MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

witam z popoludnia ... ja juz po angielskim a mój maz na ... ja dzis ogolnie zadowolona lubie moja grupe i dobrze mi sie z nimi pracuje poznalam kilka fajnych osób a dzis pracowalam z przystojniakiem muhammedem jednak nie tak przystojnym jak moj mąz wąż okazalo sie ze muhammed jest 84 rocznik wiec troche jest miedzy nami róznicy... poznalam tez kilka Polek bardzo miłlych ...:) u nas dzis pada deszcz a wczesniej bylo tak ladnie i nawet zagadalam do mojej córuni ze nie pada deszcz a tu bach i juz leje... co do buncikow naszych pociech to jeszcze przed nami okres dojrzewania i chyba to jeden z głownych ciezkich buncików... wszytko przed nami zaraz ide kapac mala

Dziendoberek laseczki mamuski :) u nas juz od wczoraj nie pada i temperatura sie troszke podniosla, no i usmiech sie sam na twarzy pojawia :) Wczoraj wieczorem padlam jak dycha na ladzie i zasnelam przed tv! Przepraszam najmocniej za nie odebranie telefonow :o poprostu nie slyszalam. Lukasz przyszedl mnie zaciagnac do lozka gdzies ok 23ej no i .... oczywiscie nie moglam zasnac! Nawet lepiej bo o 23.30 mala sie obudzila to dalismy jej antybiotyk (zamiast o 24) i mleczko i potem juz do rana wszyscy smacznie spalismy :0 Po trzech dniach zlobka widzimy juz resultaty, w zlobku zachowanie z dnia na dzien lepsze, w domu z dnia na dzien gorsze :( Mysz nie chce byc z tata! Jesli juz to ja tez musze byc w tym samym pomieszczeniu co oni :o Coprawda to tata odprowadza mala do zlobka ale reakcja na niego jest bardzo extremalna. A dziwne jest to ze rano fajnie sie razem bawia, tylko pozniej tatus zdradza i wyprowadza do domu pelnego innych dzieci i zabawek! achhhh, jakos przezyjemy. Braga, ano juz sie szykuje na 18 lat buntow :o

witam mama E mysle ze malej przejdzie niechec do tatusia mala czasami tez na mnie sie gniewa i musi okazac zlosc ze ja zostawiam ... smiesznie patrzec jak takie malenstwo sie gniewa ... dzis znow lece do collegu bo maz waz zle sie czuje w swojej grupie i musze pogadac z lektorkami ... jak sie uda to dzis bedzie mial angielski a jak nie to moze cos wymysla po naszym przyjeździe mysle ze dal spokojnie by sobie rade ale jak on sie nastawi to juz koniec nic go nie przekona ...osiolek jeden ...uparciuch ... woli na spokojnie uczyc sie anglika niz szybko bo stwierdza ze ma duzo do nadrobienia a do tego porównuje sie sie innymi i stwierdza ze jest gorszy... zreszta moja wykladowca powiedziala ze on sie tam nadaje ale skoro czuje sie źle cos trzeba z tym zrobic ... mam nadzieje ze na jego korzysc bo jak bedzie marudzil to poród murowany szybiciej ... mi sie trafi ... choc wiem sama ze skoro sie źle to go rozumie ... woli byc bardzo dobry na entry trzy niz taki sobie na levelu 1

Witam wszystkie mamusie! I jak zawsze nie mam czasu nic napisac.Teraz przyjechala moja mama to moze bedzie lepiej. Mam pytanie do was mamusie.Moja Sara ma juz 4 miesiace,karmie ja butelka.Wstaje w nocy 3 do 4 razy ja nakarmic.Zjada mi przez cala noc ok 280ml.Mama mowi ze mala powinna juz jesc tylko raz w nocy a potem jej zoladeczek powinien odpoczywac.Co mam robic nie mam pojecia.Jak ja przestawic?Nawet jak jej dam herbatki to nie zasypia z powrotem tylko sie rozbudza i nie ma spania dalej.A jak sie napije troszke mleczka to od razu zasypia.Najwiecej na jeden raz zjada mi ok 100 ml. Nie chce zeby moje dziecko bylo niedozywione. Kalenko-jak tam twoje dzieciatko?No i twoje samopoczucie?Najlepiej w domu co? Ulus nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba jestes z Luton. Na Chapel Street zorganizowane sa zjecia dla maluszkow.W piatki od 1.30 do3pm, sa jeszcze jakies dwie nasze krajanki,jeszcze ich nie znam,w piatek pierwsze spotkanie. Bym zpomniala, platnosc jednego funcika.

