Zobaczccie zdiecia anorektyczek-do czego to prowadzi!!!!

jak tak mozna, rozumiem, ze wyobrazasz sobie mnie jak sie ekscytuje piszac to co pisze, ale tu cie zaskocze pisze to wrecz od niechcenia, pisze bo bulwersuja mnie takie opinie o chorych ludziach jak twoje, zreszta twoj nick "jak tak mozna" duzo mowi,troszeczke z moherowym berecikiem mi sie kojarzy ;) Pisze o tym bo studiuje psychoterapie,jestem na ostatnim roku, mam praktyki w osrodkach uzaleznien, gdzie przebywaja rowniez osoby chore na anoreksje, bulimie, czesto wpadaja w uzaleznienia np. narkotyki, alkohol, no ale co ja wiem, musze sie poduczyc wszak studia dopiero koncze, pewnie nie to co ty :) Moja wiedza zapewne jeszcze mala, ale wiele wiem, wiele widze. Niebawe zaczynam staz w takim osrodku, pewnie wiele sie jeszcze naucze, z pewnoscia jednak nie bede sie cofala w nauce tym samym, nigdy nie bede miala twoje poziomu wiedzy na temat uzaleznien i zaburzen emocjonalnych :) jak tak mozna, pozdrawiam cie serdecznie i zycze aby w twoim otoczeniu, w twoim zyciu nikt nigdy nie zapadl na zadna chorobe psychiczna, wsparcia w tobie miec nie bedzie z pewnoscia. papa madralko ;)

nie wiem po co mi to wszystko piszesz , co studiujesz i wogule... bo jakos nic mnie to nie interesuje , jak chcesz sobie podyskutowac i poopowiadac o sobie to wejdz na czata !

a wiecie co jest najstraszniejsze? że Polacy tacy religijni, Papieża opłakują, Jego nauk niby słuchają, a przychodzi co do czego, to by się w łyżce wody potopili nawzajem :-O nienawidzę hipokryzji.

jak tak mozna - po co Ty ten topic zalozylas, skoro wypraszasz stad wszystkich, ktorzy maja odmienne zdanie od Twojego? Na dodatek nie umiesz czytac ze zrozumieniem, a Twoim glownym argumentem w dyskusji jest "Nie podoba sie to wynocha z mojego topicu" :O Dziewczyna studiuje na temat uzaleznien i stara Ci sie wytlumaczyc dlaczego tak jest, a Ty to odbierasz jako atak na siebie i dalej tluczesz swoje.

Opisalam moja historie w osobnym topicu, nie zauwazylam tego...Ja mam za soba anoreksje i dzisiaj czuje, ze ona znowu wokol mnie krazy...Dla mnie glod i chudniecie byly jak narkotyki, dzieki nim czulam sie lepsza, czystsza ... Jak alkohol dodaje odwagi alkoholikowi, jak narkotyki zaspokajaja narkomana...Tak mnie pocieszaly i uodparnialy w ciezkich chwilach glod oraz moje wystajace kosci... Po czyjej stronie lezy wina? Rodzice, otoczenie, teraz moj chlopak...Moj mozg i postrzeganie siebie zostaly uksztaltowane w dziecinstwie jak figurka z plasteliny, to nie moja wina, ze dorastalam tak i tak, ze spotkalam na mojej drodze ludzi, ktorzy obeszli sie ze mna tak a nie inaczej

jak tak mozna, wlasciwie to ten topik mozna teraz zamienic w wysmiewanie sie z twojego ignoranctwa, bezdusznosci i braku wiedzy, jeszcze tylko wrzuc nam zdjecie. tak powaznie, byc moze nie mialas zlych zamiarow, byc moze nie dokonca wiesz o co chodzi, ale prosze pomysl dwa razy zanim kogos obsmiejesz, tak latwo zranic ludzi, tak latwo ich osadzac. Pomysl jakie to nieszczescie, sama choroba ilu ludzi wokol cierpi z jej powodu,sama chorujaca,rodzice, przyjaciele, maz czy chlopak, dzieci, tyle w tym nieszczescia. Pozdrawiam i zegnam :)

anyzowko- uparta i to bardzo, ale jakos nie za bardzo mnie przekonalas, wkoncu ktos musi miec odmienne zdanie:)

i co nikt sie juz nie wypowie??!!

