Mądra dieta.. ale jaka?? Apel o pomoc w ustaleniu dobrej metody!!

Witam wszystkie osoby odchudzające się, dawniej siedziałam tu na kilku wątkach szukając właściwego dla mnie sposobu odchudzania . Przebrnęłam przez wiele diet , preparatów odchudzających … wiem ze jednym pomaga to drugim co innego… wszystkie te próby skłoniły mnie do utworzenia jednego forum o tematyce odchudzania , gdzie stworzy się grupe osób które podejma walke z kg bez narzucania jakiejkolwiek z metod… Wiadomo osoby z nadwaga będą próbowały wszystkiego, dlatego chciałam stworzyc forum gdzie nie będzie tylko jedna metoda odchudzania żeby podzielic się pogladami może zmienic swoja metode jeśli nie idzie nam najlepiej poradzic się tych co osiągnęli sukces… Dlatego zapraszam na forum wszelkie osoby odchudzające się bez względu na to jaka metode preferuja być może pomozecie innym albo ktos doradzi wam Forum dopiero się rozwija otwarte niedawno wiec wszystkie zaczynamy od tego samego … mysle ze najważniejsze ze można zaczac od wzajemnego wspierania… Jeśli znajda się osoby które będą chcialy cos doradzic napisac od siebie opowiedziec o swojej walce lub sukcesie serdecznie zapraszam . Chce stworzyc wielka baze wiadomości na temat odchudzania produktów wspomagaczy jedzenia cwiczenia itd… sama jednak tego nie stworze… Wiec jeszcze raz serdecznie zapraszam na WWW.forum.idealne.com

up, up

hej , ja tez szukam najlepszej diety. przerabialam juz kapusciana, atkinsa i 1500 kcal. po kapuscianej rozwalilam sobie przemiane materii i tylam ,, z powietrza,, Najszybciej mozna schudnac na atkinsie ale trudno to dluzej niz 2 tyg wytrzymac, do tego zaparcia i czsem spadek energi i nastroju. szukalam zdrowej naturalnej diety i mysle ze to montignac- wlasnie zaczynam. ponadto pomogla mi czerwona herbata ale wiem ze nie na kazdego dziala- ja pilam 3 mce po 3-4 dziennie, 30 min po posilku

moglbyas sprobowac south beach ale od razu znaznaczam, ze wcale nie jest tak rozowo jak pisza. jak probowalam montignca i wada tej diety jest, ze trzeba wyrzucic cukier calkowiecie. a cukier jest prawie we wszystkim. bez cukru jest sie jak narkoman na detoksie wiec radze miec ze 3-4 dni wolnego na pierwszy szok. z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jesli waga staje w miejscu to znaczy, ze lepiej ziwekszysc powoli ilosc kalorii, do ok. 1800 i dalej cwiczyc. po jakims czasie metabolizm wroci do normy i wtedy znowu mozesz obnizyc ilosc kalorii do ok. 1200. powinno dac ci spadek wagi.