Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

witam Was tak sobie czytam co piszecie ... hmm... chyba kazda z nas przejechala sie na kims tutaj kto mialbyc ok... ja równiez a zwlaszcza mój maz. teraz ta moja znajoma co mieszka z nami jest urazona że nie robie dla niej obiadów i wymagam by placila za mieszkanie... zaledwie 180 f za dwie osoby za m-c nieuwazam by bylo to duzo... ale cóz a poza tym mój maz uznal ze jej to juz calkiem odwalilo poznala jakas dziewczyne i tylko ona sie dla niej liczy a o mnie zapomniala i ze jej pomoglam czasami mysle że to taki typ czlowieka ze wspina sie po ludziach jak po lisciach byle do góry... juz nawet jej facet chce wrócic do Polski a ona zostaje ... wielka angielka sie z niej zrobila ...niby pozornie pyta jak sie czuje ale nie zrobi nic by mi pomóc o dziwo sama miala zagrozona ciaze i wtedy ja codziennie u niej w szpitalu siedzialam, choc w sumie juz raz sie na niej pojechalam ale teraz juz calkowicie wiem jaka ona jest ... i z pewnoscia juz jej nie pomoge smialam sie bo powiedziala mi ze jej znajoma mowila ze oni placa 25 f na tydzien , ale trudno z mezem stweirdzilismy ze nie bedziemy patrzec na to by ktos zyl za darmo a my bedziemy sobie od ust odkladac.... zeby ktos mógl dobrze zyc nas tez nikt nie rozpieszczal ...a wrecz przeciwnie ... ale sie rozgadalam ...:) ale wszystkim zyje na biezaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfiku to mialas przezycia z tym porodem... ja sie zastanawiam jak bedzie z nami... ja mialam pierwsza cesarke ale mysle jakos ze bede musiala naturalnie rodzic ale moze tez mysle o wodzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do powrotu.. hmm ja z checia jakos bym chyba zostala bo czuje sie tu jak ryba w wodzie a mój maz w Polsce i na dzien dzisiejszy nie wiemy jak to pogodzic, mam nadzieje ze uda sie znalesc mu prace biurowa taka jak mial w Polsce bedzie sie dobrze w niej czul i nie bedzie chcial wracac ... choc jakos narazie nie widze by cos szlo w tym kierunku. z drugiej strony on ma zapewniona prace biurowa w polsce jako urzednik ... chco ost mówil że chyba nie chcialby tam wracac ale do jakies innej pracy ... no zobaczymy ... podobno marzenia sie spelniaja ale ciekawe bo oboje mamy inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 🌻 Kilka dni temu zapisalam sie do przychodni GP i umowiono mnie na spotkanie z pielegniarka :) Bedzie mi mierzyc cisnienie itd Musze isc z dziecmi,bo nie mam ich z kim zostawic. Jutro do job center na rozmowe i moze przyjma moje papiery o NIN poomimo,ze nie pracuje. I tez z dziecmi,przydalalaby mi sie niania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efik 27
tak sobie czytam co tu piszecie o powrotach do kraju i ja mam czasem ochote wrocic do polski ale to pwenie dlatego ze nie pracuje i siedze w domku z dwojka dzieci i jest to troche monnotonne zajecie i jakos nie mam przyjaznej duszy wszystkie znajome pozmienialy sie tez tak macie ?????????? ze jak zaczynaja sie dorabiac to nie patrza na ludzkie odczucia???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfiku tez jestem tu sama biorac pod uwage moja znajoma za sciany,dlatego przeprowadzamy sie do Szkocji.. tam bede caly dzien z moja znajoma mieszkala co tez ma dziecko roczne wiec ta moja bedzie miala sie z kim bawic bedziemy mogly sobie pomagac choc nie watpie ze czasem komus cos sie nie spodoba bo to norma jak sie razem mieszka Elfiku poszukaj moze sa jakies grupy zabawowe u Was to naprawde odpreza mozna kogos poznac ja poznalam wiele zyczliwych osób moze zapytaj swojej health visitor moze ona cos bedzie wiedziala mi moja wlasnie powiedziala o Polskiej grupie i codziennej angielskiej... ja bez tej grupy tez bym szału dostala a tak zawsze mam jakies zajecie gdzies musze isc itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efik 27
widzisz asiulku ja mieszkam we flacie w tym samym mieszka polska rodzina ale oni widac nie chca z\ nikim miec do czynienia tylko mowia dzien dobry i nic potem a mam znajomych polakow oni znaja innnych polakow i rozumiesz oni naopowiadali im glupot na nasz temat ze tamci trzymaja z nimi,chociaz ostatnio sie poklocil bo cos slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivonka79