Witam wszystkie dzieciaczki i ich mamusie Mam pytanko - czy któraś z was dawała dziecko do żłobka, jak to tu wygląda, czy można liczyc na jakieś dofinansowanie od miasta, bo ja w lutym zamierzam wrócić do pracy i niewiem na ile godzin iść. Doradzcie coś

Anusia, no to ja ci powiem jak to wyglada.... Skontaktuj sie najpierw ze zlobkiem w dzielnicy. Powinno ich byc kilka, wiec lepiej isc samemu u poogladac je sobie bo naprawe one sie od siebie roznia. I sa zupelnie inne niz zlobki/przedszkola w Polsce czyli sie nie zniechecaj od razu. Oni powinni ci wszystko wytlumaczyc czy bedziesz mogla miec jakies dofinansowania, istnieja takze zlobki sure start. Prawie wszystkie zlobki fincjonuja tutaj \'dziennie\' tzn jesli zostawiasz dziecko na mniej niz piec dni w tygodniu to placisz za ilosc dni wykorzystanych. W Londynie srednia stawka dzienna to 40 funtow. a moze bedzie ci bardziej odpowiadac childminder?

:):):):)

Dzien dobry :) :) :)

MamoE byłam wczoraj się popytać o żłobki u nas na ulicy jest jeden nazywa się private day nursery i płaci się tygodniowo za 5godzin popołudniu75f, a za cały dzień 135f to straszie dużo połowa mojej wypłaty pójdzie na żłobek o dofinansowaniu mi nic nie mówiła, także niewiem co dalej.Jedna z dziewczyn na ciężarnych polkach napisała że to wszystko załatwia Health visitor wiesz coś o tym? proszę o więcej informacji.Dziękuję

Anusiu, nie wiem nic o HV i zalatwianiu zlobka, niestety nie moge ci tu pomoc. Ale jesli tak jest to czemu nie zajzysz tez to twojej przychodni zeby zaciagnac informacje? Council tez na pewno bedzie mial jakies informacje. Niestety, zlobki w UK sa drogie, my placimy za miesiac 800F, nie wiem jak ludzie z dwojka lub trojka dzieci moga sobie na to pozwolic. Wtedy mama musi zostac w domu bo taniej wychodzi...

Anusiu, nie wiem gdzie mieszkacie, ale zajzyj na ta stronke: http://www.childcarelink.gov.uk/index.asp

Dziękuję za pomoc mamo E. Poczytam trochę

Anusiu... ja o zlobkach za duzo nie wiem, bo zamierzam zostac w domu do czasu az Alex pojdzie do szkoly... no ale z tego co piszesz to to jest prywatne przedszkole i dlatego tyle kosztuje. I z tego co swiem to Health Visitor moze ci ewentualnie podpowiedziec lub moze ma liste z likalnymi przedszkolami ale oni sie zalatwianiem takich spraw nie zajmuja...

Hej babeczki Mamciu E jak strasznie drogie sa zlobki!!! Dobrze ze ja ten okres mam za soba. Moja corcia od stycznia chyba do szkoly. A mozesz wiesz jak radza sobie mamusie pracujace jezeli malucha trzeba zaprowadzic do szkoly na 9.00 a odebrac o 15.00? sa moze swietlice, czy tylko nianie do starszych dzieci? Ja bede w domku co prawda przez min 6 miesiecy i dzielnie uczyc sie angierlskiego i pewnie jakis kurs skoncze dla ksiegowych angielskich a dopiero pozniej bede szukac pracy. Niedlugo przybywam . Agucha wstreciucha i Oliwka sliwka pozdrawiaja.

Bragus Z tego co sie orientuje to albo mamy pracuja Part Time albo wlasnie tak jak piszesz trzeba zatrudnic opiekunke.

Braga :) do za niedlugo! Ja pracuje full time, od 8ej do 16.30, z domu wychodze najpozniej o 7.15 zeby na czas dojechac, co jest dosc trudne jesli czlek sie zdaje na londynski transport publiczny :o Calkiem inna sytuacja bo Mysz dopiero zaczela zlobek ktory otwieraja o 8ej i zamykaja o 18.30 no i tatus ma bardzo \'elastyczne\' godziny pracy (tzn, dojedzie kiedy dojedzie ;) ) czyli w praktyce problemu nie mamy. Moja kolezanka, dwie corki w szkole, rano zaprowadzala sama troszke wczesniej a na popoludnie zatrudniala childminder ktora dzieci odbierala ze szkoly i siedziala z nimi w domu dopoki mama nie wrocila, ok 2-3 godzin. Ale to tylko do momentu kiedy starsza corka skonczyla 14 lat. W UK jest takie prawo ze nie mozesz zostawic dziecka samego w domu, bez opieki doroslego dopoki ma 14 lat :o NIe mam pojecia czy sa jakies swietlice, jak przyjedziesz to wszystkiego sie dowiesz - nie martw sie na zapas ;)

Dzieki babeczki za odpowiedzi. jak zawsze jestem wam dozgonnie wdzieczna za rady. Macie racje part time super wyjscie przyznaje. Niania tez calkiem calkiem . Wlasnie pozegnalam ostatniego goscia mojej corki i moje kolezanki mamusie tych brzdacow. zabawa byla ekstra , a dzieci z przedszkola mojej corci robia dla niej na pamiatke album z rysunkami i kazdy cos pisze od serduszka dla niej. Bylam wzruszona, a to dopiero pocztaek pozegnan i takich wzruszen. A najgorsze jeszcze przed nami cala kochana rodzinka w srode.....Juz becze jak beksa wrazliwa. Pozdrawiam z nad mokrego komputera. Buziaki dobrej nocki.

