Czemu faceci mimo idealnej zonki u boku ogladaja pornole? mam prosta odpowiedz

widzi pani ,pani R.jak pania pan sejksuolog zdolowal .po jaka cholere sie pani wymadrzala skoro problem jest wielotorowy a pani nie ma zielonego pojecia jak ten problem ma sie do rzeczywistosci malpy i psy tez sie masturbuja i nie zawieraja formalnych zwiazkow a to wedlug pani jest zboczeniem tam tez sa trujkaty .o dziwo i to jest za malo bo malpka sie masturbuje.a wiec u ludzi jest tak samo tyle tylko ze malpki nie ogladaja pornoli ani filmow. a to niby zboczenie jest wpisane w nasz kod genetyczny i nie ma sie co dziwic,bo tak jak rodzaj ludzki jest zroznicowany genetycznie tak i te opisywane zachowania sa zroznicowane i kazdy doswiadczajacy i czerpiacy przyjemnosc z onanizacji odczuwa je inaczej i w zwiazku z tym nie mozna generalizowac i pisac ze wszyscy przezywaja tak samo i sa tacy sami pod tym wzgledem.bo tak nie jest.trzeba by jeszcze nadmienic ze tatus owej pani R rownierz to robil wiec i ona ma te nawyki przekazane w genach.

jakby byly swiete a mezczyzni to odwieczne zlo.Dajcie spokoj.Nie wierze ,ze tylko meczyzni lubia ogladac pornole , masturbowac sie przy nich a juz w ogole nie uwierze w to ,ze np autorka topiku nie ma fantazji erotycznych takich, o ktorych nie mowi partnerowi.Nie traktujamy masturbacji jako cos zlego.Owszem przybiera to negatywna forme , gdy wykonuje sie jako srodek zastepczy z sexem z ukochana osoba(tak jak przedtswila to autorka w niektorych przykladach). Kocham sie z moim partnerem dosc czesto i musze powiedziec,ze nie odcvzuwAm potzreby masturbacji,Moze mam niskie libido, nie qwiem. Wiem zas z dugiej strony ,ze gdybym zobaczyla mojego mezczyzne masturbujacego sie daloby mi to do myslenia, ze chyba cos z nami jest nie tak.NIE OBRAZILABYM SIE JEDNAK, gdyby zaporponowal mi wspolne ogladania filmu porno.BO MNIE TEZ TO KRECI, :) to chcialam wlasnie powiedziec Dziekuje za uwage i pozdrawiam ;) Frania

Prubowałam zrozumiec umyslem mezczyzn, masturbacje, pornografie- nie udalo sie. Mysle, ze my kobiety inaczej myslimy od mezczyzn i nie mozemy oceniac ich naszymi kryteriami, zwlaszcza, ze czesto same robimy podobne rzeczy. Nie wydaje mi sie, ze jest na tym forum osoba, ktora nigdy nie miala fantazji erotycznych i nie ogladala pornografi, chociaz jeden nic nie znaczacy raz. Tak naprawde za bardzo staramy sie zrozumiec, zaanalizowac. Nie mozna oceniac nikogo przez pryzmat samego siebie, gdyz moze to kogos zranic. Ludzie maja problemy, ograniczenia, leki. Gdyby kazdy z nas byl niewinny, byl esensja milosci ten topik nigdy nie pojawil by sie, nie dlatego, ze mezczyzni i kobiety nie onanizowali by sie, ale dlatego, ze milosc nie ocenia, nie krytykuje.

