Mój chłopak jeszcze nigdy nie widział mnie bez makijażu

serduszko pisze o tym bo to pomogło naprawde wielu dziewczynom, teraz na te zabiegi chodzi moja siostrzenica (17 lat) i po 3 była już ogromna poprawa (wczesniej pryszcz na pryszczu, teraz o niebo lepiej). chociaz czasem tak jest ze po 5 jest wysyp - gdy skóra jest mocno zanieczyszczona i podczas 1 oczyszczania nie dało sie usunac wszystkiego, trzeba wtedy znów zrobic oczyszczanie i znów parę razy poddac sie temu zabiegowi. ja tez nigdzie poza salonem kosmetycznym nie słyszałam o tej metodzie. nigdzie, a chodziłam po lekarzach, czytałam wszystkie mozliwe pisemka, też mnie to dziwi. moze dlatego ze sporo kosztuje: oczyszczanie ok 90 zł potem ok 10 zabiegów - kazdy 40 zł (ceny w Gdańsku) no i w trakcie też może byc konieczne jeszcze jedno oczyszczanie, więc w sumie może to byc prawie 600 zł. do kosmetyczki która mi to robiła chodziłam wczesniej kilka lat na oczyszczanie (poleciła mi ją dr dermatolog), było lepiej lub gorzej, problem ciagle wracał, 2 tygodnie po oczyszczaniu znów wyglądałam źle, po pewnych wakacjach wygladałam tak, że oczyszczanie trwało chyba 2 godziny, a skóra była po prostu zmasakrowana. wtedy zaproponowała mi multikationy. byłam chyba 8 razy. rezultat był taki, że tradzik przestał byc problemem, czasem cos mi wyskoczy, mam wagry - chociaz kosmetyczka mówiła, że niektórym i wagry przestają sie pojawiać, bo zabieg ładnie zamyka pory. ja nie miałam takiego szcześcia, może dlatego ze mam strasznie tłusta skórę. w każdym razie trądzik przestał byc problemem, a był problemem strasznym, jak czytam wasze wpisy to widze siebie sprzed paru lat. gdy spotykałam kogos w swietle dziennym od razu myslałam że on widzi tylko moje pryszcze, obsesja, koszmar. popytajcie u siebie, może warto spróbować.

Wyleczona- to brzmi bardzo interesująco i przekonująco. :-) Właściwie jak to się dzieje, ze niby te jakieś jony metali miałyby likwidować trądzik? Ciekawi mnie to bardzo. Nie żebym negowała, ale nie słyszałam nigdy o tej metodzie i jestem zaciekawiona. Znając moją cerę, to pewnie za 1 razem też by mi to nie oczyściło. Mam strasznie zanieczyszczoną skórę, aż się sama niekiedy dziwię. Nawet po oczyszczeniu jej bardzo szybko pojawiają się nowe zaskórniki (dosłownie w 2 dni). Myślisz, że te metale by sobie z tym poradziły? Piszesz, że Ty robiłaś 8 zabiegow i ze zalecaja około 10. Czy to znaczy, że po tym czasie skóra się już na 100% oczyści i więcej nie zanieczyści? Napisz więcej. Pozdrawiam

wiesz jak o tym mysle, to wydaje mi sie ze te jony wprowadzane sa wgłąb porów za pomocą prądu - nakłada sie taka maskę z jakiegos tworzywa i podłącza ja do prądu - i jakos "udrożniają" je. tak że potem pory sie nie zapychają. na ostatnie 2 zabiegi po prostu zabrakło mi kasy, ale i tak byłam zadowolona. miałam to robione na 1 roku studiów - pare lat temu i od tej pory naprawde pryszcze wyskakuja mi bardzo rzadko, gdy spotkam siostrzenice to zapytam na ile to jej pomogło, bo chyba juz kończy serię, na te zabiegi chodzi sie co 2 dni. ja miałam skóre bardzo zanieczyszczoną, nie tylko strefa T - cała twarz, do dzisiaj swiece się juz 2 godziny po wyjsciu z domu. acha, glinki tez dzialają tak że jesli skóra jest zanieczyszczona to wszystko wychodzi na wierzch, podobnie ziemia wulkaniczna. teraz gdy cos mi wyskoczy pomaga mi bardzo ocet jabłkowy zmieszany z wodą - tak 1:5, strasznie smierdzi, ale działa, tylko musi to byc ocet JABŁKOWY. pozdrawiam

