jak dać nieśmiałemu facetowi dyskretnie do zrozumienia,że

Malinoowka - albo zrób impreze i zaproś między innymi jego, tak poprostu bez podtekstów ;)

malinoowka- ojej, pole manewru wielkie :). Poza tym pewnie jakoś sami się poznaie naturalnie skoro jesteście w grupie razem. tup-tup-tup - to nie trać szansy bo Ci ucieknie i będzie :) tmt- tam gdzie jest napisane że dziewczyna ktora zarywa do chłopaka może być za bardzo rozrywkowa na powazny związek. Własnie tam jest napisane. Wiem że to głupie ale tak jest, dlatego musimy ograniczać się do sztuczek i sugestii ktorych wy cholerka nie umiecie wyłapywać :D

Tomek_1982 a co mam zrobić? Rzucić się na niego i zacząć obściskiwać czy powiedzieć "ZAKOCHAŁAM SIĘ W TOBIE", bo to i to wydaje mi się równie głupie...

tup-tup-tup powiem ci jedno:))) patrząc wstecz wiem już teraz, że to co zrobiłam nalezało zrobić dużo wczesniej, chociażby po to żeby mieć ŚWIęTY SPOKóJ w głowie, nie myślec i się nie zadręczać, przemóc się, wyjaśnić i w najgorszym wypadku nie tracić czasu i okazji do poznania kogos innego...a przecież nikt nie powiedział, że bedzie źle!!!:))

Anieliczka - nie chcem tracić szansy ale... Normalnie mam stresa... :P Czasami jak na mnie patrzy to hmm....jakby mnie zjadał wzrokiem :D (a może to tylko moja chora wyobraźnia? :D )

tup- tup u Ciebie ja widzę chyba najbardziej to 'dotykanie' :D ;). Zawsze możesz udawać że to po przyjacielsku a on jakos źle to odebrał gdyby się okazało że źle odebrałaś jego zachowanie. Połknie haczyk mam nadzieje, trzymam za Ciebie kciuki :):). Spadam, buziaczki dziewuszki + sztuk jeden ;)

Dziś przeczytałam, Tomek_1982 - ja nie zamierzam czekać w nieskończoność...dam mu szansę do końca kwietnia. Jeśli w tym czasie nic się nie rozwinie to trudno...dam sobie spokój. A do końca kwietnia będe z nim dyskretnie flirtować ;)

Z dotykaniem nie mam problemów, zdarza mi się go dotknąć i nie robie z tego jakiegoś halo :D On ostatnio głaskał mnie po głowie jak opowiadałam mu o czymś i zrobiło mi się smutno (a było to na imprezce) :P Więc bariery między nami jako tako nie ma... No i te jego buziaczki w policzek są takie słodkie :D

wiesz co tam-tam-tam, ale jak on jest taki nieśmiały i nie zrobi pierwszego kroku do końca kwietnia to nie żal ci będzie że nie spróbowałaś...a poza tym masz pewnośc, że ot tak zrezygnujesz...WARTO PRZEMóC SIę I SPRóBOWAC

SORRY WIELKIE:))) nie tam-tam tulko TUP-TUP :D

Hmm...sama nie wiem, zobaczymy jak to się wszystko rozwinie. Napewno z końcem kwietnia (a może i wcześniej) coś postanowie! :) Żal napewno będzie, jeśli nie wykorzystam sytuacji. Prawda jest taka, że ja nie lubie się narzucać, ale cenie szczerość!

no problem, to tylko nick :D

dziś przeczytałam-i jak jakaś odpowiedź???

U mnie nadal po staremu, dziś byliśmy w kinie i na herbatce...i nadal nic :( Tylko te słodkie buziaczki...No i myśle o nim...Kiedy się znowu spotkamy... A co u was dziewczyny???

Nie lubię takich miziających się najlepiej bym im wysunął z główki

???

To jakiś slang blokersów???

tup-tup-tup-u mnie bez zmian-ciekawe co u koleżanki, która napisała list-dziś przeczytałam-napisz-co z tego wyszło -:)

Hmm...dziś byliśmy w kinie a on właśnie na gg zagaduje czy w piątek wybierzemy się znowu... I tak w tyg. pewnie jeszcze się spotkamy, ale pewnie znowu tylko jako znajomi... Wogóle się zapytał czy nie zanudził mnie dzisiaj... Dziwne pytanie :/ Czy on nie widzi, że moje zainteresowanie i uśmiechy nie są udawane? Bo po co miałabym udawać???

sorry dziwuchy, że nie daje znaku życia....zaczął mi się cięzki tydzień w pracy...14 godzin dziennie...oszaleje chyba :(( a poza tym cisza...albo na stałe albo przed burzą:)) prawdę mówiąc to muszę sobie non stop wmawiać, że dobrze zrobiłam ale co tam...kupiłam dźwig zawiesiłam na nim nos do góry:)) od czasu do czasu spada, ale nie jest tak źle

hmm, w sumie to mam nowy problem...nie wiem czy na dobry mail wysłałam:-) o ja głupiutka :D

dziś przeczytałam - życze Ci wytrwałości w tym wszystkim! W pracy i w uczuciach... :)

LOL :D

spadam do łóżeczka, dopiero wróciłam z pracy a jutro znów trzeba wstać i do niej iśc, cholera może na ten tydzień łóżko sobie tam wstawie bo nie opłaca mi się wracać na 7 godzin do domu... wszystkie "niepewne" głowy do góry!!!!!!!!! :)))

Malinoowka ===> zazdroszcze Ci. Ja mam taka sytuacje, ale chlopak nie jest ze mna w grupie, razem jestesmy tylko na roku, wiec widzimy sie jedynie na wykładach. :( Bedac z nim w grupie masz naprawde duze pole manewru, chciałabym tak.

Dowiedz się jaki ma adres mailowy czy nr gg i jako nieznajoma zacznij z nim romansować a jak sprawa się rozwinie napisz mu kim jesteś i może będzie.

ja zrobilam pierwszy krok....po latach napisałam do chłopaka w którym sie kiedys kochałam...nagle poczułam ze chciałabym wiedziec co u niego i poprostu napisałam...zaryzykowałam. Nic nie wyjasniałam nie tłumaczyłam sie dlaczego to zrobiłam. Dziwne było to doswiadczenie bo nagle poczułam jakby czas sie cofnoł o te kiklanascie lat kiedy byłam w nim zakochana...poczułam sie zawstydzona jego miłą i sympatyczną reakcją. Ciekawa jestem czy potrzyma kontakt ;)

Hehe, a mi chyba dobrze idzie bo mój wybranek grzał mi dzisiaj ręce :D i przez pewien czas poprostu trzymał moją dłoń i głaskał... A pozatym powiedział, że mam oczy w których się można utopić, że są śliczne i wogóle... :D :D Rozpływam się :D :D :D

ja ostatnio ucielam sobie drzemke i nagle poczulam zemoj chlopak jest obok mnie i bierze w swoje dlonie moje rece , sciska je i gładzi myslac , ze ja spie a to byla tak swiadoma drzemka ...myslicie , ze takie zachowanie swiadczy o jego uczuciu do mnie bo jakos nie jestem pewna co on tak naprawde czuje ...

ehhhh, któż to wie... ;) ale jeśli to nie jest jakis playboy co by tylko głaskał wszystko co się rusza to być może coś czuje do ciebie :D Ja do mojego napisałam właśnie na gg, że mam zimne łapki, a on odpowiedział, że chętnie by mi je rozgrzał :D :D :D narazie sobie flirtujemy, nie będe nic przyśpieszać :P