ja ostatnio miałam przykre doswiadczenie .......i to przed samymi swiętami. Grzebałam sobie po kompie i przypadkiem zobaczyłam jakies zdjęcia zapisane na kompie. Zdjęcia były naprawde ostre. Jakas laska z rozwalonymi nogami na zdjęciu, byłam w szoku:-( poczułam sie okropnie, zwłaszcza ze wiedziałam jakie tak naprawde mój facet lubi zdjęcia........erotyczne ukazaujące piękno kobiecego ciała....ale nie takie!!!!!!!:-( miałam mentlik w głowie. Od razu pomyslałam sobie ze pewnie juz mu sie nie podobam, znudziło mu sie moje ciało i woli patrzec na inne kobiety. Tak strasznie zle sie poczułam:-( Zwłaszcza ze przypomniałam sobie jak mówił ze nie bawią go takie fotki, że ma inne zajęcia jak siedzi przy kompie:-( poczułam sie oszukana.....po co mówi mi takie rzeczy skoro sam sie tego nie trzyma?? myslałam ze nie musimy miec przed sobą tajemnic! gdyby sie z tym nie krył ze ogląda cos takiego lepiej by msie z tym czuła. Ogladałabym z nim:-) ale on to ukrył:-( nie odzywałam sie do niego całe święta, nie odbierałam telefonów, poczułam sie kur....tak jakby mnie zdradził. Pewnie mnie teraz wysmiejecie:-( ale to prawda. Tak sie poczułam- jakby sie przy mnie obejrzał na innną panienke. Jak sie spotkalismy powiedziałam mu to. Nie chciałąm słuchac tłumaczen, to bez sensu. Było mu przykro, było mu przykro ze sie tak podle poczułam. Przepraszał mnie całe swięta, dzwonił, przychodził. Wczoraj przyjechalismy do domu razem, chciał się kochać........przymilał sie........nie chciałam sie przy nim nawet rozebrac:-( połozył sie koło mnie i milczał. Gładził mnie po szyi. Po godzinie takich przytulanek zafundował mi taki seks jakiego jeszcze nigdy nie przezyłam. Dzis siedze w pracy..........i nadal o tym mysle.:-( Dlaczego ja to tak wyolbrzymiłam???? nie należe do kobiet z kompleksami.............ale...........teraz zaczynam bac sie ze wpadnie mu do głowu moze jeszcze cos ciekawszego i mnie zdradzi???? chyba oszalałam:-( dziewczyny co o tym myslicie? nie chce mu mówic o tych swoich myslach bo pomysli ze zwariowałam albo jestem jakas niedowartosciowana i przejmuje sie jakimis zdjęciami:-( ale...to prawda:-( i nie umiem sobie z tym poradzic.

mam to najzwyczajniej w swiecie olac???????

...tylko patrzymy.....ja patrze

Kja :) olej :) i nie zawracaj sobie tym głowy :)

obciągam z połykiem mojemu staremu

czuje sie zle z myslą ze jemu podobają sie inne kobiety:-( wiem ze to normalne.....ale nie daje mi to spokoju:-( ja nie oglądam tego syfu na internecie, nie oglądam facetów.......mam wspaniałego faceta i uwazam ze nie musze tego robic. Dlaczego wiec on to robi???:-(

pewnie macie rację. nie jestem zakompleksiona......zawsze starałam sie dbac o siebie, o swoje ciało, chodze na siłownię, pływam, tancze zawodowo......uwazam ze nie mam sie czego wstydzic.........a teraz mam jakies dziwne mysli, że chyba moje ciało juz jemu nie wystarcza:-(

tez sa pewne kwestie w naszym zwiazku, ktore mi nie pasuja.Mowilam o tym glosno, i za kazdym razem uswidamia sie mnie,mze robie z igly widly.Fakt, nie znalazlam zadnych zdjec czy tez nie przylapalam go na jakims zlym uczynku,Jednak podobnie jak TY pomimo tego,ze cos zostalo wyjasnione, nie czuje sie do konca z tym szczesliwa, Zwyczajnie caly czas te sparwy we mnie sa i nie zmienie zdania.Mozna isc na kompromis, nie mowie "nie" , ale sa sprawy, ktore nadal rania i sie o nich mysli.Moze bede demonizowac teraz , ale co mozna porownac do zdrady.Tzn znajdujesz jakies foty, jest wielki krzyk, i ewentualnie wybaczenie, ale niesmak i jakies podejrzenia zostaja. On Cie przeprosil, ok,ale czy ma zamiar nadal tak postepowac? to nalezy wyjasnic i dowiedziec sie dlaczego tak postepuje...czego brak w Waszym zwiazku?