Hmmm...tak czytam i też pierwszy raz słyszę o takiej metodzie...Jak o tej masce czytałam to wyobraziłam sobie Człowieka w Zelaznej masce!;))) Jeszcze niedawno marzyłam o takiej masce żeby się przed światem ukryć!!! Byłam dzisiaj w sklepie kosmetycznym i sprzedawczyni(lekko zaprzyjaźniona) dała mi próbki tego kremu z Sorayi na blizny i trądzik..w rozmowie wyszło,że ta dermatolog którą podejrzewałam o zniszczenie mojej buzi rzeczywiście szkodzi a nie pomaga!!!Ponoć wielu osobom narobiła dziur i blizn poprzez nakłuwania i wyciskania!!!!Jezu,jaki człowiek głupi!!! Serduszko ja też widzisz chwytałam się wszystkiego i gdy tylko ujrzałam w gazecie nowy kosmetyk na trądzik to od razu kupowałam i wszystko na nic...!!!Tą dermatolog też mi znajoma poleciła...:/

hmm ja mialam kiedys pełno zaskornikow zamknietych. najpierw był izotrex, strasznie mi zluszczal, wszystko musialomi wyjsc na wierzch. Mialam pelno czerwonych pryszczy i takich ropniaków na polikach i brodzie, jak mi juz wiekszosc powychodzila to trzeba bylo sie ich pozbyc. No i uzywalam tego aknemycinu na noc- zasuszal mi, miala tez papke, roznie to bylo zalezy od wizyty:P Teraz juz aknemyciny nie uzywam, ale na noc mam izotrexin jest łagodniejszy od izotrexu (napisane jest ze to umiarkowanej i łgodnej postaci tradziku) mam jeszce troszke zaskorników, ktorcyh tez trzeba sie pozbyc, a ten kremik la roche posay to na dzien pod makijaz. Tradzik mam dalej o5 razy mniejszy niz 2-3 miesiace temu i zyje mi sie od razu lepiej, ale jestem blada i mam wstretne przebarwienia blee. Jestem dobrej mysli:) pozdrawiam p.s. aknemycinem sie nie wyleczylam, dodam jeszce ze bralam dosyc silny antybiotyk doustny przez jakies 3 miesiace (dalacin C sie nazywał).

Wyleczona- no to nieźle. A może i miałaś tak, że Ci pryszcze przeszły z wiekiem i to się nałożyło w czasie z tymi zabiegami? Kurcze zazdroszczę Ci. Ale spytaj tą siostrzenicę, czy ma po tym trwały efekt i zdaj nam tutaj relację :-). Acha poweidz jeszcze, czy ta metoda daje radę tylko z zaskórnikami, czy z takimi większymi grudkami też. Ale co do glinki, to się nie zgadzam z tym co napisałaś. Po glince (zielonej) nic na wierzch nie wychodzi, bo ona też nie ma takiego działania, żeby wyciągać pryszcze ze skóry. Glinka zielona ma właściwości bakteriobójcze, reminalizujące, absorpcyjne, stymuluje funkcje ochronne skóry. Polecana jest do skóry tłustej, zanieczyszczonej, trądzikowej. A jeśli chodzi o ziemię wulkaniczną to nie wiem, bo nie stosowałam. Chciałam sobie ją kiedyś zamówić (chyba firmy Mystic Alpa), ale to trochę drogie, więc na razie pozostaję przy glince. Ja też jakiś czas robiłam sobie tonik do twarzy z octu jabłkowego i wody. Byl dość dobry muszę przyznać. Co do właściwości octu owocowego dla skóry (dla zainteresowanych): nadaje skóry kwaśny odczyn PH, zmiękcza skórę, rozpuszcza resztki soli wapnia na skórze, które osadzają się w kontakcie z wodą i mydłem. Kiara- człowiek w żelaznej masce? ;-) Niezłe hehe. Ja kiedyś marzyłam o takim czymś, jak kobiety w krajach arabskich noszą na twarzach, żeby nie pokazaywać tej mojej okropnej gęby. Nieźle mi wtedy odwalało. Ale pomyślcie, jaka to by była oszczedność czasu i pieniędzy- nie trzebaby się godzinami maskować i wydawać kasy na kosmetyki maskujące ;-). Nie no to żart oczywiście, ale miałam kiedyś takie głupie mysli. Kiara a co do tej pani dermatolog to jakiś skandal! Jak można osobom z trądzikiem przekłuwać pryszcze brudnymi długimi pazurami i jeszcze je wyciskać - i to kto - lekarz. Nie sądziłam, ze są tacy lekarze dermatolodzy, którzy to niby mają nas wyleczyć. SKANDAL!!!! Kikuś strasznie dużo tego wszystkiego brałaś. No ale najważniejsze, że Cię wyleczyła. A ja zastanawiam się do kupna takich jakiś kapsułek, które nawilżają skórę od wewnątrz. Nazywają się Capivit Hydro Control. Muszę czymś tą głupią skórę nawilżać. Tu jest link: http://www.lekomarket.pl/lekarstwa.aspx?iprod=1066 Co o tym sądzicie?

