Czekając na wyrok

co robicie jak coś zrobicie/powiecie i czekacie na efekt...mnie już szlak trafia, miejsca sobie nie moge znaleźć, sekunda trwa wiecznośc i coraz więcej czarnych myśli...ciekawe jest właśnie to, że im dłużej czekam tym bardziej wydaje mi się, że będzie źle...a przecież wcale tak nie musi być

nie, ja tez czekam i wiem, ze bedzie super:) czekanie jets slodkie, ale spotkanie najwieksza slodycza:)

cotobędzie na co tal bardzo czekasz???

a jakoś tak...zrobiłam chyba(?) głupotę największą w moim życiu (myśleć mi o niej wstyd, co dopiero pisać i mówić...) i tak sobie czekam czy to była głupota czy dobry krok w przód...

nie ma glupot jesli chodiz o milosc:))))

cotobędzie jesli chodzi o miłość to tylko do przodu

ja czekałem i mój płomyczek zgasł

zgasl? zawsze mozna wzniecic:) a na drugi raz nie czekaj, tylko dbaj.. kazdy plomyk zgasnie bez pielegnacji:)

o płomyczek można dbać jak się ma do niego dostęp, jak to jest nasz płomyczek, a jak jest nie zależny od nas to niestety...czekać, czekać i nie zwariować

wlasnie:) a co znaczy niezalezny plomyczke?:) taki co sam pracuje i placi za siebie:P hjm?:)

cotobędzie Już za późno na na jakikolwiek ruch. Mam nadzieję, że ci się uda

i wiąże krawaty i usuwa ciążę:D :))

hihi:) jak kochamy tak za nic, bo jest to on jets nasz:) hmmm a o plomyczke mozna dbac i nie ma czegos takiego jak za pozno na ruch, wmawiasz sobie:)

ale mamy poszywacza

niestety nie jest to już mój płomyczek tylko kogoś innego

rozumiem, to boli..... moj plomyk cmok, jak znajdzie jego:)

chyba głupieje....i przestaje czaić te płomyki...dla jednych to facet/kobieta dla innych nadzieja(?)

to dobrze, że nie wszystko stracone lea_i. Ja straciłem nadzieję trzy miesiące temu

plomyk to milosc, to cos co zpala sie przy 2 ludziahc i tylko nich:)

cotobedzie a dla ciebie????

widzisz straciles nadzieje... a ona moze i by chciala byc z toba, muisz sie przekonac, pomow z nia:)

lea_i ona jest czyjąś zoną od trzech miechów

a no jesli ona kocha i on ja oj to nie twoja polowka, jeszcze ja znajdziesz:)

płomyk od świeczki :D a tak poważnie to z nadzieją to mi się tylko iskierka kojarzy, a facet/kobieta to też żaden płomyk...

ona kocha, ale nie mnie. mam pecha w zyciu

cotobędzie a na co ty tak własciwie czekasz? co takiego zrobilas?

to nie pech to znak ze to nie twa plowka jak tak to ona kocha i ty:)

lea_i i dlatego mój płomyczke już zgasł

powiem jak mi się wyjaśni :D lepiej nie kusić losu

cotobędzie a co ma się wyjasnić? bo ja nic z tego nie rozumiem