BO LUBI PATRZEC!!!!!!!!! LUBIMY TO NIC NIE ZNACZY

:) nie stresuj sie :) to mężczyzna :) taki juz jest i taki bedzie .... nie nabijaj sobie tym głowy bo zniszczysz wszystko :) jest z Toba bo Cie kocha :) jakby było inaczej nie byłoby go ... faceci nie maja duszy siostry Teresy ;)

Młode dziewuchy to sie stresuja no:P

...\"bo Ty tego nie robisz to on też nie powinien\". To trochę egoistyczne...skoro Ty lubisz zakupy to on też powinien? Dlaczego Ci nie powiedział że lubi...pewnie bał się własnie takiej reakcji. Ja nie ukrywam że lubię, dlatego nie musze potajemnie oglądać. A wogóle pomysł \"ogląda to napewno zdradzi\" jest poprostu śmieszny. Wyluzuj trochę, ...szkoda mi chłopaka:-)

do myszkaruda---> problem polega na tym,ze kobieta widzac zachowanie mezczyzny wypbraza sobie nie wiadomo co.... Stwarza sobie jakies bzdurne teorie , wyobraza sobie,ze on mysli o innych itp itp i ze w ostatecznosci prowadzi to do zdrady\.Wlasciwie juz sie czuje nijako zdradzona... moze rzeczywiscie my sobie za duzo myslimy, stad ten problem? Wiem jednak, ze to boli, gdy widzimy mezczyzne masturbujacego sie lub ogladajacego ciala innych kobiet .Jest to dla nas znak,ze chyba jednak nie do konca jest on zadowolony z tego zwiazku... czy dobrze myslimy? niech sie jakis facet wypowie w koncu..

no wypowiadam sie może krótko ale dobitnie:) nie ma sie czy stresowac

Wiem jak sie czujesz. Okłamana, oszukana. Z moim byłym miałam takie same akcje. Kochanie, uwierz, ale facet, który wmawia Ci, ze podoba mu się tylko piekna, subtelna erotyka, to kłamca. Czy Twoj facet nigdy nie patrzył się na twoją cipkę? Patrzyl? A widzialas jego wzrok? Jak mozna tak gapic sie na cipkę? :) Przepraszam, ale oni tacy juz są. Anatomia kobiety bardzo ich podnieca. My rozbudzamy się wyobrazajac sobie jakies scenki pornograficzne, misternie zfabularyzowane, ich podnieca widok cipki z rozdziawionymi nogami :) To, ze oglada, to nic zlego. Kazdy lubi ogladac. Ja jestem kobieta i uwielbiam- uwierz, ze bardzo brzydkie :) Nie mozesz jednak zachowywac sie w ten sposob. Nie znam Twojego chlopaka, ale jezeli jest wrazliwy i zalezy mu na Tobie, a mimo wszystko nadal bedzie masturbowal sie ogladajac pornografie, moze to wywolac u niego jakas nerwice. I wyrzuty sumienia. Wstyd. Poczuje sie slaby. Bedzie mial kompleksy. Moze odsunąc sie od Ciebie. A nawet zrezygnowac z seksu. Nie udawaj obrazonej ksiezniczki! Nie tedy droga. Porozmawiaj z nim szczerze. Powiedz mu, ze najbardziej zabolalo Cie jego klamstwo. Nie sam fakt ogladania pornografii. Nie staraj sie na sile odciagac go od tego, bo mozesz spowodowac odwrotna sytuacje. Wiem co mowie, bo mialam identyczne jazdy z moim bylym. I juz z nim nie jestem.

fun-tom-as----------widzisz....i oto chodzi!!! ty sie z tym nie kryjesz!!!wolałabym zeby i mój facet sie nie krył!!! i wszystko byłoby ok! po co ma sie z tym chowac po kątach ze ogląda? ma cos do ukrycia?? wolałabym zeby oglądał to na luzie...jesli juz chce. Sprawy by nie było:-(

