Czy to ma sens?

ja też już chcę weekendzik

heri ale najpierw poznaliscie sie \"osobiscie\" czy w sieci??????

Heya Heri :D Musze was opuscic :o ... Bede wieczorem :) ... tak koło 19 :) Miłego popołudnia zycze :)

o nie! ide na dworek poczytac ksiazke ale tak dla ducha , dla przyjemnosci:D zadna naukowa:D sloneczko dzisiaj daje z siebie wszystko:D cieplutko az milo:) co bede siedziec w tym moim nie slonecznym pokoju jeszcze depresji sie nabawie:o wiec lece do potem milego popoludnia

i poszliście, kolega tez poszedł...jeden i drugi... a my się poznaliśmy w realu najpierw jakoś tak samo wyszło, zaczał mi kiedyś tak o mówić \"cześć\", potem zaczęliśmy zamieniać pare słów jak się widzieliśmy i tak się kręci:)

i poszliście, kolega tez poszedł...jeden i drugi... a my się poznaliśmy w realu najpierw jakoś tak samo wyszło, zaczał mi kiedyś tak o mówić \"cześć\", potem zaczęliśmy zamieniać pare słów jak się widzieliśmy i tak się kręci:)

heri:D no i co ?dlaczego to tylko kolega:( na kogos wiecej sie nie nadaje;)??

witam niestety moje zdrowie odmawia posłuszeństwa... ble :( statystyka to naprawdę bardzo fajny przemiot - ja mam same podstawy, szczerze Wam współczuję :) Zdrowie mi do spacerów nie dopisuje, ale zamierzam odkurzyć mój rower. To nic, że sama będę jeździć i cierpieć zespół bolącego tyłka :) zastanawiam się tylko gdzie będę jeździć.. szczególnie, że sama... ale jestem dobrej myśli. Byle nie skończyło się tak jak w zeszłym roku - czyli na tym że wogóle na rowerze nie jeździłam. Poza tym troszkę boję się sama po zmroku przez jakieś dziwne ścieżki jeździć.. a poza tym ta kochan młodzież. Nie wiem czego, ostatnio się jakoś boję.. gwałcicieli, zaczepiaczy, dresów etc etc.. A gdzie Mała* ? Ha - zajęta pisaniem pracy, pewno :) trzymam kciuki :)

niestety na moim horyzoncie nie ma żadnego pana, przyjaciela, nieprzyjaciela, kolegi... słowem - faceta i pewnie jeszcze długo nie będzie a tęskno mi czasem do fascynacji.. takiej ot jak tutaj ;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3216205&start=0 ;) nie karćcie proszę za namawianie do złego.. :) nadal Jej zazdroszczę.. co ja bym dała żeby pozbyć się tego wszystkiego, co mam w głowie, co pamiętam... być znów \"czystą\" i móc się poprostu zakochać szczerze, jedynie, bez żadnych duchów z przeszłości

lola witaj nie smutaj sie tak ja na rowerku sama dawno nie jezdzilam chociaz u mnie pelno sciezek rowerowych ale musze sie zaopatrzyc w rower ktory posiada hamulce i tez sie przelamac jakos do jazd w samotnosci ja tez mam fobie typu zboczency, zaczepiacze jednak takich osiedlowych \"pijaczkow\" sie nie obawiam bo oni sa niegrozni[przynajmniej ci z ktorymi ja mialam do czynienia] lola otwieraj piwcio i pijemy:D ja koncze pierwsze a mam jeszcze jedno

setunia to co Ty bez hamulców jeździsz ? hehe no w sumie lepiej bez hamulców, niż bez innych części... np siodełka ;) póki co jestem chora i nie moge ani pić ;( ani jeździć na rowerze.. a boję się tak, bo u nas było swego czasu kilka przypadków zaginięć i gwałtów z uprowadzeniem w biały dzień brrr... a co gorsza ja wtedy biegałam :/ po dróżkach naszych polnych.... no i w sumie raz nadziałam się na 2 ludzi którzy jeździli karawanem i zrobili mi fotki.. :| tak więc niesmak pozostał... ale to było kilka lat temu i już nie ma co do tego wracać. br ale wirtualną seteczkę to chętnie :) hihi raczej zamknę się w bezpiecznej siłowni niż wieczorami będę jeździć na rowerze... szkoda, bo jak miałam 16 lat to się niczego nie bałam i po nocach sama chodziłam wszędzie, wracałam z centrum na nóżkach... ale to juz nie te czasy i nie ci ludzie :) teraz to same zboki i złodzieje tyle :)

