Kto zastanawia sie nad wyjechaniem z Polski i zamieszkaniem zagranica ??

a co szykujesz sie do poderwania jakiejs zagranicznej panienki ?? :)))

przeciez tu jest takie bezrobocie...chyba nigdzie w Europie nie ma tylu bezrobotnych mgr i inz...

Mam cały czas okazje do tego aby wyjechać ale ciągle się wacham :o Jestem tchórz, juz jedną szanse straciłam.

Okazało sie wczoraj,ze jednak całkiem w ciemno nie pojade!!!:) przez poczatkowy czas bede miała gdzie mieszkac,bo chłopak mojej kolezanki ze studiów udostepni nam pokoik i nawet rozejzy sie za praca w tym hotelu,w ktorym on pracuje,wiec jak narazie wszystko jest na dobre drodze!jeszcze przed swietami kupie bilet i wylatuje 7 czerwca... :)

ja chce wyjechac do afryki

w Afryce jest pieknie... tak dziko i zupelnie inaczej niz u nas... ale tylko na wakacje- nie chcialabym mieszkac tam na stale - moze nie wszedzie ale wiekszosc panstw jest bardzo biedna :((

A ja chcę do Austrii:)

A ja chcę do Austrii:)

tak sie zastanawiam.... czemu sie wszyscy do Anglii pchacie?? czy nie lepiej byc dumnym z siebie , i pojechac np. do szwecji czy norwegii gdzie nie ma tylu polakow i ze samemu, bez niczyjej pomocy sie wiele osiagnelo?? wiem ze wiele osob jedzie do UK bo duzo tam polakow, mozna prace znalesc bez znajmosci jezyka ale co to za emigracja?? mieszka sie z polakami, pracuje sie z polakami, nie zna sie kultury danego panstwa nie mowiac juz ze jezyka sie czlowiek nie na uczy... ludzie- badzcie originalni ;) jezdzcie gdzie nas nie ma i udowodnijcie ze Polak potrafi :P

Witam, ja wlasnie chcialabym wyjechac z moim chlopakiem w czerwcu do Angli badz Irlandi. A dlatego w czerwcu iz pisze maturke w maju i moj chlopak ma studia...i bym sobie zrobila rok wolny...i wyjechala zarobic na studia... Jak to jest z wyjazdem w ciemno?? mozecie cos wiecej powiedziec. o mniej wiecej sie orientujecie jak to tam wszystko wyglada. BEde bardzo wdzieczna.

i w Norwegi nie zabraknie nas Polakow jak juz inne panstwa bede przepelnione obcokrajowcami :P

Denisse_22 ciekawa jestem kto Ci takich glupot nagadal, ze jak pojedziesz do UK to mozesz latwo prace bez znajomosci jezyka znalezc ??? Chyba cos Ci sie pomylilo albo Twoj informator nie jest za dobry. Bo jak sobie wyobrazasz szukanie i pytanie o prace jesli nie znasz angielskiego ?? A poza tym nigdy nie ma chyba tak, ze pracujesz z samymi Polakami bo to jest poprostu niemozliwe - wiec jak chcesz to podszkolisz jezyk w pracy !!! Wielu widzialam tu Polakow przyjezdzajacych bez znajomosci nawet podstaw i co nie bylo zaskoczeniem jeszcze szybciej musieli sie spakowac i wracac do kraju niz przyjechali. Jesli ktos nie zna ang nie ma po co sie pchac na wyspy a tym bardziej w ciemno - teraz nie jest tak jak 2 lata temu gdy dopiero co weszlismy do Unii, kiedy mozna bylo sobie przebierac w ofertach - teraz do kazdej pracy jest po kilkanascie CV, osoby z dobrym angielskim i referencjami w UK. A jesli ktos zna jezyki skandynawskie to czemu nie moze sie tam wybrac ale jesli nie to po co ???

tak tutaj masz racj,musisz znac chociaz podstawy jezyka i miec kogos kto ci pomoze znalezc prace,mieszkanie itp..tez sie zastanawiam jak ktos chce znalezc prace czy mieszkanie bez znania jezyka to wiadomo ze kazdy cie spowrotem do domu odesle :P Ja miezkam w niemczech od 5 lat i tez na poczatku moja siostra wszedzie ze mna chodzila i za mnie gadala ale pracy to dopiero szukalam po paru miesiacach szkoly jezykowej :) bo przeciez ktory pracodawca chce miec kogos kto nawet nie umie przeczytac czegos w obcym jezyku a co dopiero zrozumiec to tak jak by zatrudnil kogos kto pisac i czytac nie umie i na dodatek jeszcze jest gluchy i tylko jezykiem migowym sie polugoje :P ....

