Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wezyr76

Powiedziałem Ślub cywilny.... Poiwedziła to jest Koniec!!!

Polecane posty

Gość wezyr76
PO CO NAJPIERW SLUB CYWILNY???Wydaje mi sie to proste do zrozumienia...a moze tylko ja tak mysle???A po co ludziom intercyza??? Zyjemy w dziwnych czasach.Na okolo same nieudane zwiazki.Sam w mojej rodzinie mam trzy rozwody.Jak czlowiek widzi to wszystko i bierze od uwage to,ze do tej pory jednak jego zwiazek stal pod znakiem zapytania to moze zwatpic.Naprawde miedzy nami czasami bywalo strasznie.Nie napisalem tutaj oczywiscie wszystkiego.W ciagu ostatnich tygodni poprawilo sie jednak znacznie.Boje sie jednak ze to jest chwilowe,ze to wroci...bo i tak bywalo.Zastanawialem sie czasami jak czlowiek ktory kocha moze tak sie zachowywac w stosunku do tej drugiej osoby!? Chce wziasc z nia slub ,bo moze wtedy poczuje sie pewniej i to wszystko co wtedy stanowilo problem minie.Boje sie jednak tego,ze po slubie poczuje sie "zbyt pewnie" (jak to kiedys powiedziala) i wtedy to moze byc tragedia.Ja naprawde jestem spokojnym facetem i byc moze inny to juz dawno by tego nie wytrzymal.Boje sie w tym momencie podjac takiego "ryzyka",to fakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do LOrany
Masz rację! okres próbny w stałym zwiazku? faceci sa "pokreceni" a aktor topiku bez wyobraźni. Sądze, że ta przyszla żona miala wiele szczęscia, ze "narzeczony" nie stanie się mężem z ktorym przyszloby jej się męczyć do końca dni. Dziewczyna ma charakter, a tego brakło partnerowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezyr, przykro mi to pisac,ale chyba masz jakies problemy emocjonalne. Wierz mi,ze jesli sie miedzy wami psuje, to slub tylko pogorszy sytuacje, a juz slub w takim wydaniu, jak ty proponujesz, to juz na pewno. Myslisz,ze twoja dziewczyna poczuje sie pewniej? Nie zartuj? Jak sie ma poczuc pewniej, jak wyraznie dales jej do zrozumienia,ze ty sam nie jestes pewny,czy chcesz z nia byc i dlatego na probe wymysliles slub cywilny? Myslisz,ze taki okres probny pozytywnie wplynie na wasz zwiazek? Naprawde jestes az taki naiwny? Najpierw rozwiazcie wasze problemy, a potem myslcie o slubie,bo w przeciwnym razie wroze wam szybki rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Jeśli Ty małżeństwo nazywasz ryzykiem, to lepiej daj sobie spokój. I nie wiem jak można powiedzieć, że to niespokojne czasy, że trzy rozwody w rodzinie ble ble ble to chyba Twoje życie i nie można Ci brać pod uwagę takich rzeczy. A zaufanie? Bez sensu ten Twój związek. Dobrze zrobiła Twoja kobieta. Ja też bym uciekła. Nie jestem królikiem doświadczalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z Lorlana. Autorze, powinienes sie powaznie zastanowic nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezyr76
No tak,chcialem dostac rady od kobiet i narazie dowiedzialem sie,ze musze potrenowac wyobraznie!Z tego co tutaj pisza niektore panie to najlepisej byloby sie po prostu teraz rozejsc i nie dawac szansy mojej narzeczonej,chyba macie racje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Nie dawać szansy narzeczonej??? To chyba ona powinna dać Ci szansę, żebyś wszystko przemyślał i zmienił zdanie. Chciałeś naszej rady- to masz za swoje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta....
