Uwaga-TVN Kto powinien dostać Adrianka- Niania czy prawdziwa matka???

powinien byc przede wszystkim przy siostrze - rodzenstwa sie nie rozdziala, NIGDY!

OK ALE IŁOSC SIOSTARZA TO INNY RODZAJ MIŁOSCI NIZ TA DO MAMY, A JEST NIA NIANIA WEDLUG MAŁEGO:) Z SIOSTRA I TAK NIE SPEDZA 24 NA DOBE, BO ONA SPI, IDZIE DO KOLEZANEK, JETS GODZ W SZKOLE, ZATEM NIE PRZESADZJAMY Z TA WIEZIA. MOZE GO SIOSTRA ODWIEDZAC. NIE MOZNA RUJNOWAC SWIATA DZIECKA DLA WIDZIMISIE KOGOS, A JEGO SWIAT TO MURY ZBUDOWANE Z NIANI, NIE SIOSTRY I MATKI, CO SA OBCE DLA NIEGO. NICI EMOCJONALNEJ NIE BUDUJE SIE NA SILE, ILE TO RODZENSTW NIE LUBI SIE, KLOCI, NIE CHCE BYC ZE SOBA JAK SA MALE BIJA SIE O ZABAWKI. PODSTAWOWA WIEZ TO MATKA OJCIEC, MAMA JEST NIANIA I TO ONA POWINNA BYC Z MALYM. I TAK BEDZIE ON ZACZNIE TESKNIC:) NIANIA TO CIEPLA, OPIEKUNCZA OSOBA, TEZ MA CORKE, TO ONA BYLA SIOSTRA DLA MAŁEGO O ILE PAMIETAM, WIDZIAŁAM TAKI FRAGMENT:) A EWA JETS OSCHLA, TAKA SOBIE, TE PANIE MAJA INNA AURE, DZIECKO PAMIETA AURE, I ZATESKNI ZA CIEPLEM NIANI:)

dziecko jest przyzwyczajone do niani, ale bez kitu! jakim prawem niania moze sobie wziasc czyjes dziecko!!! no bez jaj

NIANIA i tylko ona!!!!!!!!!!!!!!!Boże kochany!!!jeśli przyznadzą to dzieciątko matce,to popełnią wielki błąd!Matka już raz go zostawiła i kto zagwarantuje,że znów tego niezrobi!Moja tak zrobiła!!!Dziś żałuję,że dzieciom niedaje się ostatniego słowa wyboru.Mały powinien sam wybrać,a matka go zabawkami omamiła!Chciałabym całą dobę ją obserwować,jak go wychowuje.Czy ona taka słodziutka tylko przed kamerami???!!!!Nienawidzę jej.NIANIA JESTEM Z TOBĄ!!!Napiszę do SĄDU moje dziecięce przeżycia i odczucia z tamtych lat.Może ktoś wreszcie weżmie pod uwagę to,że maluszki też mają SERDUSZKA PEŁNE UCZUĆ no i że MYŚLĄ.Kto to czyta,proszę,pomóżcie NIANI jak tylko możecie.DZIĘKUJĘ.

