120zł. tym bardziej że masz 75 pod biustem, u mnie było gorzej dostać 65, a czasem i 60. Mieszkanie poza granicami PL nie jest też żadną tragedia, w klinice gdzie robiłam biuścik dość często operują szwedki, niemki, holenderki itd. justinszczęśliwa20- jeśli mogę coś doradzić to każda osoba operaująca się na cokolwiek a już tym bardziej jak płaci (chociaż to nie jest aż tak istotne) MUSI MIEĆ PEŁNE ZAUFANIE DO SWOJEGO LEKARZA!!! nigdy w życiu nie położyłabym się pod nóż u kogoś kogo nie jestem pewna. Hexe trzymam ogromniaste kciuki żeby wszystko było tak jak jest zaplanowane:) na pewno będzie dobrze:) a piersi niżej patrzą bo w nich jest ogrom tłuszczy, jak spalasz tłuszcz z brzuszka to i z piersi leci- dlatego się robią jakie się robią czyli jamniczki:) normalne u każdego rozmiaru piersi niestety. aczkolwiek po operacji zauważyłam, że chyba wycinają najwięcej gruczołów i właśnie tłuszczu więc już tak piersi nie reagują na chudnięcie, tzn nie tak bardzo:) stanik miałam po operacji zwykły sportowy- on i tak trzyma głównie opartunki, więc nie ma co przesadzać. po 3 tygodniach można kupić już ładny bezfiszbinowy. no i nie ma co się kosztować na taki pooperacyjny bo serio się go po 3tyg wyrzuca. piżamki nie miałam, miałam dresik. można też zabrać dół od piżamy. wolałam być chociaż w spodniach niż cała naga. a bluzkę miałam odpinaną na ekspres bo ponoć czasem nie można guzików odpiąć. nie wiem jak na NFZ ale ja nie miałam problemów, co nie zmienia faktu że lepszy byłby ekspres a nie guziki. no i ja byłam w szpitalu tylko kilka godzin... a lekarz się nie wystraszy:) w większości przypadków cycochy operowane patrzą w dół:) ale już niedługo będą patrzyły w przód:) i przejdziesz bez problemu test ołówka:) każdy wypadnie włożony pod pierś:D Arpad7 tabletki anty nie mają nic do operacji ale warto poinformować. wagę warto zrzucić żeby potem piersi nie zmalały po operacji podczas odchudzania. co do palenia to każdy dr ci powie że należy rzucić, ja szczerze powiedziałam że mogę ograniczyć bo przy stresach operacyjnych nie rzucę na bank. niestety u palaczek częściej występuje martwica- moi dr powiedzieli że jeszcze im się nie zdarzyła ale należy o tym informować. niestety palaczki gorzej się goją i gorsze mają ukrwienie po operacji. u mnie czucie miałam od razu, ukrwienie boskie, goiłam się jak na psie, zeszłam do 5 papierosów dziennie przed i po operacji. ale niestety u innej palaczki może być gorzej, nie każda musi mieć takiego farta jak ja. więc jeśli może to rzuć, jeśli nie dasz rady to na 2-3tyg przed operacją ogranicz maksymalnie ile możesz. z usg i mammografią poczekaj aż lekarz ci powie że jest taki wymóg- u mnie nie było takiej konieczności. jak już tyle lat bierzesz pigułki to polecam mirenę- spiralkę:) duuużo tańsza- nie jednorazowo ale zwraca się po 1-2latach a nosi się ją 5lat więc 3 lata gratis:) no i nie obciąża organizmu, nie ma skutów ubocznych itd. ale tabsy nie mają nic do operacji. ja miałam piersi rozmiar 70I/J w zależności od stanika- brytyjski rozmiar, podejrzewam że raczej J ale się załamywać nie chciałam:) zmniejszyłam do C/D bo nie wyobrażałam sobie mikrusków. różnica jest super, ludzie mówią że sporo schudłam, nikt nie zauważył że to od piersi:) i wcale nie przesadziłam. jakby chciała B to też byłyby ładne ale dla mnie za małe. mój dr powiedział że można całkiem uciąć więc to już kwestia mojego gustu. myślę że z H na B to jak najbardziej realne:) Cycasta aaa nie mogę się doczekać twoich wrażeń PO :)

lekarzowi chyba, aż za bardzo i zobaczymy co z tego wyjdzie?! A najgłupsze to jest to, że nadal mu ufam choć nie dokońca było fer play.