To nie jest żart , byłaś uprzejma tu link , tróry jest zarażony trojanem i mój AntiVir to wykrył , Przeskanujcie swoje kompy skanerem antywirusowym i absolutnie nie otwierajcie tego pliku : mała jędza problem ze szwagrem - niestety coraz częściej mężczyźni też choruyją na anoreksję http://sven-hannawald.blog.pl/ mała jędza - chciałaś napewno dobrze . Pozdrawiam, nieanorektyk

moze ktos chce jeszcze zobaczyc ,do czego doprowadzaja sie bezmyslne istoty...

i prosze bardzo nie mowcie mi ze to nie jest wina samych tych dziewczyn ktore sie do tego doprowadzily , glodowaly , glodowaly , a wiedzialy czym to sie skonczy!!!

toz to jest ochydne , prawie tak samo brzydko to wyglada jak kupa....

Jestem byłą anorektyczką i mogę wam conieco wyjaśnić, tylko nie linczujcie mnie, proszę :D czytałam tylko pierwszą stronę ale widać po niektórych wypowiedziach, że są jeszcze takie choroby, których trzeba się w szlachetnej Polsce wstydzić. buźka

pewnego czasu bylam tak zabiegana ze prawie nic nie jadlam , z kazdym dniem coraz mniej i mniej , i kiedy bylo mi tak niedobrze z glodu , ze probowalam cos przelknac i zorientowalam sie dopiero wtedy ze , nie dam rady!!!! nie potrafie juz nic jesc , tak bardzo sie tym przerazilam , ze pomalu zaczelam jesc suchy chleb ,tak poprostu zeby miec cos w zoladku, przelamalam sie i wpychalam na chama , troszke i troszke ...pozniej zaczelam jesc juz inne rzeczy , lekkie, jakas zupke ,owoc ...i po jakims czasie znow normalnie moglam jesc....chodzi mi o to ze wiedzialam kiedy jest zle , kiedy musze cos zjesc , bo wiedzialam czym to grozi , wiec dlaczego te anorektyczki , jak juz wiedza ze za daleko to wszystko zaszlo , nie chca sie cofnac , przeciez moga sie zmusic , musza chciec !!! a pozniej placza ze moga umrzec.......

Mało jadłaś bo byłaś zabiegana... ja mało jadłam, bo był to mój świadomy (do pewnego momentu) wybór. Zasuszyłaś sobie żołądek ale na anoreksję nie chorowałaś, raczej na jadłowstręt fizyczny. Ja wcale nie chcę specjalnego traktowania - zresztą nigdy go nie doświadczyłam. Mówię o tym jak o przebytym zapaleniu płuc, bez użalania się nad sobą. Czy byłam głupia? Na pewno, bo sądziłam, że chuda sylwetka może mi w czymś pomóc, np. w zdobyciu przyjaciół. I tak ich nie mam.

po prostu nienormalna, nie chcemy się z takimi osobami przyjaźnić

dlaczego nie masz przyjaciol?? jak moglas myslec ze wyglad ci w tym pomoze , to musi byc cos w tobie , ze ludzie nie chca sie z toba przyjaznic, albo sama ich do siebie nie dopouszczasz.......?!

Zdjęcia: Anorektyczki http://www.fx4.pl/index.php?str=lf&no=14114

nie jest mi przykro patrząc na te zdjęcia a robi mi się niedobrze. Biedne ofiary. Trzeba im pomóc, bo na własne życzenie umierają, nawet palcem nie kiwnę aby im pomóc, same zgotowały sobie taki los, niech sobie radzą i dążą dalej do perfekcjonizmu.

Choroba? To jest dla mnie całkiem świadome zagładzanie się na śmierć a to nie wiąże się z żadną chorobą.

Ale obleśne

Hej dziewczyny.Mam do Was prośbę..Szukam dziewczyn, które mają za sobą anoreksję lub są w trakcie walki. Pisze prace licencjacką i chciałabym zadać kilka pytań. Wszystko to będzie anonimowo!!! Czekam na Was...Napiszcie najpierw tu Viliokas@epastas.lt a podam GG.