hejka mam pytanie.. chciałam sobie zafarbować rzęsy henną. Ale nie wiem czy daje ona jedynie kolor czy moze pogrubia troche rzęsy i je wydłuża? Mam krótkie i jasne rzęsy, więc moim jedynym ratunkiem jest tusz. Nie wiecie czy henna może miec w moim przypadku takie smao zastosowanie jak tusz..? prosze o odpowiedź..

serduszko przed zabiegami - koszmar, po zabiegach - poprawa natychmiast, wiec to nie był wiek, nie namawiam nikogo, po prostu pisze o tej metodzie bo jest mało znana, a wielu dziewczynom pomogła po prostu popytajcie u siebie w gabinetach, pisze bo wiem co przezywacie a z glinka - róznie bywa, każdy reaguje inaczej, ja pisze z doświadczenia - mojego i kolezanek pozdrawiam

Kiedys ogladalam program o metamorfozach na amerykanskiej tv i tam kobiecie robili cos podobnego o czym pisze wyleczona.... po tych zabiegach wygladala calkiem fajnie ale wiecie to byla Ameryka i w dodatku pokazywali to w tv :P ;) Serduszko jak juz chcialam sobie zrobic ta maseczke to okazalo sie, ze nie mam w domu cytryny!! Wiec skonczylo sie tylko na planach :O Ale obiecalam sobie, ze zrobie ja w najblizszy weekend ;) Serduszko jesli te tabletki naprawde tak dzialaja to sa warte zakupu ;) Dziewczyny od jakiegos czasu nie mam w domu cieplej wody :O Wiec twarz myje w zupelnej lodowce!! Zauwazylam, ze mniej sie swiece a skora stala sie delikatniejsza!!! Nie jestem pewna czy to od lodowatej wody ale jest znaczaca poprawa :D

Co do henny to myślę, że ona tylko przyciemnia. Nie ma natomiast właściwości pogrubiajacych, a tym bardziej wydłuzających. Ale najlepiej wstukaj w Googlach to Ci wyjdzie. Ja się już zaopatrzyłam w ten Capivit i niedługo zacznę go łykać. Nastia moze coś jest w tej zimnej wodzie? Ciepła z tego co wiem, może bardzo wysuszać, więc moze opłaca się myć w zimnej? :-) Dzidiaj zaczyna się Mundial. Mój chłopak do mnie przyjeżdża, a ja wyglądam nieciekawie. Tapeta na maksa, ale widać że pod nią coś nie tak z moją skórą. Echhh to pieprzone pogorszenie trwa już prawie 2 tygodnie. Nie wiem, co jest????