hej kochane wiecie co przerazaja mnie wasze opowiesci i co az to bardziejprzekonuje sie zepolacy sa wredni.Asiulek ja Ci cos powiem dla mnie to cale frustracje i zniechecenie twojegomezajak i twoje spowodowane jest sytuacja jaka panujew waszym domu.Do tego wszystkiego dochodza jeszcze sprawy finansowe jak to napisalasmusicie sobie przez waszych sublokatorow odejmowac przyjemnosci a zapewne Twoj mazjak i moj chlop chcialby by zylo wam sie jak najlepiej.Moj chodzil jak na szpilkach gdy racowal w restauracji w koncu znalazl prace jaka chcial za kase jaka chcial i jego nastawienie zmienilo sie diametralnie.Zobaczysz ze jak wyjedziecie wasza psychika bedzie pracowala na innych obrotach i uwolnicie sie od tego psychicznego jak i fizycznago balastu. Ja gdy pozbylam sie swoich normalnie zlagodnialam jak baranek,a przed tem chodzilam jak bomba,wystarczyla drobnostka i wybuchalam,przez to tez nie potrzebnie klocilam sie z moim M. Wiecie az zal serce sciska ze polak polakowi nie pomoze tylko dolki bedzie kopac.Asiulek nie poddawajcie sie tylko trzymajcie przy swoim a jak sie nie podoba to drzwi otwarte. Kochane nie przejmujcie sie opiniami innych ja tez jestem sama i tak naprawde moje towarzystwo to moj M jego ojciec i ojca znajomy oraz nasza malenka ksiezniczka choc jeszcze w brzuchu,reszta wypad.Niepotrzebni miludzie ktorzy zyjaplotami i czyimis problemami.Kazda znas wie co jestesmy warci i choc to wkurza i niejednokrotnie psuje humor glowa do gory i do przodu. Ja zreszta gram taka jak oni.Przcujez polakami i jest taki jeden gnojek ktory uwaza ze Pana Boga za nogi zlapal.Uwaza ze ja sily na loterii wygralam i wopracy bede robic wszystko za niego,no to sie przjechal.Wczoraj nie poszlam do pracy specjalnie by sobie kolega troche pobiegal.Wiemze to nie ludzkie ale wiecie przy pracy w restauracji wweekendy jest bardzo duzo ludzi,a ja ztym wielim brzchem musialam biegac i nikt sie nade mna nie litowal,wec jak Kuba Bogu tak Bog Kubie haha Mamy siebie choc sie nie znamy,kazda moze sie wyzalic czy poradzic,czasem takie znajomosci sa bardziej wartosciowe niz takie realne rzeczywiste. Pozdrawiam Was wszystkie moje kochane wirtualne kolezanki trzymajcie sie cieplutko papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dziewczynki,ze choc macie przy sobie chlopakow... ja nie dosc ze sama teraz,to jeszcze mam awantury codziennie,jak tylko byly \'luby\" wroci z pracy... Chyba pozale sie dzis wlasnie naszym znajomym, jak on mnie traktuje, spadnie z tronu, bo uwazaja go jak na razie za rycerza na bialym koniu. Smutno mi patrzec,jak sie puszy ,kiedy go tak chcwala,a potem robi mipieklo z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efik
jovka nie przejmuj sie nim owszem pozal sie znajomym ale jestes twarda dziewczyna pokaz mu ze sama sobie swietnie radzisz !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efik
a teraz wam opowiem cos innego moj maz zawsze uwazal ze w domu kobita sie nie przepracowuje az do ostatniego razu bo chodze do szkoly zajecia esol w soboty i niedziele i9 on w tym czasie musi zostac z dziewczynkam i natalia 3 lata i nicol 6 miesiecy zawsze jak wracam ze szkoly to widze ze sie cieszy a potem idzie na piwko do kumpla i ostatnio mi powiedzial ze mnie podziwia on ma czasem ochote uciec jak obydwie rycza albo sa marudne!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do polakow na obczyznie jestem tego samego zdania, jak najdalej od nich!! Jak tu przyjechalam mieszkalismy w czworke w jednym domu. Na poczatku bylo fajnie, wiadomo nizsze oplaty itd., ale pozniej to juz patrzec na nich nie moglam. Widzielismy sie caly dzien w pracy ( bo pracowalismy w jednej firmie) a pozniej jeszcze w domu. Oczywiscie zaczely sie awantury bo ktos nie pozmywal naczyn po sobie, nie mozna bylo sie dopchac do lazienki itp. Mieszkalismy tak przez pol roku i wkoncu oni sie wyprowadzili. Z jednej strony strasznie sie balam czy sobie poradzimy z oplatami i wogole z drugiej zas bardzo