NatalLodz Bardzo , bardzo dziekuje ci za odpowiedzi......tak zrobie jak napisalas....najpierw w ogol erzuce pigulki , z palenieem bedzie gorzej , ale raz juz rzucilam , bralam w tedy tabletki Champix, teraz szykuje si edo drugiej proby walki z nalogiem. Wlasnie dlatego przytylam...to moze najpierw fajki i tabsy, poczekam , bo moze znowu utyje, to i cyc urosnie, i wtedy zrobie juz operacje......a spiralke kiedys mialam, ale powodowala mi dlugie ponad 20 dniowe miesiaczki, i bardzo obfite...wiec jakos nie skusze sie na Mirene.....wszedzie gdzie szukam stanikow , takie ladne sprtowe, to jest do miseczki E lub F , gdybym znalazla jakies dla mnie to moze i bym tej operacji nie robila.....ja mam jakas grype teraz , wiec ledwo wylaze z wyrka, pozdrawiam

Hej dziewczyny:)u mnie spore zmiany tzn zrezygnowalam z operacji!!!dlugo myslalam,czytalam itd..i w koncu doszlam do takiego wniosku ze moj biust nie jest chyba jeszcze taki zly co prawda z polskiej rozmiarowki Gorsenia mam 75G a z brytyjskiej 75E.Widze ze nie ktore z Was maja o wiele wiekszy problem niz ja.Postawilam na cwiczenia,peelingi,maseczki zeby poprawic jedrnosc -moze przyniesie to jakies efekty:)zainwestuje tez w dobry staniczek podobaja mi sie z Freya.Ozywiscie nadal Was wszystkie popieram ale ja odpuszczam:)powiem Wam jeszcze tak szczerze ze rezygnuje tez w duzej mierze ze strachu przed operacja.Ja wiem ze to nie te zasy co sie na stole operacyjnym umieralo ale mimo wszystko balabym sie jak diabli-taki juz ze mnie typ:)zycze wszystkim przed udanych operacji i super efektow:)ja musze zaakceptowac to co mam:)

nie warto ryzykować.

Warto nie warto...Ja nie mam problemu z kregoslupem,nie mam.otarć czy odparzen pod piersiami takze nie mam co narzekac ale te wszystkie z Was ktore cierpia z tego powodu jak nabardziej rozumie i wcale sie nie dziwie ze zaplaca kazda cene aby pozbyc sie tego dyskomfortu.Rozwala mnie natomiast jak ktos z miseczka C pisze ze chcialby male B pff smiech na sali:)