do znawczyni w temacie - to ty chyba ogloszen polonijnych nie czytasz... wejdz sobie na jakakolwiek strone polonijna z UK i mozesz sobie poczytac:" dam prace, bla bla bla - znajmosc jezyka nie wymagana" itp. itd. taaa oczywiscie lepiej jest jechac do kraju gdzie siedza tysiace polakow bo zawsze ci ktos pomoze... idziecie na latwizne.. pojedzcie np. do Japonii czy Nowej Zelandii i tam pokazcie swiatu ze Polak potrafi :)

skoro jestes taka madra to sama sobie jedź do Japonii!ciekawe czy wtedy sie bedziesz tak wymadrzać jak by Ci sie nie udało!!!

Do do Denisse_22 - nie wiem gdzie takie ogloszenia znalazlas ale jesli jestes w Polsce to akurat duzo mozesz wiedziec na temat szukania pracy zagranica haha :) Wejdz sobie na jakakolwiek stronke polonii np. www.szkocja.net i poczytaj jakie ludzie, ktorzy nie znaja jezyka maja klopoty ze znalezieniem pracy. Teraz to nawet od zwyklych cleanerow czy kitchen porterow wymagaja znajomosci angielskiego nie wspomne juz o innych zawodach...Bo jak sobie wyobrazasz rozmowe z ppotencjalnym pracodawna...moze przez tlumacza haha :) A takie ogloszenia, w ktorych niby nie jest potrzebna znajomosc ang to mogl dac jedynie jakis nasz rodak - ale w koncu nikt nie wyjezdza z Polski zeby innych Polakow zatrudniacna obcej ziemi. A tak poza tym to zawsze najwiecej do powidzenia na temat zycia zagranica maja osoby, ktore nigdy tam nie mieszkaly a jedynie cos im sie wydaje, ze wiedza jak tam jest...Wiec nie ma sensu pisac takich glupot....

a kto to jest kitschen porter ??

to osoba pracujaca na zmywaku :) cleaner - sprzatacz housekeeper - "pokojowka" hotelowa

do znawczyni w temacie - may I guess? jestes w anglii albo chcesz jechac do Uk na czarno, potrzebujesz polakow zeby ci pomogli? mieszkam za granica jesli chcesz wiedziec... i znam mase historyjek o polakach ktorzy jada za granice w poszukiwaniu pracy.. i wiesz gdzie najczesciej laduja? w polakowie.... gdzie polski sie slyszy na kazdym kroku... mila to ty nie jestes... czytajac twoje komenatrze... mieszkanie na polakowie to nie emigracja... to zycie na latwizne...

macie wymagania, ale od innych. Niech kazdy sobie po swojemu szuka szczescia. Juz wierze, ze Polacy pracuja w Polsce za 800 zl z mysla o budowaniu potegi panstwa - na pewno! Za granica szanse sa wieksze, ale oczywiscie trzeba umiec je wykorzystac. Zul bedzie zulem i za granica, a jak czlowiek jest madry to jest mu dobrze. Jestem w Anglii prawie rok, na poczatku z praca bylo kiepsko (a nawet bardzo!), ale w koncu dostalam prace barmanki, szef wyslal mnie na 4-dniowy kurs barmanki (bo nie mialam zadnego doswiadczenia w tej pracy), teraz szykuje mi sie kurs mensdzerski, ktory znowu oplaca mi firma. Po 6 m-cach pracy zostane menadzerka, oczywiscie nie zamierzam na tym poprzestac. Mialam szczescie, bo kiedy staralam sie o ta prace, to akurat kobieta, ktora przeprowadza interview byla chora i mialam rozmowe z glownym szefem, a on mnie polubil i konsekwentnie pcha do przodu. I wcale nie przebywam w towarzystwie Polakow, owszem , mam kilku Polakow za przyjaciol, ale z zadnym nie mieszkam i wcale sie do nich nie ograniczam. Anglia wyciagnela do mnie reke, a ja z niej skorzystalam, i tyle. A te teksty o Japonii sa zabawne, nikt nie wyjezdza za granice, aby borykac sie z problemami i calkiem nieznanym jezykiem, aby udowodnic swiatu, ze Polak potrafi, wiadomo, ze kazdy jedzie tam gdzie najlatwiej i nie ma w tym nic zlego.

Jak pomieszkacie za granica 20 + latek i dorobicie sie czegos konkretnego to wtedy pogadajcie. Przez ostanie 10 lat widze jak polacy przyjezdzaja tu do pracy i owszem sa tacy co im sie udaje ale sa i tacy co placza i wracaja do kraju. Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.

A ja chcialabym pomieszkac sobie w Hiszpanii. Nie wiem czy na stale, ale pare latek na pewno... teraz jestem w Anglii, ale przyjechalam tu prosto z madrytu, miasta, ktore kocham, ale w ktorym niestety az do maja nie moge pracowac legalnie. Wiec wyladowalam tymczasowo w Anglii, przynajmniej podszkole jezyk. Polske uwazam za swoj kraj, ale wcale nie czuje, ze musze juz tam osiasc, jeszcze nie. Jeszcze chce cos przezyc, zobaczyc. Nie ma obowiazku siedziec na swojej wsi i klepac biede z poczucia patriotyzmu :O Czuje sie patriotka, ale niestety moj kraj nie daje mi takich szans jak inne kraje. Musze dochodzic do czegos gdzies indziej. Zreszta, jestem ciekawa swiata, a najlepiej poznaje sie kraj mieszkajac w nim i pracujac. PS. W przyszlym roku lece na karnawal do Rio de Janeiro, czy pracujac w Polsce byloby mnie na to stac? Niestety raczej nie :O

co niektorzy tu wypisuja hahah. Ja jestem w Szkocji juz prawie 2 lata i rowniez bardzo mi sie tu podoba i nie wyobrazam sobie teraz wrocic do Polski... Do tego fantastycznego goscia, ktory mysli, ze wszyscy Polacy zagranica pracuja w najgorzej oplacanych zawodach i robia to czego inni nie chca - otoz myslisz sie chlopcze i to bardzo !!!A to ze zal Ci przyznac sie do tego, ze komus sie powiodlo i ma lepiej niz w kraju to juz nie moja wina. A moze sam sprobowales znalezc prace zagranica i Ci sie nie udalo i dlatego tak mowisz ??? Poczawszy ode mnie na innych moich znajomych konczac - pracujemy w tych samych zawodach jakie wykonywalismy w Polsce tylko, ze tutaj dostajemy za to od 6 do 10 razy wieksza pensje.... Kazdy ma prawo do wyboru gdzie chce mieszkac - jedni sa na tyle odwazni aby sprobowac odnalezc sie w zupelnie obcych dla siebie warunkach jedni nie i tylko zal im d... sciska... Ale to juz nie moja sprawa.

Zero patriotyzmu. Haha, oczywiście żartuje i jak najbardziej zgadzam się z tymi, którzy wyjeżdżają, sam też mam zamiar wkrótce wyjechać do Anglii. Bo co w tej Polsce? Tynk ze ścian gryźć jak mi 800 zł nie starczy do końca miesiąca(a na bank nie starczy)? Gardzę patriotami. Trzeba mieć już naprawdę we łbie narąbane, żeby pisać pozytywne rzeczy o tym kraju. Co wy telewizji nie oglądacie i gazet nie czytacie? POLSKA JEST NA OSTATNIM MIEJSCU W UNII EUROPEJSKIEJ JEŚLI CHODZI O GOSPODARKĘ!! Jesteśmy tak ubodzy, że wykorzystujemy każdy eurocent z UE a sami nie dajemy NIC!! My jesteśmy pasożytami i wkrótce UE usunie tego pasożyta ze swoich szeregów. Mam nadzieje, że Polska dotrzyma w UE dopóki ja skończę studia i wtedy też śmigam za granicę. Kiedyś nikt nie chciał emigrować za granicę, a gdy z przymusu za czasów II wojny światowej wyjeżdżali do Australii czy Ameryki to każdy chciał wracać. A dzisiaj? Dzisiaj sami wyjeżdżamy, żeby w końcu dorobić się a nie oddawać wypłatę na rząd, który ją przeżera. A tak nawiasem mówiąc, oto nasz prezydent: http://www.youtube.com/watch?v=TXjRvAXmBpo