sie ucieszylam, ze w koncu bedziemy mieszkali sami. Teraz wiem, ze dobrze sie stalo i niechcaialabym juz wiecej mieszkac na \"kupie\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jovka przepraszam, ze pytam ale dlaczego sie od niego wyprowadzisz? Ja bym chyba nie wytrzymala tego napiecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Agus26 jak tam ci sie wiedzie. Ogladalam zdjecia twojej malej jest przeslodka. Mi juz zostalo do konca 9tygodni no na usg w 20 tc stwierdzono na 90 procent ze bede miec trzeciego synusia wiec zamiast Zuzi bede miec malego Aleksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivonka79
Jovka chcialabym ci jakos pomoc takjak dziewczyny radza nie poddawaj sie i pamietaj ze Ty masz to czego on bedzie z czasem zalowal.Masz pewnie jeszcze czas poki co idz larw sobie mieszkanie socjalne,tylko w ten sposob udowodnisz mu ze jestes niezalezna i nie potrzebujesz jego pomocy. jestaes silna i musisz w to wiezyc gdybys chciala porozmawiac to napisz co czujesz tutaj na forum,zawsze ktos bedzie z toba. buziak goracyi trzemaj sie cieplo papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis rano bylam na spotkaniu z pielegniarka i wazyla itd i schudlam przez 2tyg 5kg !!!! warto bylo przyjechac na wyspy :D Jeszcze troche a bede przezroczysta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkaaaa
wykreśl procenty z nawiasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalcia ale ci zlecialo, zreszta mi tez. Mala juz duza no wkoncu ma juz ponad 5 miesiecy. Troche mi marudzi ( na zeby) ale w nocy spi bardzo ladnie od samego poczatku. Moi chlopcy juz dawno przywykli do siostrzyczki i naprawde bardzo mi pomagaja. Normalnie zlote sa te moje dzieciaczki. A u ciebie znowu chlopak?? Ojej to bedziesz sama przeciwko czworce facetow ?- no coz zawsze mozna sprobowac jeszcze raz... Mi sie udalo za trzecim razem hihihi. Pozdrawiam cie kalciu no i mam nadzieje, ze bedziesz informowala nas co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌼 rzeczywiscie nie ciekawie z tymi Polakami tam,poczytalam was troche i szczerze mowiac troche sie przerazilam,ja za dwa tygodnie tez bede juz mieszkac w Anglii i to ze znajomymi Polakami,na poczatku pewnie bedzie fajnie ale mam obawy ze po dluzszym czasie tez zaczna sie problemy dziewczyny czy jak ja pojade do Anglii to moge odrazu zapisac sie do lekarza nie majac ubezpieczenia czy musze najpierw zalatwiac jakies papiery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu mozesz sie zapisac,ale musisz miec przy sobie paszport i NIN meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efik 27
czesc dziewczyny nie pisalam bo bylam w szpitalu z nicola na kontroli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efik 27
agnieszko zdjecia ci przesle ale pozniej ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, dzieki szanta za odp. dzis pierwszy raz przygotowalam mieszanke i mojej niuni smakowała,bo z tych kartoników można doprowadzić się do bańktuctwa. Moja niunia ma 11 miesięcy Efik27 moje poczatki tez nie były rózowe. Mieszkałam ze znajomymi mojego faceta, a ponieważ nie pracowałam to liczyli na to , że będę ich służącą i będę po nich sprzątała. Och były awanturki Potem się przeprowadziliśmy z jednym kolegą. Ale jak się okazało,też myślał,że będę za niego sprzątała,choć obiecywał ,że bedzie dbał o czystość. Na koniec nie zapłacił nam za miesiąc mieszkania i rachunki,a jak sie upomniałam to zrobił awanturę. Teraz mieszkamy sami i choć prawie cała kaska idzie na mieszkanie i rachunki , to dobrze mi jest jak jest. Jak troszkę dzidzia podrośnie to pójdę do pracy,dzidzia do przedszkola i będzie nam łatwiej (mam nadzieję). Pewnie , że tę tęsknię za rodziną i Polską, ale tu już się przyzwyczaiłam. Jeśli chodzi o lekarzy to jakiś czas temu Dagmarka dostała wysypkę a lekarka mi pokazała jakieś straszne foto z egzemą i powiedziała,ze powinnam się dopiero niepokoić jak zobaczę coś takiego. Do Polski jadę w sierpniu to tam pójdę ją przebadać,bo tu wszystkie problemy bagatelizują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×