Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agacior21

mam pyatnie odnośnie diety

Polecane posty

czy schudnę w końcu jeśli: przestanę jeść fast foody (przedtem jadałam raz w tygodniu) ogranicze słodycze z czasem je wyeliminuje bede ćwiczyc: na przemain fat burning, ty tez możesz mieć taki brzuch oraz zwykął gmnastyka pólgodzinna nie bede jadłą kolacji jadła 1000 -1200 kcal dziennie piła zielona herbate używała kremu ujędrnaijącego na brzuch ograniczę chleb do minimum (od święta) Dotychczas jadałam co najmniej raz w tygodniu w fast foodach, jadałam słodycze ale ćwiczyłam co drugi dzień 40 minut.Tak ptrzez 2 miesiące a moja waga nie spadła ani jednego kilograma, ale brzuch mi sie troszkę zmiejszył Co wy na to???? Czy moja waga w końcu coś drgnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli będziesz jadła 1000-1200 kcal, to ani fast food, ani czekolada nie przeszkodzą w schudnięciu. Oczywiście wyelminowanie fast foodów i słodyczy korzystnie wpłynie na sylwetkę w dłuższym okresie. Dieta 1000-1200kcal to bezsens :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu bezsens
jeśli dużo dziewczyn na niej chudnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu bezsens
ee tam za mało :P ja schudłam już 15kg i jestem zadowolona, na zdrowie nie narzekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw musisz ustalić swoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, posługując się np: 1. http://www.ultimatedietsecrets.com/ch4calcs.html 2. http://exrx.net/Calculators/CalRequire.html lub w oparciu o reakcję organizmu na różne dawki kalorii. Jak będziesz wiedziała, ile wynosi Twoje dzienne neutralne (nei chudzniesz, ani nie tyjesz) zapotrzebowanie kaloryczne, to później możesz przejść do następnego etapu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie obchodzi ile ktoś kg schudł, ważne jest to - ilu kg tkanki tłuszczowej się pozbył. Ktoś może zrzucić 7 kg tłuszczu, inny może zrzucić 15 kg (na wadze), gdzie 7 kg to tłuszcz, 5 kg to woda a 2 kg to mięśnie, zatem wypisywanie ile to kg się schudło też jest bezsensem ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu bezsens
obcinając tylko trochę kcal od dziennego zapotrzebowania chudnie się baaardzo powoli. Twoje rady przypominają mi panoszącego się tu jeszcze nie dawno WeightMana... na szczęśćie odszedł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie stosowałabym tak restrykcyjnej diety:(umarłabym z głodu chyba...,albo potem najadłabym się na zapas:P.Nie miałabym siły na moje ćwiczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Somełan ma rację...nie wiem skąd czerpie swoją wiedze,ale przynajmniej mądrze napisał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandylia - nie każdy to rozmumie. Też miałem okres ;) , gdzie liczyło się tylko pozbycie kg na wadze, nazywało się to u mnie anoreksją. Na szczęście wyleczyłem się z tego i obrałem całkowicie inny tok myślenia. Jednakże zajęło to sporo czasu, straciłem wówczas sporo tkanki mięśniowej, którą musiałem później jeszcze ciężej zdobywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madralala
somelan :D widzisz sam,ze czasami takie tlumaczenie to jak grochem o sciane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,ja tak miałam mając 17 lat..odchudzałam się takprzez kilka tygodni,że prawie nic nie jadłam,ale to na dłuższą mete bez sensu było.Owszem..teraz ograniczam troszke jedzonko,bo widzę,że jakiejś takiej masy nabrałam tłuszczowo-mięśniowej.Trochę treningu aerobowego,ale też siłowego o dużej ilości powtórzeń(na nogi).Jak troche zrzuce to wtedy ten trenig siłowy zwiększę. Kobietom(niektórym) głównie zależy na szczupłości.Nie zwracają uwagi na takie\"szczegóły\"jak tkanka mięśniowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67588
ja jestem właśnie na 1000 kcal i mam nadzieje ze sie uda bo mam dosc siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale później czyta się posty: \" mierzę 170cm, ważę 50 kg i mam dużo tłuszczu na brzuchu\". A to właśnie dlatego, że stosują diety cud, no i później takie są efekty - mało kg na wadze a tkanka tłuszczowa ciągle zbyt duża. Nikt nie wie wszystkiego od razu, ale mądrzy są Ci, którzy potrafią korzystać z dobrych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikiki
jest jeszszcz jedna sprawa: nie można wyliczać dobowego zapotrzebowania w kalriach, a w ilości gramów węglowodanów, białek i tłuszczów. dlaczego - przykład ustalimy dla kogoś, że ma jeść 1200 kcal, to może pokryć to zapotrzebowania przez zjedzenie: - 300 g węglowodanow (1200 kcal), lub - 300 g białek (1200 kcal), lub - 140 g tłuszczów (1260 kcal) a jak komuś ustalimy, że ma jeść: 80 g białek (320 kcal) 100 g węglowodanów (400 kcal) 53 g tłuszczów (...) co w sumie da 1200 kcal i nie pozwoli na jakieś skrajności w spożywaniu poszczególnych metabolicznych składników odżywczych PS. wg mnie 1200 to jest za mało - orgranizm na takiej ilośc energii zaczyna 'zwalniać' i może odkładać tkankę tłuszczową ('myśli' sobie, że potem może być jeszcze mniej jedzenia, to lepiej już teraz coś odłożyć na gorsze czasy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca również
Fajnie, że znalazły się tu na topiku mądre głowy, które służą pomocą.. Może i mi pomożecie określić ile kalorii powinnam zjadać.. Mój rozkład dnia to: rano ok. 70 min. ćwiczeń (na zmianę aeroby plus siłowe) póżniej praca (siedząca głównie - 8 godzinek) po powrocie codzienne obowiązki, czasem wypad na basenik.. Jak obliczyć sobie jakie proporcje białka i węglowodanów itp.. Proszę poradźcie, bo bardzo mi na tym zależy.. Próbuję odchudzać się od stycznia, i oczywiście mi to nie wychodzi, bo popadam ze skrajności w skrajność.. Raz jem bardzo malutko, poniżej 1000 kcal, raz jem za dużo... RATUJCIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikiki oczywiście, że masz rację. Najpierw należy określić ilość kcal na diecie (ale racjonalny poziom a nie 1000kcal) a później rozplanować dietkę tak, żeby dostarczyć białka, tłuszcze i węglowodany, które mają swoją rolę do odegrania. Oczywiście na diecie dostarczymy ich mniej, niż normalnie, przez co należy zwrócić szczególną uwagę na proporcje, żeby nie wystąpiły jakieś komplikacje zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie - ile i co jesc oto jest pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak ma 170 waga 60 a brzuch jak w 7 miesiacu , moze ktos doradzi mi jaka diete zastosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×