Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evita5

Gdy milosc odchodzi...

Polecane posty

Gość evita5

Jak wowczas zyc? Czuje, ze mam podciete skrzygla, zraniona dusze i krwawiace serce. A mialo byc tak pieknie. Tyle planow i obietnic. Piekne slowa. Potem dlugie rozstanie tzw. zwiazek na odleglosc z koniecznosci. A ja wierzylam ze to milosc na cale zycie. Bylam pewna.I...naiwna. I nagle moj swiat runal i staram sie poskladac te mozaike. A nic nie zapowiadalo katastrofy... Byl najwieksza miloscia mego zycia...a dzis go prawie nienawidze:-( To normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami tak bywa
i mozesz nienawidzic mozesz płakac-masz prawo nawet by robic z siebie wariatke - jednak czas robi swoje,zycie płynie dalej i niewiadomo czy za rok nie bedziesz sie z tego smiała... Niemozliwosc to to co sie zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea-i
tak boli ale wiem jedno jak oboje nraza, a potem jak oboje dbaja nie m mknych zwiazek trwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
A ja myslalam, ze juz nigdy nie bede musiala przez TO przechodzic. Teraz widze, ze...to bylo chyba bez szans. Ze to byl nieodpowiedzialny i niestabilny uczuciowo chlystek. Nawet nie ma odwagi spojrzec mi w twarz. O tym, ze to koniec powiedzial przez telefon. I powiedzial, ze nie ma we mnie zadnej winy. No to to akurat wiem. Rozumiecie po 3 latach nie zasluzylam na prawde prosto w twarz... Proponuje przyjazn. Jak mozna przyjaznic sie z kims, kto cie zawiodl nabardziej na swiecie, kto stracil cie w przepasc? Jak mozna czegos takiego oczekiwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kronika
wiesz evita...zazdroszcze ci...ja czekam na ta chwilę kiedy zaczne nienawidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea-i
kogos kogo sie kocha nie nienawidiz sie nawet jak jets obok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
od milosci do nienawisci jeden krok. Ja go uwielbialam i kochalam jak nigdy i nikogo. I nie byla to milosc niedojrzala. Ale...znienawidzilam go juz chyba w momencie tego telefonu. To spadlo na mnie jak grom z jasnego nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea-i
no wiszisz evita tym potwierzasz ze byla to milosc niedojrzala, bo emcje ktore tak szybko sie zmieniaja nie sa miloscia, czulas zadurzenie i trafilo cie ze ci odmowil stad nienawisc! jak sie kocha to serce jets pelne milosc nawet jak ktos powie nie.. widzisz milosc to wyzsze uczucie to wiecej niz zauroczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
Absolutnie nie masz racji. To kwestia mojego charakteru. A milosc ta byla jak najbardziej dojrzala z mojej strony. I nie miala nic wspolnego z zadurzeniem. Zadurzenie nie trwa 3 lata. Przechodzilam przez nie i wiem jak to wyglada. Nie moge go nadal kochac dla wlasnego zdrowia psychicznego. Czuje wielki zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kronika
mam troszeczkę ina sytuację...nie do konca z facetem ale z baaardzo dobrym kolegą...5 lat wszystko robilismy razem, prawie jak stare dobre małżeństwo, śniadania razem, obiady, kolacje, wszystkie wolne chwile...no i doszłam do wniosku, że to zbyt długo już trwa a ja na niego na pewno nie patrze tylko jak na kolege, napisałam mu o tym, a on się nie odzywa...chyba koniec. No i teraz schody...jeść nie moge bo co spojrze na talerz to jego widze, każda rzecz w pokoju jego mi przypomina, na spacer wyjśc nie mam sil bo wiecznie przecież razem chodziliśmy, nawet muzyki nie moge posłuchać bo wiekszość płyt razem odkrywaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1234
Ewita skąd jestes? Jakie województwo...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak słyszałam
Ponoć przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, są to zbliżone uczucia. Obojętność jest jej przeciwieństwem. Coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