To dziecko cierpi,a matka tego nie ujawni,bo wie,że jej go by nieprzyznali,gdyby wyszło najaw cierpienie dziecka.Mydli oczy i małemu i ludziom.Udaje głupią,że dziecko zaakceptowało nowe otoczenie,że jest wesołe...jeju!!!ja tu czuję to,co ten maluszek tam:(smutek przed snem...A co taki maluszek może?!Co?!Powie,że chce do niani,a matka go by łaskawie odwiozła?Nieuwierzę!Gdyby matka chciała jego szczęścia,to pozwoliłaby chociaż na widzenia aż dziecko dorośnie i samo zdecyduje.Przecież Niania nierobi mu krzywdy!Nawet nieodbiera na siłę ale chce go poprostu od czasu do czasu zobaczyć i przytulić!Kto tu mówi o zabieraniu czyjegoś dziecka,nie ma pojęcia o uczuciach macierzyńskich.Bo już małe dzieci wiedzą,że matki biologiczne nie zawsze mają tyle uczuć co \"macochy\",nianie itp.Mam sześcioro dzieci i żadnego bym nieoddała nikomu ale gdyby z jakiejś przyczyny jakaś kobieta wychowywała moje dziecko tyle lat(najważniejszych akceptacyjnych lat)to z pewnością nie włóczyłabym się po sądach.Same byśmy się dogadały,to ja wolałabym do niego dochodzić,niż łamać serduszko i jemu i jego niani.Matka poprostu chce się oczyścić publicznie,jej chodzi nie o małego ale o opinię publiczną!No i dzięki maluszkowi jest teraz SŁAWNA:((((TEGO CHCIAŁAŚ MAMUŚKO???!!!!TWOJE DZIECKO CIERPI A TY KARIERY SZUKASZ!!!...TO ZNALAZŁAŚ!!!JUŻ ZNA CIĘ CAŁA POLSKA WIĘC ODDAJ DZIECKO TEJ,CO GO TULIŁA OD MAŁEGO!!!NIEWYGRASZ Z NIANIĄ!!!BĘDĘ SIĘ O TO GORLIWIE MODLIĆ!!!

tez wolałabym dochodzic do dziecka, niz lamac mu serce:) wkoncu 3 lata go nie miałam na własne zyczenie, dziecko to nie zabawka:) jak bede duza;) czyli za rok dwa wezme sobie takie 2 i bede kochac;):)

Moze i amcie racje tylko ze matka to matka i nie sadze zeby Adrian o tym nie wiedzial..:))) Pani siu niech sie apni trzyma

oczywiscie ze dziecko powinno byc z matką, niania nie ma zadnych praw do dziecka!!! niech zostawi w spokoju tą rodzine, a nie wszystko robi aby bylo jak najgozej, aby Adrianek wrocil do niej, beszczelna stara baba..dzieci jej sie zachciewa na stare lata!!!

No, i sprawa się rozjaśniła dla opinii publicznej dzisiaj wieczorem. W programie \"Nasze dzieci\" prowadzonym przez Jolantę Krysowatą pokazane zostały inne przyczyny nagłego przypomnienia sobie matki chłopca o Adrianku... Matka i ojciec dziecka nie byli małżeństwem. Kiedy mężczyzna został zamordowany jego niepracująca konkubina pozostała bez środków do życia, zaś duży majątek odziedziczyły dzieci. Gdyby matka straciła prawa do syna - straciłaby też 50 % majatku. Teraz matka i syn powinni być pod stałą kontrolą kuratora. Matka jednak wbrew woli sądu zabrała dzieci i wyjechała na Mazury. Prawdopodobnie dziecko bardzo źle przeżywa rozstanie z nianią, która się nim zajmowała kilka lat a matka usiłuje to ukryć. Matka chętnie rozmawiała z Jolantą Krysowatą telefonicznie, kiedy jednak pojawił się wątek spadku zrobiła się niemiła i zaczęła się pętlić. Nie wyraziła zgody na spotkanie z niańką, ani na spotkanie z Jolantą Krysowatą, która chciała zobaczyć w jakim stanie psychicznym jest chłopiec.

Program trwa.

Już nie trwa. Konkluzja: Należy pamiętać, że to rodzić jest opiekunem dziecka a niania ma tylko służyć pomocą. Nigdy na odwrót. Jeśli ta sytuacja się zaburzy, to winni jesteśmy my-rodzice, bo nie powinniśmy do tego dopuścić.

W życiu nie widziałam bardziej nieobiektywnego programu telewizyjnego. Przy prowadzącej to Janek Pospieszalski jest oazą obiektywizmu. Mamuska Adrianka oskarżona osądzona i ukrzyżowana.

