NatalLodz 0 Napisano Luty 17, 2013 Justin plasterków nie zdejmujesz, nie odkleją się pod prysznicem- tego się nie bój. Myjesz normalnie z plasterkami. Mnie plasterki same się z czasem odkleiły jakoś przed zdjęciem szwów...już nie pamiętam. I nie myłam szarym mydłem bo jakoś czułam że mi skórę napina, używałam normalnego żelu pod prysznic. No i prysznic a nie kąpiel czyli nie wskazane długie namaczanie rany:) A najlepiej zadzwonić lub napisać maila do swojego doktorka. Mnie to wszystko powiedziano jak wychodziłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justinszczęśliwa20 Napisano Luty 17, 2013 ale ja mam rozpuszczalne szwy ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Luty 17, 2013 Mimimimimi kurczę, że też nie doczytałam Twojego posta przed wyjazdem, bardzo żałuję, ja miałam wizytę rano, ale zaczekałabym, żeby Was poznać. Szkoda. Może jeszcze nadarzy się okazja. Bardzo bym chciała. justinszczesliwa20 gratulacje, przetarłaś czeskie szlaki, napisz proszę ile zapłaciłaś za operację i jak poradziłaś sobie z noclegami, czy w ogóle załatwiałaś gdzieś noclegi? biggestdream myślę, że spokojnie możesz zawalczyć o refundację, potrzebna Ci opinia od ortopedy/neurologa o stanie Twojego kręgosłupa i skierowanie od lekarza POZ do poradni chir.plast. Musisz zorientować się gdzie w Twojej okolicy jest oddział chir.plast. który ma podpisaną umowę z nfz na takie operacje. Wybór między operacją na nfz a prywatnie to kwestia pieniędzy i czasu (chociaż terminy w W-wie podobno nie są długie). No i w przypadku nfz potrzebna jest cierpliwość - zwłaszcza do ortopedów, bo niektórzy się zachowują jakby z księżyca pospadali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość biggestdream Napisano Luty 17, 2013 Dzięki za informację :) Będę próbowała starać się o refundacje,zobaczymy co z tego wyjdzie .Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asix28 Napisano Luty 17, 2013 Dziewczyny Prosze Was trzymajcie kciuki, jutro ide do szpitala, a we wtorek operacja ojojojojoj, nie mialam czasu sie nad tym zastanowic dluzej, poniewaz mialam egzaminy na studiach i praca, pewnie noc bedzie dluuuuga, ale jakby nie mialo byc, na pewno bedzie dobrze ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maj85ka Napisano Luty 18, 2013 Asix, powodzenia, trzymam kciuki:)!!! Dziewczyny jaki stanik sobie po operacji kupić, przeglądam internet i nie wiem sama, ja mam na kwiecień termin ale już tylko o tym mogę myśleć. Szukałam na stronach forum ale jakby któraś miała pod ręką jakiegoś linka, będę wdzięczna:-) Ja mam rozmiar 80 L więc jakby wyszło D to będzie megasuper:) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cacy-cycus 0 Napisano Luty 18, 2013 Hej dziewczyny :) Od operacji minęło już 2,5 tyg - jestem już w domu w Trójmieście, a bliźniaczki goją się świetnie. Jestem w nich ZAKOCHANA - za każdym razem jak idę to łazienki - nie mogę się powstrzymać by nie obejrzeć ich dokładnie w lustrze. Są piękne, symetryczne (chociaż prawa jest minimalnie większa) no i przede wszystkim sterczą sobie jak dzikie :) Byłam już na pierwszych zakupach bieliźnianych, bo miałam bony do wykorzystania. Zamiast 75K mam teraz 75F/75FF - nadal duże ale takie chciałam bo jestem dość wysoka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 18, 2013 Dziewczyny kochane! W końcu mogę się odezwać. Gratuluję wszystkim po;) I piszcie, piszcie;) Wszystko opisujcie, jak było i jak jest;) Ja przeżyłam ogromny horror:( Lekarka powiedziała, że na wcześniejszym usg piersi wyszły mi już guzy, a nie torbiele. Powiedziała, że nie dostanę skierowania na jakiekolwiek badania przedoperacyjne, dopóki nie zgłoszę się do onkologa! I tak dzisiaj byłam i jestem ZDROWA! To jednak SĄ torbiele i w ogóle nie powinnam się przejmować. Ale przez tydzień myślałam, że mój świat runął. Już po operacji i jakichkolwiek nadziejach. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dalej odliczam dni do operacji;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi Napisano Luty 19, 2013 Hexe...przytulam Ciebie mocni Ja też miałam sporo torbieli, ale wszystko poszło do kosza...zostało wycięte podczas operacji zmniejszenia i teraz jest czysto :) Nawet było badane pod katem onkologicznym i też OK. Ściskam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 19, 2013 Mimimimimimi Dzięki;) Dobrze, że onkolog był tak miły i dał mi zaświadczenie na karteczce, że to wszystko niegroźne i mogę być operowana;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Luty 19, 2013 HexeAsuu Super, że tak sie skończyło - trzymaj się już niedlugo ;-) Justin Mi też wycieli tyle co tobie - spora ulga prawda? :-) Ja zaraz po zabiegu jeździłam na zmiany opatrunków co 2-3 dni. Pani Ewa zdejmowała opatrunek, sprawdzała czy jest suchy, przemywała, smarowała detreomycyną i zaklejała nowym. Maść jest z antybiotykiem, więc służy ochronie przed namnażaniem się bakterii. Do zdjecia szwów omijałam piersi w kąpieli. Stanik miałam 100% bawełny, więc nie sądzę, by blokował przepływ powietrza. Po zdjęciu szwów kąpałam się normalnie, smarowałam po detreomycyną, ale opatrunek tylko przykładałam pod stanik, bez przyklejania plastrem. Czemu tak źle wspominasz wyciaganie drenów? U mnie było spoko - nic nie poczułam - ale bałam sie strasznie... Wszystkiego dobrego i zagój sie szybko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 40-stka Napisano Luty 19, 2013 Hexe właśnie się zastanawiałam dlaczego się nie odzywasz, a Ty walczyłaś, dobrze, że wszystko jest ok. Znowu możesz spokojnie czekać :) Asix - trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 19, 2013 Dzwonki Im bliżej tym większy stres. Chociaż zorganizowana jestem niesamowicie;) Dzięki za wsparcie;) 40-stka Nawet na forum nie zaglądałam, bo jak tylko myślałam o tym, że mogę mieć odwołaną operację, zaczynałam płakać. Operacja teraz to dla mnie całe życie. Po niej zmieni się wszystko! I już wiem, że wtedy na 100% znajdę pracę;p i nikt nie będzie się na mnie dziwnie patrzył, że co 15 minut biegam do toalety (zapinać i rozpinać stanik;p). Życie bez bólu będzie dla mnie czymś nowym;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gzikgzik 0 Napisano Luty 20, 2013 Oj coraz bliżej i u mnie...... Teraz jestem na etapie lekkiej paniki, że cos w badaniach wyjdzie nie tak i nici z operacji.......jejkuś dawno tak się nie stresowałam..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gzikgzik 0 Napisano Luty 20, 2013 kobietki ja z pytankiem o wszelkie maści, kremy itp...czy to lekarz w szpitalu powiedział czego należy używać, co można a czego nie? Bo może powinnam już teraz coś zakupić żeby potem mieć.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonki Napisano Luty 20, 2013 gzikgzik wszelkie zalecenia dostaniesz przy wyjściu. Co lekarz to inna szkoła ;-) Ja dopiero po zdjęciu szwów miałam zalecone smarowanie maścią antybiotykową, potem zalecono plastry i maści na blizny(contractubex i cepan). Nie denerwuj się, powiedzą ci wszystko, nic nie musisz już na zapas kupować - bo tu praktycznie co kobietka to inne zalecenia! Jedne mają na poczatek bandaże, inne tylko opatrunki. Uzywają psikaczy albo maści. Potem działają tylko plastrami(a te też sa różne) albo tylko maścią - lub jednym i drugim. Najlepiej słuchaj się doktora - to on jest przecież guru w twojej sprawie hihi;-) a jakbyś miała wątpliwości dopytaj tu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mimimimimimi Napisano Luty 20, 2013 Dzisiaj była u Mnie koleżanka, jest 2 tygodnie po operacji (pisałam). Piersi wyglądają obłędnie, Ona inna Babeczka...przeszczęśliwa. Przyjechała bez stanika z malutkimi gazikami na piersiach. Dr Kulicki się postarał :) piękne ma piersi :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 20, 2013 gzikgzik Wiem co czujesz! Ale teraz przed operacją, to już są takie badania, że tam źle nie może już wyjść;) I tak wiem, że będziesz się denerwować;) To normalne;) Podenerwujmy się razem, może to jakoś rozejdzie się na tyle osób i będzie nieco lepiej;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcę zmniejszyć Napisano Luty 20, 2013 Piersi ale sie boje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NatalLodz 0 Napisano Luty 20, 2013 Gzikgzik faktycznie co kobieta to inne zalecenia:) na początku raczej niczego się nie stosuje, tylko albo myje albo nie rusza, więc nie ma co kupować na zapas. U mnie było dopiero zalecenie smarowania i masowania oliwką po zdjęciu szwów, a przed tym tylko mycie mydłem i cienki opartunek. Sama sobie dodałam po zdjęciu szwów NoScar na blizny i więcej mi nic nie potrzeba. Kobietki ale będziesz wszystkie zadowolone:) zazdroszcze tej zmiany, to był piękny okres w moim życiu:) teraz to już taka normalka, jakby były moje od zawsze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzuzanna 0 Napisano Luty 20, 2013 Oj hexe_asuu, jak dobrze ze wszystko u Ciebie dobrze! Ja tez sie zaczynam troche stresowac. Chetnie podenerwuje sie z Wami, niech sie stres rozejdzie :-) Ale piekna wiosna przed nami... rozmarzylam sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 20, 2013 Zuzuzanna Dzięki;) Wiosna wiosną, ale pomyśl co my będziemy wyprawiać latem!