co zrobić by przestac myśleć???

jakis czas temu poznalam wspanialego czlowieka,jest czuly,kochANY,MA BARDZO DOBRE SERDUSZKO.CALYMI GODZINAMI ROZMAWIAMY ZE SOBA,UWIELBIAM Z NIM ROZMAWIAC,MA BARDZO FAJNE POGLADY NA NIEKTORE SPRAWY,MA BARDZO DOBRE SERDUCHO,TO ZLOTY CZLOWIEK.WIEM ZE ON MA TAKIE SAMO ZDANIE O MNIE.WSZYSTKO JEST PIEKNIE ALE.... ALE ON WYJEZDZA NA 7 MIESIECY DO PRACY.NIE WIEM CO ZROBIC.ZAKOCHALAM SIE W NIM,ALE WIEM ZE TEN ZWIAZEK NAM SIE NIE UDA,NO BO CZY ZACZYNANIE ZWIAZKU OD TAKIEGO ROZSTANIA MA SENS??CO ZROBIC BY CHOC NA CHWILKE O NIM NIE MYSLEC???BOZE,JA UMRE JAK ON WYJEDZIE!!!POMOZCIE!!!!!

??

DZIEKI ZA POCIESZENIE!ALE JA NAPRAWDE PRZEZYWAM KOSZMAR!!!!CZUJE SIE FATALNIE BO KIEDYS OBIECALAM SOBIE ZE JUZ NIGDY SIE NIE ZAKOCHAM,ZE NIE ZAANGAZUJE SIE EMOCJONALNIE,A TU ZNOWU MI NIE WYSZLO,A NA DODATEK ON WYJEZDZA!!!

kochana, przecież nie musi tak być. ja byłam w podobnej sytuacji. Zaczęliśmy związek i on musiał wyjechać. Ale w dobie telefonów, internetu nie stanowi to tak dużego znaczenia. Wcale nie musisz rezygnować z tej miłości. WyjAZD nie jest żadnym powodem. Naprawdę.

wiem,ze nie wyklucza niczego ale to bedzie bardzoooo trudne.on ma taka prace ze juz zawsze bedzie wyjezdzal.jestem nieszczesliwa!!chcialabym sprobowac byc z nim,o niczym innym nie marze,ale on boi sie ze ja sie bede z nim meczyc,ze go ciagle nie ma,ze ma taka prace,ciagle wyjazdy,rozne spotkania.on nie chce mnie zranic i pozwolic na to bym byla nieszczesliwa u jego boku.nie wiem jak mu wytlumaczyc ze tylko z nim moje zycie bedzie cudem,nawet jak bedzie dlaeko.jak mu to powiedziec aby zrozumial???

liczy się szczerość. Przecież możesz mu powiedzieć, co czujesz. Jeśli dwoje ludzi naprawde się kocha, kilometry nie grają roli. Ja zaczynam teraz związek z kimś, kto 1/2 roku spędza za granicą. ma tam mieszkanie . Ja uczę się tu. Skoro zależy wam na sobie, to jakoś to będzie. Miłość wszystko zwycięża, uwierz w to.

staram sie w to wierzyc!!jest mi ciezko,ale ja jestem wstanie czekac na niego,ale nie wiem co on o tym mysli,on sie boi ze ja bede nieszczesliwa.tak bardzo bym chciala zeby to on uwierzyl i dal nam szanse.kiedys powiedzial ze mnie kocha...wiem ze mu zalezy na mnie!!!!facetowi ciezko cos przetlumaczyc!!!!

wiem, ale i tak myślę, że faceci są mało skomplikowani:P ale on chce się rozstać? powiedz- czy on nie chce Cię unieszczęśliwiać czy raczej mysli o wyjechaniu "bez zobowiazan"?

my jeszcze nie jestesmy razem.rozmawialismy tylko o tym jak na razie.on chce sie zaangazowac,to nie jest taki facet ktory chce sie tylko zabawic i wyjechac!!!!ale jest mi go ciezko zrozumiec!!!!mowi ze mnie kocha i ze mu zalezy,ale tez ze nie chce mnie krzywdzic i ranic jak bedziemy razem.o co tu chodzi??

slodziutka tak bedzie jak ci tupisza. On tez to wie: zatem gratulje:)

no i znowu kolejny dzien bez niego.nie odzywa sie,nie daje znaku zycia.rozmawialam z jego znajomymi,wiem ze jest zajety,ze ma prace,ze sie przygotowuje do wyjazdu.wiem to.cierpliwie czekam,ale czy jest na co czekac?lzy tesknoty splywaja po policzku,nie wiem co robic...jak przestac myslec???