Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alegoria

Czy ktoś studiuje w Niemczech?

Polecane posty

Gość justinchen
te testy DSH, nie sa az takie trudne , ale tzeba troche jezyka rozumiec !!!! , gramatyka nie musi byc perfekt! Zdawalam po 3 latach pobytu (siedzenia w domy z dzieckiem, podgladanie telewizji i czytania!? prasy brukowej ha ha ) A studia?, jesli ma sie troche czasu , to daje sie rade, uwazam ,ze sa mniej zajmujace niz w Polsce, mniej nauki!!! Ja robie socjologie , bo mi sie zachcialo , a to calkiem obca dla mnie dziedzina, i leci nienajgorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek___
Moja córka studiuje. Testy DSH są trudne, ale można (i trzeba) zrobić je po kursie na uczelni. Jeśli ktoś jest dobry z języka (zdał wysoko maturę) wystarczy Mittelstufe Kurs trwa codziennie kilka godzin. Luzie pamiętajcie, że wy musicie rozumieć wykłady, zdawać egzaminy, pisać kolokwia, referaty. Czyżbyście uważali, że w Niemczech jest łatwiej studiować? Myślicie, że egzaminatorzy dadzą wam jakieś fory? Nie w Niemczech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robilam test bez kursow, podstawa to zrozumienie tego co sie slyszy i czyta , kto mysli o tym tescie powinien duzo czytac i sluchac tekstow w tym jezyku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roselyn
Witam, mam pytanie odnośnie studiów magisterskich w Niemczech. Nie mówię po niemiecku, ale interesuje mnie bardzo poważnie sprawa studiowania Architektury na stopniu magistra, mam już inżyniera na polskiej uczelni i przyjęłam strategię, mianowicie: w sierpniu zaczynam kurs w Hannoverze, przygotowujący mnie do rocznego kursu języka niemieckiego na tamtejszym uniwersytecie. za rok ( poniewaz mam jeszcze problem ze zdrowiem i muszę zostac rok w polsce, poniewaz mam operację i długą rekonwalenscencję). Czy po roku- dwóch latach intensywnej nauki niemieckiego, będę w stanie studiować na tamtym uniwersytecie technicznym? interesuje mnie każda, najdrobniejsza informacja. dlatego zostawię mojego maila i jeśli ktoś z was byłby tak miły udzielic mi kilku wskazówek o studiach w Niemczech, proszę piszcie: monika88kow@wp.pl z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek______
Moim zdaniem szanse masz bardzo niewielkie. Jeśli nie mówisz po niemiecku, to ja nie wiem, na jakiej zasadzie przyjmą cię na kurs językowy. No chyba, że VHS, ale tam poziom jest niższy, niż na uczelniach, no i jest drożej, a poza tym nie masz choćby biletu studenckiego. Bo jeśli robisz kurs na uczelni, to przysługują ci prawa studenta. Choćby ten bilet - wszystkie autobusy, pociągi (2 klasa) w danym landzie za darmo. Jest tylko jeden haczyk - na taki kurs przyjmują osoby z podstawami języka. Poza tym nie wszędzie łatwo się dostać. Bez zdanego DSH nie możesz rozpocząć studiów (na niektóre kierunki są inne, podobne egzaminy). Gdyby była taka możliwość, to może najpierw operacja, podczas rekonwalescencji podszkolenie się w języku, a później kurs, egzamin i ciurkiem studia. Jeśli zrobisz sobie przerwę, to zapomnisz większość, czego się nauczyłaś. Jeszcze jedno ważne - studia w Niemczech polegają na tym, że nie ma grup. Zapisujesz się na wykłady, seminaria (na które się dostaniesz, bo kolejki są) i cały czas każdy studiuje na podobnych zasadach, jak w Polsce ITS. Jak czegoś nie zdasz, możesz poprawiać, możesz też wybrać sobie nawet jeden przedmiot i tylko ten przedmiot ciągnąć. Czemu piszę, a bo jak się nie da wcześniej, to może da się później. Najpierw kurs, później pierwszy rok, a przynajmniej semestr, później zapisujesz się na jeden przedmiot w semestrze i robisz go obok operacji i rehabilitacji, a jak wydobrzejesz ciągniesz dalej. Wtedy język podczas tego wstępnego semestru trochę się utrwali. Dobrze byłoby, gdybyś operację i rehabilitację miała w Niemczech, to by pomogło rozwiązać sprawę, ale nie każdy może, jeśli to nie operacja na Krankenkasse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roselyn