Jestem z Łodzi. Kiedys bedzie mi obojetny. Ale na to trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea-i
eva trwa 3 lata, bo nie ilosc a jakosc o tym swiadczy. i to ty pokazalas w jednej chwili jak go nie masz znienawidzilas, to juz pokazlo jakosc twej milosci.. bylo to zadurzenie i egoistyczne. nie maz to bys zabila masz to "kochasz" ale to raczje przywiazanie ze to twoje milosc to to co pisze sw pawel, to wybazenie, zrozumienie to naprawde wyzsza szkola jazdy!!! a od milosci od nienawisci krok mowili ci co tez nie kochali a byli adurzeni. serce wypelnai albo milosc albo nienwisc. jak kogos lubisz to lubisz a jak nie lubisz to nie lubisz to samo z miloscia albo kochasz tego czlowieka albo nienaiwdzisz nie mozna tak i tak w zaleznosci od wiatru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1234
Ewita juz sie nastraszyłam ze jestes z innego miasta. Okazałoby sie ze znam Twojego faceta. Czemu Wy ją krytykujecie?? Bo czuje żal, bo czuje sie oszukana?? Ja Was nie rozumiem. Ma dziewczyna racje, 3 lata razem i jakis facet konczy zwiazek przez telefon?? Sory, ale dla mnie to jest conajmniej dziwne. NIech ten chłopaczek sie wypcha - tak Ci powiem droga evito. Daj spokój, to jakis nieodpowiedzialny gówniarz. Zobaczysz, on bedzie tego załował. Ty jestes w porządku, a On? No cóż, ja jestem pewna ze ebdzie tego załował. Zacznij zyc, wychodz jak najczesciej z domu, baw sie. Staraj sie jak najmniej myslec o nim, o Was. NIe idealizuj go przede wszystkim!!! NIe jest tego wart.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
THX Martusia! No wlasnie nie wiem skad ta krytyka. Nie jestem bez wad, ale jestem kochana, ciepla kobietka. A to ze teraz chce nienawidziec, by bylo mi latwiej, to az tak zle? On nigdy nie byl mnie wart. To jest tu najgorsze, nie chcialam tego widziec, choc przyjaciolki juz dawno mnie ostrzegaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1234
Teraz pod zadnym pozorem nie zgadzaj sie jesli On bedzie chciał wrócic. A napewno bedzie chciał, zobaczysz. NIe rozumiem tez tej krytyki. Wy ja krytykujecie bo same byscie oddały zycie zeby Wasz facet do was wócił?? Ale pamietajcie, nie błaga sie o miłość, jesli ktos Cie nie chce- niech spada. Proste. Wiem, ze to trudne. Ale nie krytykujcie dziewczyny tylko za to ze chce nienawidziec faceta. I Waszym zdaniem to nie była miłość, tak? Bla, bla, bla. Ona go kochała, ufała mu, a on w tak podły sposób ją zostawił. To jemu nalezy sie krytyka nie jej. Evita trzymaj sie. On jest podły i tak własnie masz o nim myslec. Pamietaj, zadnego idealizowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
Nie ma mozliwosci powrotu.NIGDY na to nie pozwole. On zniszczyl we mnie cos niezwykle waznego. Wiare w drugiego czlowieka. Wiare w szczerosc. Bede silna.I daleko mi od idealizoawania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea-i
eva sluchaj dalej przyjaciolek, to daleko zajdziesz!! co one wiedza o toie i onim to wasza relacja nie byl cie wart a co ty ze zlota? kiedy ludzie zrozumieja, ze milosc to jets to co sie wytworyz pomiedzy 2 osob, a nie tylko cechy jego i jej - charakter itp milosc to nie tylko zaufanie, ona ufala, i co i nic. ufac to mozan ze bedzie itp ale jak tak piszecie to pokazujecie, ze jednak nie wiecie co to milosc. jak sie kocha to sie nie kocha nie traktuje sie osoby jak rzeczy, a traz zrobie to, a teraz tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
Nie zgodze sie z toba.Mamy zupelnie nny punkt widzenia. Nie moglabys byc moja przyjaciolka;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrita
evito spojrz na siebie przesiklas jadem ludzi, ktoryz namieszali.. a milosc to ybaczac szczegolnie tym zagubionym.. maja dobre serce i dlatego warto:) ja jestem za kochaniem i wybaczaniem, to nie on winny a ci co wokol niego te kobiety, faceci, tacy biedni bogacze, za niedlugo beda jedli kase zamiast jedzenia.. jak ktos pisze ze chce spaceru to oni nie wirza, sa niegodni pluniecia nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1234
lea ale to On ja zostawił!!!! To co ona ma zrobic??? Poleciec do niego, kleknac na kolana i błagac??? To jest miłość??? Skoro wszyscy jej mówili, że to palant, skoro tak sie zachował, to chyba naprawde jest tym palantem. To nie Sredniowiecze ze tylko facet ma cos do powiedzenia, a kobieta ma byc grzeczna i posłuszna. Owszem, miłość to dwie osoby, bez wątpienia, te dwie osoby maja sie starac, byc ze sobą na dobre i na złe. No własnie, 2 osoby. A jej chłopak juz podjał decyzje, zostawił ją, jeszcze zrobił to przez telefon. No sorry, dla mnie byłby skonczony. Na tym forum, nie mozna nic napisac bo od razu krytykujecie. Jejku, ona chciała jakiejs rady a nie krytyki!!! Gdyby nie chciała rady to by tutaj nie pisała. I co Wy myslicie? Ze jak jej nawtykacie to ona co zrobi??? Powie: "to nic ze tak mnie potraktowałes, miłość jest jedna i kocha sie raz - ja o Ciebie bedzie wlaczyc???!! ". Załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1234
walczyc miało byc ale sie wkurzyłam i stąd te literówki. Sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawic go niech dojrzeje
jak ten morel..moze cos z tegobędzie..nie narzucac się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita5
Boze dla mnie to proste... Facet wybiera pieniadze nie mnie. Choc ja dawalam mu o wiele wiecej. Kocha mnie na zycie i nagle dzwoni, ze przewartosciowal swoj swiat i mnie w nim nie widzi. Ze nie jest gotowy na nic powaznego, ze chce zarabiac pieniadze, ze tak bedzie lepiej. Co, mam go wielbic do konca zycia? dziewczyny, chyba nikt nie zabil wam marzen z dnia na dzien i bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawic go niech dojrzeje
evita--->poruszasz ciekawy watek, bo ja dopiero teraz zaczynam miec marzenia.. cale zycie matka mi powtarzala, ze gdyby nie ona nic by ze mnie nie bylo..szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia1234
Dokładnie evita. Ja sie z Toba naprawde zgadzam w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea_i
no wlasnie caly czs pisze w tym kontekscie, ze to on zostawil! ale zaproponowal przyjazn, jako osoba kochajca bylaby szczesliwa, ze moze mu pomoc, ze moze byc przyjaciolka, widzisz milosc to pragnienie dobra tej osoby, a nie krzywdzenie jej!! zagubil sie, ale tylko dlatego ze ma wokol siebie takich obrzydliwie bogatych wypaczonych rozmowcow co gown wiedza o zyciu, nie moiac juz o tych babach!!! jakbys pomogla mu wyjsc na prosta mialby swoja ksiezniczke taka o jakiej marzyl a tak z powodyu bab z lokali i fircykow nie podchodiz do zadnje no bo jak tyle razy sie nacial to nie robi tego. a one tylko siedza i licza - ten nie o ten tak na 1 stronie jets tn tak bo ma to, moze dla mnie zrobic to, ten tez itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kronika
no to ładnie, tak to czytam i tylko coraz bardziej sie doluje... "ktos kto nienawidzi nie kochał tylko był zauroczony"...sorry, ale ja MARZĘ żeby tego czlowieka znienawidzieć bo mi z ta miłościa źle, "czekać"...a na co? życie tracić. a jak on się ani mysli zmieniac? dołowac się przez lata i żyć nadzieja, że byc może się zmieni, byc może wróci... a z drugiej strony...jak sobie układać to życie bez niego ech, życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evitko ja ciebie doskonale rozumiem właśnie przezywam to samo zniszczył moje marzenia ,zabił je i tym samym mnie ale kocham go i tez chciałabym go znienawidzieć chyba dla tego zeby sie nie czuc tak jak teraz, chyba dla tego żeby było łatwiej i lżej na sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×