Ja tez sie dzis spotykam ze swoim lubym... i tez bedziemy meczyk ogladac :D Tylko zebym z nadmiaru wrazen nie zapomniala o Diane ;) Dzis zaczynam pierwsza tabletke z mojego najprawdopodobniej ostatniego opakowania ;) ajjj troszke sie obawiam nawrotu... mam nadzieje, ze mnie on ominie!! A co do henny to tez mi sie wydaje, ze ona jedynie przyciemnia wloski!

hej dzwoniłam do siostrzenicy, własnie jest po oczyszczaniu, zrobiła je po 6 zabiegu. teraz ma sporo sladów, jak to po oczyszczaniu, ale skóra jest gładka, nie ma tej kaszki. napisze wam za jakis czas jak ocenia te zabiegi, przed nia jaszcze 4.

dodam, że wczesniej już pare dni po oczyszczaniu miała sporo nowych niespodzianek, teraz ma gladka skórę

Hejka! U mnie jest już chłopak od popołudnia...miałam tapetę ale i tak jakoś skóra nieciekawie wygląda:((( Też mam jakieś pogorszenie i nie wiem czemu...:( Właśnie siedzę z maseczką ogórkowo-melonową z St.Iwes na buzi..i modlę się by już wyschła,bo jest przeźroczysta i każdą skazę widać:(

Witam! Chciałam tylko tak na szybkiego powiedzieć, że na mej buzi znaczną poprawę zaobserowałam! Ameryka! Przebarwienia mi schodzą! Nie twierdzę, że wyglądam już dobrze, ale jest o niebo lepiej! Co prawda, podobnie jak Tobie Serduszko, strasznie mam suchą cere... dosłownie się łuszczę. To pewnie od Zinerytu, bo zaczęłam nowe opakowanie i na początku jest strasznie mocny. Nawet mi nie pomaga Acne-derm, jako że to krem, dlatego jeszcze się zwykłym bambino smaruję. Powiem tak, chodzę na te zabiegi! I powiem, że to jest boskie! Syfy mi się przysuszyły, obecnie nie mam ich dużo, prawie wcale. Bo Zinert, fakt faktem wysusza, ale syfy mimo to sobie lubiły powychodzić, a jak na razie tylko się suszą i suszą.... i nic większego nie wyłazi. Tfu, tfu. Jeszcze plamy.... ale ta lampa kwarcowa tak opala, że po 10 zabiegach to będę dosłownie brązowa! hehehe Bo już widzę, że mam ciemniejszą twarz. heheh trochę to śmiesznie wygląda, bo twarz, szyję i trochę dekoltu mam, powiedzmy muśnięte słońcem, a reszte nie! No ale lato mamy, nad morze się wybieram, to się wyrówna wszystko :P Modlę się tylko, żeby już wszystko było okej. Nijakich nawrotów, powrotów, uskładnień i innego badziewia! Tfu, tfu. Nawet jedna z pań od zabiegów mówi, że wyglądam lepiej. Bo jak za pierwszym razem przyszłam, to wyglądało to \'uuu, brzydko...\'. Cóż to za szczęście usłyszeć takie słowa! ;) Wiecie, ja kiedyś używałam tej maseczki, o której pisałyście wyżej. Z cytryną i białkiem. Takie to było, ja wiem, nawet w sumie fajne ;) Ale zaprzestałam robienia jej, bo zaczęsto podobno nie wolno i jakoś nie miałam na nią czasu... podobnie zresztą jak z drożdżami. Ale to i tak efektów jakiś spektakularnych to nie ma się co spodziewać. Kikuś, to bardzo fajnie, że Ci wszystko powoli i ładnie schodzi! A jak się odżywiasz? Normalnie? Jesz wszystko? Wliczając w to pizze, słodycze (ale z umiarem) i róznego rodzaju napoje. Czy jakieś specjalne jedzenie? I tak właściwie, to pytanie to do wszystkich Was kieruje ;) Teraz moje kochanie wyjechało na Słowację, wróci za tydzień, dokładnie kiedy skończą mi się zabiegi. Mam nadzieję go wówczas przywitać z gładziutką, o jednolitym kolorze cerą! Najlepiej ze związanymi w kiteczke włosami! Żeby wszystko było ślicznie widać! :D Znaczy się, że jakie to mam polepszenie cudowne na buzi :D Hehehe, ajj te moje marzenia :D Pozdrawiam Was serdecznie!

