Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska samotna

jak dać nieśmiałemu facetowi dyskretnie do zrozumienia,że

Polecane posty

no to w drugą stronę jest podobnie-kiedy podoba mi się chłopak, też jestem onieśmielona. Błędne koło!!! Im bardziej zależy, tymbardziej nieśmiali jesteśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shovel
może jakieś lody na przełamanie lodów na początek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shovel
w takim wypadku trzeba zacząć znajomość od seksu .Bedzie łatwiej.JAkiaś wodka na działce itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anieliczka
Generalnei jest taka zasada że trzeba go trochę 'podotykać' ;). Ale cieżko to zrobić jak jesteś nieśmiała. NIe chodzi o jakieś konkretne 'dotykanie' ale powiedzenie dla żartów np. biedny i przejechać trochę lęką po szyi, trochę musnąć rękę. Kurde, cięzko to wytłumaczyć ale jak się to umiejętnie robi to oni nie wiedza o co chodzi a ich świadomość przechodzi na schodek wyżej... ja mam przynajmniej taie wrażenie bo to się psrawdza :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsaev
Już bliżej ,ale to chyba sposób dla śmiałych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anieliczka
niekoniecznie :). Jesli jest np więcej osob, to łatwo znalexć sytuacje kiedy mozna własnie w ramach żartu dotknąć kilka razy chłopaka, w rękę biorąc coś od niego, kiedy powie coś co nas niby poirytuje 'puknąć' go zabawnie pięscią w ramię ;). Taie głupie gesty, ale ładnie wplecione w sytuacje, żeby nie były sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsaev
nie mogę się nie zgodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anja1
ja jestem z chlopakiem juz ponad rok i mam wrazenie , ze ciagle go oniesmaielam ...teraz tylko czy to jest rzeczywiscie tak , czy to tylko moje wlasne odczucie w rzeczywistosci błędne .... jak odroznic czy to z jego strony oniesmielenie czy obojetnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
podam przyklad : siedzimy sobie na impreze wsrod jego kolegow , kolezanek , siedze sobie , a on zmienia miejsce i przysiada sie do kolegi wczesniej proszac kolezanke , zeby dotrzymala mi towarzystwa .. podczas calej tej sytuacji zerka na mnie takim maslanym wzrokiem dodam , ze jestesmy juz ze soba dobrze ponad rok... ja w tym momencie czuje sie jak odrzucona a byc moze on ciagle nie potrafi sie do mnie przelamac bo jest nie smialy i czasem nie wie co powiedziec , a zeby nie walnac czegos co moze mi sie nie spodobacv woli mnie unikac .. to jest moje odczucie .. wydaje mi sie ze to troche bez sensu ale jednak jestesmy razem i kiedy jestesmy sami potrafi sie przemoc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa...-dziwne zachowanie tym bardziej,że jesteście para-może nie lubi okazywać Tobie uczuć w towarzystwie-woli sam na sam;) a facet, który się czerwieni? czy to znaczy,że go oniesmielam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdssd
to znaczy ,ze chce ci przyłorzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
w sumie to juz sie pogubilam w tym... kiedys na poczatku wielkiej fascynacji kiedy bylismy gdzies z jego kumplami potrafi mnie przy nich wziac i przytulisc od siebie tak spontano ale to byly poczatki a wiec byl bardzo zauroczony moja osoba wiec nawet pewnie o tym nie myslal, ze kumple , ze to czy siamto , a teraz minelo sporo czasu i zrobil sie bardziej ostrozny , mniej wylewny , i wlasnie juz tak nie przytuli jak dawnej ... jest to chlopak niesmialy przynajmniej do plci przeciwnej i czuje , ze moge go oniesmielac ciagle jeszcze... a jesli chodzi o ta impreze moze poprostu chcial pogadac z kumplem i przesiasc sie do niego a mnie zeby nie bylo przykro porosil kumpele o dotrzymanie towarzystw .. moze niekoniecznie traktowa to w sensie negatywnym ... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdssd
chciał pooglądać striptiz w swoim towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
a czerwieni sie tylko na Twoj widok? bo czesto tak maja niesmiali czerwwienia sie w momencie kiedy przychodzi im rozmowa z kim obcym , badz waznym dla nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa... z obcymi rozmawia i się nie czerwieni... pewnie Twój chłopak chciał pogadać na imprezie z kumplemem-nie martw się-na początku związku zawsze okazywanie uczuć jest częstsze i wylewniejsze-nie martwiłabym się na Twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
jesli tak to pewnie podobasz mu sie, a zdradza go rumieniec na buzi..... no wlasnie troszke przejelam sie ta sytuacja na imprezie bo raczej przez cala impreze mialam wrazenie ze chcial byc z kazdym tylko nie zemna ( z kazdym mam na mysli strach kumpli i kolezanki dobroduszki z ktorymi zna sie jak łyse konie i ma czesty z nimi kontakt czego nie mozna powiedziec o nas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa...może chciał sobie pogadać z kumplami,ale jeżeli uważasz,że spotykacie zbyt rzadko, to już inna sprawa-faceci tak mają,ze czasami gdy są zbyt blisko kobiey, próbują uciekać... nie wiem-nie znam waszej sytuacji,ale czasami tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa..
no wlasnie problem w tym , ze nie widzielismy sie sporo czasu do tej imprezy i myslalam, ze nie bedzie sie chcial ode mnie odkleic ,ze zwyczajnie stesknil sie za mna , a tu male sprowadzenie mnie na ziemie... on sie stesknil chyba bardziej ale za kumplami skoro chcial z nimi przebywac ... dopiero po imprezie kiedy wracalismy sami do domu wzila mnie za reke i tulil sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś przeczytałam
tę rozmowę, opinie i .... będąc w podobnej sytuacji poszłam prawie na całość...wóz albo przewóz. napisałam gościowi kilka słów...a teraz czekam...i się cholernie boje...ale lepsze to niż zadręczać się następne cztery lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego mu
nie powiesz co do niego czujesz?Powiedz mu,że go bardzo lubisz i czujesz coś więcej i się dowiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego mu
Czasami warto się odważyć:)i wyjść szczęściu na przeciw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porwać i wykorzystać
potem bedzie już ciągle chciał być wykorzystywany..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego mu
A ile się znacie?A dlaczego nie zaprosisz go na kawę?albo poproś go o pomoc a potem w ramach podziękowania zaproś na kawę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś przeczytałam
prawdę mówiąc to 6, tak mi się napisalo następne 4. od południa wymyślałam marne 8 zdań...nie do końca jasne i otwarte ale chłopak jest (chyba?) :)) inteligentny. boje się tylko, że pomyśli, że to żart na prima aprylis...zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×