Widocznie dałaś mu do zrozumienia że nie lubisz, że Cię to brzydzi, że nie masz szacunku do takich facetów....i dlatego to ukrywał.

life is brutal------chyba masz rację. nie jestem obrazona na niego.......byłam, ale juz mi przeszło. chętnie bym z nim na ten temat porozmawiała ale boje sie ze pomysli ze takie głupstwo nie daje mi spokoju i ze czuje sie zagrozona przez jakies laski z fotek:-( moze lepiej zdusze to w sobie i tyle:-(

staram sie zrozumiec facetow, ale, maszkaruda wybacz, jestem ciekawa jak facet by zareagowal , gdyb y jego kobieta rozwalona na lozku masturbowala sie ogladajac, film porno...wrzeszczac z roskoszy

A ja myśle że powinnaś pogadać, ale nie w formie lawiny pytań \"dlaczego..\" myślę że sam Ci to powie. Chociaż ja po takiej burzy wolałbym nie wracać do tematu...co nie znaczy że przestałbym to robić:-)

NIE CHCĘ ZROBIĆ BURZY. CHCIAŁABYM ABY TYLKO MI POWIEDZIAŁ CO GO TAK INTERESUJE W TYCH FOTACH I DLACZEGO JE OGLADA. ODPOWIEDZ NA 2 KRÓTKIE PYTANIA. I TYLE. NIE DRĄŻYŁABYM.TO NIE MA SENSU. ALE NIE WIEM CZY JEST SENS ROZMOWY.CZY WARTO.

hehhe wlasnie ja osobiscie nienawidze pytań \"dlaczego\"! ogladane gołych panienek a masturbacja przy ogladniu to roznica. Czy kobiety nie moga zrozumiec iż faceci czyli my jestes wzrokowcami??

Nie wiem jak inni, ale mi to akutat to by się bardzo podobało:-) Kiedyś zresztą \"przyłapałem\" moją kobietę na masturbacji..., co prawda nie przy ogadaniu porno ale do dziś mam baaardzo miłe odczucia z tym związane:-) Zrozum, nie możesz wymagać żeby facet myślał tak samo jak Ty.

kja ------?> dostajesz odpowiedzi tylko ich nie czytasz

DZIKI- JA TO ABSOLUTNIE ROZUMIEM!!:-) JA RÓWNIEŻ LUBIE POPATRZEC NA FAJNE LASKI:-) LUBIĘ ŁADNE, ZADBANE KOBIETY I CZASAMI LUBIE POOGLĄDAC FAJNE ZDJĘCIA. ALE JA SIE Z TYM NIE KRYJĘ. PO PROSTU MAM OCHOTE I OGLĄDAM. CHCIAŁABYM ZEBY I MÓJ MEZCZYZNA TAK DO TEGO PODCHODZIŁ. I TYLE:-)

A ja na twoim miejscu nie pytałabym o powody oglądania przez niego pornografii- to bez sensu. Zapytalabym natomiast o powody jego kłamstwa. DLACZEGO CIE OKLAMAL? Tu lezy pies pogrzebany. Bo wynika z tego, ze w waszym zwiazku nie wszystko uklada sie idealnie. Moze sie tylko tak wydaje. Kłamstwo pociąga za sobą kolejne. A gdzie nie ma szczerości i zaufania, tam nie ma dobrego związku.

hehe, tekst, ze Wy jestescie wzrokowcami slysze juz poraz ktorys . Moze rzeczywiscie lepiej sobie odpuscic i zaczc myslec innymi kategoriami? tzn moze przestac utozsamiac mastrubacje bez partnera ze zdrada itp??? Zastanawiam sie jednak czy nie lepiej by bylo na Waszym miejscu zwyczajnie powiedziec partnerce czego od niej oczekujecie ? wydaje mi sie,ze jest to strata czasu... tzn masturbowanie sie ogladajac pornola