U Ciebie Serduszko* ma być tam na początku. Bo tak to jakieś mało składne zdanie mi wyszło :P

Nastia no to już po meczyku i chyba po naszym udziale na MŚ. Nasza sytuacja jest nieciekawa, podobnie jak sytuacja mojej cery. Dzisiaj rano jak chłopak pojechał, to musiałam zrobić ostry peeling, bo już mnie wkórzały te łuszczące się syfy i strupki. Wygląda to okropnie. Dzisiaj wieczorem w końcu będę miec czas dla siebie i muszę zregenerować jakoś tą moją skórę. Zwłaszcza, że jutro mamy małe spotkanie rodzinne i zależy mi, żeby jakoś wyglądać. Wyleczona- ja bym właśnie najbardziej bała się tych śladów po oczyszczaniu. Dlatego nie byłam nigdy u kosmetyczki, bo jak się widzi i słyszy, jak ludzie po tym oczyszcaniu wyglądają, to normalnie ciarki przechodzą. A ja nie mogę sobie pozwolić na siedzenie w domu przez 2 tygodnie i doprowadzanie stanu skóry do względnej normalności. Kiara tez przeżywam własnie pogorszenie i nie mam pojęcia skąd. W sumie powinnam na dniach dostać okres- może dlatego. Ale wcześniej nigdy mnie tak nie wysypywało przed okresem, więc czemu akurat teraz? Ta maseczka z Sant Ivesa jest bardzo fajna- miałam kilka razy i spodobała mi się. Abla super, że u Ciebie lepiej. Ciekawe, czy i ja się doczekam? Nie wiedziałam, że taka lampa kwarcowa opala- myslałam, ze ma działanie tylko lecznicze. No i fajny komplement od tych babek- też bym tak chciała.

Wiecie ja mam baaaardzo niskie czoło (3 cm ) i nic na nim nie mam. Nigdy nie widziałam osoby która ma niskie czoło i pryszcze itp. Na moim czole to nawet na nie miejsca nie ma. Twarz myje co 2 dni mydłemjakims zwykłym Palmolive, czy jakie tam mam a codziennie zwykła wodą ciepłą. nie uzywam zadnych kremów nic nic nic czasem tylko nałoze jakis tłusty kremik i nic. Nigdy w zyciu nie miałam ani jednego najmniejszego pryszczyka, nigdy moja cera nie zabłysnęła nawet kropelką łoju (sebum) i nigdy się nie łuszczyła, przesuszała. jest idealna.

racibor-tylko pozazdrościć dziewczyny, czy pilnujecie diety (żadnych keczupów, musztard-ostrego, ciemne pieczywo, żadnych fast fudów, pizzy itp. ) Jecie warzywa i owoce? Do palaczek-trzeba rzucić nałóg, ja to zrobiłam i moja cera jest prawie idealna a miałam takie problemy, ze wstydziłam się z domu wyjść. Okazało się że to przez fajki.

Racibor- jak się chcesz chwalić, to źle trafiłaś. My tu walczymy z niedoskonałościami. A skoro Ty takich nie posiadasz, to po co tu przyszłaś. Ciesz się dalej i nie dołuj nas jeszcze bardziej. Wiecie co dziewczyny, w ogóle jak słyszę, że ktoś myje się jakimś zwykłym mydłem i nie używa nic do pielęgnacji i ma jeszcze piekną cerę to mnie krew zalewa. Ja wiem, że u mnie tak nigdy nie będzie. Nie wyobrażam sobie nie posmarować skóry po umyciu żadnym kremem. Mam taką suchą, ze ona musi zostać czymś nawilzona. Inaczej- wiór. Co do mnie to nie palę i nigdy nie paliłam. Odżywiam się zdrowo (staram się) i gówno to za przeproszeniem daje. Niestety :-(.