Arpad przepraszam, że pytam bo to jakby nie w temacie:) ale miałaś wkładkę z elementami miedzianymi? one wszem powodują obfitsze miesiączki i dłuższe, nie zaleca się paniom które mają same w sobie długie i obfite. Natomiast Mirena jest droższa (około 500zł w górę) bo jest cała z miedzi i w 99% powoduje zminimalizowanie miesiączki do 2dni bądź całkowitą jej utratę. Większość kobiet ma 1-2dniowe PLAMIENIA (nie mylić z krwawieniem), bądź plamienia raz na kwartał:) akurat jestem w temacie że tak powiem:) staniki np http://moda.allegro.pl/freya-eleanor-70hh-32hh-modelujacy-i2904143498.html http://moda.allegro.pl/biustonosz-freya-eleanor-zielony-75hh-34hh-i2917592897.html ten jest super:) http://moda.allegro.pl/freya-lucy-moondance-34h-75h-nowy-i2926183341.html http://moda.allegro.pl/wyprzedaz-freya-patsy-plunge-limonka-34gg-75gg-i2902564830.html jeśli stanik może cię odwieźć od operacji to pewnie! operacja to ostateczna ostateczność, nigdy bym się jej nie podjęła gdybym moje piersi chociaż troszkę lubiła albo chociaż tolerowała! gdyby staniki pomogły mi w podniesieniu samooceny bądź w zniwelowaniu dolegliwości bólowych. Minimidi jeśli możesz się zaakceptować taka jaka jesteś to brawo! o to w końcu chodzi. nikt się nie kładzie na stół z kaprysu (przy takiej operacji). 75E to jednak nie jest nic wielkiego:) dla porównania ja miałam w brytyjskiej 70I/J a w polskiej nawet nie chce mówić. też mnie rozwala takie rozumowanie:) i jest bolesne niestety. to tak jakby osoba ważąca 55kg skarżyła się takiej co waży np 95kg że musi schudnąć bo jest gruba. to jak się ma czuć ta co waży 95kg? jak ktoś mi mówił że ma mega cycki rozmiar DD a ja miałam J ? to czym ja byłam? na pierwszej stronie tego forum jest prośba o poradę jak zmniejszyć piersi bo ta osoba ma rozmiar 80D i cierpi z tego powodu....no cóż, nie oceniam ale troszkę wyczucia by się przydało:) oczywiście ciebie również nie oceniam:) tutaj i tak chodzi i samozadowolenie i zdrowie:) gdybym mogła to osiągnąć bez operacji to nigdy bym się nie dała pokroić:)

cycastaaga Jak to zmiany terminów? Możesz coś więcej wytłumaczyć, bo się wystraszyłam...:( o co dokładnie chodzi? nowa-K Jaki dokładnie masz termin, bo ja idę 27 marca, więc w kwietniu jeszcze będę w szpitalu;) NatalLodz Dzięki;) zdecyduję się więc na tanie wersje;) Problem z moimi piersiami jest taki, że nie schudły nawet o centymetr:( a nie wiem jak to jest możliwe, skoro tak bardzo opadły... czyżby urosły?;) Sądzę, że jednak będę musiała być w piżamce, to prawie tydzień w szpitalu;) minimidimaxi Gratuluję! Jeżeli wszystko co zrobisz sprawi, że będziesz zadowolona, to jak najbardziej słuszna decyzja;) Skoro nie masz takich dolegliwości, żeby uprzykrzały Ci życie, to tylko się cieszyć;) Dawaj znać jak wygląda nowe życie z dobrym stanikiem i po spa;)

Midiminimaxi ,nie badz taka pewna ze zaakceptowalas juz swoj biust,bo to moze byc chwilowe.Czytalam troche rozne fora i wiem ze sa kobiety ktore zmieniaja kilkakrotnie decyzje aby w koncu zdecydowac sie na operacje.Sama jestem jedna z nich i tez juz bylam pewna ze pogodzilam sie z moim biustem a teraz ...sama nie wiem,Maly biuscik jest kuszacy.

Powiem tak. Zawsze marzylam o malym biusciku takim B/C,zawsze moj wikeszy od wszystkich znajomych biust byl dla mnie kompleksem!Wiecznie nosilam ciuchy ktore choc troche optycznie zmniejszaly,garbilam sie i wszystko zeby tylko byly jak mniej widoczne!A teraz dojzalam chyba emocjonalnie i doszlam do wniosku,ze nie jedna dziewczyna zazdrosci mi mojego biustu,laski wszczepiaja sobie implanty zeby miec jak najwieksze cyce-pozniej cierpia po operacji(naruszenie miesni)a ja to mam za darmo i bez bolu!!Tak jak pisalam wczesniej nie mam problemow zdrowotnych zwiazanych z piersiami.Wystarczy ze troche o nie zadbam-wiadomo nie zmniejsza sie o 2rozmiary tylko przez to ze bede robic peelingi i maseczki:)Ale jak juz takie sa to niech beda trzeba o to dbac:)Gdybym cierpiala z powodu piersi to dalabym sie pokroic chodzby nie wiadomo co!Ale po co mam ryzykowac skoro chce siebie zaakceptowac taka jaka jestem?!

