Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malenka 19

Drogie kobietki pogadajmy o naszych byłych i aktualnych chłopcach

Polecane posty

Zawsze tak jest ze kiedy tracimy miłość bliskiej nam osoby wtedy wydaje nam sie ze zycie nie ma juz sensu ze juz nic nam sie nie ułozy i nie spotkamy drugiej takiej osoby.Ale to nie jest prawda ....najwazniejsze aby sie nie załamywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralik czerwony
tez uwazam ze po rozstanu stosunki powinny byc przynajmniej poprawne:)nie wyobrazam sobie przejsc obojetnie na ulicy obok kogos z kim bylam 5 lat, albo wyzywac na niego, klocic sie z nim. bez sensu. co do zdrady...mysle ze tego nie zrobi ale i tak sie boje.on mial wiele dziewczyn przede mna...ze mna tez kiedys byl, krotko bo krotko ale byl. tez utrzymywalam z nim kontakt ale zadki i raz u niego na urodzinach kiedy sie opil powiedzial ze kocha. napisal esemesa ze sie zakochal. ale wg niego zakochanie a kochanie to cos innego. nie chcial sie do tego przyanc przed samym soba az w kocu sie przyznal i czekal na mnie...bo jeszcze wtedy bylam z bylym. teraz docenia bardzo to ze mnie ma, kocha strasznie, zalezy mu, chwili sie kolegom jest strszanie zazdorsny. a teraz jak jest tam to codziennie mi pisze ze kocha, ze teskni, ze czeka na czerwiec, dzwoni do mnie wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość englishwoman
Kochana jestes Malenka...dzieki za te dobre slowa...sprobuje myslec w podobny sposob....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość englishwoman
choc boje sie,ze jesli jednak nie wyjdzie miedzy nami,albo on juz po prostu 'nie odzyska' uczucia milosci do mnie i sie rozejdziemy,ze juz nikogo TAK MOCNO z calej sily nie pokocham :-( Nie boje sie,ze nie znajde faceta,bo mam duze powodzenie ale boje sie ze bede zyla ze swiadomoscia,ze cos popsulam w moim zyciu,ze cos przepadlo i ze stracilam moja polowke.Ze nigdy nikogo nie pokocham tak mocno :-( :-( On jest takim wspanialym mezczyzna.😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musicie zapomniec o tych przykrych rzeczach ktore wydarzyły sie w przeszłosci....i zaczac wszystko od nowa(wiem ze to trudne ale to jedyne wyjscie).Najwazniejsze abyscie obydwoje chcieli uratowac wasz związek( bo ztego co widze to było wam naprawde ze sobą dobrze ....i mam nadzieje ze uda wam sie...wystarczy tylko chciec).Dzis macie tą terapie?A więc musisz się wziąść w garsc otrzec łzy (po pokazywac facetom jak bardzo cierpimy z ich powodu:) ) i wierzyc w to ze bedzie wszystko dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość englishwoman
zapomniec sie nie da,probowalismy...po prostu sie nie da. Moze tylko wybaczyc. Czemu ludzie kochaja i rania sie wzajemnie??? Tak...dzisiaj terapia...trzymaj kciuki...boje sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę trzymac kciuki bardzo mocno.Mam nadzieje ze wpadniesz i powiesz jak było :)? Czy idzie to wszystko w dobrym kierunku :) Wiem ze zapomniec sie tak łatwo nie da .... ale trzeba probowac:) koralik czerwony=> powiem Ci ze moze i dobrze zrobi wam ta rozłąka to jest najlepsza sytuacja aby zobaczyc czy naprawde się kochacie i czy wasz zwiazek jest w stanie to wszystko wytrzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silka2
Malenka dobrze mowi jak odchodzi osoba ktora sie kocha nagle ...zostajemy jakby sami, wypaleni w srodku, zdradzeni. te slowa o milosci, wyznania, ile w nich bylo prawdy ile klamstw zastanawiamy sie. serce doslownie z bolu boli, jakby ktos zywcem chial je wyrwac. Trzeba to po prostu przezyc, wiem latwo powiedziec gorzej zrobic.Czujemy sie jakby caly swiat nas zdradzil my tyle dalismy serca w nasz zwiazek i tak po prostu koniec. Do Englishmen- o milosc warto walczyc w momencie gdy istnieje choc cien szansy ze On cos do Ciebie czuje. Bez nachalnosci i narzucania to tylko odstrasza facetow, subtelnie ze tak powiem. Ale trzeba byc dobrej mysli ze mozna zwiazek odbudowac, ja tylko ze swojego doswiadzcenia Ci powiem ze trzeba DUZO naprawde DUZO rozmawiac ze soba, szczerze otwarcie, nie wolno w sobie i tylko w sobie kumulowac uczuc trzeba umiec rozmawiac z partnerem tylko to jest fundamentalna podstawa aby zrozumiec siebie nawzajem, moc wybaczyc sobie pewne rzeczy. Zycze ci z calego serca jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silka2=> Własnie trzeba to przezyc. Moj chłopak po 2latach bycia ze mną nagle stwierdził ze powinnismy się rozstac ze chciałby pobyc sam, ze to chyba była pomyłka...strasznie wtedy cierpiałam , to był dla mnie bardzo bolesny cios bo nic wczesniej na to nie wskazywało...płakałam wtedy dzien i noc nie mogąc sobie wyobrazic zycia bez niego...kiedy byłam taka załamana i niechetnie nastawiona do całego swiata on nagle wrocil i stwierdził ze popełnił błąd i ze teraz zrozumiał jak bardzo mu na mnie zalezy....strasznie sie wtedy wahałam czy dac mu jeszcze jedą szanse bałam sie ze zrobi to samo....jednak tak bardzo go kochałam ze mu zaufałam....no i nie zawiodłam się jestesmy ze sobą juz ponad 3lata i jak narazie jest nam ze sobą dobrze:).Dlatego nalezy walczyc o miłosc bo nie wierze aby z dnia na dzien mozna było przestac kochac drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silka2
Do Malenkiej. Wlasnie tez mi sie wydaje ze nie mozna po prostu z dnia na dzien przestac kogos kochac, jak juz to jest to proces dlugotrwaly, to musi byc straszne patrzec jak zar uczuc w oczach ukochanego gasnie z dnia na dzien.Jest kilka wyjsc: albo ta osoba nigdy nie kochala, albo kogos spotkala na swej drodze i sie zakochala, ale jak naprawde kocha to z dnia na dzien nie mozna sie odkochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do englishwoman Widze ze juz nie weszłas i nie pochwaliłas sie jak tam było na tej terapi....czyli przypuszczam ze chyba jest wporzadku i ze odbudowywujecie tam teraz swoj związek:) Jak bedziesz to mam nadzieje ze sie co nie co tutaj odezwiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×