Dziękuję za odpowiedz :) możesz mi jeszcze powiedzieć, czy prawdą jest że do egzaminu DSH można podchodzić jedynie 2 razy na tej samej uczelni? na jednym z forów czytałam, że jeśli dwa razy nie zaliczy się tego testu, to drzwi na daną uczelnię są zamknięte. Z kolei na innym forum czytałam, że zdawać można wielokrotnie i chyba tylko 2 razy do roku, ale trzeba zapłacić za każdy test. Co do mojej sytuacji, wiem że jest beznadziejnie, właśnie chcę postąpić tak, że operacja w Polsce, ale rekonwalescencja już w Niemczech i przez ten czas oczywiście wkuwanie języka, potem kursy no i zobaczymy co dalej. Będzie mi niezmiernie ciężko, ale postanowiłam rok lub dwa przeznaczyć wyłącznie na naukę języka i chodzic na kursy codziennie po kilka godzin, ale da się zrobić. Moje życie potoczyło się tak, że w ciągu krótkiego czasu muszę wszystko zmienić o 180 stopni i nie mam za bardzo wyjscia, dlatego nawet jak się nie da to muszę dać radę, a czas leci... :) Mimo wszystko bardzo dziękuję za wszelkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek______
To nie jest dokładnie tak. Najpierw jest kurs. Oczywiście dwa semestry, ale jeśli masz maturę z niemieckiego, to cię od razu dadzą na Mittelstufe (dla zaawansowanych). Później jest egzamin. Jeśli nie zdasz, to jest najczęściej jest miesiąc douczania i następny termin. Jeśli nie zdasz, to musisz Mittelstufe powtarzać. Jeśli zdasz DSH1 (mniej niż 57 procent) to powtarzasz egzamin po pierwszym semestrze (warunkowo przyjmują cię na studia). Przy okazji, na niektóre kierunki (nie tylko medycynę) wymagany jest DSH3 (co najmniej 82 punkty). Znalazłem tu: http://www.study-in-bochum.de/12_schritte/polnisch_schritt03.html takie zdanie: Do egzaminu DSH (DSH-Prfung) kandydat może przystąpić w Niemczech na wybranej przez siebie uczelni. Egzamin ten może być powtarzany w Bochum dowolną ilość razy. I też właśnie tak słyszałem. Najczęściej tylko raz, ale jeśli uczelnia ma miejsca, to cię przyjmą ponownie. Zobacz jeszcze http://www.study-net.org/jezyk-niemiecki/egzamin-dsh/ - na dole masz linki do pdf-ów co na takim egzaminie jest wymagane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CappoDiTuttiCappi
Hej, dołączę się do tematu. W Polsce dotarłam do stopnia inżyniera, ale chcę przenieśc się do Niemiec, język mam na poziomie C1, pozostaje mi tylko zdać egzamin DSH. Słyszałam, że musze swój tytuł nostryfikować, albo jeśli chcę dalej studiować muszę przedłożyc plan studiów w języku angielskim, na uczelni, gdzie chcę dalej studiować, a oni porównają moje odbyte zajęcia z prowadzonymi przez siebie i ewentualnie będę musiała kilka rzeczy pozaliczać. Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie- co jeśli okaże się że jestem na poziomie "Diplom (FH)" czy oni odrazu mogą mi wydać takie zaświadczenie i ewentualnie zakwalifikować na studia magisterskie, czy musi to zrobić Kulturministerium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mxl
Wystarczy wejść na ten serwis: www.de-student.pl znajdują się tam myśle wszystkie potrzebne informacje na temat studiowania w Niemczech i o niemieckich studiach ogólnie, jak i o rekrutacji. Arrivederci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczeczka
jak to czytam to wam cholernie zazdroszczę i mi przykro:( moim marzeniem jest studiowanie za granicą,, ale nie mam na to szans. chciałabym w berlinie, ale mój język jest raczej ubogi. Dodatkowo nie dostałam się na studia nawet w Polsce, gdzie składałam na filologię. Chciałabym mieć tyle odwagi co Wy, chęci, umiejętności przezwyciężania trudności, żałuję 3 lat w liceum gdzie nie wzięłam się w garść i nie uczyłam niemieckiego więcej, choć i tak zawsze miałam same 5 i świadectwa z paskiem które mogę teraz jedynie chyba sobie oglądnąć i schować z powrotem do szafki.... gratuluję wam wszystkim i życzę miłego studiowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefretete89