jedne chcą zmniejszać piersi a inne powiększać? Czy wy czasami nie doszukujecie się problemów? Piękne jest to co dała nam natura, jeśli są obwisłe, odpowiednie ćwiczenia i wrócą na swoje miejsce. Ludzie nie na wszystko potrzebna jest operacja, duży brzuch tez można zrzucić odpowiednimi ćwiczeniami. Nie rozumiem kobiet, które poddają sie zabiegom odsysania tłuszczu.

Na obwisle piersi niestety nie ma nieinwazyjnego sposobu!zadne cwiczenia,kremy,balsamy ich juz nie podniosa nie ma szans!owszem mozna je nawilzyc,pojedrnic ale cudow nie ma sie co spodziewac:)ja moje piersiatka chce odpowiednio nawilzyc-zeby jak najdluzej pozostaly w takim stanie w jakim sa-a w najlepszym to juz nie sa hehe choc tragedii nie ma:)o cycuchy trza dbac poki nie straca jedrnosci i elastycznosci-wowczas trza cwiczyc i robic zabiegi kosmetyczne bo pozniej to juz efekt znikomy;)

Zagladne na te stonki..ja jestem takim typem kobiety ,ze nie za bardzo zalezy mi na wygladzie, wiec jesli chodzi o cucki to tylko i wylacznie ze wzgledu na niewygode i ciezar i myslalam o operacji. Kompletnie nie obchodzi mnie czy wisza, czy sa jedrne, nie zalezy mi aby sie podobac...wiec tez sie jeszcze zastanawiam i jesli znajde wygodne staniki to nie bede robic operacji.......glownie przez strach....problem w tym ,ze nie moge nosic zadnych z drutami, fiszbinami, gorsetow, bo zaraz sie dusze i mdleje, nie moge oddychac....a sportowe sa sliczne i wygodne tylko nie ma w rozmiarze H, przewaznie koncza na F....poszukam jeszcze....zazdroszcze wam tej odwagi....pozdrawiam

NatalLodz ogladalam , to sa typy stanikow , ktorych a nie jestem w stanie ubrac nawet na 2 minuty....sliczne....tylko za malo maja karczku pod biustem i potem to cycyki mi stanik nosza, a nie na odwrot....ja w ogole nie cierpie stanikow...wiec tylko sportowe biore pod uwage, nie jestwazne jak bede w tym wygladac , aby tylko wygodnie mi bylo....moge zyc z cycami do pasa , ale nie ze ciagle boli i boli.....

Na obwisle piersi niestety nie ma nieinwazyjnego sposobu!zadne cwiczenia,kremy,balsamy ich juz nie podniosa nie ma szans!owszem mozna je nawilzyc,pojedrnic ale cudow nie ma sie co spodziewac:)ja moje piersiatka chce odpowiednio nawilzyc-zeby jak najdluzej pozostaly w takim stanie w jakim sa-a w najlepszym to juz nie sa hehe choc tragedii nie ma:)o cycuchy trza dbac poki nie straca jedrnosci i elastycznosci-wowczas trza cwiczyc i robic zabiegi kosmetyczne bo pozniej to juz efekt znikomy;)

Arpad a na stronie Freya sprawdzalas?tam widzialam jakies staniki sportowe chociaz nie zaglebialam sie w temat bo mi sie nie podobaja ale rozumiem wygoda na pierwszym miejscu:)ale zerknij moze tam znajdziesz w swoim rozmiarze?

haxe asuu Zmianę terminów wyczytałam na stronie szpitala w związku ze zmianą kierownika poradni chirurgi operacje są do godziny 20 więc idzie szybciej podobno ale może ci co teraz się zapisują a my czekamy, ja już jak na szpilkach siedzę doczekać się nie mogę.

