dziś mnie po raz pierwszy pocałował.

dziękuję Wam, lecę się przespacerowac :-)

A ja bym chciała zeby to nie był tylko miły gest. Ja bym chiała i życze Ci tego z całego serca - zeby to było cos więcej.... i tak bedzie, zobaczysz :)

szczęsciara z Ciebie :-)

jestem nienormalna. właśnie wróciłam (spacerek się przedłużył o spotkanie z kumpelkami i Drogę Krzyżowa) i nie moge przestać myśleć o nim! przecież to tylko całusek... źle ze mną...

a ja lubie jak jakis mezczyzna pocaluje we wlosy, w glowke tak :) niby nic, ale to fajne nawet,,, raz tego doswiadczylam, ale bylo milo... znajomy starszy o10 lat :O czy Wy panowie tak lubicie czasem?

...... myśle, ze faceci lubią całować włosy swoich dziewczyn. jeśli ładnie pachną :-)

ja uwielbiam ja mój ukochany całuje mnie w czółko-strasznie mnie rozbraja ten pocałunek: taki pełen miłości, troski i czułości.... W końcu czy jest lepsza pora roku od wiosny na zakochanie się? ;) Życzę szczęscia!

moje poczatki milosci i pocalunki mam niestety za soba ale było pięknie :) A w sercu ciagle maj...:)

tak, cmok w czółko jednak rozbraja

.... rozczulające.

dziś zobaczę go znowu... co prawda nie jest to zadna randka, ani nic takiego- po prostu wiem, że go zobaczę, bo będzie wieczorem na jednym przedstawieniu, na którym ja tez będę. :-) jak to dziecinnie brzmi :-) ale już się nie moge doczekac...

już nie jestem szczęśliwa... on chyba ma dziewczynę.... ale po co się do mnie przytula? poz co mnie całuje? po co szuka na siłę ze mną rozmowy, kiedy nadarzy się okazja. dlaczego obejmuje mnie, kiedy stoi obok mnie? dlaczego nie robi tak w moim towarzystwie z innmi dziewczynami? tylko z nią.... jestem prawie pewna, że są parą. :( umieram

dlaczego dotyka moich włosów? dlaczego tak długo przytrzymuje moją rękę, kiedy się z nim witam? dlaczego tak to się musiało potoczyć....? :(

niech mnie ktoś pocieszy.... :(

no niech mnie ktoś pocieszy zanim się rozpłaczę

AXN, chyba miałeś (miałaś) rację....

dobranoc, idę spać. może jutro obudzę się i o nim już nie będę pamiętać.

ooo.... a już myślałam, że to jakaś wielka miłość... ten koleś to jakiś dupek straszny. olej go najlepiej. pozdrawiam.

nie mogłam spac całą noc... a co tam, nie będę się załamywać przez jednego faceta. masz racje, Jakies Ale- to dupek. żal mi jego dziewczyny. miłego dnia :(

odświeżam, bo fajni tu są ludzie, może więc ktoś się odezwie

axn- mów co chcesz, ale gdyby np. mój facet całował (choćby w czoło) jakąś inną pannę, to wkurzyłabym się. więc ten koleś to poniekąd dupek. nie przejmuj się- nie jeden facet na świecie. a kobieta bez faceta jest jak ryba bez roweru