Blizny pooperacyjne

Mam "śliczną blizne" po operacji, mam pecha-bliznowiec. kremy są za słabe, kwasy owocowe działają, jednak działają bardzo powoli i są fotouczulające a ja mam śniadą cere i widać jak diabli pomimo blokerów. Zabieg chirurgiczny może pogorszyć sprawe. Czy ktoś walczył z takim badziewem?

contratubex,ale też potrzeba troche czasu żyby pomógł

cotntratubex na bliznowca marna sprawa, przetestowałam zaraz po zabiegu wielokrotnie...nic nie pomógł. A na blizne 6 letnią potrzeba czegoś silniejszego ;(

stosuję StriVectin SD - od 2 m-cy i muszę przyznać, że pomaga. Tylko jest CHOLERNIE drogi.

po operacji na dekolcie. Juz jakies 7 lat. Usunelam bo myslalam ze bedzie lekpiej- niestety efekt jeszcze gorszy. Uzywam ostatnio dermatix(ok 160 zl) efekty sa ale bardzo male- blizna zrobila sie mniejsza i bardziej jasniejsza ale i tak jest bardzooo widoczna. Uzywam tez masci madecassol ale nie jest ona do nabycia w Polsce. Slyszalam ze dobre efekty daje wstrzykiwanie sterydow itp - bylam u chirurga plastycznego, ale narazie sie zastanawiam. Pozdrawiam

na czerwone plamki po ranach, to sa chyba swieze blizny..

Ja mam na szyji tą blizne. Przerobiłam laser i kwasy 70%, sa efekty ale jest to dośc bolesne i tylko zimą :( 3 rok robie te zabiegi na kwasach więc już troche wydałam, blizna jest płytsza, ale po letnich miesiącach znowu jest ciemna, choć chronie filtrami.

odświeżam

up up up :) Intersuja mnie plastry silikonowe i te sterydy jak to jest z tymi plastrami ? Niweluja ból?