słuchaj wezyr jestem kobieta a chcialam tak samo zrobic podobnie jak ty chcialam najpierw cywilny nic mu nie mowilam ale to miał byc dla mnie okres proby moza zaraz mi zarzuca za do konca go nie kochałam ale to bzdura kochałami to bardzo mocnoa ale czasme ludzie poslubie sie zmieniaja i to mocno a ja chcialam przejsc przez to w miare łagodnie jesli by nam sie nie udało z jakiejs przyczyny ....wiec jesli chcesz tak to jej otwarcie powiedz ze cchesz tego slubu ale pozniej jak cie kocha zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ona stawia takie warunki to znaczy, że nie zależy jej na tobie tylko na ślubie. Ma już swoje lata i obawia się, że do ślubu kościelnego nigdy nie dojdzie. Pewnie wszystkie koleżanki już mają mężów, rodzina jej truje. Daj sobie z nią spokój...nie jest ciebie warta. Podejrzewam, że gdyby nagle znalazł sie jakiś facet, który chciałby z nią wziąć ślub kościelny rzuciłaby się mu na szyję a ty zostałbyś sam. Pełno jest takich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezyr nie, nie odchodz porozmawiaj z nia i moze zdecydujecie sie na dluzsze narzeczenstwo moze wiecej sie o sibie dowiecie i dojdziecie do tego czy juz do konca zycia chcecie byc razem przeciez cywilny to tyklko papierek formalizacja zwiazku]nie wiem po co sie spieszyc jesli za miesiac mialbys sie np rozwodzic czego nie zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
co za prymitywne myślenie... że kobieta chce tylko ślubu? Ja kocham mojego faceta jak nikogo na świecie, jesteśmy pewni, że chcemy być razem do końca życia. Gdyby mi wyskoczył z jakimś ślubem na próbę, bo się ludzie po ślubie zmieniają to bym go wyśmiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta....
po czesci popieram zdanie martki moze juz chce poprostu tego slubu i czasem sa takie przypadki ze jak trafi na kogos kto bedzie tego chciał to moze sobie pojsc :o ot takie to nasze zycie pokrecone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
A ja nie wierzę, że o to jej chodzi. Mało jest facetów, którzy chcą ślubu? To po co byłaby ze swoim facetem trzy lata? Bo cierpliwie czekała na ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezyr76
No tak co moglbym uslyszec od innych kobiet!Faceci to skurwiele!Wiecie czytalem pare topikow na tym forum i bylem w pewnym momencie bardzo zdziwiony gdy przeczytalem dwa podobne topiki.Jeden w ktorym pewien facet opisywal jak jego kobieta znaeca sie nad nim psychicznei,a drugi w ktorym to kobiety opowiadaly o tym,ze sa maltretowanie psychicznie. Niestety w tym pierwszym przypadku facet dostal odpowiedzi na zasadzie: "ona na pewno ma swoje powody ze tak robi" a w drugim przypadku "faceci to swinie i trzeba ich wykastrowac"....tak jestescie obiektywne na tym forum!!! Dziwne,ze wogole myslalem,ze ktoras z was to zrozumie...Dziekuje za rady....przepraszam krytyke w moim kierunku,to wkoncu jest najlatwiesze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że ślub kościelny nie daje w żadnym wypadku wiekszej gwarancji stabilności i przetrwania zwiazku niż cywilny. Tak naprawdę to szkoda niszczyć dobry związek jakimkolwiek ślubem. Moje zdanie jest takie wlasnie, bo mialam piekny slub w kościele, a teraz jestem sama z dzieckiem, w trakcie rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta....
a ja uwazam ze na poczatku kocha sie bardzo a pozniej chce sie tego slubu wiec po co ma szukac gdzies jak tyle zainwestowała w ten zwiazek siebie zeby teraz jej powiedział ....cywilny ...ona oczekuje czegos innego i widac ze wyzraznie jej zalezy na tym zeby miec ten papierek ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.rill
Lorlana....a uważasz,że ksiądz nie ma formułek,tak?...tylko urzędnicy mają?:o ślub to przedewszystkim przyrzeknięcie SOBIE miłości!!! a nie Bogu...przyżekamy DRUGIEJ osobie,więc nie ma znaczenia gdzie. Po drugie, przecież Bóg jest wszędzie! nawet podczas śłubu cywilnego,w urzędzie,jest cały czas z nami jesli w to wierzymy! A Ci dla których ważny jest tylko "kościelny" klimat i cała ta parada z welonem itp....to współczuję... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
To się nas nie pytaj o zdanie:P obraziłeś się, bo nie odpowiadamy po Twojej myśli? każda z nas pisze co myśli, jak uważasz to za nieobiektywne to po co wchodzisz na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
ja nie moge co za glupota:O czemu sie dziwisz, ze laska Cie rzuca skoro jasno okreslasz, ze nie jestes pewien...ze slub cywilny ma byc proba:O nikt nie chce byc modelem do testowania:O kobieta sie szanuje!! albo ja kochasz w pelni i nie widzisz zadnych przeszkod czy potrzeby 'testowania' albo daj sobie spokoj z jakimkolwiek slubem, daj dziewczynie spokoj - powiedz jej, ze nie jestes jej pewien, nie jestes pewien milosci do niej:O jesli jest kretynka to moze po tym z Toba zostanie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta....