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justinszczęśliwa20 Napisano Luty 21, 2013 Więcej o mojej przygodzie w Czechach znajdziecie na Bebeautywpolsce.. Tam się trochę rozpisałam ... A nocowałam u p. Kasi Worek z Cieszyna , super babka, pomaga we wszystkim , zamieniła mi złotówki na korony, zawiozła do szpitala, pomogła w formalnościach itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dormim Napisano Luty 22, 2013 Witam. Czy jest może jakaś złota zasada co mieć co kupić itp. Powoli ogarnia mnie Pan stres a za chwilę połowa marca i ja jestem następna do rozgrzeszenia się z moimi "piersiami". Pozdrawiam. Ps. Już chodzę i gderam mężowi ze trzeba to zrobić tamto opłacić bo może będę leżała i nie dam rady . O jasny gwint ale nerwy.Buźka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cycastaaga Napisano Luty 23, 2013 Dziewczyny ja już miesiąc po,z mojego C nici i mam D ale do mojej sylwetki to całkiem malutkie,z krwiakiem na prawej piersi wygrałam została mi szersza blizna bo rozcięte były szwy żeby wszystko wyszło, jeśli za 4, 6 miesięcy będzie bardzo widoczna to lekarz zrobi mała korektę czyli usunięcie blizny, ale zobaczę wcale mi to nie przeszkadza za to lewa jak malowana wokół brodawki i linia w dól niewidoczna jakby nie cięte, pod piersią jeszcze w niektórych miejscach lekko czerwone i w miejscu po drenach ,natłuszczam linomagiem,a brodawki mam na 20 cm i nie chce pamiętać gdzie były wcześniej pozdrawiam Aga Zuzuzanna,haxe asu trzymam kciuki za WAS ,NIE DENERWUJCIE SIĘ BO TO NIE BOLI ,a jak człowiek zestresowany to gorzej się goi. Widzimy się 5 marca w warszawie ja ,zuzuzanna , mimimimimimi i kto jeszcze ???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka Napisano Luty 23, 2013 witam wszystkie dziewczyny, ja w marcu, będę obcinana, dormin pewno się spotkamy w Orlowskim, mam nadzieję że będę przeszczęśliwa. Myślę tylko pozytywnie, mam zaufanie do lekarzy i nic złego nie może mi się przydarzyć, jeśli chodzi o ortopedę to ja na swoim wymusiłam zaświadczenie, że niby w pracy do socjalnego potrzebne by dostać dofinansowanie na turnus rehabilitacyjny na chory kręgosłup, już miałam gotowy opis rtg i udało się !. Może coś obiło się wam o uszy o doktorze Marcinie N. pozdrawiam wszystkie te przed i po... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asix28 Napisano Luty 23, 2013 Kochane jestem PO, Jeszcze to do mnie nie dociera, dzis po raz pierwszy widzialam piersi i sa super, a ja bylam tak zdezorientowana, ze nie wiedzialam co powiedziec. Mialam miec najpierw operacje we wtorek, ale przelozyli mi na srode , a pozniej na czwartek, nie pytajcie jak sie stresowalam w czwartek rano, o masakro, ale poszlo wszystko planowo, operacja trwala 4 godzinki i teraz z rozmiaru 80J mam 80C/D (chyba ;)) dzis mnie wypuscili do domu. Czuje sie w miare, tylko mam te dreny, ktore maja mi w poniedzialek przy zmianie opatrunku wyciagnac, a szwy za 12 dni od operacji. mam brac antybiotykk i czasem jakis przeciwbolowy. Ide odpoczywac, Do wszystkich przed Najwazniejsze jest pozytywne nastawienie i spokoj, a wszystko bedzie super!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 23, 2013 Axis28 Gratuluję! Super, że już PO i że jesteś zadowolona;) Łatwo mówić z tym nie denerwowaniem się. Ja wiem, że nie dam rady być spokojna, bo już wariuję, więc wolę denerwować się grupowo;) Zawsze jakoś to łatwiej w grupie osób czujących to samo;) Mi pomaga;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexe_asuu 0 Napisano Luty 23, 2013 Miało być Asix28, sorry;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edyjan87 0 Napisano Luty 24, 2013 Rozumiem fakt zmniejszania piersi, jeśli powoduje to jakieś problemy zdrowotne, np bóle kręgosłupa, pleców i ramion, odparzenia, trudności w uprawianiu sportów i znalezieniu odpowiednich ubrań. Chirurgiczne zmniejszenie piersi może zakończyć przykre dolegliwości zdrowotne, pomaga uzyskać bardziej naturalny wygląd i poprawić samopoczucie. Taką dewizę przynajmniej wyznaje dr Osuch ze stolicy. Nie trzeba jeździć nigdzie do Czech. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach