Jak szybko wróciła wam owulacja po odstawieniu pigułek?

U mnie narazie minęły 3 cykle i na razie bez. Zastanawiam się, jak to długo jeszcze potrwa? Jak było u was?

dwa lata - serio!

A skąd wiesz że nie masz?

No mi to powiedział mój ginekolog, że nie doszło do owulacji. Poza tym sama też tak czułam, bo nie miałam takiego śluzu, jak przed braniem pigułek, gdy miałam owulację. Mam nadzieję, że w tym cyklu już się ona pojawi.

pocieszylyscie mnie troche dziewczyny bo ja tez odstawilam tabletki jakies poltora miesiaca temu 1 okres mialm normalnie bo po zakonczeniu opakowania nastepny ku mojemu zdziwieniu tez w terminie, a teraz czekam bo spoznia sie juz 6 dni, a ja sie czuje jak bym miala owulacje dopiero??leci ze mnie taki wodnity sluz wlasnie. jadlam tabletki 3 lata i wiem ze jak mialm plodne to bolaly mnie tez jajniki, ale teraz nie. boje sie tez z powodu tego opoznionego okresu bo mialam przygode z facetem(wlozyl mi kilka razy bez gumki, ale ani przed ani po sie nie sposcil) bylo to 3 dni po ostatnim okresie no i sie martwie, zrobilam test 2 dni temu, negetywny jutro zrobie kolejny, dodam ze zrobilam go rano a poprzedniego dnia wieczorem wypilam piwo.moglo to wplynac na wynik testu, napiszcie cos pozdrawiam

niech ktos cos napisze:/

wiesz sama jestem ciekawa jak z tą płodnoscią bo ja dopiero pierwszy raz w zyciu zaczełam brac tabsy i załuje tego. jestem w połowie pierwszego i jeszcze wezme jedno. potem to rzucam ale boje sie ze zwiekszy sie płodność. wiecie cos o tym dziewczyny?

podobno moze tak byc u jednych kobitek zaraz po odstawieniu pojawoia sie owulacja i zwiekszone prawdopodobienstwo ciazy u drugich zas 1 owulacja pojawia sie bardzo pozno nawet po kilku miesiacach wiec roznie to bywa a dlaczego chcesz odstawic tablety??? ja tak zrobilam i wlasnie: przepraszam za okreslenie"sram w gacie ze strachu" ze zaraz po okresie mialam owulacjie i jestem w ciazy:/okres spoznia mi sie 6 dzien

wiesz chce odstawic bo wydaje mi sie ze to za szybki ruch w tym kierunku.z chópakiem spotykam sie tyko w weekend. niekiedy tylko raz na tydzien bo on pracuje. a jakbysmy ze sobą mieszkali to co innego. nie chce zatruwac sobie jeszcze organizmu. a co do tego ze spóznia ci sie okres to sie nie martw tez tak miałam ale dłuzej 2 tygodnie mialam wszystkie objawy ciąży zrobiłam 2 testy i wyszły negatywnie a ja nadal byłam w szoku......nie martw sie niczym i nie mysl tyle o tym to okresik sie pojawi. mi dopiero pomógł gin po zbadaniu wiec sie uspokoiłam i jest oki

hmm ja czasami na mojego faceta czekalma 3, 4 miesiace a tabletki caly czas jadlam, ale od ciebie zalezy na 1 masz racje bo to nic dobrego:) wyczytalam opinie jakiegos ginekologa ze owulacja po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych moze sie spozniac nawet do 5 miesiecy

ja bralam tab.4 lata pierwszy okres dostalam po 29 dniach i mialam owulacje brzuch bolal,jajaniki, byl i sluz a ze planujemy dziecko kupilam sobie tesy owulacyjne i wczoraj robilam jedne dzis kolejny i dzis juz wyszly diwe kreseczki ie owulacja sie zlbiza jak wyjda diwe jednakowe to wtedy owulacja nastapi w czasie24-36 godzin :)kupcie etsy owylacyjen acon lh kosztuje 34zl w aptece i obaczcie czy bedzie owulacja

a czy takim terstom mozna zaufac? czy sprawdzaja sie mniej wiecej tak jak testy ciążowe?

no mnie wyszly dwie kreseczki czyli owulacja bedzie tylko z kilka dni .jak wyjda dwie takie same to wiadomo ze w ciagu 24-36 bedzie owulacja .nikt nie daje 100% ale to jest pewne na 99% testy ciazowe tez nie zawsze wychodza. lekarze tez mowia ze nie widza ciazy a kobieta wie ze jest i dopiero po jakims czasie wychodzi ciaza wiec nalezy zaufac intuicji i obserwowac swoj organizm

Hej! Cieszę się, że pojawiły się nowe wypowiedzi. Właśnie z tą owulacją to różnie to jest (jak ktoś tu już zaznaczył). Niby mówi się, że po odstawieniu pigułek jest się płodnym jak \"kotka w marcu\" ;-). No u mnie właśnie jest wręcz odwrotnie. To mój 4 cykl popigułkowy. Cykle regularne jak z bata strzelił (30-dniowe), ale jak na razie bez owulacji. Kiedyś miałam bolesne miesiączki (to podobno przez owulację tak się dzieje), a teraz nic. Tzn bardzo się cieszę, że mnie nic nie boli, ale z drugiej strony, to trochę mnie martwi, bo wiem, że to nie jest normalne. Ale poczekam jeszcze, mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni.W końcu niektórym wraca płodność po pól roku, a lbo nawet i dłużej. Aa dodam jeszcze, że gin powiedział mi, że nie pękł u mnie jakiś pęcherzyk, który normalnie pęka podczas owu. i z tego zrobiła mi się torbiel czynnościowa na janiku (ale na szczęście już się wchłonęła).

Laseczki, ja owulacje mialam od razu po odstawieniu pigulek! Czułam silny ból w podbrzuszu, nieznośny ból....Własnie w okresie 12-16 dzien cyklu....Poza tym sam śluz byl dowodem jajeczkowania. U kazdych kobiet jest inaczej... pozdrawiam K.

No widać, że różnie to jest. Może jest jeszcze ktoś, kto musiał sobie na tą owulacje poczekać i jak długo to trwało?

Up up up Opisujcie swoje doświadzenia

ja nie wiem jak z moja owulacja ale na menstruacje czekalam az do 42 dnia cyklu, a owulacji pewnie nie mialam bo zawsze przy plodnych pola mnie piersi i jajniki, a teraz nic tabletki odstawilam w styczniu

A jak długo brałyście tabletki? Czy to czasem nie ma wpływu na powrót owulacji? Tzn im dłużej się je brało, tym dłużej trzeba czekać na powrót owulacji?

Witam!!! Mam ten sam problem. Tabletki anty dodam że regulon odstawiłam w styczniu ze względu na dwu miesięczną przerwę, pierwszy okres miałam w miare regularnie, ale teraz makabra czekam na niego juz drugi tydzień, mam wszystkie objawy tzn boli mnie brzuszek ale okresu ni widu ani słychu. zrobiłam 3 testy ciazowe wszystkie negatywne porażka !!!!!! umówiłam się z moją gin na środę ale do tego czasu to ja chyba oszaleje. Poważnie się teraz zastanawiam nad dalszym ciągiem brania tabsów, zanim zaczęłam je brać nie słyszałam o takich problemach jak torbiel jajnika nadżerka czy inne świństwo. zaraz się załamie!!!!!!!!!!!!!!

Do Bąbelek: wiesz, gdybym ja miała tą wiedzę na temat skutków pigułek, którą mam teraz, to na pewno w życiu bym się na nie nie zdecydowała. Oczywiście czytałam wcześniej ulotkę, ale zawsze się myśli, że te wszystkie okropne rzeczy akurat nam się nie przydarzą. No niestety było tak, że mi się przydarzyły, dlatego już nie będę się faszerować hormonami. Ja po odstawieniu cykle równiutko po 30 dni, ale nie mam na razie owulacji.

Oj u mnie chyba nadal nie było tej owulacji. Co gorsza nawet okresu ani widu ani słychu. Dziś mój 32 dzień cyklu i nic.... Podejrzane Czy ktoś tak miał?

Miałam dokładnie tak samo po odstawieniu tabsów. Pierwszy okres bez problemu, na drugi czekalam 26 dni( oczywiście w tym czasie kilka testów i wizyta u gina). W końcu dostałam , nie ma co panikowac. Dodam, że po odstawieniu pigułek ( robilam to kilka razy), kochalam sie bez zadnego zabezpieczenia i nic....czyli raczej owulacji nie mialam

26 dni to raczej mało? Tzn miałaś cykl 26 dni czy tyle czekałaś od dnia, kiedy okres się pojawił? I czy musiałaś coś brać na wywołanie, czy sam się pojawił?

Tyle dni spóżnił mi sie okres. Lekarz przepisał mi tableki na wywołanie, robił mi usg by wykluczyć ciąże. Ale tabletek tych nie wzięlam, poczekalam jeszce i dostalam. Potem wróciło wszytsko do normy. Takżę nie martw sie, po odstawieniu to sie zdarza. Niedawno miałam znów podobną sytuację, spoznił mi sie 2 tyg, miałam dość i znowu zaczelam brac tabletki, trochę błędne koło

Kurcze, ja nie chcę brać żadnych tabsów na wywołanie. Po hormonach miałam straszne problemy. 3 cykle po odstawieniu były ok, a teraz nie mam okresu. Kiedy to się wyreguluje?

Tego to nawet lekarz Ci nie powie, moze tylko raz Ci sie spoznia, poczekaj

Ja brałam tabletki przez 2 cykle bez robienia przerwy,bo miałam torbiela.Zrobiłam sobie 7 dniowa oprzerwe na okres.Slyszałam ze ok 13-16 dnia wystepuje owulacja u mnie jest 17 dzień od ostaniej tabletki i nic.Pomóżcie,bo ja juz nic nie rozumiem na kazdym forum piszą co innego.

Kiwik, liczysz cykl od dnia odstawienia czy od dnia po 7-dniowej przerwie?

Hej, mam do Was wielką prośbę, dzisiaj w nocy kochałam się kilkakrotnie bez zapezbieczenia z facetem-ale nie kończył we mnie, chociaż kolkakrotny sex to i tak możliwość, że coś z plemników zostanie na... I mój problem jest taki, że właśnie wczoraj powinnam dostać okres i w tą samą noc kiedy powinnam dostać kochałam się, podkreślę, że czekam na 1 okres po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej. Było już tak,że po odstawieniu tabletek okres spóźniał mi się o np 5 dni, ale obliczając tak zwany kalendarzyk wynika że i tak owulacja nawet przy cyklu 33 dniowym przypada na (+-) dni:12-20. Ta upojna noc przypadła na dzień kiedy powinnam dostać okres, ale jeszcze nie dostałam, czy myślicie że muszę się bać że jednak jest ryzyko, że będę w ciąży?????Błagam poradzcie, nie mam teraz kasy na tabletki po stosunku a na ciążę tym bardziej nie mam kasy:)