Cześć:) studiuję architekturę wnętrz i w tym roku będę bronić pracy licencjackiej. Potem chciałabym studiować w Niemczech. Zdawałam maturę z niemieckiego, uczę się go od postawówki, ale miałam teraz 3 lata przerwy w nauce dlatego chcę iść na kurs na studium języków obcych na UE we Wrocławiu, czy ktoś tam był? Jakie wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalie91
Hey! :)) ja studiuję medycynę w Halle an der Saale i jeżeli ktoś w przyszłości chciałby studiować medycynę w Niemczech lub farmacje/weterynarie/stomatologie to możecie do mnie pisać e-maile, a ja postaram się pomóc, bo wiem jak wygląda cała rekrutacja (dopiero, co przez to przeszłam) i chętnie wytłumaczę i pomogę :)) mój e-mail: e.pijan@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alegoria Ja nie Studiuje , to co mam mam juz po za soba ale podam Ci swietny Link napewno skorzystasz z niego moze i inni z tego forum rowniesz pozdrawiam mile Cie A wiec www.SozPol.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalie91
Z powodu licznych e-maili, jakie dostaje to dla ułatwienia opisałam system rekrutacji na medycyne w Niemczech :) Logowanie/ zapisy na studia na kierunkach: medycyna, weterynaria, stomatologia i farmacja odbywają się dla obywateli Uni Europejskiej poprzez platformę/stronę internetową HOCHSCHULSTART.DE (www.hochschulstart.de ) , tam również znajdują się wszelkie informacje na temat rejestracji się na studia. Polacy, jak i inni obywatele są Niemcom równi, tzn. Polacy logują się na takich samych zasadach, co Niemcy. Najpierw należy sprawdzić, do kiedy są terminy składania dokumentów w zakładce TERMINE można się rejestrować zarówno na semestr letni, jak i zimowy. Jednak nie wszystkie uczelnie przyjmują kandydatów na semestr letni. Należy również sprawdzić w terminach, który termin, tak naprawdę dotyczy naszej osoby. Są podawane z reguły dwa: dla maturzystów danego roku (mają dłuższy okres składania dokumentów) oraz maturzystów z poprzednich lat (termin składania dokumentów jest krótszy). Następnie należy wypełnić formularz z danymi osobowymi. Loguje się tylko i wyłącznie przez Hochschulstart.de i nic nie wysyła się na uczelnie. Wszystko odbywa się poprzez ten portal z siedziba w Dortmundzie. Części z uczelniami radziłabym nie wypełniać odrazu, tylko najpierw zastanowić się i ułożyć strategię uczelni, ponieważ tak jak na medycynę, logujemy się systemem tak w Polsce z gimnazjum do szkoły średniej. Tzn. istnieje możliwość złożenia dokumentów na w tym wypadku maksymalnie na 6 uczelni w Niemczech. Jednakże każda uczelnia stawia warunki. Każdy musi ułożyć tak zwany własny ranking tych sześciu uczelni. I tu uwaga! Należy zorientować się, jakie warunki stawiają nasze wybrane uczelnie. Trzeba zwracać uwagę, na którym miejscu w naszym rankingu chcą się widzieć dane uczelnie. Np. Heidelberg mówi wyraźnie, że bierze pod uwagę tylko i wyłącznie kandydatów, którzy wstawili Heilderberg na pierwszym miejscu. Kolejnym haczykiem jest tzw. TMS, czyli tzw. Mediziner-Test, którego wymagają uczelnie głównie południowych Bundeslandów, ale i pojedyncze tj. Leipzig. Mediziner-Test odbywa się z reguły na początku maja i zapisy na niego kończą się na początku stycznia. Mediziner-Test można pisać tylko raz w życiu i nie ma możliwości poprawy. Egzamin trwa 6-7h i jest podzielony na dwie części. Ogólnie sprawdza logiczne myślenie i sprawność kandydatów. Więcej informacji znajdziecie na stronie poświęconej temu egzaminowi. (http://www.tms-info.org/ ) Ważne