Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do rozpatrzenia

Dziewczyny nie-nastolatki które mają faceta. Jest taka kwestia dziołchy

Polecane posty

Gość do rozpatrzenia

Jest taka przeciętna kobitka. Wiek srednio 23-28 lat mieszkająca ze swoim facetem. Zauważyłyśmy ostatnio z koleżanką, że nie ma jako takiej uniwersalnej nazwy dla naszych mężczyzn i tak zauważyłyśmy że żadne określenie nie jest dobre, a raczej każde jest takie do którego można by mieć jakieś zastrzeżenia i tak po kolei ---> Mój: 1) "Chłopak" - pasuje do 15-letniego podlotka który został poproszony "chodzenie" Hehe..:D tak więc odpada :D 2) "Mężczyzna" - brzmi zbyt wzniośle i jakoś tak bohatersko :D, po prostu sztucznie. No i jest zbyt długie :P także odpada :P 3) "Man" - wersja angielska. Brzmi po prostu niepoważnie tak więc odpada! :P 4) "Facet" - zdecydowanie zbyt luzackie. Nie powiem przecież np. swojej Ciotce: "Ciociu odwiedzimy Cię jutro. Ja i mój facet" . Odpada! 5) "Konkubent" - w sumie by odpowiadało prawdzie, bo mieszkamy razem, ale skojarzenia budzi.. co tu dużo mówić.. meliniarskie :D najczęściej używane w oskarżeniach o stosowanie przemocy wobec dzieci. 6) "Partner" - może i partner w zyciu, ale skojarzenia budzi noo... seksualne :D 6) Hmmmm... "Mąż" ?? :D zdecydowanie nieaktualne jeszcze Hehe.. 7) "Narzeczony" ?? :D No kretyńskie po prostu! :D Dziewczyny jakie macie propozycje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda nie mieszkam ze swoim... P. (wybrnęłam ;) ), ale też mam ten sam \"problem\". Ostatnio powiedziałam o nim \"narzeczony\", gładko przełknął (nie jesteśmy zaręczeni). U niego w domu mama mówi na mnie \"koleżanka\" :O Jesteśmy ze sobą 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozpatrzenia
i tak dalej jedziemy z koksem: 8) "Kolega" - zbyt zdystansowane. Brzmi jakbym zaprzeczała jakoby mnie z nim coś łączyło. 9) "Sympatia" - jakby wyjęte z kalendarza ucznia. 10) "Przyjaciel" - tu daję do zrozumienia że traktuję go jak brata. może jeszcze jakieś propozycje ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym roku będę miała 24 lata-na co wskazuje pesudonim. I o moim Kochanie przy innych mówie poprostu mój Piotrek albo mój Piotruś, ale częściej mój Piotrek,bo nie chce żeby inni pomyśleli, że traktuję Go jak dziecko:P jak jesteśmy sami to bardzo często zwracam się Piotruś:P poprostu mów po imieniu:) Pozatym wydaje mi się, że mówienie do innych o swoim Kochanie po imieniu jest takie miłe:)to takie moje skormne zdanie:P PS. Też nie mieszkam jeszcze ze swoim Piotrusiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan i władca....
.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Idealnym wybrnięciem z takiego dylematu jest ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojojoj
Moj Piotrek to brzmi jakby kazdy mial jakiegos Piotrka, a ten jest wlasnie Twoj:) jest to smieszne i pretensjonalne, tak mowia zwykle byle despery mezatki ktore maja wypisane na czole "mam meza! widzicie?!", i zwykle wypowiadaja to niezwykle powaznie i z przekasem. Nie ma dobrego okreslenia... Co powiecie na towarzysz zycia? Nie, chyba zbyt partyjne... pozdr:) narzeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojojoj
moj misiek, Dzizes co za koszmar, misiek to zaspany jegomosc ze smierdzacymi skarpetkami, dlubiacy w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkgjhdiotjyh
ja mowie ziom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego uwazacie
ze określenie "narzeczony" gdy sie jest po zaręczynach jest kretyńskie???? przecież to określenie informuje własnie ze to cos powazniejszego niz "chodzenie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówiłam konkubent.Taka prawda:P była , czego się wstydzić? O związku- nasz konkubinat , czyż nie uroczo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
może kochanek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a która to pisała \"męczyzna\"? Ananke chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomykóweczko, coś mi się wydaje, że Ty masz za dużo dziwnych skojarzeń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
aż mnie zaskauje ich mnogością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie właśnie też zaskakuje... ale jeśli tak, to faktycznie- lepiej po imieniu, będzie się jej kojarzyło najlepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×