serduszko właśnie wróciłam z oczyszczania, chodze ok 3-4 razy w roku. świetnie sie po nim czuje (na drugi dzien bo teraz mam zaczerwienione miejsca, ślady po ropnych goja się dłużej, ale zawsze już 3 dni po oczyszczaniu wyglądałam dobrze, oczywiście w międzyczasie morze rumianku, szałwi, krwawnika, unikanie kurzu itd) pytałam o te zabiegi, czemu sa tak mało znane itd. i okazało sie że te zabiegi przeprowadza sie tylko w gabinetach patronackich Dermiki, tylko Dermika w Polsce ma ten patent - maskę multikationową. na świecie jest to znane jako jono - cośtam. polega to na wprowadzaniu aż w skóre właściwą jonów cynku i miedzi za pomocą prądu galwanicznego, one maja regulowac prace gruczołów tłuszczowych. pytałam czy zawsze jest poprawa. odpowiedziała mi, że poprawa jest zawsze, tylko u niektórych efekty sa lepsze u innych mniej spektakularne. niektórym tak to ładnie oczyszcza i zamyka pory, że nie maja nawet wągrów, u innych przechodzi świecenie twarzy, u innych po prostu nie wyskakuje juz tyle co wczesniej ropnych wyprysków. mówiła że moja siostrzenica (była tam wczoraj) nie ma juz kaszki i ropnych tylko zaskórniaki odnośnie oczyszczania. sama nie poszłabym do innego gabinetu. wiem że bywa z tym różnie, trzeba popytać znajomych (ta moja kosmetyczka przygotowywała do wyborów miss swiata A. Kręglicką i jej gabinet jest dośc znany w Gdańsku). pierwszy raz w życiu byłam w innym gabinecie gdzie spaskudzili mi potwornie czoło, dzień po oczyszczaniu miałam tam rozległy stan zapalny, ale to było jakies 16 lat temu. mnie do tej kosmetyczki skierowała dr dermatolog i moge powiedziec, że pomogła mi bardzo. teraz chodzą do niej moje 2 siostrzenice i nie zamierzają przestać. ta lekarka mówiła, że skórę po prostu trzeba oczyścic i dopiero razem z oczyszczaniem trzeba ją leczyć. napisze wam jeszcze co moja kosmetyczka twierdzi o lampach kwarcowych i opalaniu. absolutnie zabrania ich stosowania. poprawa po opalaniu jest krótkotrwała i pozorna, wszystko jest podsuszone, ale ciagle jest w skórze i po zaprzestaniu opalania wszystko wyjdzie na wierzch. daltego czasem latem skóra wygląda dobrze a jesienia zaczynaja sie większe problemy. poza tym nic tak nie niszczy skóry jak solarium - promieniowanie UVA - niszczy włókna kolagenowe, a w solarium lampy emituja głównie ten zakres fal (UVB powoduje poparzenia słoneczne) 15 minut na solarium = cały dzien na słońcu bez ochrony. UVA przenika przez chmury i szyby, trzeba sie przed nim chronić, a nie na nie eksponować. pozdrawiam

Nigdy nie bylam na oczyszczaniu twarzy u kosmetyczki- jakos nie mam zaufania do kobiet po kursie, ktore wiedza \"wiecej\" niz lekarze :O Jesli chodzi o firme St. Ives to ja uzywam peelingu morelowego- jak dla mnie jest wspanialy... nie mam wagrow ani luszczacej sie skory... jest delikatny i sie chyba juz od niego uzaleznilam ;) A ta maseczke o krorej pisze Kiara tez uzywalam i tez bylam z niej zadowolona! Abla ja staram sie zdrowo odzywiac co wcale nie znaczy, ze odmawiam sobie przyjemnosci ;) pije duzo wody mineralnej ale rowniez od czasu do czasu coca cole... na pizze i chipsy tez sie skusze! Oczywiscie staram sie ograniczac :P A papierosow tez nie pale! Ajjj Serduszko ten meczyk byl wielkim niewypalem :O zawiodlam sie strasznie.... Wyleczona a mozesz mi powiedziec gdzie chodzisz do dermatologa??

