Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misza36

Mój mąż ma inną kobietę

Polecane posty

Gość misza36

No własnie. Tak jak w temacie. Własnie się dowiedziałam, że człowiek, którego kocham nad życie ma kochankę. Co robić??? Boże co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Ale ja go kocham. Mamy dzieci. Ja nie pracuję, a mąż ma firmę. Finansowo nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a rozmawiałaś z nim
? dlaczego ma kochankę i co dalej zamierza? Trzeba najpierw porozmawiać a potem podejmować decyzje.Czasami zdrada -paradoksalnie-uzdrawia związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Tylko, że on nie chce wogóle rozmawiać. Nawet jak mu pokazałam w jego komórce sms od tej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie chce
? Wypiera się czy co? No i w ogóle co on na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Powiedział, że to duperele, choć to co pisali do siebie wskazuje na romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przykre co pieszesz...ale wydaje mi się że on tak to właśnie odbiera....że ma przewagę nad tobą...że jesteś uzależniona od niego finansowo, więc moze sobie robić co chce a i tak od niego nie odejdziesz......bo sama sobie nie poradzisz. Nie wiem co radzić.....musisz sama wszystko przemyślec i podjąć decyzję......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooookkkkoooo
dziwne to jakieś,więc nie masz dowodów tak naprawdę,a faktem jest to ,że rzeczywiście pozory czasem mylą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj może rzeczywiście
to duperele.ja wiem jak Ci przykro, ale i tak jesteś na wygranej pozycji. On Cię nie zostawi. Byłam kochanką. Nie odszedł. Nic do mnie nie czuł.Został z żoną.Możesz mieć nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz zostane tutaj zakrzyczana, ale uwazam ze kobieta NIGDY nie powinna pozwolic na calkowite uzaleznienie od faceta, wlasnie po to aby w takiej sytuacji miec odrobine godnosci i odejsc zamiast byc z takim facetem poniewaz finansowo bez niego nie poradzi sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cieeeeeeeeeeeeee
mamnadzieje ze nie masz na imie Kasia bo jak tak to ja spotykam sie z Twoim meżem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Nie wiem co o tym mysleć, bo to świeża sprawa, z dzisiejszego dnia. Widzę tylko, że mąż ma mi za złe, że przeczytałam te jego smsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognitka
inezzz, jaka zakrzyczana podpisuje sie pod tym co piszesz obiema rekami :) albo oboma rencami jak kto woli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooookkkkoooo
to co było w tych smsach? A swoją drogą po co grzebałaś w nieswoich rzeczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cieeeeeeeeeeeeee
misza pytam serio bo mam romans z żónatym facetem :( czasem mam wyrzuty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bran flakes
faceci żadko odchodza od swoich żon... ja bym jednak odeszła sama, nie umiałabym być dalej z taką osobą :( nie bój sie że nie dasz rady-rozwód będzie orzeczony z jego winy, mozesz się starać o alimenty nie tylko na dziecko alei na siebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Mam na imię Renata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooookkkkoooo
ludzie zastanówcie się co piszecie,tak naprawdę to niewiele wiemy o tej sprawie .A odejście i rozwód to bardzo poważne decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cieeeeeeeeeeeeee
ufff Ok bo Twoj opis sie zgadzał z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Tylko jak mam mu udowodnic winę skoro skasował sms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ci powiem
i po co komu zonaty na dluzszą mete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
W sms padły słowa kocham, tęsknię, szaleję z obydwu stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misza36
Kobiety co wy robilaście w takich przypadkach? Jak mam z nim rozmawiać? Co zrobić??? Mam tysiac mysli na sekundę i już wariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie - bez zbednej histerii porozmawiaj z nim, niech ci powie prawde - nie wazne jaka ale prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooookkkkoooo
no niestety nie ma recepty,najlepsza byłaby szczera rozmowa ale w waszym związku to chyba towar deficytowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee
Miałam tak samo i w ogóle podobna sytuacja nawet latek mam niewiele mniej chcesz pogadać nie na forum proszę podaj maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra raba
Nie wyrywaj sie z zadnymi rozwodami. Zaskocz jego i siebie opanowaniem . Kup sobie melatonie to naturalny srodek, wez przed spaniem . Mnostwo spij , jedz i spokojnie mysl . Zadnych rozmow teraz , bo to doprowadzi to krzykow ,zaprzeczen , a facetchyba lubi adrenaline. Masz kryzys zyciowy - musisz byc silna dla siebie i dla dzieci. Jesli cie nie kocha ,wypalily sie uczucia - pogodz sie z tym. Poczekaj ,az sam zacznie rozmowe .A nie to zbieraj dowody i postaraj sie na spokojnie wygrac tyle ile mozna .Pieniadze sa wazne ,twoja godnosc tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaard
i z zamiast z forum pogadaj z kimś kogo znasz i do kogo masz zaufanie. jak nie znasz, idż do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no następna wścibska baba ..po cohlere zagladasz do jego komorki...teraz masz problem ...a tak żyłabyś w błogiej nieświadomości.Nie licz na to,ze tu znajdziesz jakies rozwiązanie...ile postów tyle durnych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×