Gość Derbinka Napisano Marzec 16, 2017 Eolka ma rację! ważne żeby implant pasował do Twojej sylwetki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Darsianka 0 Napisano Marzec 16, 2017 Ja wazę 63kg 170cm. Pod biustem 76 biust 87 ogólnie decha.... Kompleks straszny:/ chciałabym mieć D porządne D. Ja jestem raczej szczupła ale mam w biodrach ponad 100cm bo mam odstające pośladki. Mi się wydaje ze 400by było ok i bym była zadowola tym bardziej ze mnie nie stać na druga operacje ;) na tą już muszę troszkę kredytu dobrać;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Darsianka 0 Napisano Marzec 16, 2017 Nie mogę się doczekać aż wrócę po operacji do domu , dojde trochę do siebie i wszystkie te gąbczaste staniki Spale w piecu!!!!!! Tak ich nienawidzę a Zwłaszcza latem :/ !!! ;) normalnie nie mogę się doczekać aż to zrobię !) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 16, 2017 Dziewczyny, nie ma sie czego bać, tez strasznie bałam sie narkozy, ale nie jest straszna, odleciałam całkowicie, nie pamietam co sie ze mna działo zaraz po podaniu,, głupiego Jasia". Bol jak dla mnie był minimalny, po powrocie do domu nie brałam żadnych przeciwbólowych:) jestem 6 tyg po zabiegu, mam śliczne E:))) wkoncu nie mam kompleksów a operacja dodała mi wiary i pewnosci siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Darsianka 0 Napisano Marzec 16, 2017 A ile ml ? I jaka wyjściowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 17, 2017 Mam implanty okrągłe 325 ml, wyjściowe B po przejściach, tzn. 2 lata karmienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K29 Napisano Marzec 17, 2017 tez jestem tego zdania ze wszystko musi pasowac do sylwetki, a to najlepiej lekarz dobierze, tak jak pisalam wczesniej narkozy nie ma co sie bac. ogolnie przed operacja tez nie nastawialam sie na jakis mega bol, przeszlam dwa porody i mowilam sobie ze bedzie ok, ale naprawde liczcie sie z tym ze nie bedziecie w 100% sprawne po tygodniu. pierwsze te 3 dni dla mnie byly mega bolace, bol w klatce, pod pachami, nie moglam sie podniesc z łóżka, i mialam troche problem z glebokim oddechem. nie chce was straszyc bo wiem ze kazda przechodzi to inaczej, i tez to zalezy od budowy ciala itd, ale poczatki sa ciezkie, bo po operacji nie mozna podnosic rak do gory, prowadzic auta, dzwigac itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K29 Napisano Marzec 17, 2017 ale nawet ten mega bol jest niczym, jak sie spojrzy w lustro i jest cos o czym sie marzylo:) ja nie moge sie juz doczekac kiedy bede mogla zalozyc normalny stanik i jakas kieckie z dekoldem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pati0000 Napisano Marzec 18, 2017 Hej dziewczyny . Ja jestem 4 dobę poboperacji. Wyjściowe miałam duże A małe ( bardzo płaskie B) :(. Po dwójce dzieci . Mam implanty 350 ml okrągłe , wysoki profil. Waga 57 kg, wzrost 170 szczupła sylwetka. Na chwile obecna mam spore D :) ale lekarz powiedział ze to jeszcze opuchlizna czyli efekt końcowy będzie o rozmiar mniejszy czyli pełne C ( tak właśnie chciałam) . Mąż się przestraszył jak zobaczył obecne klamoty :) Hahaha . Strasznie się bałam narkozy, ale okazało się że nie ma powodu. Co do bólu po operacji, jest do wytrzymania. Myślałam ze będzie gorzej. Kryzys miałam w 2 dobie ale to przez kręgosłup bo strasznie mnie bolał . Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Pozdrawiam dziewczyny, które są przed. Nie bójcie się . Strach ma wielkie oczy a w rzeczywistości nie jest aż tak źle!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula288 Napisano Marzec 18, 2017 Ja juz od miesiąca codziennie siedzę na forum i czytając Wasze rozmowy cały czas się waham czy anatomiczne 340-390 to nie będzie za duzo ... piersi mam małe, zwłaszcza jedna i boję się że się nie zmieści :( ze rozstępy się pojawia itd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Darsianka 0 Napisano Marzec 18, 2017 Jejku jak ja bym chciała juz być po;).. Ja się nie nastawiam na tego 2 maja tak na 100% bo nie wiem jak wyniki wyjdą. Zaliczkę już wplacilam ;) we wtorek zrobię sobie morfologię żeby wiedzieć juz czy jest ok a nie na ostatnia chwile. Wczoraj kypilam sobie w aptece witaminki dla wzmocnienia:) we wtorek mam tez kardiologia bo ja sercowa ;) aby napisał mi jak się przygotować itd. Chciałabym tez juz zrobić USG piersi czy wszystko jest ok ... Wtedyoge mówić ze ten 2maj to na 100%. A wiecie o czym jeszcze marzę;)? Spalić porwać i zniszczyć wszystkie stanik i z gąbką!!!:) ale to juz jak dojde do siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Damakier666 Napisano Marzec 18, 2017 A wiecie może czy jak ma się niedoczynnosc lekka tarczycy czy może mieć wpływ na zabieg? Czy jest jakaś kobietka co robi u dr Potockiego? Tez już marże spalić te push up ale wam zazdroszczę ze już po! Trochę się dzięki wam uspokoiłam z ta narkoza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Damakier666 Napisano Marzec 18, 2017 A co myślicie o tej kobiecie co zmarła 8 marca po operacji odsysania tłuszczu?'matko przeraziło mnie to Czy powiększanie biustu jest tez tak niebezpieczne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marcela28 0 Napisano Marzec 18, 2017 noo ja myslę to jest bardziej złożony temat, pewnie były jakies niedopatrzenia, powikłania...od operacji samej na pewno nie umarła... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Damakier666 Napisano Marzec 18, 2017 Tak ona poszła najpierw do dr w Warszawie tam jej odmówił powiedział ze najpierw musi schudnąć 12 kg zrobić badania a potem wrócić ale ona się uparła i w Częstochowie znalazła lekarza co zrobił jej za dwa tyg nie patrząc na badania nawet No i dostała zatoru w płucach a w maju miał być slub Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 18, 2017 Miałam powiększone piersi dwa tygodnie temu. I nie spodziewałam się że przez 5 dni po wyjściu ze szpitala będę sama podawała sobie zastrzyki w brzuch które zapobiegają skrzepliwosci krwi. Nie widziałam aby jakąś dziewczyna pisała na forum o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Damakier666 Napisano Marzec 18, 2017 A to każdy musi takie zastrzyki sobie robić? Tez pierwsze słyszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Darsianka 0 Napisano Marzec 19, 2017 Ja np. mam problemy z krzepliwoscia krwi. Na codziennie biorę tabletki na rozrzedzenie krwi. Do operacji i po operacji tych tabletek brać nie wolno. Wtedy właśnie muszę Przejść na te zastrzyki heparyna się nazywają. Ale Ty czemu musisz to nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Doktor. Nawet mam wpisane w dokumentach na zaleceniach. Takie zastrzyki robia ludzie po operacjach kolana, biodra itd. Moim zdaniem to dodatkowe bezpieczeństwo aby nie powstala zakrzep który zagraża życiu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K29 Napisano Marzec 19, 2017 ja dostalam takie dwa zastrzyki, jeden w ramie, a drugi w brzuch, ale to po zabiegu w szpitalu, i nic wiecej mi o tym nie wiadomo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K29 Napisano Marzec 19, 2017 ja mialam dwa takie zastrzyki, jedno w ramie, drugi w brzuch, ale to po zabiegu w szpitalu, ale zeby w domu to pierwsze slysze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K29 Napisano Marzec 19, 2017 ja mialam dwa takie zastrzyki, jedno w ramie, drugi w brzuch, ale to po zabiegu w szpitalu, ale zeby w domu to pierwsze slysze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Tez nie miałam przepisanych zastrzyków w brzuch, dostałam taki chwile przed zabiegiem. Ale widocznie zalezy to od lekarza wykonującego zabieg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość321 Napisano Marzec 21, 2017 Hejaaaa słuchajcie mam w planie powiększenie cycuszków , bo jak prawie każda z was mam ogromny kompleks. Ale ja nie o tym. Chodzi mi o trwałość implantów, mówi się że mają dożywotnia gwarancję czyli one będą już do końca życia ? Czy to jest bajka i za jakieś 10lat czeka mnie kolejna operacja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość K29 Napisano Marzec 21, 2017 z tego co mi mowil lekarz, to one maja niby dożywotnia gwarancje i niby nie trzeba ich wymieniac poki jest wszystko ok, ale jak wszystko nic nie jest jednak wieczne, jest to bardzo maly procent ze moga zdarzyc sie jakies powiklania po ilus tam latach (stwardnienia, znieksztalcenia, pekniecie itd). jak bedzie dobrze na usg i mammografii to bedzie ok i nic nie trzeba wymieniac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aduuular 0 Napisano Marzec 22, 2017 Nie trzeba ;) a gdzie będziesz miała zabieg ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Andzelaaa Napisano Marzec 22, 2017 Czy któraś z was robiła u Potockiego w Warszawie ? Ja zamierzam u niego , jakieś opinie może? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aduuular 0 Napisano Marzec 22, 2017 Ja niestety nie robiłam np w Warszawie , moze któraś z dziewczyn się odezwie . A jaki chciałabyś mieć rozmiar ? tak z ciekawości pytam ?;) I jaki masz wyjściowy rozmiar ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Andzelaaa Napisano Marzec 22, 2017 Mój wyjściowy rozmiar to 65 C z dużym push up , bez stanika mam bardzo niewielkie piersi Jak założę bluzkę na gole to niewiele co wystaje :( mam 174 i 56 kg Chce mieć okrągłe implanty o rozmiarze dużym C / małe D zobaczymy co Doktor poradzi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Andzelaaa Napisano Marzec 22, 2017 A ty jakie masz? :) i nie bałaś się narkozy? Bo ja się bardzo boje właśnie tego nie bólu a narkozy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach