Czy Wasi mężowie również dostają przypadkowe sms z wyznaniami miłośći?

Do mojego męża ostatnio dość często przychodzą smsy treścią nawiązujące do głębokiego uczucia... Niby przypadkiem, ale cos podejrzanie często. Najgorsze jest to, że gdy ja chce na te smsy odpowiedzieć, mąż mnie od tego odwodzi w obawie, że zrobię przykrość tej "nieznajomej"... Co najmniej jest to zastanawiające:-/

ale nie przypadkowe:O

Twój maż ma romans i nie chce sie przyznać bądź schlebia mu ta adoracja i nie chce tego przerwać. W kazdym razie kochana powinnaś nieżle walnąc w stół i skończyć z tym. On sobie nie zdaje sprawy z tego, ze Ciebie rani??? Ostro postaw sprawe. A do tej pani zadzwon i pwoedz zeby sie odpier.......... Pozdrawiam, rozwiąż sprawę po mesku!

:-)

to chyba maz powinien zalatwic sprawe po mesku, a nie zona?

Dowartosciowywali sie, byly smski, gg i mile slowka raz na jakis czas spotkanka ,przerwalam, i koniec, z buciorami w czyjes zycie latwo sie niedowartosciowane idiotki wpieprzaja a maz tez dupek bo wiek sredni na karku i dowartosciowania u molodki potrzebowal, dostal ultimatum albo mlodka albo ja i koniec a nastepnym razem zrobie wieksza afere.Gowniarsto i mezus musza wiedziec gdzie ich miejsce

uwaza ciebie za idiotkę - wybacz, jeżeli myśli, że ktos w coś podobnego uwierzy. A może z niego zrobimy palanta, w myśl zasady kto czym wojuje od tego ginie :-D Nie namawiam ciebie zebys podawala tutaj swój nr komorki, ale moze podaj swój nr gg i 3 osoby ktore napisza do ciebie wybierz sama, podaj im nr komorki i one zaczna tobie przysyłać mile sms-y z wyznaniami - zobaczymy co na to powie twoj mąż, czy uwierzy, że to przypadek ? Radzę z nim powaznie porozmawiać, bo na pewno ciebie oszukuje.

Biedctwo-mezulek nie wie od kogo smsik przyszedl, jeden drugi trzeci.... ojej.... no i jeszcze ''nieznajoma'' bedzie urazona... jaki szarmancki maz... hehehhe nie daj sie nabrac, bo on dobrze wie od kogo te smsy przychodza... albo albo mam racje, trzeba ostro i juz!!

No chciałam zrobić z tym porządek, ale mąż kategorycznie mi zabronił... dlatego, że ponoć za każdym razem owa nieznajoma przeprasza za te pomyłeczki i wg. niego sprawa jest git. A wiecie, co mi wczoraj powiedział po smsku o nastepującej treści:"Kocham Cię, mój Ty ambitny gagadku..."że ja tak ładnie nigdy do niego nie pisałam...i że jest mu bardzo miło, gdy sobie coś takiego czyta... O szok! Tym to mnie tak rozjuchrzył, że zrobiłam niezły dym!!! Noc miałam zrypaną, ale i jemu też ją zepsułam...wiecie chyba czym...;) Aże taki ogier to bardzo to przezywał...,gadał mi pół nocy...że jestem zazdrosna itd itp...i że szukam tylko pretekstów do kłótni... Heh, nie szukałam,sama się przytrafiła przypadkiem lub nie...

No chciałam zrobić z tym porządek, ale mąż kategorycznie mi zabronił... to jest jeszcze bardziej podejrzane musi miec coś do ukrycia

żonka ap ale takie smsy są miłe. tzn jeśli to jakiś romans i zdrada to trzeba przeciąć, ale może też pisz do niego czasem coś miłego. My z mężem sobie czasami (nie za często ale zawsze to coś) piszemy.

Ja nie mając kochanka nawet nie majac checi na kochanka ,też dostawałam miłosne smsy. trwało to dość długo bo 6 m-cy I wiem z doświadczenia ze do tej osoby trzeba zadzwonic i ją pożądnie opieprzyć a powinien to zrobić twój mąż i TY żeby sie upewnić że dotarło! a jeśli twój mąż nie chce to raczej jest to jego kochanka lub przyszła kochanka.

A mi to nie chcą wysyłać:O .

Pewnie nie wybuchłabym tak, gdybym faktycznie nie pisała do mojego męża milutkich smsków, czasem nawet kilkanaście dziennie! Na które nigdy nie odpowiadał bo jak twierdził, nie miał na to czasu, więc wolał na odczepnego zadzwonić...tej tajemniczej "nieznajomej"(myślę, że tylko obcej mi) odpowiada od razu(wiem to po raportach , których zapomina wykasowywać...) Ale moich tekścików mąż juz nie pamięta a rajcują go te, które dostaje opd "nieznajomej"!!! Ironicznie jeszcze podśmiewa się,że konkurencja nie śpi! Brrrr.... Sama mysl o tym wyprowadza mnie z równowagi!!!

hahha, to naprawde takie naiwne kobietki jeszcze istnieja???

Czy rzeczywiście zrobiłabym z siebie idiotkę dzwoniąc do niej i pytając o te "pomyłkowe" smsy do mjego męża? Pytam bo mąż mój tak właśnie uważa i niby w oabwie przed moją kompromitacją zakazuje interwencji... Zadziwiające jak bardzo zależy mu na mojej dobrej reputacji...,heh...

Przypakowy milosny sms moze zdazyć sie raz !!!!!!!!!!!!!! Zastanów się jak Ty byś zareagowala gdybyś dostala mi;losnego sms-a od nieznajomego POLECAM POD ROZWAGE!!!!!!!!!!! Wiem co piszę !!!!!

Przeciez nie musisz od razu z mordfa do tej kobiety, zadzwon i powiedz ze przeszkadzaja ci te smsy i nie zyczysz sobie bo spokoj wam psuja i jest dziwna atmosfera w domu, albo jakis podstep wyslij do niej smsa w rodzaju meskim i napisze ze zonie przeszkadzaja i ze wolisz aby troche przystopowala napisz cos takiego aby odpisala wtedy sprawdzisz czy to znajoma czy nie np. napisz do niej"moze pisz kotku tylko wieczorem" albo"napisz o 22 zona bedzie spala to sobie pogadamy"

Więcej wiary w swoją intuicję i troszke miej wiary w męża. Swoja drogą facet może być OK Zastanów sie tylko jak dlugo trwa ta "przypadkowa" sms-owa znajomość

wiesz, że o tym nie pomyślałam... Powinnam była na to wpaść i odpisac jej z tel.męża zwyczajnie w jego imieniu... dobry pomysł. Wykorzystam . Rozważna-nie wiem,jak bym sie zachowała, gdyby ktoś(przypadkiem w obecności męża) przysłał mi takiego smska... Na pewno byłabym zaskoczona, może nawet miło, ale nie wydaje mi sie, że zabraniałabym mojemu mężowi sprawdzić kto to i czy to faktycznioe pomyłka, gdybym wiedziała, że nią była... On mi tego zabronił w obawie przed tym,że się skompromituję...to mnie zastanowiło, zwłszcza, że to nie pierwszy taki przypadkowo-pomyłkowy tekścik spod tego samego nr.!

tak sobie pomyślałam, ze może podam ten nr.na forum...he? Ale byłaby zaskoczona ilością przypadkowych smsów..;)

Ja bym nie dzwoniła bo i tak wiem jaka może byc odpowiedż. Jeszcze raz polecam pod rozwagę .Zastanow sie jak ty byś sie zachowywala w takiej sytuacjI. I zalóz jak Ty byś sie zachowywala gdyby takiego sms-a przeczytal Twoj mąż a TY 1) Bylabys niewinna!!!!!!! 2) Masz romans i chcesz go ukryc!!!!! Mimo wszystko milego myślenia!

Ja bym nie dzwoniła bo i tak wiem jaka może byc odpowiedż. Jeszcze raz polecam pod rozwagę .Zastanow sie jak ty byś sie zachowywala w takiej sytuacjI. I zalóz jak Ty byś sie zachowywala gdyby takiego sms-a przeczytal Twoj mąż a TY 1) Bylabys niewinna!!!!!!! 2) Masz romans i chcesz go ukryc!!!!! Mimo wszystko milego myślenia!

Ja bym nie dzwoniła bo i tak wiem jaka może byc odpowiedż. Jeszcze raz polecam pod rozwagę .Zastanow sie jak ty byś sie zachowywala w takiej sytuacjI. I zalóz jak Ty byś sie zachowywala gdyby takiego sms-a przeczytal Twoj mąż a TY 1) Bylabys niewinna!!!!!!! 2) Masz romans i chcesz go ukryc!!!!! Mimo wszystko milego myślenia!

lub zrób prowokacje:) ze swojej kom lub koleżanki wyslij tej babie jakiegoś sms miłego i zobacz czy odpisze. Wogóle coś wymyśl bo cos sie swięci

Walcz o mężą a nie z konkurentką

rozważna Gdybym była niewinna na pewno nie byłaby dla mnie problemem chęć mojego męża skontrolowania tajemniczego pomyłkowicza! Gdybym zas miłą romans to na pewno nie zdarzyłaby sie taka sytuacja, wszak kobiety w odróznieniu od meżczyzn staranniej dobierają kochanków i dbają o szczegóły... Jak chcą coś ukryć to to ukryją choćby nie wiem co!

kobieto.....nie bądź taka naiwna.... a swoją droga to musisz go bardzo kochać... pozdrawiam

ma kochanke na 100 proc. Ja tez pisze takie rzeczy do zonatego mezczyzny.Wiem jak to jest. Dopiero po 3 latach naszej blizszej znajomosci ona zaczela cos podejrzewac. Wczesniej - nic a nic. On nie raz podobnie sie jej tlumaczyl - ze to pomylka.