Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jeannot

jak namówić żonę na antykoncepcję?

Polecane posty

Jestesmy małzeństwem z 15-letnim stażem, mamy 3 dzieci. Moja żona nigdy się nie zabezpieczała. Stosujemy tylko stosunek przerywany i bardzo rzadko prezerwatywę. Nie chcemy miec juz dzieci. Jak przekonac żonę aby wybrała jakis środek antykoncepcyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro sex przerywany to spodziewajcie sie, że będzie wiecej dzieci :( powiedz jej, że to prosta i łatwa sprawa, musi tylko iśc do ginekologa i będzie ok, tam się wszystkiego dowie.mam nadzieje, że kobieta nie pali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pali, ale boi się że przytyje, a poza tym mówi, że żadna antykoncepcja nie jest 100-procentowa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na pewno pewniejsza
niż stosunek przerywany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romusia p.
Ja nie ufam tabletkom , obawiam się ich wpływu na zdrowie i dlatego nie chciałabym ich brać. Możecie przecież stosować prezerwatywy , a jak nie , to zawsze możesz dać podwiązać sobie jajka , tym bardziej , że już nie chcecie mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda
Fajną masz żonkę:) Stosunek przerywany....hmm cudowna metoda ,godna polecenia gdy chce się mieć sporo dzieci, niekoniecznie wtedy gdy się tego oczekuje. A co do Ciebie to trochę dziwne,że Ty jako facet nie interesowałeś się tak ważną sprawą jak antykoncepcja/ czy jak wolicz planowanie rodziny? Czyżbyś był facetem ,którewgo zupełnie to nie obchodzi, bo mi się wydawało,że to sprawa pary, a nie kobiety? Na Twoim miejscu to zakładałabym prezerwatywe i mówiła ,że albo z nią albo w ogóle ,jeśli Twoja żonam ma jakieś dziwne pojęcie na temat antykoncepcji. Ja rozumiem ,że w naszym kraju, jest to nadal temat tabu i ogólnie jest mnóstwo mitów z tym związanych , ale naprawdę nie taki diabeł straszny... Zaprowadź żonę do ginekologa i niech jej coś poradzi nie wiem tabletki, spiralę( np. Mirenę polecam!), a już w ostateczności niech się nauczy NPR i stosujcie wtedy gumki dodatkowe ,naprawdę jest duży wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem jakie są środki i metody tylko proszę o poradę jak ją do czegokolwiek przekonać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam wrazenie ze
moze, tak jak ktos tutaj juz radzil Ty zrob cos ze soba. Bardzo mnie dziwi zrzucanie odpowiedzialnosci na kobiete. Ktory facet chcialby faszerowac sie hormonami?? Moze gumki wlasnie lub sterylizacja z Twojej strony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olciaaa
Racja.Ja też uważam,że lepiej hormonów nie brać.Wiele kobiet musi brac pigułki ze wzgledów zdrowotnych i najchetniej by ich nie brały. Moze szanowny mąż pomysli o sam o zabezpieczeniu np.prezerwatywy!A nie kazac sie truć żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traszka n.
to samo uważam. Jasne , zaprowadźżonę do lekarza , niech jej założy spiralę (spirala to też hormony , sam kawałek żelastwa nie zapobiega ciąży) - w końcu to baba ma się zabezpieczyć , a ta głupia krowa nie chce. To , że podnosi się ryzyko raka piersi i inne , to nic , oczywiście. Idż kolego do lekarza , niech ci zrobi wazektomię , skoro tak ci zależy na bezpieczeństwie http://www.wazektomia.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×