Do pani która nie rozumie zmniejszania i uważa że się doszukujemy- oto opinia kobiety która zawsze nosiła rozmiar 36-38 max, ma średnie piersi, średnie włosy, średnie stopy i generalnie wsio w normie. jeśli się nie ma niczego "nienormalnego" to się niestety nie wie. Nie rozumiem też po co tutaj piszesz? jak możesz zrozumieć jak to jest mieć duży biust skoro sama masz małe, nawet nie wiesz że nie da rady podnieść biustu bez operacji! wkurza mnie takie mądrowanie, to nie jest chirurgia estetyczna! nie robimy równiejszych nosków czy pełniejszych usteczek tylko usuwamy wręcz guzy! bo to już nie są piersi. nie zmniejszamy biustów z D na B ale z H,I,J i większych na normalne! ćwieczenia i wrócą na swoje miejsce? hehehe no padłam, cycki gdzie jeden waży 3kg mają zareagować na ćwieczenia? no może owszem- 2-3cm w górę ale one wiszą zazwyczaj po kilkanaście bądź kilkadziesiąt cm. druga sprawa to zdrowie: pamiętasz może jak chodziłaś do szkoły? pamiętasz plecak zapakowany na 5-6 godzin lekcyjnych? pamiętasz jak wracałaś do domu i zrzucałaś z ramion ten balast? no to teraz wyobraź sobie że my chodzimy/śmy z takim plecakiem 24h i nigdy go nie zrzucałyśmy. nie ma to jak empatia:) Minimidi no i tak pani co pisała do ciebie też troszkę racji ma..chociaż wolałabym aby ciebie to nie spotkało. ja byłam na pierwszej konsultacji w wieku 19lat (baardzo szybko dobiłam do miseczki G), odpuściłam bo bałam się bólu, blizn, ran, efektu itd. wróciłam do sprawy w tym roku i zadziałałam błyskawiczne- w ciągu 3tyg byłam po operacji. nie żałuje absolutnie, szkoda że tak późno. Arpad jeśli piersi noszą stanik a nie stak piersi to jest już wina za dużego obwodu pod biustem. stanik ciasny pod biustem zawsze będzie nosił piersi. ja mam pod biustem 73cm a noszę stanik 65 bądź nawet czasem 60 pod biustem. no i nie jestem laikiem który nie wie nic o dużym biuście, podałam ci staniki które nosiłam lub przymierzałam mając miaseczkę I/J.

ze zwględów zdrowotnych rzeczywiście można zaryzykować operacją, tylko nie wszyscy robią plastykę ze względów zdrowotnych.

faktycznie na stronie szpitala Orlowskiego jest komunikat o zmianie zasad przyjec. Tez sie przestraszylam po przeczytaniu postu ktory napisala xycastaaga :-) ale nie mamy sie czym martwic, ewentualnie czekac na tel z zaproszeniem na wczesniejsza wizyte w szpitalu... Ja kiedys w Marks&Spencer kupilam sportowe staniki, 2 szt po ok 120 zl. A ten bylby dobry po operacji? : http://www.marks-and-spencer.pl/produkt/podprsenky-a-tilka-3/biustonosz_33

Natal moze masz racje nie jestem.w stanie przewidziec co bedzie za rok,dwa,piec..moze urodze jeszcze dziecko,moze czas zle na mnie podziala,moze utyje i schudne-wiele rzeczy moze sie wydarzyc ktore wplyna na wyglad cycuchow.Ale na dzien dzisiejszy chce siebie zaakceptowac i zadbac o siebie:)

cycastaaga, przepraszam za xycastaaga :-)