Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CytrynusiA

Życie i praca w HISZPANII...Proszę o wypowiedzi

Polecane posty

Cięzko znaleźćpracę?Oczywiście biorąc pod uwagę ze sie jej szuka a nie czeka aż sama do ciebie przyjdzie;) W kótrych regionach jest najłatwiej o prace? Jakie są perspektywy na przyszłośc w tym kraju? Lepsze niż w Polsce? Proszę o odpowiedź zarówno tych którzy mieszkają(przebywają) na terytorium tego kraju jak i tych którzy są \"dobrze poinformowani\", cokolwiek wiedzą bądź chcą wyjechać:)Będę wdzięczna za każda wskazówkę:) Z góry dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva Espana
W zeszlym roku skonczylam au-pairkowanie w Madrycie i zostalam sobvie na wakacje. Pracowalam w barze, taka prace bardzo latwo dostac jezeli znasz jezyk i masz papiery, ja niestety ich nie mialam, ale jakos przyjeli mnie na czarno. W barach w madrycie potrzebuja ludzi przez caly rok, nie tylko w sezonie, a jak jest z dostaniem ambitniejszej pracy, to nie wiem, chyba trzeba miec doswiadczenie no i oczywiscie znac jezyk, zakladam, ze go znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpoweidź:) Jestem w trakcie nauki języka. A noszę sie z zamiarem wyjechania dopiero po studiach czyli za...3,5 roku, po magistrze(jak go szczęsliwie zrobie). Ale wole sie popytac na zaś :p Mój narzeczony ma rodzinę w Hiszpanii więc myśle ze start będzie łatwiejszy:) Na początek jakaś dorywcza praca a potem coś konkretniejszego. A ceny żywności dużo sie różnia od naszych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viva Espana
Za 3,5 roku co nieco moze sie zmienic :D Jesli znasz dobrze angielski to nawet bez hiszpanskiego dostaniesz prace w IrishPubie, a w tym czasie mozesz douczac sie jezyka, ktory jest bardzo latwy do przyswojenia. Ceny zywnosci nie sa wysokie, zalezy w jakich sklepach kupujesz, polecam Championa i Al Campo, unikaj Sanchez Ramiro czy jakos tak, tam jest b.drogo. Wydaje mi sie, ze ceny sa porownywalne, zalezy czego, np oliwki sa nawet chyba tansze. Za to zeby kupic dobry chleb placisz ok 2-3 euro, bo ich najpopularniejszy kosztuje co prawda 50 centow, ale wyglada jak bagietka i po kilku godzinach jesli nie trzymasz go w worku, robi sie twardy jak kamien. Najdrozej jest w sklepikach u Chinczykow, oni zdzieraja, bo maja otwarte najdluzej. Ogolnie nie martw sie, majac prace stac Cie na jedzenie, ktore nie jest drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viva espana-> baardzo dziekuję za odpowiedź:) Angielski znam na dobrym poziomie(na pewno lepiej niż hiszpański, jak narazie;) ). Jeżeli ktoś może coś napisać o Hiszpanii i o warunkach życia jakie tam panują , to była bym bardzo wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi czyli Ja
Ja mogę powiedzieć co nieco; przede wszystkim nie pchaj się w żadne truskawki, bo az żal patrzec na naszych rodkaów którzy harują jak murzyni na polach potem ledwo żywi przywlkoą sie do pokoju i od nowa... kelnerek poszukują wszędzie, a ale z językiem, bo bez języka to tylko pomywaczki. jedzenie, szczerze mówiąc zależy od tego, gdzie jesteś, wiadomo w madrycie czy na wybrzezy ceny sa droższe, a w głębi o wiele tansze. powiem więcej DUŻO PRODUKTÓW JEST TANSZYCH NIŻ U NAS ! bardzo tania jest woda, mleko, oliwki są chyba najtansze (wiadomo dlaczego) , migdaly, pomidory i wszelkie owoce - tanie i pyszne, ale najelpiej kupować na targu. Co więcej o wiele tańsze są też ubrania dobrych firm i kosmetyki (no chyba że na opalanie - te są bardzo drogie) i tyle. Jak zarobisz 2 ty. euro to spokojnie sobie zyjesz, gwarantuje. zyczę powodzenia i mam nadzieje ze nie masz ambicji na \"Truskawkę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×