od wielu lat nie chodze do dermatologa, tylko na oczyszczanie kilka razy w roku. prawde powiedziawszy to nie pamietam zeby jakis pryszcz wygoil mi sie sam, probowalam chodowac sobie takiego i coz, raz byl wiekszy raz prawie niewidoczny, ale byl, ja mysle ze zapchany por skorny po prostu musi byc oczyszczony, oczywiscie fachowo. zaden lekarz mi nie pomogl, poza ta pania ktora skierowala mnie na oczyszczanie. dermatolodzy czesto przepisuja sterydy i amtybiotyki, efekt jest szybki, ale potem jest duzo gorzej.

nie czytałam calego topiku, pare stron, nie wiem czy o tym pisalyscie, ale to co jecie ma kolosalny wplyw na cere, niezdrowe tluste, slodkie rzeczy obciażaja watrobę, a to zaraz widac na twarzy. polecam tez topik natura górą, tam dziewczyny pisza o skladnikach kosmetykow ktore sa w przeciwtradzikowych zelach i tonikach, a ktore pogarszaja stan cery http://www.luskiewnik.gower.pl/acneinversa2002_kosm.htm http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

wyleczona spytalam sie Ciebie o tego dermatologa bo tez jestem z Gdanska ;)

domysliłam się ;)

:) :(

dziewczyny uzywajcie zielonol glinke na tradzik.i chocie do kosmetyczki na naswietlanie twarzy mi pomoglo;)a milalam wysyp pryszczy fuu.polecam wcale grogo to niekosztuje.GLINKA KOSZTOLO 5.ZL.NASWIETLANIE ZA 20 MIN CHYBA Z 15 ZL.po 2 tyg.problem znika.a pozniej zrobcie u kosmetyczki cos na twarz oczyszczanie na bazie kwasów.i bedziecie miec spokuj z rok.polecam

Moj chlopak np uwaza ze jestem dla niego o wiele ladniejsza bez tzw 'Tapety' a przyznam ze tez mam problem z cera tradzik itp dlatego mysle ze nie powinnas sie tym przejmowac jesli Cie kocha to nawet niezauwazy jakiegos pryszcza czy cos podobnego.Sprobuj chociaz sie przelamac pozniej juz bedzie o wiele latwiej i lepiej pozdrawiam

Wyleczona a mozesz powiedzieć ile masz lat? Ja żeby widzieć jakieś efekty, to musiałabym na oczyszczanie chodzić chyba co tydzień. Też jakoś nie ufam kosmetyczkom, ale masz rację, trzeba mieć dobrą, sprawdzoną, z certyfikatami, a nie jakąś utlenioną lalę w tipsach po kursie dla kosmetyczek. Sprawdziłam, gdzie są w Polsce gabinety Dermiki: dla zainteresowanych: Bielsko Biała, Gdańsk Oliwa, Gryfice, Kalisz (dwa), Lublin, Rzeszów, Strzelce Krajeńskie, Tomaszów Lubelski i Warszawa (cztery). To znaczy, ze nie ma ani jednego w Polsce południowo-zachodniej i lipa dla mnie. Do najblizszego miałabym ponad 250 km :-(. Co do wprowadzaniu jonów cynku w skórę, to wierzę, że to moze mieć dobry wpływ. Nie od dziś wiadomo, ze cynk jest dobry dla skóry. O miedzi nie słyszałam, ale być może też. No jakby mi to miało zaskórniki na zawsze zlikwidować, to ani chwili bym się nie wachała. A jakby jeszcze zlikwidowało dziury- pory to ja bym już chyba w siódmym niebie była. Co do opalania to ja już też się wielokrotnie wypowiadałam. Moim zdaniem trzeba zawsze zachować zdrowy rozsądek, to się nie zaszkodzi. Wiem, bo sama sprawdziłam na sobie i nigdy nie miałam wysypu po opalaniu. Ale też nie opalam się zbyt wiele z wiadomych względów. Sama nie chodzę na solarium, ale nie widzę nic złego, żeby sobie raz na jakiś czas iść na 4 minutki.