Też oglądalam ten program.Sama jestem matka czwórki maluchów i niewyobrazam sobie bym mogla któreś stracic.Zgadzm się z markiza-dziecko powinno zostać z nianią. Od początku,gdy tylko sprawa Adrianka ukazala się w mediach byłam po jej stronie.Matka mi się niepodobała,czułam że w grę wchodzi kasa. Mam nadzieje,że jakiś mądra sędzina,kurator spojrzą na tą sprawę oczami czteroletniego dziecka. Boże,aż mi pęka serce na samą myśl co to dziecko przeżywa w tej chwili.Odebrane od kochającej niani,która zastąpiła mu matkę-najbliższą osobę na świecie.

Janka z firanką-niezgadzam się z Tobą.Ona sama zapracowala na tą opinię.Oglądałam na różnych stacjach tv programy poświęcone tej sprawie i dla mnie -matki to nie jest osoba wiarygodna,odpowiedzialna.

A to wszystko na podstawie wyjątkowo perfidnie nieobiektywnego programu. Potęga mediów. Wszystko wykreują, wszystko i wszystkich mogą zniszczyć.

hmmmm a co to za nowa forma depresji ze sie dzieciaka na 3 lata porzuca??? deprecha milenijna czy co??:> kto mi to wyjasni??:> kochanie mamusia miala depresje i miala cie w dupie przez 3 lata :) ale teraz juz cie kocha i kupi ci zabaweczki za kase twojego tatuska:)

Janka,Ty chyba nierozumiesz co ja napisalamNaprawdę uważasz,że wszystkie stacje tv,prasa uwzięły się na matkę Adriana by ją zniszczyć?Dlaczego,po co.?!Każdy widzi,że dziecku dzieje się krzywda.Przeżywa taką traume,że latami będzie się z niej leczył.Niech matka sobie weżmie kase a dziecko odda niani.Syn się upomni o swoje jak skończy 18lat.Da mu wtedy to co z tego zostanie,ale on przynajmniej będzie miał normalne,szczęśliwe dzieciństwo.

dziecko powinno być z matką!!!! Ta kobieta ( niania) otrzymywała wysokie wynagrodzenie za opiekę nad dziećmi 3000zł. Ale się skończyło i pragnire zemścić się na matce dziecka. P.S.Biedny Adrianek!!!

4 lata zanim przypomniała sobie, że ma dziecko? teraz walczy o spadek i dlatego chce dzieciaka z powrotem.

Wiecie co,dziwię się i nierozumiem niektórych z was!Większość z nas jest matkami i niedopomyślenia jest taka sytuacja by niania przejęla obowiązki matki.Chyba tylko dlatego,że jesteście matkami solidaryzujecie się z matką Adrianka.Nieważne jest dla was to co czuje dziecko,jak to przeżywa.Ona go urodzila i dlatego ma do niego prawo?Dlaczego niepamiętała o tym prawie i obowiązku wobec własnego dziecka gdy go oddawała niani?Dlaczego niewalczyła o syna gdy miał 1.5roku-2latka?Teraz zrozumiała,że go kocha i potrzebuje bo inaczej pęka jej serce z rozpaczy?A nie myśli o tym,że jemu tez teraz pęka serduszko za nianią.Najlepiej,oddać dziecko na \"przechowanie\"niani,niech je odchowa z najgorszego tj.pieluch,ząbkowania.siusiania do łóżeczka i wtedy je zabrać bo już jest fajne i można się nim pochwalić! Nigdy niewidziałam rozpaczy w jej oczach,że straciła dziecko.Widzę ją za to u niani. Pierwszę też słuszę by niania miała za to płacone.Owszem były tam jakieś pieniądze dawane nieregularnie ale na dziecko.Na tym polegał kontakt matki z dzieckiem przez blisko cztery lata.

to matka zaniedbała dziecko a teraz chce kasy syna.

Jestem pełna pogardy dla niani, matka może i nie jest idealna, ale ta cała niańka jest jescze gorsza. Szkoda, że tacy ludzie się rodzą. Nie dość, że dziecko mówiło na nią "mama", to jeszcze brała za to kasę. Bezwzględna materialistka.