A martwie sie wszystkim na zapas, bo czasami lubie sobie wynajdywac problemy sama dla siebie. Szczegolnie jak czegos nie jestem pewna do konca. Ale zamarudzilam sorki. Pa

Braga no to normalne ,ze masz cale mnostwo watpliwosci wcale mnie to nie dziwi:):) Bedzie dobrze nie ty jedyna i nie ostatnia:):)My tez tu jestesmy to wiesz jak co>>>>> Gdzie reszta kobitek??????????? Weekend nalezy czas rozpoczac:):):P:P

Dziekuje Fly Fly za pocieszenie. buziaki pa Niech wam sie przysni koszyczek wisni.

Jaki koszyczek wisni WISNIOWKA od razu:):):)

tak sloneczko wisnioweczke przywoze ze soba wlasnej roboty tzn roboty mojego taty mmmmmm pycha. A wisienki na spirytusiku to jest dopiero cos. A lubisz fly fly krupniok polski ? Nie zagalopowalam sie? Ale to takie babskie trunki.

Smaka narobisz butelke potem dasz powachac i tyle......widzieli lub tyle wypili:):)Wlasnej roboty mowisz ehhhhhhhh czuje powiew juz coraz clizej.........:):) Ja winowa jestem ,ale krupniok -tak lubie czemu nie jak dobra okazja ,ale nie smaku juz chyba nie pamietam :):) Temacik super :):)

Braga ,a ty spac nie mozesz ???????? Widze ,ze nie tylko ja nocny Marek jestem o moje mezo wrocilo lece moze buziaka dostane:):)

Tak sloneczko spac nie moge. Butelki nie dam powachac , a na wisniowke zapraszam. szczesciara z Ciebie , ja ostatnio tylko wirtualne buziaki widze, ale jeszcze 2 dni i tez buziaka dostane... dobrej nocki.

A temacik faktycznie super idealny na topiku Matki Polki

I w ten sposob witam serdecznie w sobote. weekend rozpoczety.

Witam wszystkie MATKI POLKI! Jestem mama pieciomiesiecznego mateuszka i siedze sobie w domku na macierzynskim(od panstwa) ktory niestety konczy mi sie w przyszlym miesiacu.. I niestety nie wiem co ja wtedy poczne?? Moze wy dziewczyny wiecie o jakis zasilkach cos dla matek,bo ja taki pechozol jestem ze jak dzwonie do job centre to mowia ze nic mi sie nie nazlezy(nawet becikowego nie dostalam).A moj facet zarabia kiepsko straszliwie ze ledwie na czynsz,wiec nie wydolimy. plis pomozcie!!! HELP

Witam serdecznie wszystkie mamusie :)) Przedstawie się pokrótce, mam na imie Agnieszka mieszkam w Leeds jestem mamą 4-letniej Klaudii , obecnie oczekuje na drugie maleństwo ktore ma do nas zawitać pod koniec roku. Mam kilka pytań do mamuś ktore mają dzieci w wieku podobnm do mojej coreczki, otóż : córka od połowy września zmieniła szkołę i zaczęła uczęszczać do Szkoły karolickiej jest w grupie tzw. reception , ogolnie jestesmy z mężem zadowoleni z tej szkoły Klaudia zresztą również, martwi mnie jedynie tepo nauki w tej szkole ponieważ na chwilę obecną od dzieci wymaga się umiejetności pisania literek. Przez miesiąc uczęszczania do szkoły dzieci poznały już pół alfabetu , co dzień musze z córką odrabiać zadania domowe gdzie ma za zadanie napisać calą stronę okreslonej literki. Corka nie zawsze ma ochotę to robić, staram się na zasadzie zabawy we wszelki możliwy sposób ja do tego zachęcić ,, ale nie zawsze mi to wychodzi , ponieważ ona ze szkoły wraca bardzo zmęczona i jedyne o czym mówi to to że ma ochotę poleżeć i odpoczywać. Z jednej strony cieszę się że moje dziecko trafilo do tak ambitnej szkoły , jednak z drugiej obawiam się czy tempo nauki w przyszłości nie zniechęci jej do chodzenia do szkoły. Dodam jeszcze ,że po świętach dzieci mają zacząć nauke czytania!!!!. Powiedzcie kochane mamusie jak to wygląda w szkołach waszych dzieci , możwe całkiem niepotrzebnie panikuje ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego poniedziałku

Dzien dobry.....:):) Pustki zastaly znowu:(:( Juz po weekendzie kochane czas sie zabrac za pisanie:):) Leedes oj ja nie mam pojecia co |Ci doradzic bo mnie to jeszcze nie dotyczy ,ale znajomi opowiadali dokladnie to samo wiec mysle ,ze to norma :):) Standartem bylo chodzenie dzieci o18 spac bo byly tak zmeczone,ale co do programy nie pomoge Ci:(:( Braga juz dojechala na ta strone czy jeszcze w drodze:):)