a ja potrzebuję schudnąć 2-3kg. są tu dziewczyny które maja tyle do zrzucenia?

Niby mało jem , ćwiczę , jakos mi nie idzie. Chyba najtrudniej zrzucić mało.

i zaznaczam że nie chcę stosować żadnych specjalych diet , po prostu nie jeść słodkiego i ogólnie jeśc mniej. Wszystkie brokuły z kawą i kapusta w zupie odpadają.

To całkiem jak ja! I też mi coś ciężko idzie....:(

Jak ja tu czytam , że forumki zrzucają po 15-20kg to mi się w głowie nie mieści , bo ja ze swoimi 3 nie mogę sobie poradzić. Izunia - stosujesz jakąś dietę?

wiesz co rozumiem cie ja waze 57 kg miesiac temu bylo 63kg i ostało 2-3 kg do wymarzonej wagi i tez mi ciezko ale postanowilam zrzucic 7 tak zeby bylo 50 kg a ty ile wazysz??

56 , a chcę 53. ile masz wzrostu? i ja się odchudzasz?

nie wiem juz sama--- najtrudniej zrzucic własnie te kilka kg szczegolnie jak sie nie jest grubasem. ja jak chudłam to na początku szybko a potem kurcze te 2 czy 3 kg to sie ciągnęło jak nie wiem co..najwazniejsze zeby nie zniechęcac sie i nie zacząć jeść bo potem jojo murowane... dużo ruch, woda, herbatki, warzywa i zleci

grapka - mam nadzieję . zawsze w zimie "dopakuję" te 3kg a potem nie mogę się z nich wykaraskać. Zaczęłam już mniej jeść , ćwiczę w sumie cały rok. Będzie ok , tylko ja jestem niecierpliwa ... najszybciej byłoby mi po prostu zastosować dietę -cud przez kilka dni , ale nie chcę rozstrojenia organizmu.

no własnie ja przez to pzreszłam i nie polecam...zoładek dostaje potem szoku i rozstroju i sie zaczyna...mnie sie bardzo skurczył ze praktycznie nie moge jeść więcej niz garsc...i co mi po tych kg utraconych jak normalnie juz nie funkcjonuje..ćwicz, jedz rozsądnie i będzie dobrze

byłaś? Ile zrzuciłaś? Iile ci jeszcze zbędnego ciałka zostało?

yhhhh może jak nie poczuję się lżej to zastosuję jakąs koszmarnie drastyczną 3 dniówkę.

yhhhh może jak nie poczuję się lżej to zastosuję jakąs koszmarnie drastyczną 3 dniówkę.

Ja mam do zrzucenia 3-5 kg Jestem 3 dzien na scislej diecie,od poniedzialu jem 1500 kcal i cwicze,powinno sie udac Teraz cwicze 1 h i od srody spadl mi jak nic 1 kg

cześć, ja mam taki problem że w sumie schudnąć za bardzo nie chce-waże 47kg-167cm wzrostu, ale chce wymodelować sylwestke-tzn chciałabym aby mi było widać mięsień tu i tam :) myśle że dla was właśnie to byłoby dobre a możecie mi napisać co robicie? jakie ćwiczenia i na co? bo ja do ćwiczeń w domu nie moge się zmotywować, kurcze zaczynam poćwicze 5 minut i mi się nie chce. zapisałam się na basen w ramach w-fu i indywidulanie oprócz tego, więc pływam teraz 2xw tygodniu i widze już efekty, przedewszystkim na udach i ramionach, no i pupa wydaje się być jędrniejsza

ja 3-4razy w tygodniu aerobic (step, bs, tbc wymiennie)

czesc dziewczyny! Zalozylam podobny topik dwa dni temu ale nikt tam pisac nie chcial:( Mam ten sam prvlem co Wy. 165 cm wzrostu 52 kg wagi. Kestem na dietce od 3 tygodzi (zero slodkiego, zoemniakow, smazoenego, fast foodow, cwiczeni8a codziennie 10-15 minut) i wiecie ile schudlam? 0,5kg!!!! W cm nic;( Juz nie wiem co mam robic . a zrzucic chce tak z 5kg max.

Witaj dietkująca jakiś mało żywy ten topic, hmm... trzeba go jakoś rozruszać :) może zamiast diety powinnaś stosować więcej ćwiczeń? ja akurat mam tak, że gdy jem troche mniej przez pare dni to odrazu mi spada waga o 1-2kg

yyyyy niewolnica nie dołuj mnie. Bo ja jem mniej i waga stoi.

?????

Dietkujaca! tylko ty napisalas ile wazysz i przy jakim wzroscie a to jest bardzo istotne Twije BMI jest 19 to znaczy ze twoja waga jest w dolnej granicy normy a wedlug niektorych masz nawet niedowage wiec co sie dziwic ze organizm broni sie przed chudnieciem - przestawil sie na oszczedny tryb pracy . Po te 15-20 kg gubia dziewczyny ktore maja duza nadwage.

przed zabieraniem sie za odchudzanie polecam bloga http:jessverr.tumblr.com/