jest, żeby uważać przy wyborze uczelni, czy przypadkiem nie jest wymagany ten egzamin. I teraz tak. Wybraliśmy już nasze sześć uczelni mamy w miarę zarys uczelni, na które chcemy składać nasze dokumenty i teraz istnieje możliwość składania dokumentów na kilka sposobów (zaznacza się przy wyborze uczelnie, którym sposobem). Sposobów jest trzy: Abiturbesten (czy uważamy, że mamy świetne wyniki i należymy do najlepszych, czyli mamy po przeliczeniu na system niemiecki średnią 1.0); kolejny sposób to poprzez Auswahlverfahren der Hochschule (czyli według dodatkowych kryteriów uczelni) i w tym wypadku uczelnia daje dodatkowe punkty m.in. za dobry wynik z matury z matematyki (przykład z Uni Halle z 2011). Trzecim sposobem jest tzw. Warteliste, czyli wiemy, że się nie dostaniemy w tym roku, więc chcemy mieć pewność, że w niedalekiej przyszłości dostaniemy miejsce na medycynę w Niemczech. Warunkiem jest, że do tego czasu nie podejmiemy studiów na innym kierunku. Istnieje opcja oczekiwania na miejsce na uczelni do 6 lat, czyli 12 semestrów. Egzaminy językowe, które upoważniają do podjęcia studiów: - DSD II - Zentrale Oberstufenprfung ZOP - Kleines Deutsche Sprachdiplom albo Groes Deutsche Sprachdiplom - DSH - TestDaF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bunia z Main
ja studiowałam w Niemczech i nie było lekko, na poczatku straszna bariera językowa i kulturalna, poza tym strasznie ciężko było znależć pracę i jakoś dorobić więc wolałam już siedzieć przy kompie na programie partnerskim Chomikuj i jakoś tych kilka groszy wyrwać, http://chomikuj.pl/?page=464695 tu możecie założyć konta i trochę poczytać. a co do samej uczelni to nie było łatwo, tam jest tak inaczej niż w Polsce, inne struktury, inna mentalność, czułam się jakbym przyjechała z kompletnej dziczy, ale wysiedziałam tam i teraz jest dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malymamut
ależ się przeraziłem jak tak czytam wasze wypowiedzi... czy naprawdę liczy się przede wszystkim średnia ocen z przedmiotów szkolnych a nie z matury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wowolek
Ja w tym roku skonczylam studia w Monachium. Powiem tylko tyle, nawet z super zdanym DSH siedzialam 2 pierwsze semestry i nie rozumialam duzo z wykladow. Jaki egzamin jezykowy potrzebujesz i na jakim poziomie jest zalezne od uczelni i Landu w ktorych chcesz studiowac. Pierwszy krok to uznanie matury!!! Tak licza sie wszystkie oceny-choc jak juz wspominalam moga byc roznice w zaleznosci od Landu. Studia w Niemczech...ja twierdze ze byly super...duzo praktych, miedzynarodowe towarzystwo, super profesorowie - a kontakt z Polakami? hmmm nie mailag go duzo - jak bym chciala inaczej to bym studiowala w Polsce. Oplacalo sie napewno - ale latwo nie bylo...dostalam super prace jeszcze przed zakonczeniem studiow:-)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdg
ja tez skonczylam studia w muc, chcialabym dodac , ze w niemczech trzeba sie uczyc 5razy tyle co na studiach w polsce. no i to ze sie zda dsh czy daf, nie oznacza, ze sie super zna niemiecki. niemiecki biznesowy, czy ten z medycyny jest zupelnie inny niz mowiony na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy trudno jest się dostać na TUM? Czy ze średnią maturalną 4,5 mam o co walczyć? Chciałabym studiować tam kiedyś architekturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdg
masz na stronie, wiec po co zawracasz nam d... Zulassungsvoraussetzungen Abitur. Online-Bewerbungsverfahren mit Eignungsfeststellung. 838 Bewerbungen, 177 Studienanfnger. czyli, z taka srednia nie masz szans. mi przetlumaczyli ze starej matury srednia 5,4 na 1,8 (mialam sporo 6tek). wiec niestety. a poza tym radzilabym isc na kals uczelnie, gdzie sa latwiejsze studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyraziłam się nieprecyzyjnie. Zdawałam nową maturę, a moja średnia ocen po klasie maturalnej to 4,5. Wyniki matur na tyle dobre, żeby dostać się na UAM bez najmniejszego problemu. Na stronie nie napisano nic o progach punktowych dla obcokrajowców. A co do zawracania... Po to jest forum, żeby pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdg
szczerze ? moim zdaniem twoja matura jest za slaba, zeby sie dostac na architekture na tum. na dobre studia (np weterynarie) biora do max. 1,6 (czyli lepsza srednia niz moje 5,4), ale probuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gezu
Witam, słuchajcie mam pytanie . Co jeśli nie znam niemieckiego a chcę studiować w Niemczech, lecz coś związanego z angielskim, czy są studia do których nie trzeba mieć żadnego DSH albo jakiegoś ekwiwalentu ? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja odpowiem
sa jakies studia tylko po angielsku, na pewno Master , Bachelor nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gezu
Co to za studia Master ? Coś więcej na ten temat możesz napisać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uni-zit-ger
Cześć mam do was pytanie: czy któraś z was studiuje może w hochschule w zittau na kierunku ,,gospodarka i języki" i mogłaby mi powiedzieć jak tam jest? Jaki jest poziom itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uni-zit-ger
,,STUDIA W NIEMCZECH" czy to była odpowiedź na pytanie dot. studiów na kierunku gospodarka i języki w zittau??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy wiecej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania 22
Studiowac to nie studiuje, ale zastanawiam sie nad szkola jezykowa, znalazlam w odchlaniach internetu taki wpis dziewczyny http://malko-malitka.blogspot.de/2013/07/sprachschule-und-integrationkurs-czyli.html a dotyczy tego, jak krok po kroku ubiegac sie o kurs jezyka niemieckiego jak juz tam mieszkasz, jakie dokumenty potrzebujesz.. no i w ogole zalety z tego plynace. Mysle, ze na poczatek, jezeli moj niemiecki nie jest na tyle zaawansowany to chyba lepiej zainwestowac czas w nauke.. bo i tak zeby studiowac to musi byc minimum B1, lub B2 zaleznie jaki kierunek ma wymagania. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka78
Ja studiowalam w Polce Pedagogike opiekunczo-wychowawcza i mam magistra. Przyjechalam do Niemiec i okazalo sie, zeby uznac studia, musze praktyki zrobic 780 godzin i do tego zajecia temu towarzyszace, ktöre sa przymusowe. Potem dla wyröwnania- 4 przedmioty ktörych nie mialam w Polce ( Prawo rodzinne- niemieckie oraz podstawy dzialalosci Panstwa Niemieckiego- cos takiego jak Wiedza o spoleczenstwie). I musze powiedziec, ze nie jest latwo. A jak sie to zaliczy, to dostaje sie tylko tytul: Bachelor ( jak licencjat). Na Master ( magistra) trzeba jeszcze 2 lata studiowac, ale to juz wszystkie przedmioty, jak normalny niemiecki student. Nie wiem co mam powiedziec, möj niemiecki nie jest perfekcyjny, jestem w Niemczech 11 lat i pracuje 2 lata jako pedagog w szkole specjalnej. Latwo nie jest, bo trzeba duzo pisac, i to ladnym niemieckim- a nie jak to sie möwi " Kali jesc, Kali pic". Szkoda tylko ze papierami w Polski czasem mozna sobie otrzec ...... tylek. Ale na niemieckiej uczelni barczo mi sie podoba. A Dozenci, na ty möwia, i nie maja nosöw zadartych do göry jak w Polsce. I super rozwiniety system- wszystko komputerowo- zapisywanie sie na egzaminy, wycofywanie sie na 2 tygodnie przed, jak sie nie zdazylo nauczyc. Cwiczenia i wyklady- dla chcacego. Jedyna zla rzecz- ze jak sie studiuje na zaocznych ( tak jakby na pöletatu- to zajecia normalnie w tygodniu sa) Na weekendach nie ma zajec. Takze praca i wyklady i cwiczenia, ciezko bardzo to pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×