wezyr nie przejmuj sie tak krytyka tutaj to jest jakas grupa osob co ma takie a nie inne poglady zapytasz gdzies indziej kogos innego powie cos calkeim odmiennego wiec kieruj sie tym co ci podpowida twoje serce bo to twoje zycie i ty masz je przezyc sam zycze ci powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezyr76
Widze,ze jednak jest pare obiektywnych kobiet na tym forum.Dziekuje za rady i chetnie wyslucham tych obiektywnych pan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.rill
przepraszam, chciałam napisać przyRZekamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autora topicku--------->ja tez sie tu duzo zlych rzeczy naczytalam na temat kobiet:o ja chyba nic zlego o tonie nie napisalam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
do AXN- dlaczego od razu głupie? Osoby, które kierują się określonymi w życiu zasadami są głupie? do wezyra: jak ktoś pisze: ślub kościelny jest do bani- to uważasz te osoby za obiektywne? Te osoby mają po prostu podobne do Ciebie zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
co za głupota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta....
slub nie daje zadnej gwarancji gdyby tak było to nie było by nawet rozwodow koscielnych czesto ludzie patrza tylko na ten koscielny zapatrzeni w jeden kierunek a co potem nie wazne nic wazne zeby miec ten slub no bo jak trzeba wszytskim to oznajmic zrobic impreze a gdzie jest to czym ludzie sie naprawde obdawrowuja ???uwazam ze luzne nawet zwiazki sa duzo trwalsze poniewaz ludzie zabiegaja caly czaso siebie a nie ze mysla ze maja siebie juz na własnosc :O z punktu widzeni wiekszosci kobiet powiedziala bym ze to daje jakies zabezpieczenie bo zawsze to inacze sie np wyglada jak nie wyjdzie cos w zwiazku ze sie było po slubie z dziecmi niz np panna z dziecmi :o takie jest juz nasze społeczenstwo i tego sie tez obawiaja koety bo facet to facet podzie i tyle go widziano natomiast kobieta zostaje zazwyczaj z dziecmi i ta cala opinia w swoim otoczeniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezyr, rozsmieszasz mnie. Nie mowimy tego, co chcialbys uslyszec, dlatego twierdzisz,ze nie jestesmy obiektywne? A te panie, ktore mowia,ze to ty masz racje sa oczywiscie jak najbardziej obiektywne, twoim zdaniem. Co mamy ci powiedziec? Ze jestes taki biedny, bo kobieta sie nad toba zneca psychicznie, bo nie chce sie poddac twojej probie, ktora jej zaproponowales? No jasne, przeciez ty nie jestes pewny, ale ona powinna bez szemerania sie na to zgodzic, bo przeciez TWOJE uczucia sa najwazniejsze, prawda? Gdybys zauwazyl cos wiecej, niz czubek wlasnego nosa, to moze zrozumialbys zachowanie swojej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.rill
AXN, masz rację, nie ma różnicy jaki ślub...niezaleznie od jego rodzaju zawsze istnieje prawdopodobieństwo rozwodu...takie samo prawdopodobieństwo. Lorlana, też napewno wolałabyś posłuchać zdań innych podobnych do Twojego;) wezyr, jeśli chodzi o moje zdanie,to ja pomimo,że jestem pewna miłości do swojego mężczyzny bałabym się brać ślb nieważne jaki. Poprostu zastanawia mnie jak można przyżekać komuś coś co przecież może sie za 10,20,30 lat odmienić,pomimo tego ,ze jestesmy tego pewni TERAZ. Patrzę obiektywnie,przecież różne sa przypadki...Dla mnie ślub w tej chwili nie byłby żadnym większym zapewnieniem miłości i oddania niz związek w którym teraz jestem.Może kiedys zdanie zmienię. Więc wezyr,jak już ktoś wspomniał rób co Ty czujesz,a ja bym radziła może jeszcze narazie żadnego ślubu nie brać,tylko poczekać aż Twoja sytuacja życiowa się wyklaruje i wtedy(pod warunkeim,że będziesz pewien) zaproponować lubej śłub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorlana
Zupełnie nie o to chodzi. Ja piszę co myślę- dla mnie nie jest problemem odmienne zdanie innych ludzi, ale dla wezyra tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.rill
wezyr szuka jakiegoś poparcia,potwierdzenia słuszności swojego postępowania... JA tez pisze co o tym myśle:)...tzn. nie rodzaj ślubu powinien być najważniejszy. A dla Pani wezyra jak widać jest.Takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×