Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glucha noc

Nie daje sobie drugiej szansy..

Polecane posty

Gość glucha noc

Bylam z moim pierwszym facetem 4 lata. Bylo idealnie przez 3. Kochany, oddany, wierny, czuly mezczyzna zamienil sie w strasznego egoiste. Nie moglam uwierzyc:( Bardzo cierpialam, nie rozumialam jak czlowiek moze tak sie zmienic. Zwiazek sie rozpadl. 2 lata zylam w cieniu, depresja. Po tym okresie poznalam mezczyzne. Kiedy bylam w szpitalu, intersowal sie mna. Ogolnie wspanialy czlowiek. Tylko, ze moj 1 facet tez byl taki idealny:( Zaczelam sie zakochiwac powoli. Swiat zaczal wirowac. Wiosna nadchodzi i znowu poczulam motylki w brzuchu. Usmiech na twarzy ... ale wystarczylo, ze w nocy siadlam i przypmnialam sobie jak z bylym bylo idealnie a jak potem mnie olal... to wzdryga mna:( Obecnie przerwalam kontakt z nowym facetem. On cierpi chyba bo prosi o kontakt. Ja juz nie chce cierpiec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj...chyba marnujesz swoją szansę na fajny związek. Nikt Ci nie da gwarancji, że się uda, ale to co robisz jest po prostu niemądre! Rozumiem, że się boisz....tylko, że nic przez to nie osiągniesz, a cierpieć i tak będziesz za jakiś czas...albo z samotności albo z poczucia straty czegoś ważnego. Kto nie ryzykuje, nigdy nie wygrywa...dobry związek i miłośc też trzeba sobie wygrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la primavera
Bez przesady. Rozumiem, należy sie troszyć o siebie itd, ale jeśli przez nadmierne obawy, że powtórzy się historia poprzedniego związku, skreślisz czlowieka, ktory chcąc nie chcąc nie jest Ci obojetny..?? Tak to juz jest, że poprzednie związku czegoś nas uczą, wyciagnij wnioski, przeanalizuj i zaryzykuj. A może to naprawe fajny facet. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×