lola masz racje czasy sie zmienily ja tez dawnie to calkiem inaczej spedzalam czas tesknie do tamtych chwil , wszystko wygladalo inaczej, wszyscy byli inni, beztroska na calego a teraz to faktycznie jest pelno zboczencow , dewiantow:o lola wiec co tobie dolega???????moj tata na wszelkie infekcje choroby poleca seteczke, wiec ja tez polecam:) a nawet jesli jest sie zdrowym to tak dla\" zdrowotnosci\" co dziennie taka seteczka nie zaszkodzi[chociaz sama tego nie prktykuje ale moj tata tej\'upierdliwej\'zimy nie byl ani razu chory wiec chbya skutkuje:D] jak to mowia \"przezorny zawsze ubezpieczony:) motam sie w myslach , to pewnie przez to piwcio i trace watek:D

j zaraz chyba pojde poogladac cos w tv tylko ze wybor jest niewielki:o

Hej. Jestem i wcale nawet nie zabrałam sie dziś za pisanie pracy. Tylko ze rano bylam w pracy, potem na seminarium wytłumaczyc się dlaczego przez święta nie napisałam kolejnego rozdziału, a potem byłam pożegnac rodzinke bo wyjeżdżają, w sumie i tak długo byli :) A teraz znów mam straszny humor :( Najpierw był taki fajny dzień, ale oczywiście musial się źle skończyc:( najchętniej poplakałabym sobie teraz w samotności ale staram sie być silna i nie pogrążać znowu w tym Wogóle nie wiem po co to pisze. Przepraszam

Mała* 3maj sie ... ...Ja znowu na chwile :o ... zaraz znikam na uczelnie... Wróce koło 14...

hej ten kolega nie nadaje się na nikogo więcej jak dlamnie chociaz całkiem fajny jest i aluzje sobie czasem robimy rózne do spraw damsko-męskich ale to tak dla żartu tylko:) a poza tym nie wobrazam sobie teraz bycia z nikim chwilowo mam nadzieję ze wam humorki bedą dzis dopisywac i ze mój tez się nie pogorszy:)

Witam nie wiem po co ja dzis pojechalam:D ide szamac obiadek:D

Ja miałem strasznie nudny wykład... :o... Chyba juz nigdy więcej ...;)

Smacznego :)

J ja mialam statystyke , a pozniej dowiedzialam sie ze jeden wyklad odwolany i w smumie to moglam sobie dzis odpuscic:D widze , ze weekendujecie juz:)

jakas nieprzytomna jestem:o

Hej :) Ja juz jetsem :)

Dzień dobry wszystkim

cześć:)

ja tu dziś wpadłam w trakcie zajęć bo skończyłąm wczesniej jedne ćwiczenia a mamy teraz taki plan zajęc do bani ze moja paczka siedzi jewszcze z godzinkę na jakichś beznadziejnych zajęciach i miałąm nadzieje ze kogoś tu zastanę:)

:) A u mnie weekend... kolejny nudny weekend...

też mam dzisś kiepski humor:( i jeszcze siezde tu do 17 albo 18, moze ew zaraz uda sięna browarka skoczyć z kumplem ale tylko na chwilkę a potem umówiłąm się z kolezanką z którą tak naprawdę strasznej ochoty nie mam się widzieć no ale czasem trzeba i jeszcze niby mam na jutro napisać głupie sprawozdanie z laborek a nie wiem o czym dalej pisać:( pomarudzimy jeszcze? a ty mi na mailika nie odpisałes!!:P

lubisz poezję? znalazłam kiedyś , tzn kumpela mi znalazła taki wiersz staffa: \"Chciałem już zamknąć dzień na klucz, jak doczytaną księgę. Owinąć się czarną ciszą i zasnąć na potęgę Oto dzień nowy i świat nowy, tysiącem dzwonów gra mi. Zerwałem się na równe nogi, przed wysokimi stanąłem schodami\". strasznie mnie optymistycznie nastraja on do zycia ze jednak warto coś robić bo dziś mam dól ogromny.... chyba za tydzień wraca do polski ten mój były...a ja chyba nadal za nim tesknię i chyba nadal go kocham... sorki, juz nic nie mówię więcej na ten temat bo zacznę smęcić i sobie jeszcze bardziej humor skopię i tobie moze przy okazji też a tego nie chcę:P

Odpisałem ... juz :P Co do poezji ... nie mam nic przeciwko :) TEz by mi sie przydało troche motywacji :o ... bo zapowiada sie ze sie będe obijał cały dzień ... Humoru nie mam złego ... po prostu jest neutralny na razie ;) Czas jest podobno najlepszym lekarstwem ...